Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
6 minut temu, Poker napisał:

To dobrze,że zwierzaki są zaopatrzone w karmę. Kolejny dopływ finansów będzie można przeznaczyć na wetów.

Ale należałby chyba też trochę zacząć oszczędzać, czyli  nie generować nowych bardzo dużych faktur u wetów. Robić, tylko te szczepienia i badania, które są naprawdę niezbędne. I płacić od razu, żeby nie generować nowych długów, a spłacić stare.

  • Like 2
Posted
27 minut temu, jankamałpa napisał:

Ale należałby chyba też trochę zacząć oszczędzać, czyli  nie generować nowych bardzo dużych faktur u wetów. Robić, tylko te szczepienia i badania, które są naprawdę niezbędne. I płacić od razu, żeby nie generować nowych długów, a spłacić stare.

nic nie jest robione nadmiarowo, może raczej właśnie za mało ze względu na koszty..

Posted
33 minuty temu, sylwija napisał:

nic nie jest robione nadmiarowo, może raczej właśnie za mało ze względu na koszty..

W tej kwestii to raczej się nie  zgodzimy, ponieważ chyba jesteśmy na innych "poziomach" (ja na tym niższym), rozumienia słowa oszczędzanie i niezbędne badania i szczepienia. Przykład : gdyby szczeniaki były u mnie  i maiły iść do swoich domków- to ja bym ich nie chipowała, tylko zobowiązała domki do zachipowania i zarejestrowania chipu.

Posted
3 minuty temu, jankamałpa napisał:

W tej kwestii to raczej się nie  zgodzimy, ponieważ chyba jesteśmy na innych "poziomach" (ja na tym niższym), rozumienia słowa oszczędzanie i niezbędne badania i szczepienia. Przykład : gdyby szczeniaki były u mnie  i maiły iść do swoich domków- to ja bym ich nie chipowała, tylko zobowiązała domki do zachipowania i zarejestrowania chipu.

za to, mam nadzieję, zapłaci gmina

chipy są i są zarejestrowane na mnie. nie do końca mam zaufanie do nowych domków. Przepisanie następuje później

Posted

Ja też bym przerzuciła koszty na DS szczylków. Jeżeli nie ufasz tym DS. , to znaczy ,że nie powinny do nich iść.

Uważam w sensie ogólnym  nie tylko tyczącym psów u Sylwiji, że koszty czipowania, szczepień na co się da , powinny ponosić DS.

  • Upvote 1
Posted
3 minuty temu, sylwija napisał:

no i powiedzmy sobie szczerze, jak wyegzekwujesz takie zobowiązanie? do sądu pójdziesz?

Można w ogłoszeniach pisać ,że za zwrotem kosztów szczepień i czipowania, o sterylce już nie wspomnę , bo pewnie większość by to odstraszyło.

Posted

Po krótkiej analizie kwestii finansowych konkluzja moja jest następująca:

Sylwija radzi sobie z utrzymaniem zwierząt, dlatego nie widzi potrzeby oddawać. Zrzutki, dary itd. wystarczają (czasem może z poślizgiem) na karmę i weta dla całej tej gromady, która tam mieszka, na budowę koziej szopy, pewnie i na jakiś niezbędny remont domu by się uzbierało, skoro udało się zebrać na dwie raty kredytu.

Problemem finansowym są jedynie potężne osobiste długi, czyli hipoteka, chwilówki i chyba kredyt na samochód.

Posted
6 minut temu, rozi napisał:

Po krótkiej analizie kwestii finansowych konkluzja moja jest następująca:

Sylwija radzi sobie z utrzymaniem zwierząt, dlatego nie widzi potrzeby oddawać. Zrzutki, dary itd. wystarczają (czasem może z poślizgiem) na karmę i weta dla całej tej gromady, która tam mieszka, na budowę koziej szopy, pewnie i na jakiś niezbędny remont domu by się uzbierało, skoro udało się zebrać na dwie raty kredytu.

Problemem finansowym są jedynie potężne osobiste długi, czyli hipoteka, chwilówki i chyba kredyt na samochód.

Małe sprostowanie - udało się zebrać na jedną ratę kredytu, bo to było warunkiem wstrzymania wypowiedzenia(chyba, że o czymś nie wiem).

Zgadzam się, że  największym "Problemem finansowym są jedynie potężne osobiste długi, czyli hipoteka, chwilówki i chyba kredyt na samochód". Co nie oznacza, że nie należy szukać oszczędności - bo jaka jest pewność, że ludzie cały czas będą płacić?

