malagos Posted March 4, 2020 Author Posted March 4, 2020 2 godziny temu, Poker napisał: Czy ktoś odwiedzi panią Ewę? Na razie nie, ale w umowie adopcyjnej jest punkt o wizycie poadopcyjnej. Quote
Mazowszanka13 Posted March 4, 2020 Posted March 4, 2020 O rany ! Czy to znaczy, że to bedzie dom stały ? Quote
malagos Posted March 5, 2020 Author Posted March 5, 2020 13 godzin temu, Mazowszanka13 napisał: O rany ! Czy to znaczy, że to bedzie dom stały ? Tak planujemy :) Ale w razie jakiś kłopotów: relacje z tą suczką rezydentką czy kotami, to szukamy innego domku. Dziś Amelkę czeka strzyżenie, ale tylko takie kosmetyczne, z dredów - mam nadzieję, że oboje z Tomkiem podołamy zadaniu ). Wieczorem zabieramy ją do domu, kąpiemy, czeszemy i Amelka zostaje w kuchni. Jutro w południe sterylizacja, pojedziemy z nią oboje. 3 2 Quote
malagos Posted March 6, 2020 Author Posted March 6, 2020 Strzyżenie, a właściwie wycięcie kilkunastu dredów odbyło się w gabinecie na stole. Wieczorem spacer po ogrodzie, była kupka i sioo, pod pachę i do domu. Kąpiel przebiegła bez problemów. Nie to, że Amelka kocha wannę i prysznic, ale stała cichutka i spokojna, czasem pytając oczkami, czy już może wyjść?... Potem dokładne suszenie ręcznikami i próba rozczesania kudełków. Te na karku i brzusiu się dało rozczesać (mam taki dobry grzebień dla kotów perskich), ale na tyle ma jednak sfilcowane miejsca i bez nożyczek się nie obejdzie. Poproszę dr Magdę, by trochę ja tam opitoliła w czasie znieczulenia do sterylizacji. Na noc Amelka została w kuchni. Raniutko byłam z nią na spacerze - chodzi prawie przy nodze!...I kilka razy stanęła na tej chorej nóżce! A siusia, jak cyrkowiec, jak moja Nusia w młodości: podnosi kuperek do góry, stojąc tylko na przednich łapach :). Nasze suczki tylko przelotnie mają z nią kontakt, nie chcę stresować obu stron. Zaciekawienie, powąchanie, zero agresji, A Amelka trochę poburkiwała, jak rano chciały wszystkie wejść do tej zamkniętej kuchni. To na spacerku w sadzie, przed kąpielą: Tu już pachnący mokrasek :) 3 1 Quote
rozi Posted March 6, 2020 Posted March 6, 2020 Malagos, ja do rozczesywania Kulki używam psikawkę dla ludziów, odżywkę w sprayu Gliss Kur keratin serum. Nie drapie się po tym, ani nic. 1 Quote
agat21 Posted March 6, 2020 Posted March 6, 2020 Dzielne maleństwo. Nawet zabiegi fryzjerskie znosi cierpliwie :) Musi bardzo już Was lubić ;) 1 Quote
malagos Posted March 6, 2020 Author Posted March 6, 2020 Wszystko w porządku :) Bardzo szybko zadziałała premedykacja, właściwie w ciągu 3 min padła, i mogliśmy wygolić niektóre miejsca bardziej "zmechacone", jak np. pod pachami. Poszliśmy z Tomkiem na herbatę do konfirmów i po godzinie odebraliśmy Amelkę. Miała w sobie 5 kuleczek :( w tym jedna większa, i tu byłby problem przy porodzie. Teraz jest w kuchni, ale drzwi są otwarte, bo oczywiście wszystkie 4 suczyska musza koniecznie tamtędy przechodzić, pokręcić się po kuchni, napić wody... podobnie koty, jeden wchodzi, drugi wychodzi :) Wyniosłam ją na trawkę, zrobiła siusiu. Pani Ewa dzwoniła,m pytała, tak że juz sie szykujemy na to jutrzejsze spotkanie. To będzie około 17.00. Quote
malagos Posted March 6, 2020 Author Posted March 6, 2020 Aha, i tydzień temu waga pokazała 6,90 kg, dziś 8,30 kg! No, ale trochę zostawiła w gabinecie :( 1 Quote
Bogusik Posted March 6, 2020 Posted March 6, 2020 Podczytuję i zaglądam do ślicznotki.Bardzo się cieszę,że zabieg przeszła bez problemowo :) Teraz zdrowiej malutka,a być może już wkrótce będziesz miała swój na zawsze domek i za to trzymam mocno kciuki! 1 Quote
malagos Posted March 7, 2020 Author Posted March 7, 2020 Kolejna noc - cichutko, spokojnie, z machającym się ogonkiem :) Cudo, nie pies!... Apetyt dopisuje, i to ogromnie - musi nadrobić tygodnie, jeśli nie miesiące, biedowania. Czytnikiem sprawdzaliśmy dwa razy, dr Magda też - nie ma czipu. Quote
Mazowszanka13 Posted March 7, 2020 Posted March 7, 2020 1 godzinę temu, Jo37 napisał: Trzymam kciuki. Na jakiej ulicy zamieszka? Może będziecie sąsiadkami ? Quote
malagos Posted March 7, 2020 Author Posted March 7, 2020 Spiszemy umowę, to wszystkiego się dowiem :) Quote
Jo37 Posted March 7, 2020 Posted March 7, 2020 38 minut temu, Mazowszanka13 napisał: Może będziecie sąsiadkami ? Taką mam nadzieję. 9 minut temu, malagos napisał: Spiszemy umowę, to wszystkiego się dowiem :) Czekamy w takim razie na przyjazd państwa. Quote
Poker Posted March 7, 2020 Posted March 7, 2020 O której maja być po to cudeńko ? Malagakoskowi pewnie serce pęka. Quote
Nadziejka Posted March 7, 2020 Posted March 7, 2020 malagosiu trzymam sciskam za cudna kruszenkae calun czas 1 Quote
malagos Posted March 7, 2020 Author Posted March 7, 2020 7 godzin temu, Poker napisał: O której maja być po to cudeńko ? Malagakoskowi pewnie serce pęka. Oj, tak :( Gdyby się człowiek tylko sercem kierował, to... Czekamy spokojnie, panie wyjechały z Warszawy o 16.30, to pewnie jeszcze kilkanaście min i będą. A my w międzyczasie byliśmy w naszym KGW na imprezce 8 Marca, u jednej z naszych członkiń, obiadek sałatki, ciasta, kawka. Póki nasze kobiety chcą się spotykać, to trzeba to robic, ale zostało nas raptem 6 plus Tomek :) 1 Quote
malagos Posted March 7, 2020 Author Posted March 7, 2020 10 godzin temu, Jo37 napisał: Trzymam kciuki. Na jakiej ulicy zamieszka? Na Grójeckiej :) Amelka właśnie pojechała na swoje. Nigdy się nie wyczuje na 100 procent, czy dom ok, czy nie bardzo. Tu twierdzę, że ok. Czekam sobie spokojnie na wiadomość już z domu. 1 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.