terra Posted August 7, 2017 Share Posted August 7, 2017 Śliczne zdjęcia i cudne suńki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted August 7, 2017 Share Posted August 7, 2017 Aż miło poczytać i oglądnąć zdjęcia suń :) Hana ma nawet zęby w bardzo dobrym stanie,przynajmniej te co widać :) Suzi bidulka się drapie pewnie z brudu ale tak jak pisze anecik na kąpiel musi trochę jeszcze poczekać.A to zdjęcie jest bezcenne i bardzo mnie wzruszyło...:) Panny przytulanki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted August 7, 2017 Share Posted August 7, 2017 2 godziny temu, Bogusik napisał: Panny przytulanki Mnie też to zdjęcie rozczuliło!!! Śliczne są obie!! Jak dobrze, że Suzi wtula nosek w anecikowe kolana. Jak zaufa tak już naprawdę, to i smycz straszna nie będzie!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 7, 2017 Share Posted August 7, 2017 8 godzin temu, Tola napisał: "Moja" kochana Hana Uśmiechnięta Tolu, nie dziwię się, że serce Ci się raduje, mnie też!!! Obie sunieczki przecudne, ale w Hanie jestem zakochana po uszy, Trzeba być niespełna rozumu, aby uważać, że wyciąganie psów ze schronisk nie ma sensu. Mnie najbardziej rozczuliła rozanielona Hana: 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 7, 2017 Author Share Posted August 7, 2017 Na konto fundacji wpłynęło 100 zł od Marleny i Mateusza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted August 7, 2017 Share Posted August 7, 2017 10 minut temu, Tola napisał: Na konto fundacji wpłynęło 100 zł od Marleny i Mateusza Zaznaczyłam w poście rozliczeniowym, że wpłaty na konto ZEA. Dziękujemy!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 7, 2017 Share Posted August 7, 2017 11 godzin temu, Tola napisał: . . . Martwi mnie to ucho no i ten brak wpisu weta ze schroniska, bo na tym etapie nie wiemy, co sie działo i co było dotychczas zrobione... No nic, czekamy na konsultacje, zobaczymy, co tam się dzieje i będziemy podejmować dalsze decyzje. Sliczne, radosne sunie. Jakże szkoda tych straconych w schronie lat :( Może dałoby się dowiedzieć od schroniskowego weta co robił przy tym uszku. Myślę, że to ważne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 7, 2017 Share Posted August 7, 2017 Moi drodzy... jak dacie mi znać, że czas najwyższy ogłaszać Hanę (bo Suzi rozumiem, że jeszcze nie), to proszę o podanie namiarów (tel.), krótkie info, co zawrzeć w opisie, miasto... i się porobi ogłoszenia :) Spróbuję wyczarować jakiś opis, oczywiście o ile ktoś lepszy w tym fachu się nie zgłosi na ochotnika:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 8, 2017 Author Share Posted August 8, 2017 11 godzin temu, elik napisał: Sliczne, radosne sunie. Jakże szkoda tych straconych w schronie lat :( Może dałoby się dowiedzieć od schroniskowego weta co robił przy tym uszku. Myślę, że to ważne. Jeśli tylko taka informacja będzie potrzebna, to TZ na pewno będzie próbował. Rozmawiałam wczoraj z Iwoną - jutro ok. 12.00 Hana jest umówiona na konsultację w Dąbrowie Górniczej w lecznicy Molicki - mam nadzieje, ze wieści będą dobre, bo ta sunia już swoje wycierpiała... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 8, 2017 Share Posted August 8, 2017 1 minutę temu, Tola napisał: . . . Rozmawiałam wczoraj z Iwoną - jutro ok. 12.00 Hana jest umówiona na konsultację w Dąbrowie Górniczej w lecznicy Molicki - mam nadzieje, ze wieści będą dobre, bo ta sunia już swoje wycierpiała... Oby było najlepiej jak tylko być może. Trzymaj się sunieczko ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted August 8, 2017 Share Posted August 8, 2017 Dzisiaj przelałam z konta suczek 74, 00 zł, (brakująca kwota za transport z Zamościa do Katowic). Szafirko, proszę potwierdź, jak pieniążki zameldują się na koncie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 8, 2017 Share Posted August 8, 2017 28 minut temu, Alaskan malamutte napisał: Dzisiaj przelałam z konta suczek 74, 00 zł, (brakująca kwota za transport z Zamościa do Katowic). Szafirko, proszę potwierdź, jak pieniążki zameldują się na koncie. Przelałam szafirce za transport 682,- z bazarku kilometrowego + brakujące 148,- 148,- / cztery psiaki = 37,- Stąd właśnie kwota 74,- za Hanę i Suzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 9, 2017 Author Share Posted August 9, 2017 Dnia 8.08.2017 o 10:37, elik napisał: Oby było najlepiej jak tylko być może. Trzymaj się sunieczko ! Myślami też jestem dzisiaj z sunią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted