Gabi79 Posted July 17, 2016 Author Posted July 17, 2016 O 15.07.2016 o 12:34, Gusiaczek napisał: Odebrałam jeszcze jedną bazarkową wpłatę - 12.00 zł z czego 4.00 zł leci do Misiaczka :) Sprawdzę konto po południu, dzięki serdeczne Gusiaczku!!! Kochane Ciocie, bardzo się cieszę, że zaglądacie do Misiczka. Misio to jest słodki, kochany cukiereczek. Wczoraj rano, jak chciałam wstać Misio wszedł pod kołdrę i sobie smacznie spał. Z Kajunią leżą sobie razem na kanapie, nawet czasem się bawią. Wczoraj położył się wtulony w pluszaka, co mnie bardzo rozczuliło. To kochany, śliczny piesek i jestem w szoku, że nikogo nie zauroczył i nikt nie dzwoni. Ja go pokochałam całym sercem, Na dworze Misio nadal ujada na wszystkie pieski niezależnie od wielkości i płci. W domu to anioł i przytulak. Pozdrowienia dla wszystkich fanów Misiaczka!!! Quote
Gusiaczek Posted July 17, 2016 Posted July 17, 2016 Nie żebym żałowała!, bo Ovolince uratowaliśmy życie i chyba nie było wtedy wolnego DT dla niej, ale gdy po kilku latach bycia na dogo, edukacji Waszymi doświadczeniami, opiniami - dzisiaj z pewnością dałabym dom seniorowi. Bardzo żałuję, że nie mogę, po prostu nie mogę :( wziąć drugiego Ogonka ... 1 Quote
elik Posted July 17, 2016 Posted July 17, 2016 Godzinę temu, Gusiaczek napisał: Nie żebym żałowała!, bo Ovolince uratowaliśmy życie i chyba nie było wtedy wolnego DT dla niej, ale gdy po kilku latach bycia na dogo, edukacji Waszymi doświadczeniami, opiniami - dzisiaj z pewnością dałabym dom seniorowi. Bardzo żałuję, że nie mogę, po prostu nie mogę :( wziąć drugiego Ogonka ... Myślę, że Misiaczek kochany wybaczy mi, że poproszę Cię Gusiaczku o link do wątku Ovolinki. Nie znam jej, a już czuję do niej wielka sympatię dzięki Twoim o niej wspomnieniom. Chętnie poznaj jej historię i zobaczę ją :) Quote
Gabi79 Posted July 17, 2016 Author Posted July 17, 2016 Misio zaprasza na mini bazarek z fantami od cioci asl Quote
Neelith Posted July 18, 2016 Posted July 18, 2016 Cieszą takie wieści o Misiu. Kochany z niego psiak! Może ujadanie na inne psy trochę zniechęca ludzi, chociaż to wcale nie powinno byc problemem! Gdy piesek poczuje sie pewniej, może nie bedzie takim nerwusem. Zresztą malutki jest, gdy jest na smyczy nic nie zrobi, niech sobie poszczeka :) Quote
Gabi79 Posted July 20, 2016 Author Posted July 20, 2016 O 18.07.2016 o 08:51, Neelith napisał: Cieszą takie wieści o Misiu. Kochany z niego psiak! Może ujadanie na inne psy trochę zniechęca ludzi, chociaż to wcale nie powinno byc problemem! Gdy piesek poczuje sie pewniej, może nie bedzie takim nerwusem. Zresztą malutki jest, gdy jest na smyczy nic nie zrobi, niech sobie poszczeka :) O 18.07.2016 o 09:37, Martika&Aischa napisał: zaglądam sobie do Pana Misia :) Neelith, Marticzko, bardzo się cieszę, że zaglądacie do Misiaczka. Co ja mogę nowego napisać? Misio to kochany słodziak!!! Nikt nie dzwoni nie licząc telefonów z dziwnych numerów. Jak sprawdzam owe numery w necie okazuje się, że to naciągacze ( oferty super garnków, masaży, bezpłatnych badań itp.) Naprawdę nie wiem, czemu jeszcze Misio nikogo nie zauroczył? Na koncie Misia następujące wpłaty: jolanta08 10,- bardzo serdecznie dziękuję!!! 46,22 z mojego bazarku oraz dopłata 4,- z bazarku Gusiczka, ślicznie dziękuję!!! Quote
Gabi79 Posted July 23, 2016 Author Posted July 23, 2016 Przepraszam za milczenie. U Misia wszystko ok. Kupiłam mu tabletki na wątrobę. Dzisiaj pożegnałam mojego Tuptusia, bardzo mi ciężko.... Quote
AgusiaP Posted July 23, 2016 Posted July 23, 2016 ....... Tak bardzo mi przykro. Wiem, ze żadne słowa, nie pomogą w tej chwili. Sciskam Cię bardzoooooooooo mocno. Trzymaj się, jestem z Toba kochana. Quote
elik Posted July 23, 2016 Posted July 23, 2016 Gabrysiu tak mi przykro Niedawno pożegnałam swojego Bingusia i wiem, jakie to potwornie ciężkie przeżycie. Jak i AgusiaP wiem, że żadne słowa, nie pomogą :( Myślami jestem z Tobą Gabrysiu. Dla Tuptusia Quote
