maja602 Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 [INDENT]Dotychczasowe deklaracje stałe do końca 2011r. Ajula- 10zł. maja602 - 20zł. Asiaczek - 20zł. TgaiTheta - 100zł. diana79 - 10zł. ona03 - 10zł. Jeżeli kogoś pominęłam to proszę mnie poprawić. Moze ktoś przeniesie deklaracje na pierwszą. [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 Może z rybą też byłabym ostrożna, ale olej rybi to na skórę może pomóc. Decyzja oczywiście należy do bezpośrednich opiekunów [B]Pachcia [/B]bo Wy najlepiej orientujecie się w jego potrzebach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 ten bazarek chyba dziś się kończy, więc trzeba się pospieszyć z decyzją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iv_ Posted November 24, 2010 Share Posted November 24, 2010 [quote name='AgaiTheta']Pachciowe allegro: [URL]http://allegro.pl/pachyder-prosi-o-pomoc-i1331195444.html#gallery[/URL][/QUOTE] Przypominamy, że Pachcio ma Allegro i może ktoś chętny na cegiełkę? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 [quote name='gameta']też o tym myślałam - ta suszona ryba może by słuszna była u Pachcia? Co o tym sądzicie? Rybę może wg wyników, a to dużo kwasów omega 3 czyli na skórę dobre...[/QUOTE] Z rybą to byłabym ostrożna... [quote name='ona03']Może z rybą też byłabym ostrożna, ale olej rybi to na skórę może pomóc. Decyzja oczywiście należy do bezpośrednich opiekunów [B]Pachcia [/B]bo Wy najlepiej orientujecie się w jego potrzebach.[/QUOTE] ...ale olej w ilości łyżeczki do herbaty do bym mu dawała. Jak zdecydujecie się na olej, to ja mogę zasponsorować litr, na próbę. Co prawda bazarek się kończy, ale można domówić PO zakończeniu i rozliczeniu. Taka info jest na tym "olejowym" bazarku:) Ja moim psom codziennie daję albo tbl. tranową albo tran a jak przyjdzie zamówiony olej - olej. Sama tez łykam tbl. tranową... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia2222 Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Witam serdecznie. Na razie nie mogę zadeklarować żadnej stałej wpłaty, ale postaram się od czasu do czasu coś przelać. dzisiaj zrobiłam przelew na 50 zł. Buziaczki dla Pachyderka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 przelalam wlasnie 50 zl na naszego biedaka ...niech mu bedzie na zdrowie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaiTheta Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Dziękujemy bardzo za wpłaty, w weekend podliczę finanse. Przez dwa tygodnie nic Pachciowi nie będziemy włączać, niech organizm przywyknie do jednego jedzenia. Po dwóch tygodniach zrobimy morfologię i wtedy zdecydujemy co robimy dalej. Dzisiaj Pachcia nie widziałam, cały dzień latałam po urzędach, ale jutro będę od samego rana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Ja byłam u niego. lezał spokojny, smutny, zrezygnowany. Miska wylizana do czysta, patrzył na mnie i na miskę, wydawało mi się, że czeka aż ją napełnię. Wyszłam od niego z kacem moralnym ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaiTheta Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Rano nałykał się i potem zwymiotował. Marlenka miała mu później podać z ręki, żeby nie łykał za dużo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 on tak często wymiotuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted November 25, 2010 Share Posted November 25, 2010 Biedny Pachcio, czy uda mu się chociaż trochę normalnie pożyć. Deklarację wpłacić na konto z 1 postu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 [quote name='AgaiTheta']Rano nałykał się i potem zwymiotował. Marlenka miała mu później podać z ręki, żeby nie łykał za dużo.[/QUOTE] Może zbyt łapczywie je...? W domowych warunkach to bym zaproponowała rozłożenie posiłków na jakieś 3-4 razy, ale w schronisku to chyba nie ma takiej możliwości... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaiTheta Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 [quote name='ona03']Biedny Pachcio, czy uda mu się chociaż trochę normalnie pożyć. Deklarację wpłacić na konto z 1 postu ?