Jump to content
Dogomania

Kraków-2 letnia,sparalizowana pekinka-Roxi ma dom.


karusiap

Recommended Posts

  • Replies 409
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja mam nieco inne pytania i sugestie.
Pies jest porzucony, na razie nie wiadomo czy będzie chodził czy nie ( czy jest operacyjny czy nie, czy operacja się uda czy nie). Rozumiem z wątku, że pies jest u kogoś kto może się nim zająć jedynie przez parę dni? Czy tak jest czy też ta osoba jest w stanie fizycznie zdiagnozować psa w lecznicy w której ewentualnie miałby być przeprowadzany zabieg ( z tego co wiem lekarze decydujący się na tak trudne zabiegi chcą sami decydować jak zrobić zdjęcie tak aby najlepiej było widać to co trzeba naprawić ) czy w końcu ta osoba jest w stanie zająć ewentaulną opieką pooperacyjną ( to trudna sprawa i wymaga sporej wiedzy, nie obawiania się czyszczenia ran itd ) ?

Jeśli pies miałby zostać operowany musi być miejsce gdzie ktoś powie " opiekuję się psem do chwili kiedy nie wyzdrowieje lub jeśli nie wyzdrowieje do chwili kiedy znajdzie dom docelowy. ( nawet jeśli będzie sparaliżowany) Czy jest taka osoba ?

Jeśli nie macie kogoś takiego Fundacja Koci Swiat jest w stanie przejąć opiekę nad psem - fizyczną opiekę - tzn. możemy psa zabrać, zdiagnozować, jeśli jest operacyjny zadbać aby zabieg został wykonany - wiemy już też że jesteśmy w stanie zapewnić opiekę pooperacyjną ( musi być to opieka doświadczonej osoby).

Proszę o odpowiedż w tej sprawie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Korenia']U nas jest jeszcze dr Atamaniuk, który operowała Kraksę, która ma sparaliżowany kręgosłup.[/quote]
Dr Atamaniuk jest radiologiem :roll: Zawsze chodzę do Niego na USG i prześwietlenia . Pierwsze słyszę , żeby operował .

Link to comment
Share on other sites

To w takim razie coś poplątałam :oops: Trzeba dopytać Magdy, kto operował Krę. Dr Atamaniuk chyba konsultował :oops:

Zrobiłam banery, są podlinkowane:
[FONT=MS Shell Dlg 2][/FONT]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/krakow-2-letnia-sparalizowana-pekinka-do-uspienia-134772/"][IMG]http://img209.imageshack.us/img209/4882/56852770.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/krakow-2-letnia-sparalizowana-pekinka-do-uspienia-134772/"][IMG]http://img209.imageshack.us/img209/2305/95470665.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/krakow-2-letnia-sparalizowana-pekinka-do-uspienia-134772/"][IMG]http://img209.imageshack.us/img209/3748/61584263.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/krakow-2-letnia-sparalizowana-pekinka-do-uspienia-134772/"][IMG]http://img209.imageshack.us/img209/8070/76882492.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/krakow-2-letnia-sparalizowana-pekinka-do-uspienia-134772/"][IMG]http://img209.imageshack.us/img209/1250/23257807.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Korenia']To w takim razie coś poplątałam :oops: Trzeba [B]dopytać Magdy, kto operował Krę.[/B] Dr Atamaniuk chyba konsultował :oops:


[/quote]

no właśnie dr Bieżyński i Ulv nie jest zadowolona
Jest propozycja, moim zdaniem bardzo rozsądna, Kociego Świata. Karusiap, jak Ty uważasz?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewa Pikulska']Podtrzymujemy swoją propozycję i jeśli będziesz/będziecie zainteresowani poprosze o kontakt telefoniczny na pw do kogoś kto fizycznie opiekuje się psem[/quote]

Ponieważ zapadła tu lekka cisza to ja napiszę, coś co chyba wszyscy myślą po cichu.
Od razu zaznaczam, że decyzja o przekazaniu/wydaniu Roxi nie należy do mnie, choć jak zostanei w Krakowie, postaram się pomóc w każdy możliwy sposób.
Nie pamiętam przypadku przekazania psa przez tzw. "krakowianki" bez sprawdzenia warunków do jakich pies idzie. Bez urazy, bez podtekstów.
Macie dużo zwierząt, dużo pekińczyków.
Gdzie byłaby Roxi? W Przytulisku? U kogos w mieszkaniu? Z jaką ilościa zwierząt? Jaka lecznica w Warszaiwe podjęłaby się ew. operacji; skąd na to środki?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mar.gajko']
Nie pamiętam przypadku przekazania psa przez tzw. "krakowianki" bez sprawdzenia warunków do jakich pies idzie. Bez urazy, bez podtekstów.
Macie dużo zwierząt, dużo pekińczyków.
Gdzie byłaby Roxi? W Przytulisku? U kogos w mieszkaniu? Z jaką ilościa zwierząt? Jaka lecznica w Warszaiwe podjęłaby się ew. operacji; skąd na to środki?[/quote]

Wszystkie te wątpliwości wyjasniłam karuniap ale w związku z tym, że KŚ nie jest fundacją która uwielbia potem niejasności i awantury wyjaśnię publicznie.

