Jolanta08 Posted April 11, 2016 Share Posted April 11, 2016 Nasza pierwsza sunia to dopiero dała nam popalić zanim się poczuła pewnie.Jak zostawała sama to rozwalała wszystko co popadnie.Jak wracaliśmy z pracy do domu a właściwie do pobojowiska to załamywaliśmy ręce bo trzeba było sprzątać całe mieszkanie.Nie ograniczaliśmy jej i grasowała w całym mieszkaniu.Widok był taki : z otwartej łazienki po całym mieszkaniu rozwłóczony podarty w drobny mak papier toaletowy,naczynia w kuchni pozrzucane,podłogi zalane resztkami z garów ,talerze i szklanki potłuczone,skarpety,kapcie pogryzione ,nie darowała nawet ścianie w przedpokoju bo też była w jednym miejscu wygryziona a w tym wszystkim koopa i siku.W końcu nauczyliśmy się chować naczynia przed pójściem do pracy ale z resztą był problem.Na szczęście miałam taką możliwość i od czasu do czasu zabierałam ją do pracy (teraz byłoby to nie do pomyślenia) no i powoli się uspakajała ale trwało to kilka miesięcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 11, 2016 Share Posted April 11, 2016 No to faktycznie masakra :( A ja pisałam , ze w boksie wygląda na bardzo rozważną, ale uwierzcie - w schronie, w boksie to była jedna ze spokojniejszych suk - inne biegały, szczekały, skakały na siatkę, a Karmen podchodziła i tylko patrzyła. Po wyprowadzeniu z boksu faktycznie - jeden wielki chaos, ale też takiej demolki się nie spodziewałam Moze faktycznie kenel? A Carmen była w kojcu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted April 11, 2016 Share Posted April 11, 2016 Nasza Carmen jedynie znosiła rzeczy na nasze łóżko, więc nie było z nią problemów tego typu. Na wszelki wypadek był kojec zabezpieczający resztę domu (mieszkaliśmy w pokoju z aneksem) ale generalnie demolek nie było ;) Może rzeczywiście pomyślmy nad kennelem - nauczy ją wyciszać i jednocześnie zabezpieczy mieszkanie? To już dogadamy, bo ktoś musiałby go chyba pożyczyć, zakup to dość droga atrakcja z tego co się orientuję. Noi trochę tego, jak Karmen zachowuje się w domu :) EDIT: Są dwa chętne domy na naszą piękną: Centralna Anglia: dom z ogrodem, ale psiak do domu małżeństwo z 5 latką i starszym owczarkiem. Poszukują psiaka do canicrossu, bo staruszek już nie może.Zakochali się w Karmen od pierwszego wejrzenia. Przyjechaliby po suczkę osobiście, co też mnie pozytywnie zaskoczyło. Warszawa: dom z ogrodem, psiak mieszkający na zewnątrz (nie w kojcu), dzieci, długie codzienne spacery, w domu staruszka jamniczka i staruszek owczarek przejęty wraz z zakupem domu - żadne z nich nie nadaje się już na spacery, a w okolicy jest pełno lasów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 11, 2016 Share Posted April 11, 2016 Podziwiam Carmen za spokój....;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted April 11, 2016 Share Posted April 11, 2016 5 minut temu, Tola napisał: Podziwiam Carmen za spokój....;) Przecież pokazała zęby kilka razy :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted April 12, 2016 Author Share Posted April 12, 2016 10 godzin temu, Marlena:) napisał: Przecież pokazała zęby kilka razy :P A mnie się żal zrobiło Carmen. Próbowała się włączyć do zabawy... Ząbków nie widziałam, ale mam wrażenie, ze czuje się odrzucona. Chociaż nie jestem zwolenniczką adopcji zagranicznych (z wyjątkami), to na chwilę obecną, bardziej podoba mi się dom w Anglii. Karmen byłaby w domu, cały czas z ludźmi. Wspólne mieszkanie z psem, umacnia więzi. Poza tym ogród przy domu i osobisty przyjazd po sunię, to też duże plusy ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 4 godziny temu, Havanka napisał: