Murka Posted October 13, 2017 Posted October 13, 2017 A ja miałam dziś kolejny tel. w sprawie Misia: mieszkanie w Lublinie, pan szuka towarzystwa dla dzieci. Pan wystraszył się chyba wizyty, bo miał mi podesłać adres SMSem i się nie odezwał. Ale to raczej nic straconego, bo przez tel. tak sobie to brzmiało. Misio chyba u nas nie zagrzeje miejsca:) Quote
wiolhelm170 Posted October 13, 2017 Posted October 13, 2017 Mam nadzieję,że znajdzie swój domek. Ja Murko jakbym mogła to bym codziennie dzwoniła, ale się powstrzymuje. Quote
elficzkowa Posted October 15, 2017 Posted October 15, 2017 Wpłaty na konto Misia : wiolhelm - 200 zł - stała 100 zł + 100 zł na kastrację Istar - stała na X - 10 zł elficzkowa z siostrą - stała na X - 35 zł Pięknie dziękujemy Quote
wiolhelm170 Posted October 17, 2017 Posted October 17, 2017 Do Murki zgłosiła się pani z Wiednia o psiaka, który byłby towarzystwem dla dzieci. Murka wysłała jej zdjęcia Misia.Jesli jej się spodoba, co o tym sądzicie? Znacie kogoś, kto zrobiłby wizytę w Wiedniu? Quote
elficzkowa Posted October 17, 2017 Posted October 17, 2017 Bardzo daleko. Bez wizyty i sprawdzenia domu nie oddałabym Misia. Niestety nie znam nikogo kto taka wizytę mógłby zrobić. Czy coś więcej wiadomo o potencjalnym domku dla Misia ? Quote
wiolhelm170 Posted October 17, 2017 Posted October 17, 2017 Pani może wyjechać po niego na śląsk.ma małe dzieci.wiecej może napisać Murka. Tez myślę, że bez wizyty nie da rady. Pani mówiła ze może przysłać zdjęcia z domu, ale to jednak nie to samo. Quote
AlfaLS Posted October 17, 2017 Posted October 17, 2017 Na dogo nie tak dawno była jakaś adopcja - pani, która adoptowała psiaka mieszka przez większą część roku czy na stałe w Wiedniu. Może ona by sprawdziła? Może ktoś pamięta tą adopcję? Quote
jotpeg Posted October 17, 2017 Posted October 17, 2017 napiszcie do Wellington; mieszka w Wiedniu, nieraz robila wizyty przed i poadopcyjne. Quote
wiolhelm170 Posted October 17, 2017 Posted October 17, 2017 Ooo,dziękuję. To teraz poczekam co ta pani na to i jeśli będzie na tak, napiszę do wellington Quote
Poker Posted October 17, 2017 Posted October 17, 2017 A Misio się zachowuje do córci Murki ? W jakim wieku są dzieci chętnej ? Quote
wiolhelm170 Posted October 18, 2017 Posted October 18, 2017 Misio do dzieci jest idealny. Zresztą do dorosłych tez. To taki pies maskotka, moim zdaniem. Murka się dokładnie nie dopytywala, ale w tle słyszała małe dzieci. Jak jeszcze misio był na ulicy bawiły się z nim wszystkie dzieci idące do szkoły, to one go z początku dokarmialy. On nie ma w sobie w ogóle agresji do ludzi. Quote
wiolhelm170 Posted October 18, 2017 Posted October 18, 2017 Jedyne co Murka zauważyła negatywnego u Misia, to gdy go spuściła ze smyczy i chwile nie patrzyła na niego, od razu pobiegł do bramy, tak jakby chciał wyjść. Myślę że on uciec nie chciał ale jest przyzwyczajony do wędrówek na własną rękę i pewnie chciał sobie zrobić spacer. Quote
Poker Posted October 18, 2017 Posted October 18, 2017 Zapędy do wędrówek to nie jest wielka wada.Po tylu latach życia wg własnych zasad, to normalne. Na pewno przyzwyczai się do dobrych warunków i z czasem nie będzie chciał uciekać. To nie jest dziki pies. Quote
wiolhelm170 Posted October 18, 2017 Posted October 18, 2017 Nie wcale nie, to taka przytulanka. Quote
wiolhelm170 Posted October 18, 2017 Posted October 18, 2017 Pani z Austrii nie zadzwoniła ale dzwoniła pani z Dąbrowy górniczej. Szuka pieska dla mamy emerytki, której zmarł 11 letni piesek. Mama często jest też u niej, gdzie mieszkają dwie suczki, wiec misio miałby się z kim bawić czasem. A pani emerytka ma taki plus, że jest w domu a misio bardzo chce żyć z ludźmi. Czy ktoś mógłby zrobić wizytę w Dąbrowie Górniczej? Quote
wiolhelm170 Posted October 18, 2017 Posted October 18, 2017 Aha, Murka prosiła, żeby wizyta była w miarę szybko, bo mają wyjazd do Gliwic to misio pojechałby jednym transportem. Quote
Murka Posted October 18, 2017 Posted October 18, 2017 Ta pani z Dąbrowy Górniczej brzmi bardzo sensownie. Ona często jest u córki, która ma dom z ogrodem i dwie suczki, także Misio będzie miał się gdzie wyszaleć. Ta pani zadzwoniła z ogłoszenia Liki, powiedziałam, że to już nieaktualne, ale mamy podobnego pieska, podałam link do strony i pani się bardzo Misio spodobał:) Dwa tygodnie temu pani straciła suczkę (komplikacje pooperacyjne). Pani podała mi już wszystkie dane, tylko potrzebna osoba do wizyty. Jutro Misio ma umówioną kastrację, więc za parę dni może jechać gdyby wizyta wypadła ok. Mamy suczkę do zawiezienia do Gliwic, więc z transportem nie byłoby problemu. Tutaj ten zaległy filmik, byłam pewna, że go wrzuciłam, ale robiłam parę rzeczy na raz i tego nie zrobiłam... Wczoraj zrobiłam trochę fotek Misiowi, postaram się dziś wrzucić. Tak jak pisała Wiolhelm pozwoliłam Misiowi trochę pobiegać swobodnie po ogrodzie, ale zostawić go samego trochę strach, bo to kombinatorek:) Chwila nieuwagi i już pobiegł sprawdzać czy się przypadkiem pod bramą nie da przecisnąć;) Ale grzeczny jest i posłyszny - jak go zawołałam od razu zareagował. Bardzo ładnie aportuje. Quote
Poker Posted October 18, 2017 Posted October 18, 2017 Ale z Miśka fajny chłopak. Mam tylko obawy czy Misio nie nawieje jak Lika. Tyle ,że on nie jest dziki i może nie chowałby się jak Lika tylko garnął do ludzi. Na Śląsku jest dużo dogomanek. Trzeba spytać Gabi 79 albo Mysza2, to kogoś polecą. Quote
seramarias Posted October 18, 2017 Posted October 18, 2017 Nie znam się, ale może jest szansa, że po kastracji Misio straci pociąg do dezercji? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.