Nadziejka Posted February 16, 2021 Share Posted February 16, 2021 7 godzin temu, Nesiowata napisał: Dziś nocne psów rozmowy - 2.45! Dobrze, że ja akurat nie mam żadnych problemów z wczesnym wstawaniem. Teraz anielskie diablątka niewinnie śpią. Ptyś zaanektował wersalkę i tylko zmienia pozycję- raz leży w poprzek,raz wyciągnięty wzdłuż. Cóż - po śniadaniu trzeba odpocząć. Muszę jakoś znaleźć miejsce dla siebie i też nadrobić stracony w nocy czas. Ale chyba trochę później bo czeka mnie jeszcze wyjazd do sklepu. Ciociu niechaj moc bedzie z Wami 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 16, 2021 Share Posted February 16, 2021 3 minuty temu, Nadziejka napisał: Ciociu niechaj moc bedzie z Wami Najlepiej -ze mną. Psy mają jej aż nadto. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pyra Posted February 16, 2021 Share Posted February 16, 2021 Podziwiam Twoją cierpliwość do tych "budzików" :))) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 16, 2021 Share Posted February 16, 2021 Właśnie to samo pomyślałam: masz anielską cierpliwość. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 16, 2021 Share Posted February 16, 2021 8 minut temu, pyra napisał: Podziwiam Twoją cierpliwość do tych "budzików" :))) A jakie mam wyjście? Nie da się nie słyszeć jazgotu trzech psich paszcz. Oprócz szczekania to Ptyś potrafi wskoczyć na mnie oprzeć się łapami i szczekać prosto do ucha. Lepiej więc wstać, wypuścić ich na dwór,odczekać jak się na nowo ułożą do spania i iść w ich ślady. Powoli wchodzi mi to w krew. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 17, 2021 Share Posted February 17, 2021 Dziś to moc była po mojej stronie. Przez przypadek udało mi się zrobić psy "w konia". Położyłam się żeby oglądać film. I, jak normalnie , zasnęłam. Obudziłam się po 24,wstałam aby wyłączyć telewizor i stwierdziłam, że psy też mogą sobie wymaszerować na dwór co zresztą bardzo je ucieszyło. I do 5 rano nie było żadnych dyskusji! Ale mało tego - później w pewnym momencie zauważyłam, że Lala i Ptyś leżą razem na wersalce! Wprawdzie w stosunkowo dużej odległości ale nigdy takiej sytuacji nie było! Jeśli Ptyś Próbuje wskoczyć to Lala momentalnie zeskakuje. Nie widziałam jak do tego doszło. Ale zaskoczyło mnie totalnie. W końcu jednak Lala zeszła na parter - chłopak zbliżył się do niej za bardzo. Ale, mimo wszystko - to postęp. Zwłaszcza, że wszystko odbyło się w absolutnej ciszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted February 17, 2021 Share Posted February 17, 2021 1 godzinę temu, Nesiowata napisał: Dziś to moc była po mojej stronie. Przez przypadek udało mi się zrobić psy "w konia". Położyłam się żeby oglądać film. I, jak normalnie , zasnęłam. Obudziłam się po 24,wstałam aby wyłączyć telewizor i stwierdziłam, że psy też mogą sobie wymaszerować na dwór co zresztą bardzo je ucieszyło. I do 5 rano nie było żadnych dyskusji! Ale mało tego - później w pewnym momencie zauważyłam, że Lala i Ptyś leżą razem na wersalce! Wprawdzie w stosunkowo dużej odległości ale nigdy takiej sytuacji nie było! Jeśli Ptyś Próbuje wskoczyć to Lala momentalnie zeskakuje. Nie widziałam jak do tego doszło. Ale zaskoczyło mnie totalnie. W końcu jednak Lala zeszła na parter - chłopak zbliżył się do niej za bardzo. Ale, mimo wszystko - to postęp. Zwłaszcza, że wszystko odbyło się w absolutnej ciszy. I niech Moc pozostanie po Twojej stronie. Może to jest sposób wupuścić je ok. 24 żeby później spały do rana bo wiadmo, że nad ranem to się najlepiej śpi i regeneruje siły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 17, 2021 Share Posted February 17, 2021 12 godzin temu, Nesiowata napisał: Dziś to moc była po mojej