A mnie się żal zrobiło Carmen. Próbowała się włączyć do zabawy... Ząbków nie widziałam, ale mam wrażenie, ze czuje się odrzucona. Chociaż nie jestem zwolenniczką adopcji zagranicznych (z wyjątkami), to na chwilę obecną, bardziej podoba mi się dom w Anglii. Karmen byłaby w domu, cały czas z ludźmi. Wspólne mieszkanie z psem, umacnia więzi. Poza tym ogród przy domu i osobisty przyjazd po sunię, to też duże plusy ! Na pewno tak wymagający tymczas potrzebuje trochę więcej uwagi, ale myślę, że znacząco to na Carmen nie wpływa. Ona generalnie od zawsze jest o nas zazdrosna (a niby psy nie odczuwają zazdrości) i domaga się uwagi głównie wtedy, kiedy poświęcamy ją innemu psu :P Co do ds, myślę, że powinniśmy dobrze rozpatrzyć każdą opcję, sprawdzić i wtedy przemyślimy wspólnie co wybrać. ----------------- EDIT: Godzina 12:30 - właśnie dostałam info, że dziś Karmen sprawiła mi tę samą niespodziankę co wczoraj. Co ja zrobię z taką ilością radości :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RudyKas Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 Ta "angielska" opcja rzeczywiście lepiej brzmi :) 4 godziny temu, Marlena:) napisał: Na pewno tak wymagający tymczas potrzebuje trochę więcej uwagi, ale myślę, że znacząco to na Carmen nie wpływa. Ona generalnie od zawsze jest o nas zazdrosna (a niby psy nie odczuwają zazdrości) i domaga się uwagi głównie wtedy, kiedy poświęcamy ją innemu psu :P Co do ds, myślę, że powinniśmy dobrze rozpatrzyć każdą opcję, sprawdzić i wtedy przemyślimy wspólnie co wybrać. -----------------EDIT: Godzina 12:30 - właśnie dostałam info, że dziś Karmen sprawiła mi tę samą niespodziankę co wczoraj. Co ja zrobię z taką ilością radości :P Nie pozostaje chyba nic innego jak szybko pożyczyć kennel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted April 12, 2016 Share Posted April 12, 2016 41 minut temu, RudyKas napisał: Ta "angielska" opcja rzeczywiście lepiej brzmi :) Nie pozostaje chyba nic innego jak szybko pożyczyć kennel. Już ogarniamy temat. Niestety pożyczyć nam się nie udało mimo naprawdę wielu telefonów, więc trzeba będzie zakupić.. Myślę jednak, że ten zakup może zapobiec większym wydatkom, z którymi jednak powinniśmy się (prywatnie) liczyć. Może i dobrze, że nie myśleliśmy o tym wcześniej - jeszcze to odwiodłoby nas od tymczasowania Karmenki (logika jeszcze wzięłaby górę nad resztą ;) ). Po adopcji Karmen kennel się w końcu nie zmarnuje, ale przyda innemu potworkowi w podobnej sytuacji. Czy ktoś zechciałby się dorzucić fundacji? Koszt takiej klatki to 164zł.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 Ponawiam, czy ktoś mógłby dorzucić grosz na zakup kennela dla szalonego szczeniaka z wielką fantazją? Po porozumieniu z behawiorystą i zastosowaniem się do wskazówek dzisiaj mieliśmy na zewnątrz pierwszy komplet! (się pochwalić musiałam :) ). Bądźcie dumni z Karmen! Dziś ogarniemy krótką sesję zdjęciową do ogłoszeń. Nie zapominajcie o nas! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 16 minut temu, Marlena:) napisał: Ponawiam, czy ktoś mógłby dorzucić grosz na zakup kennela dla szalonego szczeniaka z wielką fantazją? Moge sie troszeczke dorzucic, podaj prosze konto. Mam nadzieje, ze jeszcze ktos pomoze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted April 13, 2016 Author Share Posted April 13, 2016 1 godzinę temu, Marlena:) napisał: Ponawiam, czy ktoś mógłby dorzucić grosz na zakup kennela dla szalonego szczeniaka z wielką fantazją? Po porozumieniu z behawiorystą i zastosowaniem się do wskazówek dzisiaj mieliśmy na zewnątrz pierwszy komplet! (się pochwalić