Poker Posted April 2, 2016 Posted April 2, 2016 Tekst dobry ,ale moim zdaniem za dosadny. Tylko kamikaze po przeczytaniu go zdecyduje się na adopcję. Tę samą prawdę można przekazać różnym słownictwem. Decyzja należy do opiekunek Rambi. Czy Rambi ugryzł kogoś dotkliwie czy tylko straszył ? 1 Quote
szafirka Posted April 2, 2016 Posted April 2, 2016 Rambi przyjechał wczoraj wieczorem, puściłam go na ogród i nawet nie zwracał uwagi na nas, zapytałam Państwa, czy u nich też tak sobie chodził, czy od razu rzucał się na drzwi do domu, powiedzieli, że prawie od razu. Pan przyznał, że czytał o tej rasie, nasłuchał się ode mnie i dużo od pani Asi (która była na wizycie pa), ale inaczej jest słuchać, a inaczej tego doświadczać. Tak więc jakie by nie było dosadne ogłoszenie, to i tak jest prawdopodobieństwo oddania psa :( Pani opowiadała sytuację, że była w domu na piętrze i Pan chciał też wejść do góry, ale Rambi usiadł na schodach i warczał i nie chciał przepuścić ani jednego, ani drugiego. Inna sytuacja - córka wróciła do domu, a Rambi podgryzał ją po nogach, tak jakby był zły, że jej nie było. Zapytałam, czy potrafili sprzeciwić mu się i krzyknąć konkretnie, Pan odpowiedział, że raz krzyknął, ale Rambi warczał wtedy jeszcze głośniej, więc stwierdził, że nie można na niego krzyczeć, aby bardziej się nie zdenerwował. Myślę, że Rambi wie, że my się go nie boimy i warczenie nie robi na nas wrażenia i po prostu tego nie robi. Rambi dobrze czuje się w towarzystwie innych psiaków, więc obecność innego psa w domu może być lekarstwem na lęk separacyjny, ponieważ u nas tego nie przejawia. Posiadanie jednego właściciela jest może dobrym pomysłem, ponieważ nie miałby być o kogo zazdrosny, ale my jesteśmy we dwoje i też jest OK. Rambi potrzebuje konkretnych, rzeczowych, nie bojących się osób, którzy nie dadzą się zdominować, a wtedy on odpuści. Państwo byli u nas przecież tydzień przed zabraniem psiaka i widzieli jak się zachowuje - nie ładował się na sofę, nie walczył o nic. U weterynarza pamiętam, że był grzeczny, nie warczy dopóki nic go nie boli. Quote
Anula Posted April 2, 2016 Posted April 2, 2016 No to Rambi chyba teraz jest szczęśliwy już u Hani,nie musi pokazywać swojego złego charakteru. Nowy tekst,poprawiony,na OLX Wrocław.Jutro dorobię mu na Poznań i poproszę Havankę o ogłoszenia na innych portalach. http://olx.pl/oferta/spaniel-rambi-czeka-na-usmiech-losu-CID103-IDdmnt9.html Już jest ogłoszenie OLX na Poznań. http://olx.pl/oferta/spaniel-rambi-szuka-domu-CID103-IDeQAaF.html Quote
rozi Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 10 godzin temu, Anula napisał: No to Rambi chyba teraz jest szczęśliwy już u Hani,nie musi pokazywać swojego złego charakteru. Ano właśnie. Gdyby faktycznie działać dla dobra psa, to on żadnego "domku" nie potrzebuje, najlepiej mu w grupie psów gdzieś, gdzie nikt nie zwraca na niego szczególnej uwagi i nic od niego nie chce. Może i w schronisku nie był nieszczęśliwy. Quote
Anula Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 12 godzin temu, rozi napisał: Ano właśnie. Gdyby faktycznie działać dla dobra psa, to on żadnego "domku" nie potrzebuje, najlepiej mu w grupie psów gdzieś, gdzie nikt nie zwraca na niego szczególnej uwagi i nic od niego nie chce. Może i w schronisku nie był nieszczęśliwy. Nie wiem czy był szczęśliwy w Schronisku.W moim odczuciu każdy pies,który przebywa za kratami jest nieszczęśliwy a szczególnie jak nie ma spacerów.Tak jak zwierze i człowiek potrzebuje "okna na świat".Zapewne,masz rację, w Schronie nikt od niego nic nie chciał no może jedynie pała w dzień ,w dzień zaganiająca do boksu,no ale to nie człowiek. Quote
rozi Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 12 godzin temu, rozi napisał: Może i w schronisku nie był nieszczęśliwy. Uściślę: Może i w schronisku nie był jakoś specjalnie nieszczęśliwy. Quote
Anula Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 Nadeszła stała deklaracja za IV od dorcia2.Ślicznie dziękujemy. Hotelik opłacony za IV. Quote