Posted
2 minuty temu, jankamałpa napisał:

Małe sprostowanie - udało się zebrać na jedną ratę kredytu, bo to było warunkiem wstrzymania wypowiedzenia(chyba, że o czymś nie wiem).

Zgadzam się, że  największym "Problemem finansowym są jedynie potężne osobiste długi, czyli hipoteka, chwilówki i chyba kredyt na samochód". Co nie oznacza, że nie należy szukać oszczędności - bo jaka jest pewność, że ludzie cały czas będą płacić?

Dwie raty. W grudniu (chyba) była zrzutka

https://zrzutka.pl/tfa4hg

Oszczędności jak najbardziej, choćby ze względu na szacunek dla darczyńców, czasem ktoś ostatnią kromką się dzieli.

 

  • Upvote 1
Posted

A mnie się wydaje ,że te osobiste długi powstały właśnie  "przez zwierzęta". Przecież to nie są tylko obecne zwierzęta ale były też inne , które już są w DS.  Sylwia wyraźnie we wcześniejszych postach  pisała , że próbowała sobie radzić jak umiała i nie zawsze prosiła ludzi o pomoc i musiała dokładać .

No i niestety doszła choroba i strata pracy . A dalej to już poszło..... :(

 

  • Upvote 2
Posted
6 minut temu, Poker napisał:

Sylwija korzystała z chwilówek by popłacić faktury za wetów.

Do takiego stwierdzenia potrzeba o wiele więcej danych, których ja ani nie chcę oglądać, ani analizować.

Posted
3 minuty temu, MALWA napisał:

Czy oprócz jednego szczeniaka inny pies znalazł dom stały ?

Ja też czekam  na  informacje, czy drugi szczeniaczek Lucuś, który dziś wieczorem ma jechać do DS, już wyruszył w drogę? 

Posted
7 minut temu, MALWA napisał:

Czy oprócz jednego szczeniaka inny pies znalazł dom stały ?

 

3 minuty temu, jankamałpa napisał:

Ja też czekam  na  informacje, czy drugi szczeniaczek Lucuś, który dziś wieczorem ma jechać do DS, już wyruszył w drogę? 

To może doprecyzuje: czy oprócz jednego szczeniaka jakiekolwiek inne zwierzątko u Sylwiji znalazło dom w przeciągu ostatniego miesiąca ?

Posted
20 minut temu, MALWA napisał:

 

To może doprecyzuje: czy oprócz jednego szczeniaka jakiekolwiek inne zwierzątko u Sylwiji znalazło dom w przeciągu ostatniego miesiąca ?

od kiedy pomagam Sylwi wiem o adopcji Dallasa, szczeniaka Tinka i dziś miał jechać szczeniak Lucek. Innych adopcji nie ma.

Jest też dom chętny na szczeniaczka Gabi i na biała sunie Lusie, przy czym dom dla Lusi pod znakiem zapytania, bo Lusia płochliwa a to blok w Warszawie :(

Posted
7 minut temu, kiyoshi napisał:

od kiedy pomagam Sylwi wiem o adopcji Dallasa, szczeniaka Tinka i dziś miał jechać szczeniak Lucek. Innych adopcji nie ma.

Jest też dom chętny na szczeniaczka Gabi i na biała sunie Lusie, przy czym dom dla Lusi pod znakiem zapytania, bo Lusia płochliwa a to blok w Warszawie :(

Dziękuję za odpowiedź :)

Jeśli dzisiaj pojedzie szczeniak do ds, to w sumie trzy znalazły ds. I dwa mają szansę w najbliższym czasie.

  • Upvote 1
Posted

no i pojechał
Lucuś, teraz Szarik, już w drodze do swojego domu
ze swoją nową rodziną - Klaudią i Dawidem
powodzenia 40521497_2049449748407980_91489035917742

40537818_2049449828407972_42691657094660

 

ps. Jamor znalazł dom.. po tygodniu wrócił= to tez ostatni miesiac

 

 

  • Upvote 1
Posted
7 godzin temu, Poker napisał:

Ja też bym przerzuciła koszty na DS szczylków. Jeżeli nie ufasz tym DS. , to znaczy ,że nie powinny do nich iść.

Uważam w sensie ogólnym  nie tylko tyczącym psów u Sylwiji, że koszty czipowania, szczepień na co się da , powinny ponosić DS.

nigdy nie ufam. co nie znaczy, ze mam nie próbować wyadoptowywać tych, co są adopcyjne zwierzaki. Zasada ograniczonego zaufania/po prostu

jak kazać ludziom placić poniesione koszta, to jakby płatna adopcja - ktos będzie chciał .mogł - wpłaci kiedys coś na runa

swoja droga, ile osób pyta o wyprawkę..

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...