elik Posted February 3, 2018 Posted February 3, 2018 Dnia 2.02.2018 o 12:03, b-b napisał: Elu czy możesz zapłacić za hotelik Miki i Bobika? :) I jak tylko będziesz miała potrzebną fakturę od Hani proszę zaraz rób przelew :) Będzie szybciej wiadomo jak stoimyi z finansami. Oby nigdy nie było z nimi kłopotu bo jak widzę psiaczki szybko chyba nie znajdą domku. Człowiek do szczęścia nie jest im potrzebny :( Oczywiście. Szafirko, przepraszam za zwłokę. Zrobiłam przelew za Teosia i musiałam odejść od kompa. Wróciłam po dłuższym czasie i zajęłam się czym innym :( Już robię przelew. Quote
b-b Posted February 3, 2018 Author Posted February 3, 2018 4 godziny temu, elik napisał: Oczywiście. Szafirko, przepraszam za zwłokę. Zrobiłam przelew za Teosia i musiałam odejść od kompa. Wróciłam po dłuższym czasie i zajęłam się czym innym :( Już robię przelew. Elu zalatana za bardzo ostatnio jesteś. Były małe dzieci to jakoś czasu wydaje mi się więcej miałam .Teraz dzieciaki mają już swoje dzieciaki a ja czasu coraz mniej mam. Jak to jest? ;) Quote
elik Posted February 3, 2018 Posted February 3, 2018 4 minuty temu, b-b napisał: Elu zalatana za bardzo ostatnio jesteś. Były małe dzieci to jakoś czasu wydaje mi się więcej miałam .Teraz dzieciaki mają już swoje dzieciaki a ja czasu coraz mniej mam. Jak to jest? ;) Chyba masz rację Boguniu :) Quote
Nesiowata Posted February 4, 2018 Posted February 4, 2018 7 godzin temu, b-b napisał: Były małe dzieci to jakoś czasu wydaje mi się więcej miałam .Teraz dzieciaki mają już swoje dzieciaki a ja czasu coraz mniej mam. Jak to jest? ;) A normalne, nie da się tego zmienić. To tak jak z emeryturą - człowiek czeka na nia bo będzie miał więcej czasu. A już po dość krótkim okresie zagubienia i tęsknoty za poprzednim życiem okazuje się, że jest go znacznie mniej niż poprzednio. Zawsze podejrzanie patrzyłam na ludzi będących na emeryturze, którzy mówili, że doba jest zbyt krótka. Teraz w pełni to potwierdzam. 1 Quote
b-b Posted February 4, 2018 Author Posted February 4, 2018 2 godziny temu, Nesiowata napisał: A normalne, nie da się tego zmienić. To tak jak z emeryturą - człowiek czeka na nia bo będzie miał więcej czasu. A już po dość krótkim okresie zagubienia i tęsknoty za poprzednim życiem okazuje się, że jest go znacznie mniej niż poprzednio. Zawsze podejrzanie patrzyłam na ludzi będących na emeryturze, którzy mówili, że doba jest zbyt krótka. Teraz w pełni to potwierdzam. Czyli to prawda. Im człowiek starszy tym czas płynie szybciej :) 1 Quote
Anula Posted February 4, 2018 Posted February 4, 2018 15 minut temu, b-b napisał: Czyli to prawda. Im człowiek starszy tym czas płynie szybciej :) Ja odnoszę też takie wrażenie ale próbuję to tłumaczyć tym,że zmienił się tryb życia i zdrowia.Człowiek stał się bardziej powolniejszy,rusza się jak mucha w smole dlatego dzień dla niego jest za krótki.Kiedyś pracowałam,zajmowałam się całkowicie domem,potrafiłam jeszcze umyć okna,zawiesić firany,posprzątać po myciu okien a teraz nawet nie ma o tym mowy.Myję okna dwa dni. 3 Quote
Nesiowata Posted February 4, 2018 Posted February 4, 2018 3 godziny temu, b-b napisał: Czyli to prawda. Im człowiek starszy tym czas płynie szybciej :) Chyba jednak to nie to. Po prostu - nie trzeba się z niczym spieszyć, zawsze coś można przesunąć na później - przecież jutro też jest dzień. A to narasta. Ale łatwo się przyzwyczaić do takiego stylu życia. Quote
elik Posted February 4, 2018 Posted February 4, 2018 8 godzin temu, Nesiowata napisał: A normalne, nie da się tego zmienić. To tak jak z emeryturą - człowiek czeka na nia bo będzie miał więcej czasu. A już po dość krótkim okresie zagubienia i tęsknoty za poprzednim życiem okazuje się, że jest go znacznie mniej niż poprzednio. Zawsze podejrzanie patrzyłam na ludzi będących na emeryturze, którzy mówili, że doba jest zbyt krótka. Teraz w pełni to potwierdzam. Dokładnie tak jest :) Ileż to ja sobie nie naobiecywałam, co będę robiła, gdy przejdę na emeryturę. I co ??? No właśnie, nie udało mi się zrealizować połowy tego, co miałam zamiar zrobić :( Quote
Poker Posted February 4, 2018 Posted February 4, 2018 1 godzinę temu, b-b napisał: Przestańcie mnie straszyć ;) Przytnij plany , to nie będziesz się bać. Quote
b-b Posted February 5, 2018 Author Posted February 5, 2018 10 godzin temu, Poker napisał: Przytnij plany , to nie będziesz się bać. Już tak je okroiłam jak się tylko dało... Quote
anica Posted February 5, 2018 Posted February 5, 2018 11 godzin temu, Poker napisał: Przytnij plany , to nie będziesz się bać. Aaaaa.. to ja już wiem, skąd u mnie te stany lękowe Quote
