Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja z tego wszystkiego zrozumiałam, że w dramatycznej (dla Czesi) sytuacji znalazł się super dom dla niej, ale bez zwykłych obwarowań adopcyjnych. Mamy precedens.

Posted

Miałam przyjemność rozmawiać z CzesiaLew i jej córką i jestem przekonana, że Ala123 znalazła dla Czesi najlepszy dom. Obie opiekunki włożyły mnóstwo pracy, zaangażowania (nie mówiąc już o finansach) w polepszenie zdrowia Czesi. Dzięki ich ciężkiej pracy dziś Czesia cieszy się dobrym zdrowiem. Przecież, gdy Czesia do nich trafiła, to nawet nie było pewne czy w ogóle łapka się wygoi. Tylko determinacja Opiekunek spowodowała, że dziś Czesia tak świetnie wygląda i tak dobrze się czuje.

Dla mnie, po rozmowie sytuacja jest klarowna. Opiekunki skupiły się na rehabilitacji, urojona ciąża Czesi spowodowała przesunięcie terminu sterylki na marzec. Niestety, w marcu w terminie sterylki Czesia dostała cieczki. Opiekunki natychmiast podjęły działania i Czesia została przeniesiona do CzesiaLew.

Za dwa miesiące będzie sterylka.

Tak sobie przejrzałam wątek i to pierwsze zdjęcie pokazuje jak wiele szczęścia miała Czesia trafiając na tak wspaniałe osoby.

image.png.d055718ca81441c40ae7042c16f7c4fc.png

 

  • Like 2
Posted

Rozmawiałam z weterynarzem z Gliwic w sprawie zdjęcia RTG miednicy Czesi. Zdjęcie zostało zrobione przy okazji sterylizacji, która się nie odbyła z wiadomego powodu. Według niego płytka jest do usunięcia, ponieważ jest za długa i zachodzi na szyjkę kości udowej. To samo mówiła mi Pani ortopeda z rehabilitacji oglądając pooperacyjne zdjęcie, że może ocierać kość udową. Aby się upewnić najlepiej zrobić tomograf, bo będzie obraz trójwymiarowy. Z kolei jak rozmawiałam z doktorem Handwerkerem z Lublina, który operował Czesię powiedział, że trudno było wydobyć nerw z połamanych kości i jeśli się nic nie dzieje to by zostawił. Z jednej strony nie chcę niczego zaniedbać, a z drugiej nie chcę narażać psa na dodatkowy ból i stres zwłaszcza, że nie ma pewności czy się nerwu się nie uszkodzi przy wyjmowaniu płytki.

Będę jeszcze chciała to świeże zdjęcie przesłać do doktora Handwerkera, aby się wypowiedział.

Widać różnicę w masie mięśniowej chorej łapy po rehabilitacji

Posted

Może nie będzie tak źle . A masa mięśniowa jak widać na zdjęciu pięknie odbudowana. Właściwie nie widać różnicy między łapami.

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
  • 1 month later...
Posted
Dnia 25.05.2019 o 20:08, Zagrodowy pies polski napisał:

Co słychać u Czesi? Czy planujecie sterylkę?

jak wyżej.

a tu...ciiiiiszaaaa....

szkoda.

Posted

Wydaje mi się, że po prostu wypadałoby zamieścić takie informacje, a nie obrażać się na ludzi, którzy angażowali się  emocjonalnie czy nie tylko emocjonalnie w losy Cześki. Nic bardziej nie zniechęca do udzielania później jakiejkolwiek pomocy. Jakimkolwiek organizacjom.

  • Like 3
  • Upvote 1
  • 3 weeks later...
Posted

Brak sterylki nie musi oznaczać grom wie czego, niemniej - w obliczu zasad adopcji - wypadałoby napisać parę słów na temat ten oraz inne. Z szacunku zwykłego dla osób, które pomagały. Żeby nie było "wsi". Za przeproszeniem, oczywiście.

  • Like 2
  • Upvote 1
Posted
5 godzin temu, jola&tina napisał:

Hmmm, każdy powód jest dobry, aby Czesi nie sterylizować - nawet choroba babci :)

 Chyba głupszego nie dało radę wymyśleć.

  • Like 2
Posted

1. Czeska, bedzie sterylizowana 10.08. w Gliwicach w Onkowecie, chyba, ze dostanie cieczki. 08.08. odbędzie wizyta w sprawie łapy u ortopedy. 

2. Sterylizacja w marcu sie nie odbyła, bo przy goleniu do zabiegu i juz po narkozie, lekarz stwierdził, że ma cieczke.

3. W czerwcu kiedy umowilismy Czeske na termin sterylizacji, dostała ciazy urojonej

4. W innych terminach sterylizacja byla odsunieta na drugi plan bo zajmowalismy sie łapą, dla lekarza i dla nas to był priorytet. Dostalismy zalecenie od wet, zeby ze sterylizacją sie wstrzymac.

