TROPEK W SWOIM DOMKU!! ZAMIESZKAŁ W KRAKOWIE!! BĄDŹ JUŻ NA ZAWSZE SZCZĘŚLIWY MALUSZKU!!Malutki Tropek już u anecik!!!Jestem malutki, grzeczny, nie zajmę dużo miejsca!! Zabierzcie mnie stąd!!

[Gabi79]

38 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Dzisiaj rozmawiałam z Tropciowym domkiem. Szkrab już spaceruje w szeleczkach bez żadnego oporu, chodzi śmiało na spacery!! Niestraszne mu przejeżdżające samochody czy rowery. Uwielbia zabawy z sunią, nawet zaprzyjaźnił się z panią sąsiadką!!! Tropcio bardzo wylewnie wita panią Karolinkę, kiedy wraca z pracy. Bardzo go kochają!!! 

 

CUDOWNE WIEŚCI!!!

Miód na serce!!!

[Alaskan malamutte]

Dostałam kolejne wieści z Tropciowego domku!! wszystko jest w porządku, Tropek już zadomowiony. Rozrzuca i wynosi zabawki, zakopuje smaczki w ogródku. Troszkę się rozszczekał no i nie chce wypuścić panią Karolinę do pracy...Ale pracują nad tym 

Leżakujący Tropcio!!!

 

Ponieważ Tropek już w swoim domku, postanowiłyśmy z Gabi (jeśli darczyńcy nie mają nic przeciwko temu) kwotę pozostałą po adopcji Tropka w wysokości 628,87 zł przeznaczyć na Iryska z zamojskiego schroniska:

 

Gabi, jak pieniążki zameldują się na koncie Iryska proszę o potwierdzenie tutaj.

[Radek]

Fajnie popatrzeć na leżakującego Tropcia. 

[Moli@]

Jejciu, jak fajnie :)

[Gabi79]

21 godzin temu, Alaskan malamutte napisał:

Dostałam kolejne wieści z Tropciowego domku!! wszystko jest w porządku, Tropek już zadomowiony. Rozrzuca i wynosi zabawki, zakopuje smaczki w ogródku. Troszkę się rozszczekał no i nie chce wypuścić panią Karolinę do pracy...Ale pracują nad tym 

Leżakujący Tropcio!!!

 

Ponieważ Tropek już w swoim domku, postanowiłyśmy z Gabi (jeśli darczyńcy nie mają nic przeciwko temu) kwotę pozostałą po adopcji Tropka w wysokości 628,87 zł przeznaczyć na Iryska z zamojskiego schroniska:

 

Gabi, jak pieniążki zameldują się na koncie Iryska proszę o potwierdzenie tutaj.

Irysek bardzo dziękuje za pieniążki w kwocie 629,-

Mam ogromną nadzieję, że Irysek znajdzie takich wspaniałych ludzi, jakich ma Tropcio.

[Alaskan malamutte]

Jeszcze trochę radosnego i szczęśliwego Tropcia!! Państwo byli z nim u weta, obcięli pazurki i przebadali. U Tropcia wet wysłuchał jakieś szmery w serduszku... Do obserwacji. Kontrola za miesiąc....

 

[Gabi79]

Kochany Tropcio, mam nadzieję, że z serduszkiem to nic poważnego

[elik]

Słodki maluszku, nie miałam okazji cię poznać, ale poznałam twoją Pańcię i wiem jak mieszkasz. Na pewno jesteś kochany i jest ci dobrze :)

Domek Tropcia sąsiaduje z lecznicą weterynaryjną, w której przyjmuje znany w Krakowie specjalista od chorób serca dr Rudnicki, który leczył serduszko mojego Bingusia. Tropcio będzie więc w dobrych rękach.

[Radek]

Mam nadzieję, że Tropcio będzie zdrów.

[Alaskan malamutte]

Dnia 6.08.2017 o 12:09, Alaskan malamutte napisał:

U Tropcia wet wysłuchał jakieś szmery w serduszku... Do obserwacji. Kontrola za miesiąc....

No i niestety, wet w Krakowie się nie popisał...

Tropcio, będąc u anecik był bardzo dobrze przebadany i osłuchany przez weterynarza, który opiekuje się pieskami u niej przebywającymi. Nie było żadnych szmerów w serduszku....Pani Karolinka rozmawiając z anecik, stwierdziła, że pójdzie do innego weta, poprosi o przebadanie i osłuchanie Tropka. Okazało się, że Tropek jest zdrowy jak rydz!!!!

Bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość i pozostałe informacje z Tropciowego domku!! Zdjęcia wkrótce!!

 

[Poker]

Dobre wiadomości cieszą.

[Gabi79]

3 godziny temu, Alaskan malamutte napisał:

No i niestety, wet w Krakowie się nie popisał...

Tropcio, będąc u anecik był bardzo dobrze przebadany i osłuchany przez weterynarza, który opiekuje się pieskami u niej przebywającymi. Nie było żadnych szmerów w serduszku....Pani Karolinka rozmawiając z anecik, stwierdziła, że pójdzie do innego weta, poprosi o przebadanie i osłuchanie Tropka. Okazało się, że Tropek jest zdrowy jak rydz!!!!

Bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość i pozostałe informacje z Tropciowego domku!! Zdjęcia wkrótce!!

 

Tak czułam, że z tym serduszkiem to jakaś "ściema"

Asiu kiedy będą zdjęcia?

Już nie mogę się doczekać.

[Alaskan malamutte]

41 minut temu, Gabi79 napisał:

Asiu kiedy będą zdjęcia?

Już nie mogę się doczekać.

Tropek na razie na wakacjach, ale jak wrócą, to będę miała zdjęcia!! 