dorcia2 Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Rambuś to charakterny chłopak dla doświadczonego opiekuna , jak wyczuwa lęk to potrafi to wykorzystać ja mam pod opieką niezwykle trudną 30-kg sunię po ciężkich przejściach i nie wiem co by było gdybym się jej bała moja znajoma ma spaniela bardzo podobnego do Rambusia i zanim go poznałam to opowiadała, że to mały terrorysta dla nie członków rodziny a jak pierwszy raz go spotkałam to jakoś od razu zaczął się rozpływać w czułościach i nie było śladu agresji a więc odpowiednie nastawienie do psa jest bardzo ważne Rambuś w końcu znajdzie domek bo jest cudnym psiakiem 1 Quote
elik Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 21 minut temu, dorcia2 napisał: Rambuś to charakterny chłopak dla doświadczonego opiekuna , jak wyczuwa lęk to potrafi to wykorzystać ja mam pod opieką niezwykle trudną 30-kg sunię po ciężkich przejściach i nie wiem co by było gdybym się jej bała moja znajoma ma spaniela bardzo podobnego do Rambusia i zanim go poznałam to opowiadała, że to mały terrorysta dla nie członków rodziny a jak pierwszy raz go spotkałam to jakoś od razu zaczął się rozpływać w czułościach i nie było śladu agresji a więc odpowiednie nastawienie do psa jest bardzo ważne Rambuś w końcu znajdzie domek bo jest cudnym psiakiem I to jest sedno sprawy. Pies nie może wyczuć, że opiekun się go boi, bo na 100-% to wykorzysta i będzie usiłował zająć pozycję przewodnika stada. Nie bać się, być stanowczym i konsekwentnym to podstawowe cechy, jakie musi mieć ktoś, kto podejmie się opieki nad Rambusiem. Takich osób jest baaaardzo wiele i nie należy zakładać, że prawdziwy opis charakteru Rambiego zniechęci do adopcji. Jeśli tak, to tylko ludzi, którzy nie podołaliby wymaganiom i dobrze, że tak się stanie. Lepiej dla psiaka, żeby dłużej czekał na adopcję, niż żeby z niej wracał. W hotelu nikt od niego nic nie wymaga, ale to specyficzne miejsce dostosowane do potrzeb psów. DS to miejsce przystosowane do ludzi i pies musi się do tego dostosować. Im więcej razy Rambuś będzie wracał do hotelu, tym trudniej będzie go potem opanować w kolejnym DS. Uzna, że takim właśnie zachowaniem zapewnia sobie powrót tam, gdzie ma święty spokój. Quote
anica Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 To wszystko prawda, o czym piszecie! ... nie wiem? co jest bardziej pomocne w takich sytacjach, ...jak ta Rambusia? chcieć? czy potrafić? widać jeszcze musimy poczekać, na TEN domek!... Quote
elik Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 2 godziny temu, anica napisał: To wszystko prawda, o czym piszecie! ... nie wiem? co jest bardziej pomocne w takich sytacjach, ...jak ta Rambusia? chcieć? czy potrafić? widać jeszcze musimy poczekać, na TEN domek!... I chcieć i potrafić jest potrzebne tak samo. Muszą zaistnieć oba równocześnie :) 1 Quote
anica Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 4 godziny temu, elik napisał: I chcieć i potrafić jest potrzebne tak samo. Muszą zaistnieć oba równocześnie :) ... Quote
Anula Posted April 5, 2016 Posted April 5, 2016 Nie ma zapytań o Rambi,zapewne tekst pracuje na siebie. Poprosiam Havankę o zmianę tekstu w ogłoszeniach na innych portalach, na których wcześniej Havanka ogłaszała Rambiego. Quote
elik Posted April 5, 2016 Posted April 5, 2016 4 minuty temu, Anula napisał: Nie ma zapytań o Rambi,zapewne tekst pracuje na siebie. Poprosiam Havankę o zmianę tekstu w ogłoszeniach na innych portalach, na których wcześniej Havanka ogłaszała Rambiego. Cierpliwości Anulka. Rambi potrzebuje smakosza :) i trzeba na takiego poczekać. Poprzednie psiaczki przyzwyczaiły Was do szybkich adopcji, ale to były rarytasy. Zazwyczaj na dobre domy trzeba poczekać :) 1 Quote
rozi Posted April 6, 2016 Posted April 6, 2016 Problem polega na dysproporcji między wyglądem psa, a jego twardym charakterem, nieprzyjaznym człowiekowi w dodatku. Uroda przestała być atutem. Ludzie, którym podoba się taki rozmerdany, uszaty, niewielki psiuch, nie po to go chcą mieć, żeby się z nim szarpać. To nie jest okazja – spanielek za darmo. Tu trzeba słono zapłacić pracą i cierpliwością, żeby w końcu mieć psa, któremu można zaufać i który będzie cieszył, a i nie jest pewne, że się uda. Tekst ogłoszenia nie ma najmniejszego znaczenia, i tak w rozmowie trzeba powiedzieć wszystko, tyle że się Szafirka nagada z amatorami w/w spanielka za darmo, zamiast żeby przeczytali i nie dzwonili. Efekt ten sam. 1 Quote