musiałam :) ). Bądźcie dumni z Karmen! Dziś ogarniemy krótką sesję zdjęciową do ogłoszeń. Nie zapominajcie o nas! :) Na chwilę obecną, mam jeszcze do zapłacenia hotelik Murki. Wieczorem zobaczę, jak stoją finanse Karmen i też dorzucę coś do zakupu klatki. Marleno, czy sunia z apetytem je karmę, którą jej kupiłam? Czy nie ma po niej "niespodzianek"? Cieszę się, ze będą pierwsze zdjęcia do ogłoszeń ! Chociaż i te, które ma, też są dobre. Jednak chętnie podmienię je na nowe. Marleno, telefon w ogłoszeniach jest do Ciebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 3 godziny temu, bela51 napisał: Moge sie troszeczke dorzucic, podaj prosze konto. Mam nadzieje, ze jeszcze ktos pomoze. EDIT: Na konto Havanki - dane podeśle chętnym na Pw :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 18 minut temu, Marlena:) napisał: Na konto fundacji: Zamojska Fundacja dla Zwierząt i Środowiska ZEA ul. Kilińskiego 5 22-400 Zamość Konto: 97 2030 0045 1110 0000 0200 1700 BGŻ S.A. O/Zamość tytułem: klatka dla Karmen Fundacja zamówi kenel ( ten z linku Marleny jest za mały, a wiekszego nie ma w magazynie, szukamy dalej), więc jak ktos chciałby pomóc to proszę jednak wplacać na konto Havanki, ktora trzyma kasę Karmen ;), będzie na karmę i dopłatę do hotelowania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 3 godziny temu, Marlena:) napisał: Ponawiam, czy ktoś mógłby dorzucić grosz na zakup kennela dla szalonego szczeniaka z wielką fantazją? Po porozumieniu z behawiorystą i zastosowaniem się do wskazówek dzisiaj mieliśmy na zewnątrz pierwszy komplet! (się pochwalić musiałam :) ). Bądźcie dumni z Karmen! Dziś ogarniemy krótką sesję zdjęciową do ogłoszeń. Nie zapominajcie o nas! :) Ale jestem dumna!!! Dziewczyna zaczyna rozumieć, o co w tym wszystkim chodzi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 3 godziny temu, bela51 napisał: Moge sie troszeczke dorzucic, podaj prosze konto. Mam nadzieje, ze jeszcze ktos pomoze. Dziękujemy bardzo, Havanka wysle knr konta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 6 minut temu, Tola napisał: Dziękujemy bardzo, Havanka wysle knr konta Już zmieniłam w takim razie info na przelew dla Havanki :) Klatka zamówiona - łącznie z wysyłką to 215 zł (za XL) Dzwonił ponownie ten pan z Warszawy (dom z ogrodem). Chciałby przyjechać i poznać suńkę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 1 godzinę temu, Havanka napisał: Marleno, czy sunia z apetytem je karmę, którą jej kupiłam? Czy nie ma po niej "niespodzianek"? Niespodzianek nie ma, ale je bardzo niechętnie. Wczoraj zabrałam jej po prostu miskę, kiedy przestała jeść po zjedzeniu kilku chrupek, bo tylko prowokuje "kłótnie". Musi się oduczyć jedzenia po jednym chrupku na godzinę, a inaczej oduczyć się nie da (nie wiem, jak dawała radę w schronie z takim tempem :P ). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted April 13, 2016 Author Share Posted April 13, 2016 36 minut temu, Marlena:) napisał: Niespodzianek nie ma, ale je bardzo niechętnie. Wczoraj zabrałam jej po prostu miskę, kiedy przestała jeść po zjedzeniu kilku chrupek, bo tylko prowokuje "kłótnie". Musi się oduczyć jedzenia po jednym chrupku na godzinę, a inaczej oduczyć się nie da (nie wiem, jak dawała radę w schronie z takim tempem :P ). Może jej nie smakuje ta karma? Ale z opisu była całkiem fajna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 52 minut temu, Havanka napisał: Może jej nie smakuje ta karma? Ale z opisu była całkiem fajna. Nie, raczej jest ok - ona generalnie wszystko je obecnie tak wolno, bo ma milion rzeczy do zrobienia. Na spacerach podnosi każdy patyczek, każdy listek, każdą torebkę foliową - trzeba mieć oczy dookoła głowy. Jest bardzo nieogarnięta i energia aż z niej kipi :) Liczę, że kennel też pomoże jej się nauczyć wyciszenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 Ile mogam, tyle zrobiłam - musicie mi wybaczyć, ale tak ruchliwego modela trudno jakkolwiek obfocić :D Może jednak coś się nada.