b-b Posted February 5, 2018 Author Posted February 5, 2018 29 minut temu, anica napisał: Aaaaa.. to ja już wiem, skąd u mnie te stany lękowe Czyli też nie masz już co przycinać? Quote
elik Posted February 7, 2018 Posted February 7, 2018 To teraz nieco optymizmu : ) Na konto psiaczków wpłynęły ostatnio poniższe kwoty: .................20,00 zł - ona03 dekl. za II - 5.02. .................30,00 zł - dorcia2 dekl. za II - 7.02. Bardzo serdecznie dziękujemy Quote
b-b Posted February 8, 2018 Author Posted February 8, 2018 9 godzin temu, elik napisał: To teraz nieco optymizmu : ) Na konto psiaczków wpłynęły ostatnio poniższe kwoty: .................20,00 zł - ona03 dekl. za II - 5.02. .................30,00 zł - dorcia2 dekl. za II - 7.02. Bardzo serdecznie dziękujemy Dziękuję Kochani za wpłaty! Nie piszę ostatnio dużo....no można powiedzieć, że wcale. Niestety u psiaczków bez zmian w zachowaniu ani odgłosu z ogłoszenia tak przecież wspaniałego Havanki. Jak widać Bobik - Bosman musi jeszcze poczekać na domek, który przyjmie go takim jakim jest. Nie przytulakiem a ewentualnie psiakiem na spacery i do opieki nad nim. Domek, który da swoją miłość a nie będzie oczekiwał cudów od psiaczka. Możliwe,że po czasie Bobik bardziej się otworzy, uwierzy w swojego człowieka. Musimy właśnie na taki domek poczekać. Quote
szafirka Posted February 8, 2018 Posted February 8, 2018 Dzisiaj Tola przypomniała mi o pieniążkach od Jo37, które czekają na koncie fundacji ZEA, zatem kolejna faktura dla B-b będzie pomniejszona o kwotę 120 zł. Psiaki rzeczywiście obecnie bez zmian. Bobik wyznaje zasadę, że to nie on jest dla człowieka, tylko człowiek dla niego. Dla Miki w ogóle człowiek mógłby nie istnieć, byleby miska była pełna i dostępne były zabawki do gryzienia. Quote
Havanka Posted February 8, 2018 Posted February 8, 2018 Ja też przepraszam, ze teraz rzadko zaglądam do Bosmana, ale na wielu wątkach mam tzw. "tyły". Mam nadzieję, ze wkrótce to się zmieni. Zmieniłam tytuł ogłoszenia na OLX na: Nakrapiany Bobik szuka swego portu. Może tytuł kogoś zaintryguje. Quote
uxmal Posted February 8, 2018 Posted February 8, 2018 Przepraszam że się troszkę wtrącę.. a może zmienić mu imię. Bosman kojarzy mi się z kimś wielkim. np molos. Może niech zostanie Bobikiem? Taki jaki jest. Quote
Tyśka) Posted February 8, 2018 Posted February 8, 2018 Bosmanem był tylko do ogłoszeń, chociaż ja bym skróciłam imię Bosman i zostawiła Boskiego :) Niestety, ze strachulcami to już tak jest... ja mam zwrot z adopcji Mini-Mimisi :( Quote
elik Posted February 8, 2018 Posted February 8, 2018 1 minutę temu, Tyś(ka) napisał: Bosmanem był tylko do ogłoszeń, chociaż ja bym skróciłam imię Bosman i zostawiła Boskiego :) Niestety, ze strachulcami to już tak jest... ja mam zwrot z adopcji Mini-Mimisi :( Jakiej Mini-Mimisi? Nie kojarzę. Quote
Anecik Posted February 8, 2018 Posted February 8, 2018 2 minuty temu, Tyś(ka) napisał: Bosmanem był tylko do ogłoszeń, chociaż ja bym skróciłam imię Bosman i zostawiła Boskiego :) Niestety, ze strachulcami to już tak jest... ja mam zwrot z adopcji Mini-Mimisi :( CZemu??? Quote
Tyśka) Posted February 8, 2018 Posted February 8, 2018 1 minutę temu, elik napisał: Jakiej Mini-Mimisi? Nie kojarzę. Z tego wątku: Przed chwilą, anecik napisał: CZemu??? Sunia jest dzikuską... Pani doszła do wniosku, że nie ma czasu pracować nad psem, a sunia stroni od ludzi. Pcha się do psów, na dwór, w domu nie chce przebywać. Pani chyba sądzila, że z czasem sunia stanie się przytulanką, a sunia taka nie jest... Quote
Anecik Posted February 8, 2018 Posted February 8, 2018 1 minutę temu, Tyś(ka) napisał: Sunia jest dzikuską... Pani doszła do wniosku, że nie ma czasu pracować nad psem, a sunia stroni od ludzi. Pcha się do psów, na dwór, w domu nie chce przebywać. Pani chyba sądzila, że z czasem sunia stanie się przytulanką, a sunia taka nie jest... No ale Pani przecież wiedziała jaką sunię zabiera :( Quote
Tyśka) Posted February 8, 2018 Posted February 8, 2018 Przed chwilą, anecik napisał: No ale Pani przecież wiedziała jaką sunię zabiera :( Wiem. Ciągle to podkreślałam... ale ludzie czasem mają inne wyobrażenia na temat strachulców... albo samych siebie :( Przepraszam, już szczegółowy post napisałam na wątku suni, tutaj chciałam napisać jedynie, że lepiej, aby psiaki dłużej czekały na swoją rodzinę... niż potem był zwrot... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.