Jump to content
Dogomania

* Bobiś odszedł w swoim kochającym domku [*]Mika -Sara już w swoim DS ! :D Mika nadal czeka na swój wyrozumiały domek. Bobiś już go ma! Wycofane psiaki - Mika i Bobi - kolejne zamojskie biedy liczą na cud.


Recommended Posts

Posted
2 godziny temu, Gusiaczek napisał:

Trzymam kciuki za sensowne i efektywne telefony

Niestety jak do tej pory nie było ANI jednego :(

Posted
Dnia 9.03.2018 o 23:22, Alaskan malamutte napisał:

Bogduniu, doczeka się, zobaczysz!! Poprosimy Szafirkę o piękne zdjęcia Bobisia, podmienimy w ogłoszeniach i w końcu zadzwoni TEN telefon!

Cały czas czekamy na niego. Cały czas...

3 godziny temu, Havanka napisał:

I ja zaglądam do psiaczków. Chętnie podmienię zdjęcia w swoim ogloszeniu. Teraz jest ogłaszany na Poznań i ma promowany na OLX do 4 kwietnia.

https://www.olx.pl/oferta/bobi-wielokropek-szuka-fajnego-domku-CID103-IDrC3wp.html

Wydaje mi się, że prosiłam Hanie o nowe zdjęcia...

Jutro zadzwonię i upewnie się czy prosiłam czy tylko chciałam i zapomniałam :/

Posted

Mika przyjechała przed 14 (bardzo punktualnie). Dostałam trochę suchej karmy, puszkę Animonda, szelki, smyczkę i książeczkę zdrowia. Mika jest niesamowicie strachliwa. Nie będzie łatwo ani jej, ani mnie, ale musimy powalczyć o pozytywne zmiany. 

Posted
1 godzinę temu, hop! napisał:

Mika przyjechała przed 14 (bardzo punktualnie). Dostałam trochę suchej karmy, puszkę Animonda, szelki, smyczkę i książeczkę zdrowia. Mika jest niesamowicie strachliwa. Nie będzie łatwo ani jej, ani mnie, ale musimy powalczyć o pozytywne zmiany. 

hop! trzymaj się :)  Pewnie nie będzie łatwo, ale cierpliwością i sercem dacie radę :)

Posted
6 godzin temu, hop! napisał:

Mika przyjechała przed 14 (bardzo punktualnie). Dostałam trochę suchej karmy, puszkę Animonda, szelki, smyczkę i książeczkę zdrowia. Mika jest niesamowicie strachliwa. Nie będzie łatwo ani jej, ani mnie, ale musimy powalczyć o pozytywne zmiany. 

 

5 godzin temu, ona03 napisał:

Trzymam kciuki za strachulca, musi w końcu pokonać swoje lęki  ........

 

5 godzin temu, Alaskan malamutte napisał:

I ja trzymam kciuki za malutką....

 

5 godzin temu, uxmal napisał:

No to mamy kolejną Mimisię? Biedna, musiała coś strasznego przeżyć.:(

 

5 godzin temu, elik napisał:

hop! trzymaj się :)  Pewnie nie będzie łatwo, ale cierpliwością i sercem dacie radę :)

 

4 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Wysyłam ciepłe fluidy!

hop! Mikusia jest podobnie lękowa, co Hiltonek czy to inny rodzaj strachu?

 

4 godziny temu, Havanka napisał:

Powodzenia Hop ! Trzymam kciuki za pozytywne zmiany zachowania Mikusi.

Dziękuję Dziewczyny,że jesteście z nami!

Trzymam kciuki za hop! aby udało Jej się zapanować nad strachem Miki.

Posted

Dzięki za słowa wsparcia i kciuki. :-)

Tyś(ka), Mika i Hiltonek to zupełnie różne przypadki, ale obydwa dość trudne. Mika zachowuje się jak bardzo ruchliwe, dzikie zwierzątko, które wypuszczone na wolność popędziłoby przed siebie jak najdalej od człowieka. Wczoraj ją wykąpałam, bo była bardzo ośliniona po podróży (stres). Starałam się, żeby nie było to dla niej traumatyczne przeżycie. Dała radę. Noc była spokojna. Mika nie załatwiła się w domu. Na razie wstrzymuje. Byłoby super, gdyby zdecydowała się załatwić na zewnątrz. Od wczoraj wychodzę z nią na smyczy do ogródka. Nie lubi zakładania szelek, dopinania smyczy, ale musi się do tego przyzwyczaić. W ogródku Mika wszystko obwąchuje, nasłuchuje, momentami próbuje się uwolnić. Je, pije, nie ślini się, nie załatwia się pod siebie ze strachu, ale przed człowiekiem ucieka. Nie lubi dotyku.

