konfirm31 Posted April 17, 2017 Share Posted April 17, 2017 Zgadzam się z Poker. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted April 17, 2017 Author Share Posted April 17, 2017 Myślicie że Alf i Bruno mogą się ze sobą pogryźć podczas mojej nieobecności w domu?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted April 17, 2017 Share Posted April 17, 2017 5 godzin temu, Onaa napisał: ...Mam nadzieję że skoro są z jednego domu to jak nie będzie człowieka w pobliżu ani jedzenia to nie będzie powodu do kłótni. W schronisku były razem w kojcu tydzień? To jeśli nie będzie pola do rywalizacji - dogadają się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted April 17, 2017 Share Posted April 17, 2017 Nigdy nie wiadomo, ale nie wiem jak z psychika Alfika zamknietego tyle czasu w kenelu gdy luzem bedzie Bruno, moze go znienawidzic :( edit: i czy generalnie zniesie takie dlugie zamkniecie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 17, 2017 Share Posted April 17, 2017 Przed chwilą, helli napisał: Nigdy nie wiadomo, ale nie wiem jak z psychika Alfika zamknietego tyle czasu w kenelu gdy luzem bedzie Bruno, moze go znienawidzic :( Nie sądzę,Psy nie myślą naszymi kategoriami. Wstawiłabym do klatki picie, jedzenie, jakiś smak do gryzienia. I tak samo zaopatrzyłabym Bruno. I zostawiłabym w jednym pomieszczeniu. Widzę tylko ryzyko ,że Alf obrobi się w klatce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted April 17, 2017 Author Share Posted April 17, 2017 Przyznaję, że nie przewidziałam sytuacji że trzeba by było izolować jeszcze tymczasy od siebie. Dzisiaj nie miały wprawdzie awantury ale Alfik powarkuje na Bruna.Chociaż całą noc i poranki spędzają razem zamknięte w pokoju. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 17, 2017 Share Posted April 17, 2017 30 minut temu, Onaa napisał: Przyznaję, że nie przewidziałam sytuacji że trzeba by było izolować jeszcze tymczasy od siebie. Dzisiaj nie miały wprawdzie awantury ale Alfik powarkuje na Bruna.Chociaż całą noc i poranki spędzają razem zamknięte w pokoju. Ale jesteś za drzwiami i w razie czego możesz zareagować. Łatwo się piszę nie będąc na miejscu. Niestety musisz sama ocenić sytuację i wybrać najlepsze wyjście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted April 17, 2017 Author Share Posted April 17, 2017 Mam możliwość odizolowania tymczasów od moich psów ale nie mam możliwości odizolowania tymczasów od siebie. Nie brałam takiej opcji w ogóle pod uwagę, przyjęłam że jako psiaki z jednego domu będą razem bezpieczne. Obawiam się Poker że nie ma najlepszego wyjścia, bo Alfik w niewielkiej klatce zamknięty przez 10 godzin to też nie będzie dobrze. A jeśli ma się przyzwyczaić stopniowo do klatki, to potrzeba czasu.. Chyba trzeba będzie rozdzielić psiaki i poszukać dt dla Alfa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Mnie się też wydaje, że takie rozdzielenie, dobrze zrobi i Alfikowi i Bruno. Tylko gdzie to DT dla Alfika znaleźć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usiata Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Poczekajmy, co Onaa napisze dziś, po pierwszym "prawdziwym" dniu psiaków samych w domku. Klatkę bardziej postrzegałam jako sposób na wyciszenie Alfika, na jego lękliwość. Zobaczymy jak pieski zachowają się dziś, i jeśli trzeba będzie ich separować to będziemy musiały znaleźć DT dla Alfa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 A moom zdaniem psiaki nic sobie nie zrobia bedac w jednym pokoju pod nieobecnosc Onaa Trzymam kciuki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted April 18, 2017 Author Share Posted April 18, 2017 Jestem na stażu i myślę, co się tam dzieje u psiaków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Nie wyobrażam sobie żeby pod nieobecność Onaa nastąpiła scysja. Psiaki były od zawsze razem, w domu, potem w schronisku. Zmiana po strasznej traumie spowodowała konflikt ale wg mnie tylko z zazdrości, ze strachu o swoją pozycję. Mam nadzieję ,że się nie mylę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted April 18, 2017 Author Share Posted April 18, 2017 Dzisiaj nikt nikogo nie zjadł. Jak weszłam do domu to oczywiście radość moich