August 9, 2017 Author Share Posted August 9, 2017 Dnia 7.08.2017 o 23:23, Tyś(ka) napisał: Moi drodzy... jak dacie mi znać, że czas najwyższy ogłaszać Hanę (bo Suzi rozumiem, że jeszcze nie), to proszę o podanie namiarów (tel.), krótkie info, co zawrzeć w opisie, miasto... i się porobi ogłoszenia :) Spróbuję wyczarować jakiś opis, oczywiście o ile ktoś lepszy w tym fachu się nie zgłosi na ochotnika:) Poczekajmy jeszcze chwilę, Hana dzisiaj ma wizytę, zobaczymy co się dzieje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted August 9, 2017 Share Posted August 9, 2017 Dnia 8.08.2017 o 19:34, Gabi79 napisał: Przelałam szafirce za transport 682,- z bazarku kilometrowego + brakujące 148,- 148,- / cztery psiaki = 37,- Stąd właśnie kwota 74,- za Hanę i Suzi Otrzymałam 74,-, które wczoraj przelałam szafirce ze swoich, bardzo dziękuję!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted August 10, 2017 Share Posted August 10, 2017 Zakupiłam szelki i smycze dla Suzi. Mam nadzieję, że nauka chodzenia na smyczy będzie ciut łatwiejsza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted August 10, 2017 Share Posted August 10, 2017 Razem z szeleczkami powędrują dla suczek posłanka i kocyk od Toli i ode mnie, niech mają mięciutko, za te wszystkie lata spędzone na betonie...Hana dostała też od Toli zabaweczkę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 10, 2017 Share Posted August 10, 2017 Ale wspaniała wyprawka :) Brawo Asiu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted August 10, 2017 Share Posted August 10, 2017 3 minuty temu, elik napisał: Ale wspaniała wyprawka :) Brawo Asiu :) Brawo elik, przecież śpią na kanapach, prawda? może sprężyny twarde. Bo jak posłanka mają leżeć na kaflach, to dalej będzie twardo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 10, 2017 Share Posted August 10, 2017 Co jest złego w tym, że sunie mieszkają może nie w domu, ale w innym pomieszczeniu? Mają sucho, nie muszą walczyć o jedzenie, mają codzienny kontakt z człowiekiem. Naprawdę miałyby lepiej w schronisku? Sprawa się wyjaśniła, a na pewno anecik daje im dużo miłości i czasu. Naprawdę, nie każdy pies musi mieszkać w domu, by być szczęśliwym... Zresztą dowodem na to są zdjęcia suczydeł - ślepy by zauważył, że teraz mają zupełnie inne pyski i oczka. Jak wizyta Hany u lek. wet.? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 10, 2017 Share Posted August 10, 2017 Tysiu, szkoda czasu dla troli. Trole myślą inaczej, nie zrozumieją. Ignorowanie to jest właśnie to i tylko to, na co zasługują. Mnie już dawno przestało interesować co mają, a raczej nie mają, do powiedzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted August 10, 2017 Share Posted August 10, 2017 16 minut temu, Tyś(ka) napisał: Co jest złego w tym, że sunie mieszkają może nie w domu, ale w innym pomieszczeniu? Mają sucho, nie muszą walczyć o jedzenie, mają codzienny kontakt z człowiekiem. Naprawdę miałyby lepiej w schronisku? Sprawa się wyjaśniła, a na pewno anecik daje im dużo miłości i czasu. Naprawdę, nie każdy pies musi mieszkać w domu, by być szczęśliwym... Zresztą dowodem na to są zdjęcia suczydeł - ślepy by zauważył, że teraz mają zupełnie inne pyski i oczka. Jak wizyta Hany u lek. wet.? Tyśka, to nie świnki, żeby były w chlewiku. Potrzebują kontaktu z człowiekiem. Mnie nie musisz tłumaczyć, że każdy pies nie musi mieszkać w domu. Siedzą zamknięte w osobnym pomieszczeniu. Swojego psa zostawiłabyś w takich warunkach? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted August 10, 2017 Share Posted August 10, 2017 1 godzinę temu, elik napisał: Tysiu, szkoda czasu dla troli. Trole myślą inaczej, nie zrozumieją. Ignorowanie to jest właśnie to i tylko to, na co zasługują. Mnie już dawno przestało interesować co mają, a raczej nie mają, do powiedzenia. Zgadzam się z Tobą Elu w 100%! Ignorować i nie dawać się wciągać w nic nie przynoszące zaczepki! Ciekawe,jak wypadła konsultacja Hany u specjalisty...? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted August 10, 2017 Share Posted August 10, 2017 Może macie rację... Nie mam sił na dyskusje... Czekam na wieści Hanowe - oby były dobre... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted August 10, 2017 Share Posted August 10, 2017 20 minut temu, Tyś(ka) napisał: Może macie rację... Nie mam sił na dyskusje...Czekam na wieści Hanowe - oby były dobre... I tego się trzymajmy :) Kogo żegnasz Kochana ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.