Jump to content
Dogomania

Obiś któremu już dwa razy zawalił się świat


Mysza2

Recommended Posts

Przed chwilą, Poker napisał:

UFF, to się uspokoiłam. Myślę ,że pan nie będzie się brał za sierść Obisia. Bardzo dobitnie mu mówiłam ,że może ugryźć.

Jak chcecie , to mogę jutro do pana zadzwonić.

Pokerku jeszcze raz ślicznie dziękujemy za wizytę:)

Dzisiaj już z Panem rozmawiałam zaraz po przyjeździe Obisia,

Pan obiecał, że sam zadzwoni jak się trochę ogarną i będzie mógł coś więcej powiedzieć.

 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Poker napisał:

Powodzenia kudłaczku. Myślę ,że będzie ci u pana dobrze.

Mąż nie miał kiedy się pożegnać czy wolał tę  " przyjemność" ominąć  ?

:):):) Nie było w tym winy męża:):)

Pan planował, że przyjadą po Obisia z synem jutro.

Ale w ciągu dnia synowi Pana wypadła trasa do Opola.

No i syn Pana zasugerował, że bez sensu, żeby z Opola wracał do Wrocławia i jutro z powrotem nabijał te same kilometry.

Więc zdecydowaliśmy wspólnie, że syn podjedzie i zabierze Obisia.

Od razu mówię, że osobiście przywiązałam Obisia do zagłówka bo nienormalna jestem i zaraz czarne scenariusze mi w głowie.

Mąż Anecik nie miał szans na pożegnanie bo jeszcze nie wrócił z pracy, a wczoraj nie wiedział, że Obiś dzisiaj pojedzie.

Pokerku ja też mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, Syn Pana też bardzo fajny i z dobrym podejściem do zwierząt.

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, anecik napisał:

Też pół nocy myślałam jak Obiś w nowym domu i nie mogę się doczekać aż Pan zadzwoni.

Tez z niecierpliwoscią czekam na wiadomości z domku Obisia.

Mam nadzieje, ze wszystko jest ok i pan zadzwoni, jak cos wiecej bedzie mógł nam opowiedzieć o poczynaniach w nowym domku Obisia.

Link to comment
Share on other sites

Kochani Pan zgodnie z obietnicą dzwonił:):)

Wszystko jest super:)

Zacznę od podróży, Obiś całą drogę spokojnie jechał, pozwalał się miziać synowi.

Pan stanął na stacji żeby przegryźć hot-doga i podobno zjedli razem.

Nie pokazał ani raz zębów ani na syna ani na Pana.

Wczoraj wieczorem odwiedził Pana znajomy, Obiś go obszczekał, ale jak usiedli to sam za jakiś czas przyszedł i dopominał się o głaski.

Byli na spacerze i wczoraj i dzisiaj, Obiś już wie, która jego brama.

Na spacerze rano zrobił wszystko co do psa należy.

Zjedli śniadanko. Pan mu ugotował rosołek z indykiem i wymieszał z suchym.

Obiś wywala brzuch i domaga się głasków.

Pan jest zachwycony Obisiem, prosił o szczególne podziękowania dla Anecik.

Czego chcieć więcej i niech tak trwa.

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

35 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Widać tu wspaniałą robotę anecik i Jej Męża - wielkie ukłony dla Was :) Podziękuj w moim imieniu Swojemu Mężowi!

Brawo Obiś, brawo Pan Obisia. Widać, że trafił "swój na swego". :)

Dzięki Tysiu :) Przekazałam mężowi bo poprawa zachowania to w dużej mierze jego zasługa - biorąc pod uwagę że Obiś  nieszczególnie lubił mężczyzn.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Havanka napisał:

Odkąd poznałam Obisia, z całego serca mu kibicowałam a dzis bardzo sie cieszę, ze ma już swój dom i mam nadzieję, że już nigdy nie zmieni adresu ! Powodzenia piesku !

Tak musi być !

Innej obcji nie bierzemy pod uwagę.

 

Anetko ja rowniez bardzo Wam dziekuje za opiekę nad naszym Obisiem!!!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...