Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Suzi: i tu zaskoczenie!!! Nie szalała, spokojnie położyła się w kontenerku. Tak, można powiedzieć, że Suzi była spokojna....Nawet wąchała moją rękę!!!W schronisku od 2013r. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 W nowej, czerwonej obróżce, na Nową drogę życia!!! 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sara2011 Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Sliczne są obie dziewczynki, dobrze że już poza schronem :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 to czekamy na kolejne wiadomości, a Irysek kiedy wychodzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Jak się cieszę ,że kolejne biedy wyruszyły po nowe życie. Szerokiej drogi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 4 minuty temu, Janka@ napisał: to czekamy na kolejne wiadomości, a Irysek kiedy wychodzi? Irysek pojechał tym samym transportem!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Przed chwilą, Alaskan malamutte napisał: Irysek pojechał tym samym transportem!!! Tak przeczytałam już o tym na jego wątku - same dobre wiadomości oby tak dalej :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Przed chwilą, Janka@ napisał: Tak przeczytałam już o tym na jego wątku - same dobre wiadomości oby tak dalej :). Teraz z niecierpliwością będę czekała na wieści od anecik...Kciuki nadal potrzebne... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Tyle dobra się zadziało, psiaki jadą po lepsze życie. Dziękuje, że je zauważyłyście i mogły zostać zabrane 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresaa118 Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Wszystko jest lepsze od pobytu w schronisku. Psy sa madre i potrafia wyciagac wnioski. Pieniazki w drodze 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Jakie one są cudowne... Hana... Suzi... dwie piękności, jak dobrze że już poza schronem! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 1 godzinę temu, elficzkowa napisał: Tyle dobra się zadziało, psiaki jadą po lepsze życie. Dziękuje, że je zauważyłyście i mogły zostać zabrane Nie mogłam powstrzymać łez widząc sunie w kontenerkach, przygotowane do podróży! Hana to sama słodycz, tak bardzo garnie się do człowieka!! A praktycznie go nie znała, ponieważ trafiła do schroniska jako szczeniak..... Suzi zaufa, głęboko w to wierzę, tylko pewnie potrzebuje trochę czasu...Ona nie jest agresywna, tylko wycofana. Chociaż patrząc na nią dzisiaj, w tym kontenerze myślę, że to był jej sposób na radzenie sobie w schronisku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 1 godzinę temu, teresaa118 napisał: Wszystko jest lepsze od pobytu w schronisku. Psy sa madre i potrafia wyciagac wnioski. Pieniazki w drodze Bardzo dziękujemy!!! Tak walczyłyśmy z Tolą o te sunie, aby je zabrać, udało się!!!! Jesteśmy bardzo szczęśliwe z tego powodu!! Napisałam Toli wiadomość, że cztery życia uratowane!!! Płaczemy obie, ze szczęścia!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 17 minut temu, Tyś(ka) napisał: Jakie one są cudowne... Hana... Suzi... dwie piękności, jak dobrze że już poza schronem! Tysiu kochana, to radość ogromna!!! Czekam teraz na wiadomości od anecik.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Wspaniale, że już wyjechały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 3 minuty temu, Jo37 napisał: Wspaniale, że już wyjechały. Jo37, radość ogromna!!! Wysłałam Toli zdjęcia Hany. Napisała mi, że patrzy na ten cudowny nochalek i nie może powstrzymać łez radości!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Bardzo się cieszę,że sunieczki zabrane :) Ech mi też łzy poleciały.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Mam pierwsze wieści od anecik. Tak jak było do przewidzenia - Hana cud, miód!!! Chodzi, przytula się, totalnie bezproblemowa!! Natomiast Suzi.... Jest w strasznej panice!! Nie chce wyjść z klatki, przegryzła dwie smycze....nie pozwala się wyprowadzić.... Bardzo się martwię..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Biedna Suzi, nie zna innego życia niż schroniskowe dlatego się boi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 5 minut temu, elficzkowa napisał: Biedna Suzi, nie zna innego życia niż schroniskowe dlatego się boi. Mam nadzieję, że za kilka, kilkanaście dni wieści będą zdecydowanie lepsze.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Suzi potrzebny jest czas. Tyle lat w schronie robiła wszysko, by stać się niewidzialną. Nagle dzisiaj ją zabrali, wywieźli gdzieś w klatce - boi się. Klatka to jej azyl, przez parę godzin zdążyła już ją poznać. Widocznie boi się tego, co obce. Wierzę, że będzie dobrze! Potrzeba jej teraz spokojnego kącika, czasu, nic na siłę. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alaskan malamutte Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 4 minuty temu, Tyś(ka) napisał: Suzi potrzebny jest czas. Tyle lat w schronie robiła wszysko, by stać się niewidzialną. Nagle dzisiaj ją zabrali, wywieźli gdzieś w klatce - boi się. Klatka to jej azyl, przez parę godzin zdążyła już ją poznać. Widocznie boi się tego, co obce. Wierzę, że będzie dobrze! Potrzeba jej teraz spokojnego kącika, czasu, nic na siłę. Dokładnie tak samo myślę....Tak bardzo żal mi tej suni.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted July 26, 2017 Share Posted July 26, 2017 Może pomoże jej Hana, która - mnie swoją drogą mocno zadziwia. Nie zna takiego życia, a tak się zachowuje. Pierwsze chwile są trudne, ale trzymam kciuki by niedługo doceniła to, co ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.