ewu Posted February 22, 2018 Share Posted February 22, 2018 6 godzin temu, Poker napisał: Jak chcecie, to mogę zadzwonić do DS. Igi. Byłoby wspaniale:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 22, 2018 Share Posted February 22, 2018 Rozmawiałam z pańcią Igusi. Mam nadzieję ,że MALWA sie nie wkurzy :) Ogólnie jest wszystko dobrze, pańcia szczęśliwa ,że sunia wyciąga ją na spacery minimum 3 razy dziennie. Mała jest spokojna i grzeczna. Uwielbia fotel. Ponieważ starsza pani podkarmia ją ciągle czymś z ręki i Iga przytyła, poradziłam ,żeby zmniejszyła porcje. Sunia wybrała sobie na pańcię młodszą panią i starsza pani trochę się martwi ,że sunia nie za bardzo chce przesiadywać z nią na kanapie . Gdy młodsza pani wychodzi z domu, to Iga czeka pod drzwiami na nią. Pani mówiła ,że wysłała zdjęcia do anecik. Mam zaproszenie w odwiedziny.Może kiedyś przy okazji zawitam , bo to jednak daleko ode mnie i bardzo rzadko bywam w tym rejonie miasta. Czy drugi dom chętny na Igę odezwała się ? 4 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted February 22, 2018 Share Posted February 22, 2018 Ups.... Nie mam zdjęć. A kiedy Pani wysłała?. To dobrze źe wszystko dobrze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 22, 2018 Share Posted February 22, 2018 To może wysłała do MALWY. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 22, 2018 Share Posted February 22, 2018 4 godziny temu, Poker napisał: Rozmawiałam z pańcią Igusi. Mam nadzieję ,że MALWA sie nie wkurzy :) Ogólnie jest wszystko dobrze, pańcia szczęśliwa ,że sunia wyciąga ją na spacery minimum 3 razy dziennie. Mała jest spokojna i grzeczna. Uwielbia fotel. Ponieważ starsza pani podkarmia ją ciągle czymś z ręki i Iga przytyła, poradziłam ,żeby zmniejszyła porcje. Sunia wybrała sobie na pańcię młodszą panią i starsza pani trochę się martwi ,że sunia nie za bardzo chce przesiadywać z nią na kanapie . Gdy młodsza pani wychodzi z domu, to Iga czeka pod drzwiami na nią. Pani mówiła ,że wysłała zdjęcia do anecik. Mam zaproszenie w odwiedziny.Może kiedyś przy okazji zawitam , bo to jednak daleko ode mnie i bardzo rzadko bywam w tym rejonie miasta. Czy drugi dom chętny na Igę odezwała się ? Tak, już nawet piesek jest w domciu :) jak tylko Basia się pokaże to wszystko opowie! przecież nie mogę zabrać Jej tej radości Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 23, 2018 Share Posted February 23, 2018 17 godzin temu, Poker napisał: To może wysłała do MALWY. A MALWA nie miała kompa, oddała do naprawy. Miała odebrać wczoraj, jeśli dobrze pamiętam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 23, 2018 Share Posted February 23, 2018 Malwa miała odebrać w czwartek? lub piątek? nie wiadomo, jak się zrobi? prosiła mnie o napisanie informacji na bazarku, żeby się klienci nie niepokoili Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 23, 2018 Share Posted February 23, 2018 8 minut temu, anica napisał: Malwa miała odebrać w czwartek? lub piątek? nie wiadomo, jak się zrobi? prosiła mnie o napisanie informacji na bazarku, żeby się klienci nie niepokoili Mówiła mi o czwartku, ale wiemy jak to z fachowcami jest :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 23, 2018 Share Posted February 23, 2018 18 minut temu, elik napisał: A MALWA nie miała kompa, oddała do naprawy. Miała odebrać wczoraj, jeśli dobrze pamiętam. Ale ma chyba komórkę , na którą poszły zdjęcia. Poczekamy na sprawny komputer. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 23, 2018 Share Posted February 23, 2018 35 minut temu, Poker napisał: Ale ma chyba komórkę , na którą poszły zdjęcia. Poczekamy na sprawny komputer. Komórkę ma, ale zdjęcia bezpośrednio z komórki na wątek pewnie nie ma jak wkleić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 24, 2018 Share Posted February 24, 2018 Poczekamy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 24, 2018 Share Posted February 24, 2018 Dnia 22.02.2018 o 20:14, anica napisał: Tak, już nawet piesek jest w domciu :) jak tylko Basia się pokaże to wszystko opowie! przecież nie mogę zabrać Jej tej radości Dnia 22.02.2018 o 15:43, Poker napisał: Rozmawiałam z pańcią Igusi. Mam nadzieję ,że MALWA sie nie wkurzy :) Ogólnie jest wszystko dobrze, pańcia szczęśliwa ,że sunia wyciąga ją na spacery minimum 3 razy dziennie. Mała jest spokojna i grzeczna. Uwielbia fotel. Ponieważ starsza pani podkarmia ją ciągle czymś z ręki i Iga przytyła, poradziłam ,żeby zmniejszyła porcje. Sunia wybrała sobie na pańcię młodszą panią i starsza pani trochę się martwi ,że sunia nie za bardzo chce przesiadywać z nią na kanapie . Gdy młodsza pani wychodzi z domu, to Iga czeka pod drzwiami na nią. Pani mówiła ,że wysłała zdjęcia do anecik. Mam zaproszenie w odwiedziny.Może kiedyś przy okazji zawitam , bo to jednak daleko ode mnie i bardzo rzadko bywam w tym rejonie miasta. Czy drugi dom chętny na Igę odezwała się ? Wspaniałe wieści:) Poker dziękuję:) A drugi domek się odezwał i co więcej Państwo adoptowali przekochaną sunię Joshi , która pokutowała wiele lat w schronisku. Joshi ma się świetnie, Państwo są ze mną w kontakcie i bardzo się cieszą z nowego członka rodziny. Podeślę potem fotki z łóżka :) To świeża sprawa i cała historia niesamowita , opiszę ją potem bo teraz gnam z moim Pączkiem do weta. Niestety choroba się rozwiją a mnie zabija bezsilność:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 24, 2018 Share Posted February 24, 2018 2 minuty temu, ewu napisał: Wspaniałe wieści:) Poker dziękuję:) A drugi domek się odezwał i co więcej Państwo adoptowali przekochaną sunię Joshi , która pokutowała wiele lat w schronisku. Joshi ma się świetnie, Państwo są ze mną w kontakcie i bardzo się cieszą z nowego członka rodziny. Podeślę potem fotki z łóżka :) To świeża sprawa i cała historia niesamowita , opiszę ją potem bo teraz gnam z moim Pączkiem do weta. Niestety choroba się rozwiją a mnie zabija bezsilność:( ...na foty poczekamy! Basiu, nic nie mówiłaś o Pączku :( ale .. za to wszystko co robisz... musi być dobrze! MUSI!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 24, 2018 Share Posted February 24, 2018 Ale super. Ciekawa jestem co to za sunia. Ze schronu w M? Jak Pączuś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted February 24, 2018 Share Posted February 24, 2018 Ależ super zakończenie :) Dla obu suń! :))) ewu, ciepłe myśli w Twoją i Pączusiową stronę wysyłam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 24, 2018 Share Posted February 24, 2018 3 godziny temu, Poker napisał: Ale super. Ciekawa jestem co to za sunia. Ze schronu w M? Jak Pączuś? Pączek ma coraz gorsze zmiany na skórze:( Co miesiąc robimy wszystkie badania i USG. Wewnątrz na razie jest w porządku, niestety rak niszczy skórę. Dostaje leki i interferon. Poza ty maści i specjalne kąpiele. Walczymy ale wiem ,że z tą chorobą nie wygramy:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 24, 2018 Share Posted February 24, 2018 2 godziny temu, Tyś(ka) napisał: Ależ super zakończenie :) Dla obu suń! :))) ewu, ciepłe myśli w Twoją i Pączusiową stronę wysyłam... Dziękuję:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted February 24, 2018 Share Posted February 24, 2018 3 godziny temu, anica napisał: ...na foty