anica Posted April 6, 2016 Posted April 6, 2016 Ja również myślę podobnie jak Rozi i Elik!!! ... Anulko, wiesz jak bardzo chora była moja Jasieńka, długo o nią walczyłam! wspieraliście mnie wszyscy!... nie wiem czy wiesz ,że tak naprawdę to od początku był ogromny problem!Jasia siusiała co godzinę ,dwie, piła litry wody, nie mogłam się ruszyć z domu bez niej ,bo wyła niemiłosiernie! sąsiedzi dzwonili do nas od razu ,bo tak żałośnie wyła ,że nie szło wytrzymać!... nawet muszę się przyznać ,że po dwóch tygodniach, miałam takie wątpliwości.. czy damy? dam? radę!!! ...ale jak spojrzałam w jej kochane, przerażone oczki, wszystkie myśli biegły... ciężko jest... ale musi być jakieś wyjście!?... w dobie internetu, gdzie możesz zadać ,każde pytanie!?...oferujemy przecież pomoc w miarę możliwości na telefon, ja dzwoniłam do Supergogi na początku chyba codziennie( tak właśnie trafiłam na dogo! Jasia mnie przyprowadziła) porobiliśmy masę badań, czytaliśmy, słuchaliśmy, próbowaliśmy różnych , różnistych metod!... i kochaliśmy! One ,bardzo wyczuwają nasze emocje! jeśli wyczują ,że są kochane! to się zawsze udaje! Quote
Havanka Posted April 8, 2016 Posted April 8, 2016 Zrobiłam swój pakiecik dla Rambi. Powodzenia piesku ! http://www.gumtree.pl/a-psy-i-szczenieta/katowice/spaniel-rambi-czeka-na-usmiech-losu/1001617618190910470665509 http://alegratka.pl/ogloszenie/spaniel-rambi-czeka-na-usmiech-losu-27520297.html http://katowice.lento.pl/spaniel-rambi-czeka-na-usmiech-losu-,4190470.html http://www.hirosi.pl/index.php/ogloszenie/10668 http://katowice.oglaszamy24.pl/ogloszenie/1651371122/katowice-Spaniel-Rambi-czeka-na-usmiech-losu.html http://tablica.com/category/939/Psy-bez-rodowodu/listings/52539/Spaniel-Rambi,czeka-na-usmiech-losu.html zwierzeta.hiperogloszenia.pl/psy/ogloszenie/462176-spaniel-rambi-czeka-na-usmiech-losu--oferta. http://owi.pl/ogloszenie/spaniel_rambi_czeka_na_usmiech_losu,1147708 http://www.morusek.pl/ogloszenie/306387/-Spaniel-Rambiczeka-na-usmiech-losu/ Quote
dorcia2 Posted April 9, 2016 Posted April 9, 2016 zaglądam do pysiaczka i kciuki za domek trzymam Quote
anica Posted April 12, 2016 Posted April 12, 2016 ...też zaglądam!... z nadzieją! i mocno zaciskam, za TEN domek!... Quote
elik Posted April 12, 2016 Posted April 12, 2016 Także podczytuję wątek Rambiczka, bo bardzo chciałabym, żeby jak najszybciej znalazł się odpowiedni i odpowiedzialny opiekun psiaczka. Quote
Anula Posted April 12, 2016 Posted April 12, 2016 Havanka serdecznie dziękuję za ogłoszenia dla Rambi. Jak dotąd brak zapytań.Czekamy dalej. Quote
Bogusik Posted April 12, 2016 Author Posted April 12, 2016 Był jeden telefon, dosyć sensowny,w sprawie adopcji Rambi,ale na razie cisza...Czekamy nadal i zaciskamy kciuki bo nic nam innego nie pozostaje. Wierzę,że Rambi znajdzie ten właściwy domek,ale trzeba na niego po prostu cierpliwie poczekać... :) Quote
elik Posted April 13, 2016 Posted April 13, 2016 8 godzin temu, Bogusik napisał: Był jeden telefon, dosyć sensowny,w sprawie adopcji Rambi,ale na razie cisza...Czekamy nadal i zaciskamy kciuki bo nic nam innego nie pozostaje. Wierzę,że Rambi znajdzie ten właściwy domek,ale trzeba na niego po prostu cierpliwie poczekać... :) Dokładnie tak. Trzeba cierpliwie poczekać na ten właściwy domek :) 1 Quote
szafirka Posted April 13, 2016 Posted April 13, 2016 Po zmianie ogłoszeń nikt w zasadzie nie dzwoni, myślę jednak, że jak znawca rasy przeczyta ogłoszenie, to się nie przestraszy i zadzwoni. Quote
elik Posted April 13, 2016 Posted April 13, 2016 3 godziny temu, szafirka napisał: Po zmianie ogłoszeń nikt w zasadzie nie dzwoni, myślę jednak, że jak znawca rasy przeczyta ogłoszenie, to się nie przestraszy i zadzwoni. I o to loto :) Zbędna są telefony od osób niedoświadczonych i nieświadomych mogących wystąpi problemów. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.