Poker Posted November 13, 2017 Share Posted November 13, 2017 Mikuś dostaje doustnie sterydy. Z tego powodu może być krwawienie . Ma osłonę? A Lolcia przegoń . Książę , nie książę, nie może dokuczać choremu braciszkowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smyku Posted November 13, 2017 Share Posted November 13, 2017 Mikuniu kciuki zaciskam . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted November 14, 2017 Author Share Posted November 14, 2017 Dnia 13.11.2017 o 01:09, Poker napisał: Mikuś dostaje doustnie sterydy. Z tego powodu może być krwawienie . Ma osłonę? Na wątrobę dostaje 2x dziennie Hepatil. Osłony 'sterydowej" nie ma. Wczoraj papkowata koo była z krwią i znowu nie zdążył wyjść z domu . Dzisiaj podobnie. Nawet na stole w lecznicy ,podczas badania przez odbyt, kropelka krwi spadła. Doktor uważa że albo to są już przerzuty, albo zapalenie jelita grubego. Wtedy podobno jest takie nagłe parcie i śluzu dużo i krew. Jeżeli po przeleczeniu jelita krwawienie nie ustąpi, kazał rozważyć to o czym myślimy a boimy się wypowiedzieć. Na razie mamy jeździć przez 3 dni na zastrzyki i zobaczymy co się podzieje? Tak strasznie mi GO żal, bo chłopak jest w całkiem dobrej formie. Mógłby sobie jeszcze pożyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 15, 2017 Share Posted November 15, 2017 togusiu, daj mu Mercurius corrosivus CH 9 2 x dziennie po 5 rozpuszczonych kulek. To jest lek homeopatyczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted November 15, 2017 Author Share Posted November 15, 2017 31 minut temu, Poker napisał: togusiu, daj mu Mercurius corrosivus CH 9 2 x dziennie po 5 rozpuszczonych kulek. To jest lek homeopatyczny. Wyszukałam w necie apteki homeopatyczne w B-B. Jadę kupić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kado Posted November 15, 2017 Share Posted November 15, 2017 Dziewczyny powiedzcie mi,po czym poznać,że psa bolą zęby. Bo Tosiulka słabo je,tak dziwnie "podrzuca " jedzenie w pyszczku. Myślicie,że to zęby? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 15, 2017 Share Posted November 15, 2017 Mogą boleć zęby , dziąsła albo gardło. a może karma jej nie pasuje i zamiast jeść ,to się bawi. Jaka szkoda ,że Tosia i Lolcio wysterylizowani.Taka byłaby z nich cudowna parka i maluszki , hihihi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 15, 2017 Share Posted November 15, 2017 U mojej kotki takie dziwaczne jedzenie było objawem zapalenia dziąseł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted November 15, 2017 Author Share Posted November 15, 2017 57 minut temu, Poker napisał: Jaka szkoda ,że Tosia i Lolcio wysterylizowani.Taka byłaby z nich cudowna parka i maluszki , hihihi. O przepraszam... Loluś wciąż pełnojajeczny, o czym zapewne sam zapomniał, bo ani się podrapać, ani polizać... Pokerku, zamówiłam w Aptece to co zaproponowałaś. Jutro o 10,00 już będę miała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 15, 2017 Share Posted November 15, 2017 23 minuty temu, togaa napisał: O przepraszam... Loluś wciąż pełnojajeczny, o czym zapewne sam zapomniał, bo ani się podrapać, ani polizać... Pokerku, zamówiłam w Aptece to co zaproponowałaś. Jutro o 10,00 już będę miała. O psiakość , zapomniałam ,że Loluś facet pełną mordką. Tylko Tosia już bezpłodna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted November 15, 2017 Author Share Posted November 15, 2017 1 minutę temu, Poker napisał: Tylko Tosia już bezpłodna. chciałabym napisać ' jak większość z nas", ale jeszcze się ktoś obrazi ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 15, 2017 Share Posted November 15, 2017 1 minutę temu, togaa napisał: chciałabym napisać ' jak większość z nas", ale jeszcze się ktoś obrazi ;-) Lepiej nie ryzykuj. W obecnych czasach panie 50 + rodzą dzieci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kado Posted November 16, 2017 Share Posted November 16, 2017 Zaraz po pracy poleciałam z Tosieńką do weta. Tosia ma nadziąślaka. W sobotę zabieg o 11,o ile badania krwi na to pozwolą. Dostała antybiotyk,lek przeciwbólowy. Bardzo się boję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 16, 2017 Share Posted November 16, 2017 Duży