Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam wszystkich w słoneczny świąteczny poranek. Chłodno trochę, ale  z godziny na godzinę powinno być lepiej.

Czy znacie może skuteczne lekarstwo na lenistwo? Bardzo mi potrzebne. Sałatka z cukinii załatwiona,, ale ta garstka ogórków jak czekała tak czeka. Mam cicha nadzieję, że chociaż dziś znikną . Dobrze, że sąsiadka wczoraj nie dzwoniła. Noce teraz chłodniejsze więc z pewnością ogórki powoli będą się kończyć. Bo mnie to już naprawdę niepotrzebne. 

A nie ma może jakich wiadomości o Benicie?

  • Like 1
Posted
19 godzin temu, b-b napisał:

Niestety ostatnio łapię się na tym ,że okulary już mi tak nie pomagają...Będzie trzeba wybrać się do okulisty. Oczywiście tylko prywatnie bo na NFZ to na kolejkę poczekam do czasu pewnie aż oślepnę ;/

Mi też kłania się okulista, bo do czytania zakładam okulary do czytania, nie zdejmując tych do chodzenia, a spółka, z którą mam umowę na opiekę zdrowotną nie wywiązuje się z umowy. Chyba też będę musiała zamówić wizytę prywatnie.

Codzienne, długie wpatrywanie się w monitor daje o sobie znać :(

Posted
7 minut temu, Nesiowata napisał:

Witam wszystkich w słoneczny świąteczny poranek. Chłodno trochę, ale  z godziny na godzinę powinno być lepiej.

Czy znacie może skuteczne lekarstwo na lenistwo? Bardzo mi potrzebne. Sałatka z cukinii załatwiona,, ale ta garstka ogórków jak czekała tak czeka. Mam cicha nadzieję, że chociaż dziś znikną . Dobrze, że sąsiadka wczoraj nie dzwoniła. Noce teraz chłodniejsze więc z pewnością ogórki powoli będą się kończyć. Bo mnie to już naprawdę niepotrzebne. 

A nie ma może jakich wiadomości o Benicie?

Słoneczny u Ciebie, a u mnie pochmurny. Może później się rozpogodzi.  Sąsiadka zza płotu co roku robiła mi piękne bukiety z kwiatów polnych i ogrodowych. Śliczności. W tym roku muszę sama coś sklecić, bo sąsiadki nie ma. Pojechała do mamy. Trudno w tym roku nie będzie pięknego bukietu, za to będzie własnoręcznie zrobiony.

Niestety nie udało mi się wczoraj zrobić sałatki, a jurto przyjeżdża kuzynka z mężem i będą do niedzieli więc pewnie też nie uda mi się zrobić sałatki. Choć może jednak w trakcie pogaduszek, jako że tylko język zajęty, a ręce wolne, trzaśniemy kilka słoików  sałatek?

Sałatkę może uda mi się zrobić, w końcu tych ogórków nie jest jakaś wieka góra, ale na bazarku z pewnością będzie mnie mniej.

Od pani Benitkowej, tej młodszej i tej starszej, nie mam żadnych wiadomości. Rozmowy z panią tyły miłe tylko do czasu adopcji, potem już mniej. Myślę, że nic się nie zmieniło i Banitko nadal jest kochanym psem.

Posted
2 minuty temu, elik napisał:

Od pani Benitkowej, tej młodszej i tej starszej, nie mam żadnych wiadomości. Rozmowy z panią tyły miłe tylko do czasu adopcji, potem już mniej. Myślę, że nic się nie zmieniło i Banitko nadal jest kochanym psem.

Pozostaje tylko trzymać się tego.

 

3 minuty temu, elik napisał:

Niestety nie udało mi się wczoraj zrobić sałatki, a jurto przyjeżdża kuzynka z mężem i będą do niedzieli więc pewnie też nie uda mi się zrobić sałatki. Choć może jednak w trakcie pogaduszek, jako że tylko język zajęty, a ręce wolne, trzaśniemy kilka słoików  sałatek?

Sałatkę może uda mi się zrobić, w końcu tych ogórków nie jest jakaś wieka góra, ale na bazarku z pewnością będzie mnie mniej.

Wspólnie to pójdzie migiem.

Posted
4 minuty temu, Nesiowata napisał:

Wspólnie to pójdzie migiem.

Skrycie na to liczę     :)

A na raqzie zmykam, bo już zadzwonił budzik i psiaki się ruszyły. Mąż pójdzie z nimi na spacer, a ja zabiorę się za zrobienie śniadań dla nas, psiaków i Eski.

Niech wreszcie zadzwoni o Esie ktoś sensowny, żeby choć o jedno śniadanie, obiad i kolację było mniej.