[/QUOTE] Tak na to konto, dziękuję!!! On nie wymiotuje często, teraz w sumie drugi raz, zbyt mało rozwodniliśmy mu puszkę, a ona jest taka zbita, bez sosiku, to się zapchał. Najlepiej jak wymieszamy z ciepłą wodą. Dwie puszki pochłania z apetytem, nie wiem, być może zjadłby i trzy, ale myślę, że nie ma co na razie przesadzać, bo jeszcze przedobrzymy. Dzisiaj jak przyszłam to Marlena już była z nim po spacerze i jak zapytałam o kupę to się uśmiałam, bo z wielkim przejęciem i zaangażowaniem gestykulując rękoma powiedziała: "no piękna, twarda, taka prawdziwa śmierdząca kupa" :) Jak nie wiele do szczęścia pracownikom potrzeba :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted November 26, 2010 Share Posted November 26, 2010 [quote name='AgaiTheta'] Dzisiaj jak przyszłam to Marlena już była z nim po spacerze i jak zapytałam o kupę to się uśmiałam, bo z wielkim przejęciem i zaangażowaniem gestykulując rękoma powiedziała: "no piękna, twarda, taka prawdziwa śmierdząca kupa" :) Jak nie wiele do szczęścia pracownikom potrzeba :)[/QUOTE] no proszę, jak się uda choćby biegunki wyeliminować to już będzie czuł się trochę lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 [quote name='AgaiTheta']Tak na to konto, dziękuję!!! On nie wymiotuje często, teraz w sumie drugi raz, zbyt mało rozwodniliśmy mu puszkę, a ona jest taka zbita, bez sosiku, to się zapchał. Najlepiej jak wymieszamy z ciepłą wodą. Dwie puszki pochłania z apetytem, nie wiem, być może zjadłby i trzy, ale myślę, że nie ma co na razie przesadzać, bo jeszcze przedobrzymy. Dzisiaj jak przyszłam to Marlena już była z nim po spacerze i jak zapytałam o kupę to się uśmiałam, bo z wielkim przejęciem i zaangażowaniem gestykulując rękoma powiedziała: "no piękna, twarda, taka prawdziwa śmierdząca kupa" :) Jak nie wiele do szczęścia pracownikom potrzeba :)[/QUOTE] Hahaha, ja na taka fest kupę to mówię: "jak na wystawę:)"... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monika083 Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 hehe,jak TZ z naszym brunem wraca ze spaceru ,tez zawsze pytam ,czy kupka byla ladna..a on odpowiada ,ze az szkoda bylo zbierac i wyrzucac ,ze taka ladna:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Dzisiaj nie byłam w schronisku ale mam informacje o Pachciu. Otóż , jest bardzo apatyczny, wygląda to jakby uciekało z niego życie. Podczas wejścia na wzniesienie przewrócił się. Apatia go dopadła z powodu zamknięcia w odosobieniu a brak sił -nie wiem ! Ten pies bez domu umrze !!! Pachcio jest psem myślącym , jego ciało się zepsuło ale umysł się wyostrzył. Najgorzej gdy się podda, wówczas już nic mu nie pomoże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Rrrrrany, dwa kroki do przodu, krok w tył... Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaiTheta Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Tak, Pachyder się potknął i przewrócił, rozwalił aż nos, lała się krew. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
diana79 Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 biedny Pachcio :-( on tak bardzo potrzebuje domu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ajula Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 to okropne co piszecie, że on jest taki słaby :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 Domu lub Cudu....:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
basia0607 Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 A my co dnia patrzymy na to i boimy się najgorszego, tak jak widzimy bliski koniec Eli. Mamy jeszcze inne starowinki o które drżymy, że nie przeżyją zimy. Najgorsze jest to , że stary pies odchodzi nawet kilka dni w męczarniach i i musimy mu pomóc. Tak było z Taczer, byłam przy niej do ostatniego tchnienia, chciałam być z nią do końca, aby się nie bała. Straszne uczucie ale się odważyłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted November 27, 2010 Share Posted November 27, 2010 kazdego dnai jak wchodze tutaj to az drżę co przeczytam...:(((((bosh ..buedny Pachcio...chyba juz nie chce zyc wiecej....:(((((straszne to naprawde... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.