  • Like 1
  • Upvote 2
Posted

Nadrabiam zaległości :)  no toi ja mocno zaciskam za Hop! za to ,żeby się udało!  żeby Mika mogła zacząć ,żyć! okok.gif  ... coś jestem dobrej myśli... 

Posted
2 godziny temu, hop! napisał:

Dzięki za słowa wsparcia i kciuki. :-)

Tyś(ka), Mika i Hiltonek to zupełnie różne przypadki, ale obydwa dość trudne. Mika zachowuje się jak bardzo ruchliwe, dzikie zwierzątko, które wypuszczone na wolność popędziłoby przed siebie jak najdalej od człowieka. Wczoraj ją wykąpałam, bo była bardzo ośliniona po podróży (stres). Starałam się, żeby nie było to dla niej traumatyczne przeżycie. Dała radę. Noc była spokojna. Mika nie załatwiła się w domu. Na razie wstrzymuje. Byłoby super, gdyby zdecydowała się załatwić na zewnątrz. Od wczoraj wychodzę z nią na smyczy do ogródka. Nie lubi zakładania szelek, dopinania smyczy, ale musi się do tego przyzwyczaić. W ogródku Mika wszystko obwąchuje, nasłuchuje, momentami próbuje się uwolnić. Je, pije, nie ślini się, nie załatwia się pod siebie ze strachu, ale przed człowiekiem ucieka. Nie lubi dotyku.

Dziękuję za pierwsze relacje z pobytu Miki :)

I tak jak mówiłam trzymam ZA WAS KCIUKI!!! :D

I oby cierpliwości Julicie nie zabrakło ;)

Mikuniu tyle cioć w ciebie maleńka wierzy1

 

4 minuty temu, anica napisał:

Nadrabiam zaległości :)  no toi ja mocno zaciskam za Hop! za to ,żeby się udało!  żeby Mika mogła zacząć ,żyć! okok.gif  ... coś jestem dobrej myśli... 

Aniu ...ja też lżej na serduchu się poczułam :)

Posted

To faktycznie z Mikusi prawie siostra bliźniaczka Mimi... :( I też z tego samego rejonu Polski...
Dziękuję Ci, hop! za porównanie - chciałam mieć jakiś obraz Mikusi i już teraz mam :( 

Wiem, że u Ciebie się otworzy, choć potrzeba do tego czasu. Trzymam kciuki za małą...

Posted
3 godziny temu, hop! napisał:

 . . .   Je, pije, nie ślini się, nie załatwia się pod siebie ze strachu, ale przed człowiekiem ucieka. Nie lubi dotyku.

To będziesz miała ciężki orzech do zgryzienia, ale moja dzikuska Kikunia początkowo tez sprawiała takie wrażenie, bo przez pierwsze dwa lata swojego życia miała bardzo ograniczony kontakt z człowiekiem. Teraz to ogromna pieszczocha :)  Patrzy kiedy tylko może się przytulić, najchętniej całym ciałkiem, a głaskana zatrzymuje łapkami rękę, gdy chcę skończyć :) Będzie dobrze :)

Posted

Było pierwsze, dłuuugie si w ogródku - uwieczniłam na zdjęciu. :-)) Mice zdecydowanie ulżyło. :-)Świetnie, że załatwiła się na zewnątrz, a nie w domu. 

m1.JPG

m2.JPG

m3.JPG

m4.JPG

  • Upvote 3
Posted

Dzielna Mikusia, brawo! :)))

Mówiłam już, że Mika jest w moim typie psa? :-) Śliczna. I te białe skarpetki <3
I naprawdę wygląda troszkę jak Mimi w wersji ciemniejszej i większej, hihi :)
 

Posted

Hop! Ja tez trzymam kciuki za zadawalające efekty pracy z Miką,  mam nadzieję, ze sunia będzie robiła postępy, a to najważniejsze.

Została zauważona i zabrana ze schroniska, w każdym takim działaniu jest głęboki sens:)

Gdzieś tam czeka na Mikę  ten jedyny domek, trzeba tylko jej trochę pomóc nabrać zaufania do ludzi.

Posted
4 minuty temu, szafirka napisał:

Zdjęcia wyszły w miarę, tylko wszędzie świecące oczy. Te zdjęcia tylko wybrałam. Może umie ktoś poprawiać oczy? to podesłałabym pozostałe.

Poproszę fotki. Jeśli mnie się nie uda poproszę siostrę. Ma zdolności dziewczyna.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...