Jump to content
Dogomania

Bo wpadł pod samochód, bo miał noge złamaną- własciciel usiłował zatłuc psa na śmierć


Recommended Posts

  • 5 weeks later...
  • Replies 2.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 1 month later...

Ja też wyczytałam o tym, jednak byłaby BARDZO wskazana wizyta PA, gdyż dziewczyna jest z Bytomia. Mam swoje lata i ostrożnie podchodzę do ludzi zbyt emocjonalnych. Pisanie non stop capslock, chyba też świadczy o osobie.
Byłabym ostrożna jednak. Było wiele przypadków, że po adopcji pies uciekł nowym właścicielom - np.
Cygan to wiejski pies, nie zna miasta i na stare lata może się w nim nie odnaleźć. Sama mam ze schronu burka wsiowego, nadal ma obyczaje rodem z kojca /dotyczy to stosunku do psów i spacerów/

Link to comment
Share on other sites

Fundacja MiauKot z Bytomia zgodziła się pomóc w wizycie PA, kwestia ustalenia kiedy. :multi: Mam nadzieję, że Cygankowi się w końcu uda. Niedługo jak wszystko będzie ok pewnie będziemy zbierać na transport.

[IMG]https://fbcdn-sphotos-g-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/1016594_462915163800819_1934063257_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

A co się stało, że schronisko zmieniło zdanie na temat adopcji na odległość? O ile się nie mylę do tej pory bardzo rygorystycznie podchodziło do tego że nowy opiekun ma koniecznie przyjechać po psiaka osobiście. Choćby to był drugi koniec Polski. Jeśli to już nie jest taka zasadnicza postawa to może wreszcie łatwiej będzie tym psiakom znaleźć domy. Bo jednak nie zawsze się da osobiście psiaka odebrać a dobry dom może być daleko...

Link to comment
Share on other sites

Alfa!
Nie zmieniło się! Pani Iza, a właściwie Iza, bo to raczej młoda osoba,ma przyjechać do schroniska, pobyć z Cyganem ok.4-5 godz. i jak wszystko będzie OK, to może Cyganek pojedzie do Bytomia!
Dziewczyna nie ma transportu, poleciłam jej z wątku transportowego osobę, akurat też z Bytomia. Narazie ważna jest wizyta PA - potem dowiemy się ile transport kosztuje - mam nadzieję, że wszystkie osoby na FB,które tak kibicują Cygankowi, dołożą się, bo to może być spory koszt! Pan się ogłasza, że ma auto z klimą, więc byłoby super, bo to ok.400 km chyba z Rzeszowa do Bytomia!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AlfaLS']A co się stało, że schronisko zmieniło zdanie na temat adopcji na odległość? O ile się nie mylę do tej pory bardzo rygorystycznie podchodziło do tego że nowy opiekun ma koniecznie przyjechać po psiaka osobiście. Choćby to był drugi koniec Polski. Jeśli to już nie jest taka zasadnicza postawa to może wreszcie łatwiej będzie tym psiakom znaleźć domy. Bo jednak nie zawsze się da osobiście psiaka odebrać a dobry dom może być daleko...[/QUOTE]
Pani Iza będzie musiała przyjechać do schroniska, pobyć chwilę z Cygankiem, więc przyjedzie po niego osobiście. Zwierzaki niechętnie są oddawane do adopcji poza województwo pewnie ze względu na brak możliwości dokładnego sprawdzenia domku,ale czasami to jedyny wyjście. Najlepszym przykładem jest ostatnia sytuacja z Lukasem.

Musi się udać i się uda, najważniejsza przed nami wizyta PA.

edit. [B]epe[/B] wyprzedziła mnie w wyjaśnieniu ;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...