poczekamy! Basiu, nic nie mówiłaś o Pączku :( ale .. za to wszystko co robisz... musi być dobrze! MUSI!!!! Aniu Pączek ma chłoniaka skóry, najgorszego z możliwych. Walczę od 2-go maja zeszłego roku :( Niestety ziarniniak grzybiasty z komórek typu T nie pozostawia złudzeń:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted February 25, 2018 Author Share Posted February 25, 2018 Dziekuje za informacje o domu Iguni. Niestety częściowo z mojej winy nie było mnie tu ostatnio. Wróciłam do domu z Zakopanego 17 lutego. Caly puatek poprzedzający mój powrót spędziłam na bieganiu za psem, którego chciałam na siłę uratować. Malutki rudasek ok. 3-4 kg z wisząca łapka i plujacy krwua. Niestety psa nie dało się najpierw złapać a później znaleźć. Efekt taki, że wracałam do Poznania z pustym transporterem i wszystkim co dla tego psa kupiłam, a łącznie wydalam na to ponad 300 zl. Po powrocie do domu oddałam do naprawy laptopa, którego odebrałam w piątek. W miedzyczasie omyłkowo skasowalam sobie na telefonie ikonke z internetem. I nie miałam już w ogóle kontaktu z dogo. Od środy męczy mnie przeziębienie. Przez trzy dni miałam temperaturę do 40 stopni. Teraz jest lepiej. . . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted February 25, 2018 Share Posted February 25, 2018 46 minut temu, MALWA napisał: Caly puatek poprzedzający mój powrót spędziłam na bieganiu za psem, którego chciałam na siłę uratować. Malutki rudasek ok. 3-4 kg z wisząca łapka i plujacy krwua. Niestety psa nie dało się najpierw złapać a później znaleźć. Efekt taki, że wracałam do Poznania z pustym transporterem i wszystkim co dla tego psa kupiłam, a łącznie wydalam na to ponad 300 zl. Biedny psiak:( a teraz takie mrozy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted February 25, 2018 Share Posted February 25, 2018 3 godziny temu, MALWA napisał: Dziekuje za informacje o domu Iguni. Niestety częściowo z mojej winy nie było mnie tu ostatnio. Wróciłam do domu z Zakopanego 17 lutego. Caly puatek poprzedzający mój powrót spędziłam na bieganiu za psem, którego chciałam na siłę uratować. Malutki rudasek ok. 3-4 kg z wisząca łapka i plujacy krwua. Niestety psa nie dało się najpierw złapać a później znaleźć. Efekt taki, że wracałam do Poznania z pustym transporterem i wszystkim co dla tego psa kupiłam, a łącznie wydalam na to ponad 300 zl. Po powrocie do domu oddałam do naprawy laptopa, którego odebrałam w piątek. W miedzyczasie omyłkowo skasowalam sobie na telefonie ikonke z internetem. I nie miałam już w ogóle kontaktu z dogo. Od środy męczy mnie przeziębienie. Przez trzy dni miałam temperaturę do 40 stopni. Teraz jest lepiej. . . Agnieszko, ale miałaś "kuracje" w tym Zakopanem. Mam nadzieję, ze już limit wyczerpałaś, przynajmniej na najbliższe pół roku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted February 25, 2018 Share Posted February 25, 2018 Dość tych niekorzystnych przygód. Wracaj do zdrowia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 25, 2018 Share Posted February 25, 2018 Naprawdę współczuję :( ... wracaj teraz do zdrowia, taka wysoka temperatura, to nie żarty! kuruj się Agnieszko i na razie nie myśl o niczym innym tylko osobie , kochana :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 25, 2018 Share Posted February 25, 2018 Agnieszko, słuchaj mądrych rad - kuruj się. To teraz najważniejsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted February 28, 2018 Share Posted February 28, 2018 Dzisiaj tj. 28.02. na koncie Iguni zameldowała się wpłata w kwocie 91,25 zł z bazarku Olena84 Bardzo serdecznie dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.