1. Mamy łącznie 22 pekińczyki - 19 gremlinków, Promyka z Gdańska szukającego domu, dwoch rezydentów Miodka i Szczerbatkę bo takim psom zdecydowałyśmy się pomagać.

2. Jeśli pies będzie operacyjny opieką pooperacyjną zajmie się indywidualnie współpracujący z nami lekarz weterynarii u siebie w domu. Wiemy jak wygląda taka opieka i żadna z nas nie byłaby w stanie zapewnić takiej opieki właśnym "sumptem"

3. Jesli Roxi okaże się nie operacyjna zamieszka w z Kasią i innymi zwierzętami w domu/azylu ( tylko duże psy nie mieszkają w domu a w kojcach i będzie szukała domu docelowego co jak wszyscy wiemy może nie być łatwe w przypadku psa kalekiego

4. Jasno postawiłam też sprawę, że KŚ nie wyadoptowywuje zwierząt przez pośredników i nie wyadoptowywuje psów za granicę - nie chce dyskusji czy to dobrze czy żle, poprostu informuję jak jest, żeby opiekun psa mógł zdecydować czy mu to odpowiada.

5. Pieniądzie na ewentualną opiekę będą pochodziły z śródków fundacji i środków uzyskiwanych w drodze zbiórek publicznych.

Szczerze być może niepotrzebnie zaoferowałyśmy pomoc - ale żadna z nas nie śledzi z zapamiętaniem dogo - do wątku dotarłyśmy bo został wklejony link na nasz wątek. Nie wnikam czy "krakowianki" wydająpsy nan jakich zadsadach i gdzie, nawet nie wiem kto należy do "krakowiaek" - poprostu zaoferowałam pomoc dla psa nad którym opieka może być bardzo trudna a jego adopcja może zająć wiele miesięcy. Zaoferowałam - nie stawiam nikogo pod ścianą - skorzystacie ok nie skorzystacie również ok. Gdybyśmy nie były w stanie zapewnić psu odpowiedniej opieki, diagnostyki i ew opieki pooperacyjnej nie oferowałybyśmy jej. Oferujemy i wam pozostawiamy decyzję i wybór. Jesteście w stanie sami zorganizować pomoc ok.

Link to comment
Share on other sites

to chyba nie jest tak, że KŚ jest naj naj i w ogóle. Ale w tej chwili (przynajmniej z wiadomości na wątku tak wynika), jest to chyba jedyna osoba/organizacja gotowa nieodpłatnie pomóc małej. Nie oferują płatnego tymczasu - oferują miejsce, szukanie domu, opiekę weterynaryjną po ewentualnej operacji. I pewnie dożywocie, jeżeli mała nie znajdzie domu. Może nie powinnam się wypowiadać, bo sama nie mogę pomóc Roxi. Ale, gdybym to ja była w takiej sytuacji jak opiekunki Roxi (brak funduszy, brak domu tymczasoweo i perspektyw na stały) - powierzyłabym ją opiece KŚ. Już jeden "mój" tam jest... - i choć jest zdrowym, młodym pełnym życia psem jakoś nikt inny nie chciał mu niczego zaproponować oprócz schroniskowego boksu.
Jeżeli "Krakowianki" mają perspektywę na DT, który przez nieograniczony czas będzie mógł się opiekować Roxi, żeby nie musiała tułać się po ludziach - niech mała codziennie ogląda Smoka Wawelskiego, czego jej z całego serca życzę

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dorothy']szkoda zeby mala byla "jednym przypadkiem z wielu", wcale nie jestem pewna czy to takie cudowne dla niej warunki :shake: i czy rzeczywiscie nikt inny tak doskonalych jak fundacja- nie zapewni...:shake:[/quote]

póki co nikt inny, przynajmniej tutaj na wątku, oficjalnie , nie zgłosił się do opieki nad Roxi. Chyba, że karusiap ma jakieś inne informacje, których nie zdążyła jeszcze przekazać. Roxi za chwilę będzie musiała opuścić miejsce, w którym się znajduje i nie wiem czy jest jakieś, do którego mogłaby zostać przeniesiona. Nie sądzę aby ktoś z KŚ miałby cos przeciwko sprawdzeniu warunków jakie u nich panują, miejsca, w którym Roxi miałaby zamieszkać.