psiaków i chwilę potem warkot Alfika. Zaraz zbieramy się do weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Super! To czekamy na kolejne dobre wiadomości :). Tym razem, od weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 31 minut temu, Onaa napisał: Dzisiaj nikt nikogo nie zjadł. Jak weszłam do domu to oczywiście radość moich psiaków i chwilę potem warkot Alfika. Zaraz zbieramy się do weta. I nie zje, bez impulsu do rywalizacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Byłam prawie pewna ,że tak będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted April 18, 2017 Author Share Posted April 18, 2017 Niestety nie mam dobrych wieści od weta jeśli chodzi o Alfika :(. Okazało się, że Alf jest dwa razy starszym psem niż się spodziewaliśmy. Ma ok. 8-10 lat. Ma starte brzydkie zęby, jest za szczupły, kości mu było czuć pod skórą, sierść w bardzo złym stanie,nie tylko z tyłu ale i z przodu, no cały , same dredy :(. Oczywiście pchły. Ranka po kastracji trochę źle wygojona. Ale nie to jest najgorsze - Alf ma problemy neurologiczne :(. Wet pytał się czy ma ataki padaczki, ma coś , nie znam się na tej medycznej terminologii, problem z przednimi nerwami, zaćmę, wet długo badał mu oczy, i jakieś odruchy i przednia jedna łapka gorzej, ma zrobione pełne badanie krwi, jutro wyniki, w najgorszym razie może mieć nawet guza mózgu :( :( :(. To jego nerwowe warczenie może być tym spowodowane, on tego może nie kontrolować. Może być zagrożeniem dla Bruna nawet jeśli tego nie chce. Nie muszę pisać że kto zechce starego chorego psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 3 minuty temu, Onaa napisał: Niestety nie mam dobrych wieści od weta jeśli chodzi o Alfika :(. Okazało się, że Alf jest dwa razy starszym psem niż się spodziewaliśmy. Ma ok. 8-10 lat. Ma starte brzydkie zęby, jest za szczupły, kości mu było czuć pod skórą, sierść w bardzo złym stanie,nie tylko z tyłu ale i z przodu, no cały , same dredy :(. Oczywiście pchły. Ranka po kastracji trochę źle wygojona. Ale nie to jest najgorsze - Alf ma problemy neurologiczne :(. Wet pytał się czy ma ataki padaczki, ma coś , nie znam się na tej medycznej terminologii, problem z przednimi nerwami, zaćmę, wet długo badał mu oczy, i jakieś odruchy i przednia jedna łapka gorzej, ma zrobione pełne badanie krwi, jutro wyniki, w najgorszym razie może mieć nawet guza mózgu :( :( :(. To jego nerwowe warczenie może być tym spowodowane, on tego może nie kontrolować. Może być zagrożeniem dla Bruna nawet jeśli tego nie chce. Nie muszę pisać że kto zechce starego chorego psiaka. Onaa, a krzyżuje przednie łapki przy chodzeniu? Podwija łapki (pazurki)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
helli Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Cos podejrzewalam neuro u niego, ktos pisal o zgryzie, ja tez to widze - na zdjeciu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Biedny Alfik :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Obiecałam wcześniej chłopakom po 10 zł stałej, poproszę o numer konta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usiata Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Na początek - bym proponowała, żeby jednak nie zmieniać tytułu wątku, dopóki diagnoza nie zostanie potwierdzona :) nie wyprzedzajmy faktów :) To, co jest niewątpliwe to problemy Alfika, ale najpierw trzeba go zwyczajnie zdiagnozować. Poczekajmy z wyrokowaniem :) Druga kwestia - to moim zdaniem, szukanie Alfikowi nowego miejsca, gdzie będzie zwyczajnie czas na jego diagnostykę i ewentualne leczenie, bo nie oszukujmy się, że do tego zmierza sytuacja Alfa, a pracująca Onaa temu nie będzie w stanie podołać, mimo najszczerszych chęci. Szukamy DT dla Alfika lub hoteliku, który podoła wyzwaniu, a póki co, czekamy na wyniki badań Alfa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dusia-Duszka Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Onaa poczekaj na wyniki badań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted April 18, 2017 Share Posted April 18, 2017 Załamujące wieści :( Jak dobrze ,że biedak nie jest już w schronie, ,że został zabrany i ma szansę na leczenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.