Nigdy nie można się poddawać. Dziękuję wszystkim, którzy przez ponad 2 lata wspierali Tigrunię. Sunia ma wspaniały dom!!!

[Gabi79]

3 minuty temu, kamma13 napisał:

Zauważyliście, jak unikała chodzenia po liściach? 

Bo liście pod nogami/łapkami szeleszczą

[Olena84]

z każdym dniem będzie lepiej, pierwszy szok był i już zobaczy że spacery nie są takie straszne. 

[Gabi79]

33 minuty temu, Olena84 napisał:

z każdym dniem będzie lepiej, pierwszy szok był i już zobaczy że spacery nie są takie straszne. 

Olenko, ja i tak uważam, że jak na pierwszy taki spacer, to było rewelacyjnie. A, że będzie coraz lepiej to jest pewne

[elik]

Jestem u Tigruni pierwszy raz po dłuuugiej przerwie i od razu taka uczta :)   Brawo Tigrunia, brawo. Tylko tak dalej :)

[Gabi79]

28 minut temu, elik napisał:

Jestem u Tigruni pierwszy raz po dłuuugiej przerwie i od razu taka uczta :)   Brawo Tigrunia, brawo. Tylko tak dalej :)

Witaj Elu ponownie u Tigruni, oj tak uczta dla oczu niesamowita

[kasiainat]

19 godzin temu, Poker napisał:

Daje radę sunia. Widać po niej stres ,ale na szczęście nie panikę.

Nie wiem kto prowadził Tigrę, ale mam propozycję wynikającą z doświadczenia,że dobrze jest założyć uchwyty od smyczy na nadgarstek i owinąć wokół niego. W razie szarpnięcia przez psa lub upadku osoby prowadzącej łatwiej wtedy utrzymać smycz.

 

Tylko ja prowadzę Tigrę na spacer poza ogród - w tej kwestii nie mam zaufania nawet do męża :-)))

Normalnie trzymam smycz dwoma rękami ale chciałam Tigrę troszkę sfilmować - szybko zorientowała się, że ją nagrywam. 

Tigra wychodzi już codziennie na spacery. Coraz więcej węszy, obserwuje. Chodzi swobodnie przez strumyki :-)

Oczywiście boi się większości dźwięków ale już nie reaguje paniką. 

Natomiast nadal mamy kłopot z niszczeniem. Tigra od początku bardzo chętnie wchodziła do klatki kennelowej i przebywała w niej.

Jak jestem w domu też często siedzi w klatce..  

Wczoraj podczas mojej nieobecności Tigra rozwaliła klatkę, wyszła z niej i oczywiście wzięła drzwi na celownik. Potargała też zasłonę w drzwiach balkonowych. W zasadzie to dwie rzeczy, które jej przeszkadzają.

[rozi]

Jak to rozwaliła klatkę?

[kasiainat]

26 minut temu, rozi napisał:

Jak to rozwaliła klatkę?

Tak gryzła pręty,że spawy puściły. Rozwaliła też "zamykanie" górne i wszarpała drzwi do środka:-/ 

Zdarzały się nam psiaki,które też niszczyły i zostawały w klatce, czasami walczyły z prętami ale Tigra jest mistrzem.

Oczywiście zawsze zostawiam jej w klatce gryzaki, jakies żwacze itp.

[Radek]

Ojej, niezła musiała być panika jeśli spawy puściły:( 

[rozi]

32 minuty temu, kasiainat napisał:

Tak gryzła pręty,że spawy puściły. Rozwaliła też "zamykanie" górne i wszarpała drzwi do środka:-/ 

Zdarzały się nam psiaki,które też niszczyły i zostawały w klatce, czasami walczyły z prętami ale Tigra jest mistrzem.

Oczywiście zawsze zostawiam jej w klatce gryzaki, jakies żwacze itp.

O litości...

Czy możesz podać jakiej firmy kennel, jakie wymiary i ile waży/w kłębie ma Tigra? To się może przydać różnym opiekunom nerwusów.

[kasiainat]

Jakiej firmy jest klatka niestety niewiem ale to taka zwykła jak pod tym linkiem

https://wideshop.pl/product-pol-432-KLATKA-METALOWA-KOJEC-DLA-PSOW-KOTA-PSA-46x31x36-uniw.html?gclid=EAIaIQobChMI4477rNHU3gIVBqsYCh0pGg5LEAQYBSABEgKGDPD_BwE

Wymiary 75x50x50 ale mamy też taką w rozmiarze XL i jakość taka sama:-/

Tigra wg mojej oceny waży ok 13 kg, nie chciała się mierzyć ale swobodnie stanie w klatce. Natomiast w tej dużej klatce też rozrabia:-/

 

[Gabi79]

Dzięki Kasiu za wieści, ewidentnie Tigrunia chce być z ludźmi i jak jest sama to chce się wydostać i Was szukać

[Gabi79]

Tigrunia mega słodziak:

[Gabi79]

Przelałam na konto Fundacji 150,- za listopad

[Gabi79]

Widzę, że Wam się podoba domowa wersja Tigruni, mnie też!!!

Myślę, że Tigruni takie warunki również odpowiadają!!!

[WiosnaA]

Dnia 14.11.2018 o 16:13, kasiainat napisał:

Tylko ja prowadzę Tigrę na spacer poza ogród - w tej kwestii nie mam zaufania nawet do męża :-)))

........

Jakbym siebie czytała....hehe...wiele miesięcy tak było u mnie z Morisem.

Brawo Tigruniu, brawo Kasiu! Idziecie do przodu i super. Trzymajcie się Obie!

[Gabi79]

26 minut temu, WiosnaA napisał:

Jakbym siebie czytała....hehe...wiele miesięcy tak było u mnie z Morisem.

Brawo Tigruniu, brawo Kasiu! Idziecie do przodu i super. Trzymajcie się Obie!

U mnie Kajunia panicznie bała się mojego byłego Tz-a

( chyba jasne dlaczego już jest byłym).

Aniu nie odpisałam Ci na Twoją wiadomość, skleroza, bardzo przepraszam.

 

[Gabi79]

Rozmawiałam z Kasią, Tigrunia od dwóch dni ma nową ulubioną miejscówkę,

wyleguje się na posłanku przy kominku

[kamma13]

Coś podobnego :) 

[rozi]

8 godzin temu, Gabi79 napisał:

Rozmawiałam z Kasią, Tigrunia od dwóch dni ma nową ulubioną miejscówkę,

wyleguje się na posłanku przy kominku

Czyli DS bez kominka wykluczony.

[Gabi79]

34 minuty temu, rozi napisał:

Czyli DS bez kominka wykluczony.

Kominek wskazany, ale nie jest koniecznością.

W ostateczności wystarczy kanapa

[Radek]

12 godzin temu, Gabi79 napisał:

wyleguje się na posłanku przy kominku

Wie, co dobre:)

[Bogusik]

21 godzin temu, Radek napisał:

Wie, co dobre:)

Na to wygląda :) :)

[Gabi79]

22 godziny temu, Radek napisał:

Wie, co dobre:)

 

22 minuty temu, Bogusik napisał:

Na to wygląda :) :)

Też bym chętnie posiedziała przy kominku.

Na koncie Tigruni listopadowa deklaracja od nina65.   10,-

Jolu, bardzo serdecznie dziękuję!!!

[Radek]

1 godzinę temu, Gabi79 napisał:

Też bym chętnie posiedziała przy kominku.

Kominek jest fajny. Niestety nie posiadam:(