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście najlepszym dla Roxi byłby tymczas, najlepiej dom z ogrodem, w którym byłaby jedynym psiakiem albo jednym z niewielu. Ale takiego nie ma.:shake:
W Kocim Świecie dobro zwierząt jest najważniejsze. Kasia ma wielkie serce dla zwierząt i zwierzakowi w potrzebie nie odmówi, nie zostawi go bez pomocy. Zwierzak w KŚ jest pod dobrą opieką i jest bezpieczny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paros']...wielkie serce dla zwierząt i zwierzakowi w potrzebie nie odmówi, nie zostawi go bez pomocy[/QUOTE]

...Wielkie Serca dla zwierząt były/są również w przytuliskach w Ligocie, Lewinie Kłodzkim, Chynowie, Starachowicach, Harbutowicach, Rawie Mazowieckiej... ale pojemność tych Wielkich Serc... kiedyś niestety się kończy... :cool1:

Link to comment
Share on other sites

Kochani spokojnie.
Jestem w kontakcie z Ewa z KŚ.
Na razie mala gdy tylko lekarze beda mieli termin pojedzie do Wroclawia na meliografie,by przede wszystkim zobaczyc czy jest mozliwa operacja.
Od tego bardzo duzo bedzie zalezalo.
W stanie w jakim jets radzila sobie doskonale pozostawiona samopas.Pani z kliniki mowila,ze przed operacja moze byc w DT, w hotelu.
Wiadomo,ze po zabiegu opieka i to bardzo dobra,bedzie konieczna,jelsi do zbaiegu wogole dojdzie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ockhama']...Wielkie Serca dla zwierząt były/są również w przytuliskach w Ligocie, Lewinie Kłodzkim, Chynowie, Starachowicach, Harbutowicach, Rawie Mazowieckiej... ale pojemność tych Wielkich Serc... kiedyś niestety się kończy... :cool1:[/quote]

Powiem tak: [B]zabrzmialo to "NIESMACZNIE"!![/B]:shake: Tak jak niedawna nagonka na pania Anie z Niepolomic.:shake:

Czy zdobylas sie na to aby znalezc 'wspolny mianownik' dla Kociego Swiata i tych co wymienilas, [B]KONKRTETNY[/B] wspolny mianownik??

Porownujesz albo nielegalne schroniska albo schroniska komercyjne albo takie co kolekcjonuja zwierzeta li tylko do dzialalnosci Kociego Swiata? Gratuluje WIEDZY i "OCENY"!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ockhama']...Wielkie Serca dla zwierząt były/są również w przytuliskach w Ligocie, Lewinie Kłodzkim, Chynowie, Starachowicach, Harbutowicach, Rawie Mazowieckiej... ale pojemność tych Wielkich Serc... kiedyś niestety się kończy... :cool1:[/quote]
Co sugerujesz ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ockhama']...Wielkie Serca dla zwierząt były/są również w przytuliskach w Ligocie, Lewinie Kłodzkim, Chynowie, Starachowicach, Harbutowicach, Rawie Mazowieckiej... ale pojemność tych Wielkich Serc... kiedyś niestety się kończy... :cool1:[/QUOTE]

Szkoda, że zacytowałaś fragment myśli, nie zacytowałaś następnego zdania :cool3: Ja swojego osobistego psa zostawiłabym pod opieką KŚ i byłabym spokojna, że ma dobrą opiekę.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ARKA']Powiem tak: [B]zabrzmialo to "NIESMACZNIE"!![/B]:shake: Tak jak niedawna nagonka na pania Anie z Niepolomic.:shake:

Czy zdobylas sie na to aby znalezc 'wspolny mianownik' dla Kociego Swiata i tych co wymienilas, [B]KONKRTETNY[/B] wspolny mianownik??

Porownujesz albo nielegalne schroniska albo schroniska komercyjne albo takie co kolekcjonuja zwierzeta li tylko do dzialalnosci Kociego Swiata? Gratuluje WIEDZY i "OCENY"!!!![/QUOTE]

...no to może odpowiem cytatem:

[I]- Za gehennę moich zwierząt oskarżam siebie, bo przyłożyłam rękę do stworzenia sielankowego obrazu mojego schroniska. Oskarżam też tych, którzy twierdzą, że zajmują się opieką nad zwierzętami, a tak naprawdę nic nie robią - [B]mówi Bożena Wahl[/B]. - O schronisku pisano piękne artykuły, kręcono filmy. Że psy na kanapach się wylegują, tak dobrze mają. I ludziom podobał się ten psi raj.[/I]
[SIZE="2"]cytat z: [[url=http://www.polonia.net/wiadomosci/listy.cfm?id=39]Oskarżam siebie - Bożena Wahl o swoim schronisku dla zwierząt | Polonia.net[/url]][/SIZE]


[I]KONKRETNY wspólny mianownik[/I] to Arko ilość/liczba zwierząt, która przy Wielkich Sercach nigdy nie maleje, ale niestety wzrasta, wprost proporcjonalnie do "wielkości serca" również dzięki "naszym wielkim sercom"...

...a [I]NIESMACZNE[/I] to dla mnie jest brak perspektywicznego myślenia o innych... o braciach mniejszych... i o ludziach o Wielkich Sercach.
...ja nie porównuje, ja tylko obserwuję działania wielu różnych Wielkich Serc co [I]kolekcjonują zwierzęta[/I]...

A p. Anię z Niepołomic znam osobiście...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...