 

[agat21]

Fajnie będzie zobaczyć Tropcia na wakacjach :)

[elik]

19 godzin temu, Alaskan malamutte napisał:

No i niestety, wet w Krakowie się nie popisał...

Tropcio, będąc u anecik był bardzo dobrze przebadany i osłuchany przez weterynarza, który opiekuje się pieskami u niej przebywającymi. Nie było żadnych szmerów w serduszku....Pani Karolinka rozmawiając z anecik, stwierdziła, że pójdzie do innego weta, poprosi o przebadanie i osłuchanie Tropka. Okazało się, że Tropek jest zdrowy jak rydz!!!!

Bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość i pozostałe informacje z Tropciowego domku!! Zdjęcia wkrótce!!

Ciekawe który to wet tak się pomylił. Wartałoby wiedzieć, żeby do niego nie chodzić :)

[Tyśka)]

Ale na podstawie czego sugerował problemy z sercem? Nt tego, co słyszał?
Mam kota sercowca i wiem, że trzeba mieć spore doświadczenie, by być pewnych szmerów w sercu... nasz wet zawsze powtarzał, że on może sugerować coś, coś wg niego może być nie tak (a jak słyszy coś nie tak, to prosi pozostałych wetów o osłuchanie) i ew. na podstawie tego, co wszyscy z nich słyszą i ew. możliwych objawów mogą mieć podejrzenie chorego serduszka, ale tylko kardiolog po EKG może jedynie to potwierdzić. Co więcej, nie każdy wet, który ma sprzęt do EKG tak naprawdę jest kardiologiem, a i specom zdarzają się błędy w diagnozie... Więc jeśli wet, zwykły, bez specjalizacji na podstawie osłuchania serca zasugerował, że może coś być nie tak to nie skreślałabym go jako weta - może być dobry, ale niekoniecznie musi być specem od serca. Ja wolę takich, którzy osłuchują i nawet się mogą pomylić, ale reagują i widać, że troszczą się o czworonożnych pacjentów niż takich, którzy w ogóle nie praktykują osłuchiwania przy kontrolnej wizycie w lecznicy.

Dobrze, że serduszko pika dobrze, niech pracuje prawidłowo jak najdłużej. I dobrze, że Tropcio ma troskliwą opiekę.
Lepiej dmuchać na zimne i konsultować z innymi, nawet jak to jest na wyrost. :)

[helli]

U mojej suki 'cos' stwierdzono kiedyś po EKG -wczesniej szmery- , a przeżyła do starości, bez leków czy objawow sercowych, ale prowadziła spokojny tryb, moze u jakiś wyczynowcow ma to znaczenie

[Anecik]

Z rozmowy telefonicznej z Panią Karoliną wynika że wet na pierwszej wizycie TYLKO osłuchał przez krótką chwilkę serduszko.  Nawet była bardzo zdziwiona źe takie szybkie badanie a wet coś usłyszał.  Nic innego nie sprawdzał np uszy, brzuszek.  Dał tylko tabletki na odrobaczonie za 49 zł. Weta mają pod domem ale zasugerowałam źeby poszli do innego. 

[Tyśka)]

To dobrze, że poszli i się wyjaśniło :)

[elik]

Dnia 23.08.2017 o 08:20, anecik napisał:

Z rozmowy telefonicznej z Panią Karoliną wynika że wet na pierwszej wizycie TYLKO osłuchał przez krótką chwilkę serduszko.  Nawet była bardzo zdziwiona źe takie szybkie badanie a wet coś usłyszał.  Nic innego nie sprawdzał np uszy, brzuszek.  Dał tylko tabletki na odrobaczonie za 49 zł. Weta mają pod domem ale zasugerowałam źeby poszli do innego. 

A szkoda, bo ten pod domem, dosłownie za rogiem,  to dobry gabinet weterynaryjny. w którym przyjmują doświadczeni specjaliści m.in. z zakresu kardiologii, okulistyki, stomatologii.

[Anecik]

Wieści z Tropkowego domu:

"... u Tropcia wszystko w jak najlepszym porządku dzisiaj przyszła dostawa z zooplus, mamy duużo karmy i przysmaczków. a i bez zabawek też się nie obyło. Swoje stare zdążył już wynieść na zewnątrz i wypaprać w ziemi "

 

Jak widać chłopak żyje jak pączek w maśle:)

[Alaskan malamutte]

2 minuty temu, anecik napisał:

Wieści z Tropkowego domu:

"... u Tropcia wszystko w jak najlepszym porządku dzisiaj przyszła dostawa z zooplus, mamy duużo karmy i przysmaczków. a i bez zabawek też się nie obyło. Swoje stare zdążył już wynieść na zewnątrz i wypaprać w ziemi "

 

Jak widać chłopak żyje jak pączek w maśle:)

Ja też dzisiaj rozmawiałam prawie godzinkę z panią Karolinką!!  Pojawił się pewien problem z bronieniem pani Karoliny w domu i w pracy. Jak ktoś obcy podchodzi do Pani Karoliny, to Tropek warczy, jeży się i pokazuje ząbki. Nie ma tego problemu na dworze, na spacerach. Tylko w domu i przy biurku pani Karoliny w pracy (Tropcio chodzi z panią do pracy:-))) Poprosiłam Sowa o rozmowę z p. Karoliną i wskazówki, jak postępować w takiej sytuacji.

[Poker]

Tropcio się poczuł właścicielem swojej pańci i jej pilnuje.

[Alaskan malamutte]

Dostałam baaaardzo długi e-mail od Tropcia Wszystko u niego w porządku, jest kochany, zdrowy i radosny!!

Mam filmiki z nauką podawania łapki, siadania i zabaw. Poproszę WiosnaA o wstawienie. a tymczasem tylko dwa zdjęcia....

[ona03]

Tropcio śpi na Leo, tego jeszcze nie było :)