Jump to content
Dogomania

LALA ZOSTAJE NA STAŁE U NESIOWATEJ!!


Recommended Posts

Lala do tej chwili spała za mną. Wprawdzie w nogach, ale była spokojna. Wyszła spod kołdry, ułożyła się na wierzchu i cichutko sobie spała. Kiedy poczuła, że się ruszyłam - zeszła na podłogę, Wstałam i ja. A ona - ewidentnie szuka jedzenia! Wczoraj wieczorem wszystkie psy miały post, więc nic nie znalazła w miskach i rozczarowana ułożyła się na posłaniu. Musi jeszcze poczekać do rana.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Lalunia wreszcie zupełnie spokojnie sobie leży. Wystarczyło, że zjadła rano śniadanko. Były w nocy momenty, że trochę mruczała, ale nie piszczała, nie płakała. Siusiu było, miska momentalnie pusta i pies sobie śpi. Naprawdę dzielna dziewczynka. 

Jak już pisałam wcześniej - już od 2 w nocy szukała jedzenia.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Nesiowata napisał:

Lala do tej chwili spała za mną. Wprawdzie w nogach, ale była spokojna. Wyszła spod kołdry, ułożyła się na wierzchu i cichutko sobie spała. Kiedy poczuła, że się ruszyłam - zeszła na podłogę, Wstałam i ja. A ona - ewidentnie szuka jedzenia! Wczoraj wieczorem wszystkie psy miały post, więc nic nie znalazła w miskach i rozczarowana ułożyła się na posłaniu. Musi jeszcze poczekać do rana.

Jak widać, niektórzy to nawet o "czternastej" w nocy czuwają nad skarbami merdaczami ogoniastymi :))) Ma opiekę na wypasie dziewuszka. 

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Radek napisał:

Generalnie wygląda zjawiskowo:)

Tak, Lalunia wygląda przepięknie  i gdyby nie nasza wiedza o niedawno przebytej operacji można byłoby pomyśleć, że to reklama psich ubranek:)

Nesiowata - ode mnie też proszę wymiziać, wycałować, wyprzytulać dziewczynkę i jeszcze raz, i jeszcze:)

Jest pod wspaniałą opieką, z dnia na dzień będzie lepiej i teraz tylko pozostaje trzymać kciuki za dobry wynik...

Wierzę, ze wszystko będzie dobrze, bo przecież nie ma innej opcji!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy już po wizycie u pana doktora. Jak na porządnego psa przystało - rana ma się bardzo dobrze. Oczywiście, nie obyło się bez dodatkowych atrakcji. Lalunia bez problemu ściągnęła sobie łapkami materiałowy kaganiec. Ja trzymałam jej łepek, asystentka łapki i dopiero wtedy lekarz mógł obejrzeć jej brzuszek. A darła się jak opętana. Dostała antybiotyk (30 zł) i w następną  niedziele na zdjęcie szwów.

A jej tradycją stało się robienie kupy na trawniku przed lecznicą. Myślałam, że dziś już sobie odpuściła.  A gdzie tam- weszła do gabinetu, pokręciła się w kółko, obwąchała cała podłogę i na dwór. Uwolniła się od ciężaru i wtedy ponownie wparadowała. 

Ale była obrażona po wszystkim, nie wzięła od lekarza ciasteczka, uciekała z łebkiem. Ode mnie zresztą też nie chciała. Dopiero w samochodzie położyła się na tylnym siedzeniu i zmęczona, w pozycji leżącej powoli żuła.

A teraz spokojnie przysypia.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

20 minut temu, Nesiowata napisał:

Lala zaczyna się interesować  swoim szwem - próbuje lizać kaftan. Nie było, mnie kiedy brat wrócił z pracy i i dziabnęła go w  rękę, bo jej w tym raczył przeszkadzać.

No niegrzeczna Lalunia......Wychodzi z niej niezły charakterek k,ODQwNjkzOTQsNTExOTQwOTQ=,f,28_pn_orig. 

Nesiowata, dzisiaj przeleję 30 zł za antybiotyk. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...