rozi Posted November 29, 2016 Posted November 29, 2016 19 minut temu, magenka1 napisał: Murka ja ostatnio kupiłam olej lniany od znajomych znajomej sami tłoczą, wyśle pół litra dla Lisi tylko poproszę adres na pv A można kupić od Nich? Ja malutko potrzebuję, mam 2kg suczkę Quote
magenka1 Posted November 29, 2016 Posted November 29, 2016 pół litra tłoczonego oleju lnianego u nich kosztuje 11 zł , jeśli jest potrzeba to zamówię i moge wysłać. Rzepakowy tłoczony też na zimno kosztuje 8 zł . Ja olej lniany dodaje do sałatki, próbowałam pić łyzeczkę, ale to nie dla mnie. Nie wiedziałam, że można też dolewać dla psiaków , jutro doleje dla swoich :) Quote
rozi Posted November 29, 2016 Posted November 29, 2016 Godzinę temu, magenka1 napisał: pół litra tłoczonego oleju lnianego u nich kosztuje 11 zł , jeśli jest potrzeba to zamówię i moge wysłać. Rzepakowy tłoczony też na zimno kosztuje 8 zł . Ja olej lniany dodaje do sałatki, próbowałam pić łyzeczkę, ale to nie dla mnie. Nie wiedziałam, że można też dolewać dla psiaków , jutro doleje dla swoich :) Zaraz się odezwę na PW, dziękuję. Quote
Alaskan malamutte Posted November 30, 2016 Author Posted November 30, 2016 Zaglądam do Lisiaczka zimową, wieczorową porą Quote
Anecik Posted November 30, 2016 Posted November 30, 2016 A ja mam wpłaty na Lisię od p. Ireny z Katowic - 30 zł, Havanki stała za XII - 10 zł i od Yolanovi - 20 zł. Serdecznie dziękujemy :) Quote
elik Posted November 30, 2016 Posted November 30, 2016 3 godziny temu, Alaskan malamutte napisał: Zaglądam do Lisiaczka zimową, wieczorową porą To u Was tyle śniegu już napadało ??? :) Quote
Ambar Posted November 30, 2016 Posted November 30, 2016 O 29.11.2016 o 20:26, magenka1 napisał: pół litra tłoczonego oleju lnianego u nich kosztuje 11 zł , jeśli jest potrzeba to zamówię i moge wysłać. Rzepakowy tłoczony też na zimno kosztuje 8 zł . Ja olej lniany dodaje do sałatki, próbowałam pić łyzeczkę, ale to nie dla mnie. Nie wiedziałam, że można też dolewać dla psiaków , jutro doleje dla swoich :) Tak dla piesków jak najbardziej, bardzo dobry jest na skórę i sierść, zewnętrznie też można stosować(np. dolewając odrobinę do porcji szamponu lub odzywki) Moja Lunka po schronisku bardzo sie drapala, myslalam juz ze ma uczulenie na jedzenie bo chorob skory nie miala. Po 2 tygodniach zmniejszyła częstotliwość a po miesiącu była mocna poprawa. Quote
Alaskan malamutte Posted December 1, 2016 Author Posted December 1, 2016 12 godzin temu, elik napisał: To u Was tyle śniegu już napadało ??? :) Wczoraj było go więcej, dzisiaj już topnieje! Ale co się Kazanek natarzał, to jego !!! Quote
Anecik Posted December 1, 2016 Posted December 1, 2016 A u nas Chyba przylazło z Zamościa przez Kraków :) Quote
Murka Posted December 1, 2016 Posted December 1, 2016 Wg sugestii Jo37 zapoznałam Astrę z Miłą - byłyśmy ciekawe jak zareagują. Pierwsza reakcja była taka, że Lisia była obojętna, Astra do niej podeszła, powąchała i nagle odskoczyła. Generalnie wygląda na to, że albo się nie pamiętają, albo miłości między nimi nie było. Lisia jest całkowicie obojętna, a Astra jakby trochę się boi. Astra generalnie była trochę wystraszona czego od niej chcę i chciała wrócić do boksu:) Quote
elik Posted December 1, 2016 Posted December 1, 2016 4 minuty temu, Murka napisał: I jeszcze jeden filmik z samą Lisią:) Ciągnie ją do domu :) No tak, bo wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej i ona to wie :) Quote
Murka Posted December 1, 2016 Posted December 1, 2016 No, straszny z niej domator... Jeszcze mam parę fotek z domu, tylko muszę zrzucić. Quote
terra Posted December 2, 2016 Posted December 2, 2016 Lisia ładnie zarasta, już nie widać ciemnych przebarwień skóry. Podszerstka jeszcze nie ma ,pewnie zimno dziewczynce i woli do domku :) Quote
magenka1 Posted December 2, 2016 Posted December 2, 2016 dzisiaj wysłałam do Murki olej, sierść będzie jeszcze ładniejsza :) Quote
Onaa Posted December 2, 2016 Posted December 2, 2016 21 godzin temu, Murka napisał: Wg sugestii Jo37 zapoznałam Astrę z Miłą - byłyśmy ciekawe jak zareagują. Pierwsza reakcja była taka, że Lisia była obojętna, Astra do niej podeszła, powąchała i nagle odskoczyła. Generalnie wygląda na to, że albo się nie pamiętają, albo miłości między nimi nie było. Lisia jest całkowicie obojętna, a Astra jakby trochę się boi. Astra generalnie była trochę wystraszona czego od niej chcę i chciała wrócić do boksu:) To było chyba zapoznanie Astry z Lisią, nie z Miłeczką :). A filmiki super - i Lisia i Astra to kochane psiaki. Astrunia to chyba taka bardziej stateczna. Quote
Alaskan malamutte Posted December 2, 2016 Author Posted December 2, 2016 I do ślicznego Lisiaczka zaglądam i czytam cudne wieści i oglądam filmiki!! Lisia domatorka, wie co dobre!! Quote
Murka Posted December 2, 2016 Posted December 2, 2016 Zeskrobina z ubiegłego piątku kosztowała 26 zł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/d992a5101e7c7fe3 2 opakowanie Ketokonazolu (ostatnie już) 18,50 zł: http://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/969504ec9b5c371e A to fotki: 3 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.