5. Trzeba byc kompletnym ignorantem, żeby myśleć, że biore pod opiekę kaleką sukę z zdewastowaną miednicą, po to by ją rozmnażać. 

6. Najbardziej obrażonymi osobami jestesmy my, a nie osoby, ktore wpłaciły pieniadze na Czesie przed opieką u mnie i niedostają żadnej informacji. Tyle pomówień i złych słów o nas, ile tu przeczytałam, utwierdziły mnie  w przekonaniu, że jak człowiek chce zrobić coś dobrego, to jeszcze dostanie za to po nosie. Wspieram finansowo różne zwierzęta i nie wymagam na siłe informacji o dalszych losach. A na tym wątku było już powiedziane, że Czesia może u nas zostać na stałe i ma dobrą opiekę. 

7. To jest pierwszy i ostatni raz jak piszę na tym wątku. Wam życzę dalej marnowania czasu na pomówienia i wymyślanie historii z kosmosu. Dzięki wam, 50 razy sie zastanowie czy warto pomagac, bo siedzicie i dewastujecie moje nerwy juz od grudnia 2018 r. Przez dyskusje na forum internetowym najlepiej i najefektywnej sie pomaga. 

 

 

Posted
2 minuty temu, Nn. napisał:

1. Czeska, bedzie sterylizowana 10.08. w Gliwicach w Onkowecie, chyba, ze dostanie cieczki.

Czy Czesia nie może dostać blokady hormonalnej, aby zapobiec tej sytuacji?
 

  • Upvote 1
Posted
2 godziny temu, Nn. napisał:

1. Czeska, bedzie sterylizowana 10.08. w Gliwicach w Onkowecie, chyba, ze dostanie cieczki. 08.08. odbędzie wizyta w sprawie łapy u ortopedy. 

2. Sterylizacja w marcu sie nie odbyła, bo przy goleniu do zabiegu i juz po narkozie, lekarz stwierdził, że ma cieczke.

3. W czerwcu kiedy umowilismy Czeske na termin sterylizacji, dostała ciazy urojonej

4. W innych terminach sterylizacja byla odsunieta na drugi plan bo zajmowalismy sie łapą, dla lekarza i dla nas to był priorytet. Dostalismy zalecenie od wet, zeby ze sterylizacją sie wstrzymac.

5. Trzeba byc kompletnym ignorantem, żeby myśleć, że biore pod opiekę kaleką sukę z zdewastowaną miednicą, po to by ją rozmnażać. 

6. Najbardziej obrażonymi osobami jestesmy my, a nie osoby, ktore wpłaciły pieniadze na Czesie przed opieką u mnie i niedostają żadnej informacji. Tyle pomówień i złych słów o nas, ile tu przeczytałam, utwierdziły mnie  w przekonaniu, że jak człowiek chce zrobić coś dobrego, to jeszcze dostanie za to po nosie. Wspieram finansowo różne zwierzęta i nie wymagam na siłe informacji o dalszych losach. A na tym wątku było już powiedziane, że Czesia może u nas zostać na stałe i ma dobrą opiekę. 

7. To jest pierwszy i ostatni raz jak piszę na tym wątku. Wam życzę dalej marnowania czasu na pomówienia i wymyślanie historii z kosmosu. Dzięki wam, 50 razy sie zastanowie czy warto pomagac, bo siedzicie i dewastujecie moje nerwy juz od grudnia 2018 r. Przez dyskusje na forum internetowym najlepiej i najefektywnej sie pomaga. 

 

 

WOW......(choć teoretycznie anonimów nie czytam).Zabrakło  - czego?,żeby podać choćby nick? A opowieść o tym,że "lekarz po narkozie stwierdził cieczkę" jest żenująco zabawna.

bez odbioru.

  • Like 1
Posted
14 minut temu, bou napisał:

WOW......(choć teoretycznie anonimów nie czytam).Zabrakło  - czego?,żeby podać choćby nick? A opowieść o tym,że "lekarz po narkozie stwierdził cieczkę" jest żenująco zabawna.

bez odbioru.

Też mnie punkt 2 mocno rozbawił ;) bo reszta jest smutna, ale niczego więcej poza obelgami pod naszym adresem od właścicieli/opiekunów Czesi już nie spodziewałam się.
Idę "marnować czas" na inne wątki :)

  • Like 1
Posted

Przykro mi to mówić, ale mam wrażenie, jakby opiekunowie wcale nie chcieli suni sterylizować. Za dużo tych zbiegów okoliczności :( Moim zdaniem wydawnie niesterylizowanej suczki w typie rasy, do nie kastrowanego psa przypadkiem w typie tej samej rasy było niewłaściwe.  Mnie osobiście bardzo ta adopcja rozczarowała, jakoś wewnętrznie czuję sprzeczność między ideałami które są deklarowane, a tym co zaszło. 

  • Like 3
  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...