ten nadziąślak? Mój Dolciu też ma, ale malutki i nie rośnie na szczęście. Trzymam kciuki za Tosieńkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted November 16, 2017 Share Posted November 16, 2017 Ciepłe myśli Tosi przesyłam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kado Posted November 16, 2017 Share Posted November 16, 2017 2 godziny temu, Poker napisał: Duży ten nadziąślak? Mój Dolciu też ma, ale malutki i nie rośnie na szczęście. Trzymam kciuki za Tosieńkę. Nie wiem czy duży,ale na pewno bolesny. Dzisiaj po antybiotyku i leku przeciwbólowym troszeczkę zjadła zmielonego gotowanego schabu z rosołkiem. Teraz leży i śpi. Najgorsze jest to,że one cierpią w milczeniu,tylko nasza spostrzegawczość i szybka reakcja może przynieść im ukojenie w bólu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kado Posted November 16, 2017 Share Posted November 16, 2017 1 godzinę temu, NikaEla napisał: Ciepłe myśli Tosi przesyłam Dziękujemy i prosimy o te myśli w sobotę rano:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
b-b Posted November 16, 2017 Share Posted November 16, 2017 21 godzin temu, togaa napisał: chciałabym napisać ' jak większość z nas", ale jeszcze się ktoś obrazi ;-) 21 godzin temu, Poker napisał: Lepiej nie ryzykuj. W obecnych czasach panie 50 + rodzą dzieci. Jesteście udane :D 4 godziny temu, kado napisał: Zaraz po pracy poleciałam z Tosieńką do weta. Tosia ma nadziąślaka. W sobotę zabieg o 11,o ile badania krwi na to pozwolą. Dostała antybiotyk,lek przeciwbólowy. Bardzo się boję... Trzymam mocno kciuki za Tośkę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted November 17, 2017 Share Posted November 17, 2017 Dnia 15.11.2017 o 22:34, Poker napisał: O psiakość , zapomniałam ,że Loluś facet pełną mordką. Tylko Tosia już bezpłodna. Pokerku, czyżbyś zapomniała naszą walkę i przynależność do KOLK - hihihi, ależ czasu minęło..... 19 godzin temu, kado napisał: Zaraz po pracy poleciałam z Tosieńką do weta. Tosia ma nadziąślaka. W sobotę zabieg o 11,o ile badania krwi na to pozwolą. Dostała antybiotyk,lek przeciwbólowy. Bardzo się boję... Trzymamy kciuki kaduniu Miałam kiedyś kotka z nadziąślakami, miał usuwane laserem na "klinikach" jak to Pokerek mawia ze 20-ścia lat temu, odnawiały się co jakiś czas, ale teraz medycyna poszła do przodu.... Lolusiu mój kofffffany,buziale :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kado Posted November 17, 2017 Share Posted November 17, 2017 Tosieńka wyniki badań ma rewelacyjne,wręcz książkowe:) Prosimy jutro o 11 trzymać kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 17, 2017 Share Posted November 17, 2017 44 minuty temu, kado napisał: Tosieńka wyniki badań ma rewelacyjne,wręcz książkowe:) Prosimy jutro o 11 trzymać kciuki. Będą trzymane. Przypomniałam sobie KOLK. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smyku Posted November 17, 2017 Share Posted November 17, 2017 Dołączam do kciuków za Tosieńkę . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elficzkowa Posted November 17, 2017 Share Posted November 17, 2017 10 godzin temu, ona03 napisał: Pokerku, czyżbyś zapomniała naszą walkę i przynależność do KOLK - hihihi, ależ czasu minęło... Klub Obrońców Lolciowych Klejnotów ??? Nie wiedziałam, że był takowy ! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted November 17, 2017 Share Posted November 17, 2017 4 godziny temu, kado napisał: Tosieńka wyniki badań ma rewelacyjne,wręcz książkowe:) Prosimy jutro o 11 trzymać kciuki. To trzymam kciuki za zabieg Tosi i będę myślami z Wami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ona03 Posted November 17, 2017 Share Posted November 17, 2017 23 minuty temu, elficzkowa napisał: Klub Obrońców Lolciowych Klejnotów ??? Nie wiedziałam, że był takowy ! Jakoś tak było .... albo Komitet Obrony Lolciowych Klejnotów, sama już nie pamiętam, ale było.... Prezes - energy chyba była, gdzieś się nam zapodziała.... Tak to bubu chciała Lolcia klejnotów pozbawić przed pierwszymi wakacjami u mnie i nie dałyśmy, obroniłyśmy.....,była obawa, że mogą być problemy z siusianiem..... Oj Lolciu, na wspominki mnie zebrało :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.