4-5.png.cd63fbf9502977ec694848c1e6c231c6.png

Posted

Dzień dobry :)

U nas dziś wielkie święto - mój młodszy syn Paweł się żeni :) Ślub i małe rodzinne przyjęcie w Nieborowie.

Jejku, od dziś będę teściową!

Posted
1 godzinę temu, malagos napisał:

Dzień dobry :)

U nas dziś wielkie święto - mój młodszy syn Paweł się żeni :) Ślub i małe rodzinne przyjęcie w Nieborowie.

Jejku, od dziś będę teściową!

No to witam Teściową ;)

Posted
9 godzin temu, malagos napisał:
9 godzin temu, malagos napisał:

Jejku, od dziś będę teściową!

 

Hi hi hi :))) Ale chyba nie teściową-zołzą? :))))

  • Like 1
Posted
14 godzin temu, malagos napisał:

Dzień dobry :)

U nas dziś wielkie święto - mój młodszy syn Paweł się żeni :) Ślub i małe rodzinne przyjęcie w Nieborowie.

Jejku, od dziś będę teściową!

Witaj malagosiu :)  Gratulacje i życzenia dla Pary Młodej.

Teściowa to też dobry stan :)

Posted

Witam w poświąteczny poranek. Zadowolona z wczorajszego święta, bo, o dziwo, nadrobiłam niemal całe zaległości w  sałatkach.Widać potrzebny mi był właśnie świąteczny dzień aby się zmobilizować. Znalazłam przepis na sałatkę z pomidorów na zimę, nawet mam przygotowane składniki więc może dziś to opanuję. na wszelki wypadek tylko z połowy porcji bo nie wiem jak to będzie smakować. Zobaczymy, może akurat?

Ostatnimi dniami Lala przez cały czas chodzi z piłeczką w pysku, nawet tak śpi. Przed wyjściem na dwór muszę jej zabierać bo już kiedyś zostawiła i chodziła za mną po domu szukając. Nie jest z tego zadowolona i ma opory przed wyjściem. Zastanawiam się jak ona może  tak spać. Taki mały pyszczek  otwarty całkowicie, ale nie wypuści. I jeszcze warczy na Miśka jak za blisko podejdzie.

Życzę wszystkim spokojnego dnia.

 

Posted
Dnia 13.08.2019 o 13:19, elik napisał:

Dorosły kot jest może bardziej przewidywalny, choć niekoniecznie, niż małe kociątko.

A ten haft będzie prześliczny :)

Kot przewidywalny? Chyba to niemożliwe :) A obrazek do haftu wygląda tak:

154015-2aa6d-86700576--u179a3.jpg

  • Upvote 1
Posted
Dnia 16.08.2019 o 09:19, Isiak napisał:

Kot przewidywalny? Chyba to niemożliwe :) A obrazek do haftu wygląda tak:

154015-2aa6d-86700576--u179a3.jpg

Śliczny :)

Posted
2 godziny temu, Nesiowata napisał:

Witamy wszystkich w sobotnie przedpołudnie. Dzień zapowiada się pięknie, warto skorzystać.

 

A obrazek równie cudny jak kot.

U nas poranek zapowiadał niezbyt ładna pogodę, ale z czasem się rozchmurzyło i teraz jest piękna, słoneczna pogoda.

Przyjechała w odwiedziny kuzynka z mężem, a że przyjeżdżają raz w roiku, to pomimo natłoku zajęć, cieszę się bardzo. Planujemy rewizytę, tylko jak ja się oderwę od komputera?

Posted
1 godzinę temu, elik napisał:

U nas poranek zapowiadał niezbyt ładna pogodę, ale z czasem się rozchmurzyło i teraz jest piękna, słoneczna pogoda.

U nas po południu zrobiło się pochmurno. Nadal jest ciepło, ale słoneczko zwinęli.

Posted
2 godziny temu, elik napisał:

U nas poranek zapowiadał niezbyt ładna pogodę, ale z czasem się rozchmurzyło i teraz jest piękna, słoneczna pogoda.

Przyjechała w odwiedziny kuzynka z mężem, a że przyjeżdżają raz w roiku, to pomimo natłoku zajęć, cieszę się bardzo. Planujemy rewizytę, tylko jak ja się oderwę od komputera?

Nie odrywaj się Eluś, po prostu weź go ze sobą.

Chciałam zapytać, czy coś drgnęło w spr. Eski? Po wyróżnieniu ogłoszenia, jest 31 obserwatorów i 24 odkrycia telefonów ! A ile z nich zadzwoniło?