Havanka Posted July 23, 2016 Posted July 23, 2016 Gabi, wiem, że przeżywasz teraz ciężkie chwile po odejściu ukochanego przyjaciela, wiem, że to bardzo boli, ale wiem też, ze takie chwile są wpisane w nasze życie i nic tego nie zmieni. Przytulam Cię mocno... Quote
milagros19853201 Posted July 23, 2016 Posted July 23, 2016 zapisze sobie wateczek i hopkne wysoko Quote
Anula Posted July 23, 2016 Posted July 23, 2016 Gabi Kochana wiem,że jest Tobie bardzo ciężko w tej chwili.Przytulam serdecznie i jestem myślami z Tobą. Quote
Gabi79 Posted July 23, 2016 Author Posted July 23, 2016 8 godzin temu, AgusiaP napisał: ....... Tak bardzo mi przykro. Wiem, ze żadne słowa, nie pomogą w tej chwili. Sciskam Cię bardzoooooooooo mocno. Trzymaj się, jestem z Toba kochana. 6 godzin temu, elik napisał: Gabrysiu tak mi przykro Niedawno pożegnałam swojego Bingusia i wiem, jakie to potwornie ciężkie przeżycie. Jak i AgusiaP wiem, że żadne słowa, nie pomogą :( Myślami jestem z Tobą Gabrysiu. Dla Tuptusia 5 godzin temu, Jolanta08 napisał: Trzymaj się 5 godzin temu, Havanka napisał: Gabi, wiem, że przeżywasz teraz ciężkie chwile po odejściu ukochanego przyjaciela, wiem, że to bardzo boli, ale wiem też, ze takie chwile są wpisane w nasze życie i nic tego nie zmieni. Przytulam Cię mocno... 3 godziny temu, Livka napisał: I ja przytulam ... Dziękuję Wam Kochane dziewczyny. To tak strasznie boli, tak bardzo tęsknię i bardzo mi go brakuje. Był cudnym kochanym Słoneczkiem. Niedawno byłam na spacerku z Kają, potem z Misiem. Po powrocie znowu rozpaczam, zastanawiam się, czy podjęłam słuszną decyzję. Nie było już szans na poprawę, leki nie pomogły, ale teraz dopadły mnie wątpliwości. Może zdarzyłby się cud. Czuję się jak Judasz i zbrodniarz. Quote
Gabi79 Posted July 23, 2016 Author Posted July 23, 2016 10 minut temu, Tola napisał: Gabi - przytulam mocno. Trzymaj się kochana. 7 minut temu, Anula napisał: Gabi Kochana wiem,że jest Tobie bardzo ciężko w tej chwili.Przytulam serdecznie i jestem myślami z Tobą. Dziękuję Kochane!!! Jestem w totalnej rozsypce Quote
elik Posted July 24, 2016 Posted July 24, 2016 6 godzin temu, Gabi79 napisał: Dziękuję Wam Kochane dziewczyny. To tak strasznie boli, tak bardzo tęsknię i bardzo mi go brakuje. Był cudnym kochanym Słoneczkiem. Niedawno byłam na spacerku z Kają, potem z Misiem. Po powrocie znowu rozpaczam, zastanawiam się, czy podjęłam słuszną decyzję. Nie było już szans na poprawę, leki nie pomogły, ale teraz dopadły mnie wątpliwości. Może zdarzyłby się cud. Czuję się jak Judasz i zbrodniarz. Gabryniu, odrzuć te myśli ! Kochasz go, chciałabyś, żeby nadal był przy Tobie i stąd te wątpliwości, ale tylko egoista przedłuża cierpienia przyjaciela, gdy choroba nie rokuje wyleczenia. Gdyby była szansa na wyleczenie Tuptusia, wet na pewno by Ci o tym powiedział. Wystarczająco cierpisz z powodu jego odejścia. Nie zadręczaj się dodatkowo nieuzasadnionymi wątpliwościami. Gabryniu, na pewno zrobiłaś dla niego wszystko, co tylko było możliwe. Wybrałaś najlepszą dla niego decyzję, ulżyłaś jego cierpieniom. Trzymaj się Gabrysiu. Najcięższe są chwile zaraz po rozstaniu. Czas leczy rany. Wprawdzie nigdy nie wyleczy całkowicie, ale pozwala myślom zapanować nad bólem. 1 Quote
kiyoshi Posted July 24, 2016 Posted July 24, 2016 Kochana Gabrysiu....tak bardzo mi przykro:( Przytulam Cie i jestem z Tobą całym sercem!! Pozbądź się wyrzutów sumienia. Trzeba mieć odwagę, by pozwolić odejść przyjacielowi mimo bólu w sercu....pieski nie żyją tylko dla nas...przedłużanie w nieskończoność cierpienia nic nie zmieni:( bo na każdego przychodzi kres....i trzeba pozwolić odejść....Gabrysiu- jesteś wspaniałą osobą. Tuptuś miał u Ciebie cudowne życie! prawdziwą miłość... Płacz jeśli to przynosi ukojenie... Podpisuje się pod tym co napisała elik. Jeśteśmy z Tobą. 2 Quote
Bogusik Posted July 24, 2016 Posted July 24, 2016 Doskonale Gabrysiu ciebie rozumiem,bo musiałam w marcu też podjąć tą trudną decyzję,aby Julisia już nie cierpiała :( Mocno przytulam i jestem myślami z Tobą. Tupti,biegaj szczęśliwy za TM wraz z Juliką i innymi przyjacielami,których już z nami nie ma... [*] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.