Jump to content
Dogomania

LALA ZOSTAJE NA STAŁE U NESIOWATEJ!!


Recommended Posts

47 minut temu, Havanka napisał:

Banda, ale jak przyjaźnie nastawiona do Lali. Sunia już sie chyba zadomowiła na całego. Ten czarny psiaczek, to wypisz, wymaluj mój Misiaczek !

To właśnie jest mój Misiek. Neska ma więcej podpalenia i  wielkie portki z tyłu ( na  lato podcięłam ale już sporo odrosło)l.

Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy już po kąpieli. Nawet spokojnie przeszło. Trochę tylko obleciało mnie, kiedy mała zaczęła się trzepać. Dość długo stała spokojnie, dopiero przy końcu zaczęła się nudzić.

Myślałam, że woda będzie czarna, a okazała szara.

Na spacerze znów była kupa (już mniejsza) i dalszy zachwyt zielonym podłożem. Lubi wchodzić w najwyższą trawę, ledwo jej grzbiet widać. Próbuje ganiać Neskę, ale na smyczy nie za bardzo jej to wychodzi. No i przestała dawać sobie "dmuchać w kaszę'. Dziś ona warczała na resztę. Trochę śmiesznie to wygląda z boku. Na szczęście kończy się na warczeniu, więcej nie wolno. A teraz ciężko zmęczone  położyły się wokół krzesła, na którym siedzę i śpią. Później wypuszczę je na wszelki wypadek na siusiu i koniec z wychodzeniem. Jutro też będzie dzień.

Jedna kocica boi się jej, a druga totalnie ją olewa chociaż z daleka obserwuje.

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Ależ szczęśliwa psica :)  - ten uśmiech skierowany chyba szczególnie do wszystkich, którzy przyczynili się do uwolnienia jej z łańcucha.

A ekipa wspaniała :)  Lalka się wyróżnia hihi.

Faktycznie - gabarytowo najmniejsza i kolorystycznie z daleka już inna. Zobaczymy jutro, czy zmieni kolor. 

Link to comment
Share on other sites

Jestem. Dzisiaj na dogo tylko z doskoku i do niedzieli tak musi być :(

Przeczytałam jednym tchem wszystko od mojego ostatniego tu pobytu. Wspaniale się dzieje, bo normalnie się dzieje, bez żadnych niespodziewanych zdarzeń.

Nesiowata Kochana Dziewczyna, sunia Sunia wspaniała psica. I pomyśleć, że takie maleństwo wisiało na sznurku i byłoby wisiało dalej, gdyby nie wspaniała ekipa dobrych duszyczek.  Nie darowałabym sobie, gdybym nie dołączyła do grona  dziękujących  Wam 

59a863bd640bf_kwiatki4.jpg.0b9d30121fab2c1162e54b70d75f2634.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Zapomniałam wczoraj napisać, że mała absolutnie nie boi se mężczyzn. Wczoraj rano brat wrócił z pracy, psy witały go w drzwiach (one już dużo wcześniej szczekają i siedzą pod drzwiami, czasem myślę, że od chwili kiedy wysiada z autobusu - a to co najmniej 400 m, jak nie więcej). Mała też z nimi siedziała i mało jej się ogonek nie urwał kiedy przyszedł. Bez żadnych zahamowań. A ponieważ jadł śniadanie - od razu miał asystę, zaraz potem położył się spać, a Lala razem z nim.

Musiałam jechać z ciotką do lekarza, nie było mnie co najmniej 1,5 godziny. Jak wróciłam - też wyskoczyła od niego.Misiek chyba zdziwiony, bo to właśnie on tam sypia kiedy ja już jestem na nogach.

A po kąpieli też tam pognała. Poszłam po nią kiedy kładłam się spać. Oczywiście - noc jak poprzednio - bez awantur, Nesia u siebie a ja z dwojgiem, nie nabrudzone. Po 5 wyszły wszystkie na siusiu i teraz widzę, że tylko mała leży na moim miejscu, Neska okupuje posłanie Miśka a on sam na podłodze.

Trzeba szykować wszystkim jedzenie, bo pewnie zaraz zaczną mi o tym przypominać.

A Lala chyba trochę jaśniejsza i jakby więcej białego  miała na brzuszku.

  • Upvote 4
Link to comment
Share on other sites

Wszystkie potrzeby fizjologiczne załatwione! Śniadanie za nami, ale pogoda się psuje. 

Ja już byłam w gminie, złożyłam wniosek o darmową sterylkę. W następnym tygodniu powinnam otrzymać odpowiedź. A wtedy mam 30 dni  na wykonanie zabiegu. Tak więc mała będzie miała czas, aby się "podkurować". Trzeba będzie zapłacić za podane antybiotyki. A sprawdziłam,że gmina ma jeszcze pieniądze na ten cel.

Wczoraj mały szatan ukradł mi kiełbasę, którą dla siebie przygotowałam. Wskoczyła na krzesło, złapała i migiem na podłogę. A zrobiłam tylko parę kroków po kubek. Udało mi się wyrwać jej z pyska, chociaż nie była zachwycona.

Ona naprawdę nie boi się ludzi, aż dziwne. Do każdego się wyrywa, cieszy cała sobą.

Dziś wreszcie dotarło posłanie dla niej, nawet się nim zainteresowała, le nie na długo. Natomiast Neska już w nim urzędowała. Będzie teraz miała 3 do obsługi.

 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Ulala, ale wspaniale... choć ja widze jeszcze miejsce dla paru psów :))

A dywany na ścianie mieliśmy w domu identyczne! Mieliśmy - bo je zdjęliśmy, jak my (dzieciarnia) porośliśmy i się okazało, że jestem alergiczką. :) Ale aż coś mi się zrobiło, jak zobaczyłam, że takie same dywany u kogoś wiszą.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Tyś(ka) napisał:

Ulala, ale wspaniale... choć ja widze jeszcze miejsce dla paru psów :))

A dywany na ścianie mieliśmy w domu identyczne! Mieliśmy - bo je zdjęliśmy, jak my (dzieciarnia) porośliśmy i się okazało, że jestem alergiczką. :) Ale aż coś mi się zrobiło, jak zobaczyłam, że takie same dywany u kogoś wiszą.

Może jeszcze psy by się zmieściły, ale gdzie dla mnie miejsce?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...