Posted
8 godzin temu, Nesiowata napisał:

U nas po południu zrobiło się pochmurno. Nadal jest ciepło, ale słoneczko zwinęli.

To dokładnie odwrotnie niż u nas :)

Posted
7 godzin temu, Havanka napisał:

Nie odrywaj się Eluś, po prostu weź go ze sobą.

Chciałam zapytać, czy coś drgnęło w spr. Eski? Po wyróżnieniu ogłoszenia, jest 31 obserwatorów i 24 odkrycia telefonów ! A ile z nich zadzwoniło?

No jak? Nie wypada przyjechać w gości i siedzieć przy kompie  :)

Eluś drgnęło, ale jak na razie same nieodpowiednie telefony. Obcokrajowcy lub kłamcy. Wszystko jest jak chcę, okna, balkon zabezpieczone, a jak się umówię na spotkanie, to za moment mam SMS-a, że przez najbliższe 2 tygodnie będą mieli psa znajomej i nie mogą wziąć kota, albo że zastanowili się i jednak nie chcą kota znajdę, bo nie maja gwarancji, że będzie zdrowy. No po prostu dno. Jeszcze nie miałam takiej sytuacji.

Dopiero dzisiaj miałam obiecujący telefon. Pani z Krakowa, młoda, na urlopie macierzyńskim, Była DT dla kotów, a teraz chce kota na stałe. Mieszka w domu z ogrodem, ma zabezpieczone okna i balkon i jak na razie nie odwołała wizyty z jakiegoś powodu :) Jesteśmy umówione na piątek w przyszłym tygodniu. Kciuki potrzebne.

Posted

Kciuki za księżniczkę mocno zaciśnięte. Ślicznotka z pewnością znajdzie ten idealny dla siebie domek.

A wszystkim życzymy spokojnej i bezproblemowej niedzieli, która pozwoli Wam odpocząć przed kolejnym  pracowitym tygodniem. 

Ja dziś od samego rana mam szczęście - znalazła się kura, która wczoraj nie dotarła na noc do kurnika. Niby przejrzałam zakamarki, w których potrafią się schować, ale widać nieskutecznie skoro pierzasta już przede mną paradowała pod kurnikiem. Ważne, że skończyło się dobrze. A małpa za karę została na kilka godzin zamknięta w klatce. Choć pewnie nie wie za co. I tak miała szczęście, że  Lala jej nie wyczula rano. Akurat tym razem nie zajrzała w te strony. A często to robi. Miała szansę pozbyć się kilku piór.

Posted

20190810_165205.thumb.jpg.09e1211cf3ab8a431bc4a60beb592f1c.jpg

Podobny obraz Pooozdrwoeionka Esuni najpcudowniejszej
 i wszytkim lapenkom
zasylamy
 Ciociu elikowa pamietasz jak dzwonilam w trwodze o tego duzutkiego psinunia mlodziunkiego
zabidzonego ..
co  ktos wywalil z samochodu w Dabrowie?
 Caluni czas jest u tej Pani Ggatki i jej dzieci i juz zostanie na zawsze
                ma imionko Kapselek!
 boc ich pierwszy dudutek ruduni jest Koreczek
 to ten bialasek wielkusi jest Kapselek
 ale serce raduje
 Pani Agata probowalal szkac domku
 ale ale dzieciaczki pokochaly wielkuskiego cudnego zabidzonego
 i uprolily aby juz na zawsze razem z Koreczkiem ostal
                 pozdrawiam Beniutkowo calunkie
 

 

Posted
18 godzin temu, elik napisał:

No jak? Nie wypada przyjechać w gości i siedzieć przy kompie  :)

Eluś drgnęło, ale jak na razie same nieodpowiednie telefony. Obcokrajowcy lub kłamcy. Wszystko jest jak chcę, okna, balkon zabezpieczone, a jak się umówię na spotkanie, to za moment mam SMS-a, że przez najbliższe 2 tygodnie będą mieli psa znajomej i nie mogą wziąć kota, albo że zastanowili się i jednak nie chcą kota znajdę, bo nie maja gwarancji, że będzie zdrowy. No po prostu dno. Jeszcze nie miałam takiej sytuacji.

Dopiero dzisiaj miałam obiecujący telefon. Pani z Krakowa, młoda, na urlopie macierzyńskim, Była DT dla kotów, a teraz chce kota na stałe. Mieszka w domu z ogrodem, ma zabezpieczone okna i balkon i jak na razie nie odwołała wizyty z jakiegoś powodu :) Jesteśmy umówione na piątek w przyszłym tygodniu. Kciuki potrzebne.

Oby z tego telefonu wynikło coś dobrego. Do przyszłego piątku zaciskam mocno kciuki !

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...