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marlena:) Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 P.S. Łańcuszek tylko na chwilę i tylko do zdjęć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Havanka Posted April 13, 2016 Author Share Posted April 13, 2016 Marleno, zdjęcia super ! Zaraz je dam do swoich ogłoszeń. Dopiero teraz zrozumiałam ten "pierwszy komplet" o którym pisałaś wyzej ! Brawo i dla Ciebie i dla Karmen ! To Wasz wspólny sukces ! Moze Sunia w końcu wyluzuje i zrezygnuje z załatwiania się w domu. Belu, zaraz wyślę Ci nr konta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 U mnie już wszystko uregulowane, dziękuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ryss Posted April 13, 2016 Share Posted April 13, 2016 O 16.03.2016o20:11, Havanka napisał: Chciałabym umieścić Karmen w Hoteliku u Murki. Tam jej szanse na dom będą większe niż w schronie. Tola zarezerwuje suczkę a Was proszę; pomóżcie mi ją utrzymać w hoteliku. Koszt to 12 zł za dobę. Potrzebne będą deklaracje, bazarki i oczywiście ogłoszenia. Jasne, jasne. Jak najbardziej, ma się rozumieć. Bez dwóch zdań, oczywiście... U Murki, powiadasz? Okej, zapisuję. Postanowiłem sporządzić na Dogo spis cudzołożnic... pardon, co ja piszę, to wpływ niedawnej lektury "Spisu cudzołożnic" Jerzego Pilcha. Zatem jeszcze raz: postanowiłem sporządzić na Dogo spis PDT (płatnych domów tymczasowych, żeby nie było problemu z rozwinięciem akronimu), oraz nieformalnych (które są, choć ich nie ma) hotelików dla psów, zwanych przeze mnie umownie hotelikami pod różami. Po co to, na co to, zapyta ktoś. Ano po to, by ułatwić życie osobom wyciągającym psy ze schronów. Takiej Havance spis PDT nie jest rzecz jasna potrzebny, bo ona ma już Murkę na podorędziu, płatną 12 zł za dobę, ale inni, którzy też chcieliby pójść w ślady tej dobrej duszyczki, Havanki? Dadzą radę na cito znaleźć taki PDT, czy HpR (hotelik pod różami)? Stąd się wziął mój pomysł wspomnianego spisu: wyciągasz psa ze schronu, sięgasz do spisu i szybciutko tworzysz wątek na Dogo. Na przykład: "Biedna bida cudem wyrwana ze schronu, prosi o deklaracje, wpłaty i bazarki", czy jakoś tak. Fajny pomysł, nieprawdaż? Wiedziałem, że Wam się spodoba. Co mogłoby się znaleźć w takim spisie? No, na pierwszym miejscu nazwa - powiedzmy "Hotelik u Inocenty". Potem - gdzie, adres, kontakt. Żeby nie było trzeba przypadkiem gnać ze schroniska w Limanowej spod słowackiej granicy (gdyby tam był schron akurat), do Nowej Soli pod niemiecką granicą, choć na Dogo to nic nadzwyczajnego. Co jeszcze w spisie? Ha, cena! W przeliczeniu na doby, miesiące, lata - z ewentualnym upustem na każdy następny roku pobytu pieska w PDT/HpR (taki jeden szczęściarz już sześć lat jest na płatnym tymczasie). Nie od rzeczy byłby także opis warunków hotelowania (salony, kanapy, dywany, ogrody itd.), wszystko jak najbardziej obfotografowane, by różne takie tu, że nie powiem, nie mogły już rozsiewać wrednych plotek, iż pies trafił z deszczu pod rynnę. W piwnicznej izbie. I na koniec, by się nie powtarzać, podam tylko link do wątku, gdzie na stronie 37. można znaleźć moje uzupełnienie tego, co tu napisałem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.