stronie. Przez przypadek udało mi się zrobić psy "w konia". Położyłam się żeby oglądać film. I, jak normalnie , zasnęłam. Obudziłam się po 24,wstałam aby wyłączyć telewizor i stwierdziłam, że psy też mogą sobie wymaszerować na dwór co zresztą bardzo je ucieszyło. I do 5 rano nie było żadnych dyskusji! Ale mało tego - później w pewnym momencie zauważyłam, że Lala i Ptyś leżą razem na wersalce! Wprawdzie w stosunkowo dużej odległości ale nigdy takiej sytuacji nie było! Jeśli Ptyś Próbuje wskoczyć to Lala momentalnie zeskakuje. Nie widziałam jak do tego doszło. Ale zaskoczyło mnie totalnie. W końcu jednak Lala zeszła na parter - chłopak zbliżył się do niej za bardzo. Ale, mimo wszystko - to postęp. Zwłaszcza, że wszystko odbyło się w absolutnej ciszy. Ciepla wszelkiego zdrowka calej druzynce kotelkowej Nesinkowej Wszystkim lapunkom wszystkim zasylamy A Ptysio Krzysio jest debesciak hoho cudny rozbojniczek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 17, 2021 Share Posted February 17, 2021 18 minut temu, Nadziejka napisał: A Ptysio Krzysio jest cudny rozbojnicek Nie da się ukryć! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 18, 2021 Share Posted February 18, 2021 Ptyś na zdjęciach do znudzenia 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 18, 2021 Share Posted February 18, 2021 I ciąg dalszy 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 18, 2021 Share Posted February 18, 2021 Cuuudenka wszystkie Ciocine A ktoz to na nogi zalozyl gumowe lacienki .... zamiast cieplutkimi nogi owinac butkami pozdrawiam tuuulinkam lapunki a Nesinka chyba gdzies z tylu szalalla Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 18, 2021 Share Posted February 18, 2021 22 minuty temu, Nadziejka napisał: A ktoz to na nogi zalozyl gumowe lacienki .... zamiast cieplutkimi nogi owinac butkami pozdrawiam tuuulinkam lapunki a Nesinka chyba gdzies z tylu szalalla Zawsze tak chodzę kiedy jest sucho. Neska wybrała się na samotny spacer, dopiero kiedy wracaliśmy przybiegła jak zając brnąc przez śnieg. Na jej wątku są jakieś zdjęcia, załapała się na sam koniec. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 18, 2021 Author Share Posted February 18, 2021 Dnia 17.02.2021 o 08:07, Nesiowata napisał: Dziś to moc była po mojej stronie. Przez przypadek udało mi się zrobić psy "w konia". Położyłam się żeby oglądać film. I, jak normalnie , zasnęłam. Obudziłam się po 24,wstałam aby wyłączyć telewizor i stwierdziłam, że psy też mogą sobie wymaszerować na dwór co zresztą bardzo je ucieszyło. I do 5 rano nie było żadnych dyskusji! Ale mało tego - później w pewnym momencie zauważyłam, że Lala i Ptyś leżą razem na wersalce! Wprawdzie w stosunkowo dużej odległości ale nigdy takiej sytuacji nie było! Jeśli Ptyś Próbuje wskoczyć to Lala momentalnie zeskakuje. Nie widziałam jak do tego doszło. Ale zaskoczyło mnie totalnie. W końcu jednak Lala zeszła na parter - chłopak zbliżył się do niej za bardzo. Ale, mimo wszystko - to postęp. Zwłaszcza, że wszystko odbyło się w absolutnej ciszy. Hura:) Może w końcu pozwolą przespać noc:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 18, 2021 Author Share Posted February 18, 2021 3 godziny temu, Nesiowata napisał: I ciąg dalszy Pięknie:) U nas już tylko szara breja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 18, 2021 Share Posted February 18, 2021 Przed chwilą, ewu napisał: Pięknie:) U nas już tylko szara breja. Wkrótce dojdzie i do nas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted February 18, 2021 Share Posted February 18, 2021 Cudne fotki, cudne psiaczki, a Ptyś na niektórych zdjęciach przypomina bardzo mojego Tulisia :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 18, 2021 Share Posted February 18, 2021 5 godzin temu, ewu napisał: Pięknie:) U nas już tylko szara breja. To tak samo, jak i u nas :( Psiaczki pięknie prezentują się na śniegu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 5 godzin temu, mari23 napisał: Ptyś na niektórych zdjęciach przypomina bardzo mojego Tulisia :) Jemu też nigdy dość głaskania. I skutecznie to wymusza, nawet zębami (ale bardzo, bardzo delikatnie). Od razu piszę, że dziś obudziłam się sama, bez pomocy szczekaczy. Skorzystały przy okazji. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 19, 2021 Share Posted February 19, 2021 Wspaniałe stadko:) I ten cudny śnieżny krajobraz ♡ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 20, 2021 Share Posted February 20, 2021 Dziś też obudziłam się sama (weszło mi w krew?) po 3, wypuściłam psy położyłam się na nowo. Ale tu już nie było wesoło małpiszonom zebrało się na "rozmowy". Trochę jeszcze poleżałam ale kiedy Ptyś wskoczył mi na plecy i zaczął szczekać nad uchem - po prostu wstałam. Po chwili zrobił się idealny spokój, każde śpi w innym miejscu. A tak przy okazji - wczoraj znów udało mi się zauważyć, że Lala i Ptyś leżały razem na wersalce i było cicho! Oby tak dalej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted February 20, 2021 Share Posted February 20, 2021 2 godziny temu, Nesiowata napisał: Dziś też obudziłam się sama (weszło mi w krew?) po 3, wypuściłam psy położyłam się na nowo. Ale tu już nie było wesoło małpiszonom zebrało się na "rozmowy". Trochę jeszcze poleżałam ale kiedy Ptyś wskoczył mi na plecy i zaczął szczekać nad uchem - po prostu wstałam. Po chwili zrobił się idealny spokój, każde śpi w innym miejscu. A tak przy okazji - wczoraj znów udało mi się zauważyć, że Lala i Ptyś leżały razem na wersalce i było cicho! Oby tak dalej! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 21, 2021 Share Posted February 21, 2021 Niestety - dziś to psy postawiły mnie na nogi. Ale tym razem rzeczywiście musiały wyjść. Ptyś i Nesia (Lala ewakuowała się do brata i do tej pory nie wystawiła nosa). Niech im będzie tym razem. Niby nie powinnam narzekać, że sygnalizują potrzebę wyjścia (zwłaszcza Ptysiek, który sam się tego nauczył) ale porę mogłyby sobie wybierać bardziej "ludzką". Cóż - nadrobimy ciut snu w ciągu dnia, jakoś to będzie. Tyle, że przez jakiś czas udawałam, że ich nie słyszę i w końcu chłopak wskoczył na mnie i postawił mnie "do pionu" za pomocą łap i szczekania. Nie ma zmiłuj się. Ale w domu nie ma żadnych wpadek! A przecież na początku wyglądało to niezbyt ciekawie. Dobrze jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 21, 2021 Share Posted February 21, 2021 Nawet nie zauważyłam,że dwa dni temu minęło nam 5 m-cy wspólnego życia.Czas szybko leci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted February 24, 2021 Share Posted February 24, 2021 Dzisiejsza noc też miała krótką pauzę. Lala ewakuowała się do brata (i dalej tam siedzi), a pozostała dwójka ochoczo wyskoczyła na siusiu. Szybko wrócili a ja, nauczona wcześniejszymi doświadczeniami, wł, włączyłam komputer, przejrzałam nowości i położyłam się. Okazało się jednak, że wcześniej na ten sam pomysł wpadł Ptyś. Zdziwiona, że jest spokojny i nie schodzi na parter - ułożyłam się. Tym razem chłopak wyciągnął się wzdłuż moich pleców i spokojnie zasnął, wcześniej niż ja. Tylko posapywał. Spałam aż do budzika. Ale Ptysiek już wcześniej urzędował na parterze. Widać było mu za gorąco. Powoli czas wypuścić kury i nakarmić psy. Koty już dawno zjadły, potrafią dbać o siebie plącząc się pod nogami i miaucząc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.