Alise Posted April 11, 2013 Posted April 11, 2013 [quote name='kol.mak']Nie ma windy...no i schody dosc strome mi sie buldogi i mopsy/boston terriery srednio podobaja To zdecydowanie retrievery :) ja tez wode lubie, czesto nad jezioro jezdze no i mieszkam w zachodniopomorskim, do morza mam 5 km[/QUOTE] Do Twoich kryteriów pasowałby też Golden Retriever, tylko, że to spory psiak ;) Quote
kol.mak Posted April 11, 2013 Posted April 11, 2013 [quote name='Alise']Do Twoich kryteriów pasowałby też Golden Retriever, tylko, że to spory psiak ;)[/QUOTE] mi sie goldeny i laby bardzo podobaja ale za duze, ciezko z takimi pociagiem jechac Quote
dance_macabre Posted April 11, 2013 Posted April 11, 2013 [quote name='kol.mak']mi sie goldeny i laby bardzo podobaja ale za duze, ciezko z takimi pociagiem jechac[/QUOTE] A gdzie dokładnie z zachodniopomorskim mieszkasz bo ja ze szczecina i posiadam Tollera więc możemy się umówić gdzieś na spacer i zobaczysz jak to jest. Tylko toller to nie golden ani lab są... inne? A tak off top czy ktoś miał okazje poznać na żywo spaniela bretońskiego? Quote
kol.mak Posted April 12, 2013 Posted April 12, 2013 [quote name='dance_macabre']A gdzie dokładnie z zachodniopomorskim mieszkasz bo ja ze szczecina i posiadam Tollera więc możemy się umówić gdzieś na spacer i zobaczysz jak to jest. Tylko toller to nie golden ani lab są... inne? A tak off top czy ktoś miał okazje poznać na żywo spaniela bretońskiego?[/QUOTE] Koszalin wiec troche dalej ;) moglabys cos wiecej o tollerach napisac? czym sie rozni od goldenow i labow? ku potomnym chociaz ;P Quote
dance_macabre Posted April 12, 2013 Posted April 12, 2013 [quote name='kol.mak']Koszalin wiec troche dalej ;) moglabys cos wiecej o tollerach napisać? czym się rożni od goldenow i labow? ku potomnym chociaz ;P[/QUOTE] Różnice? Tollery to bardzo zróżnicowana rasa i dużo zależy od egzemplarza. Pewien Pan Niemiec ma dwa tollery, dorosłe psy. Są zupełnie inne, jak opisywał róznice; "jeden jak puści się go na łąkę to leeeci i dopiero zawołany wraca a drugi odchodzi i co chwilę się odwraca kiedy będzie komenda wracaj i żeby z nim popracować". Na pewno są bardziej energiczne od labów i czujne od obcych(nie agresywne), szczekliwe(nie jakoś strasznie ale gościa zaalarmuję), i takie małe sprytne diabły:) Ja myślę że właciciel tollera jednak powinien brać pod uwagę że one kochają prace, czy to aport czy posłuszeństwo czy agility ważne żeby coś robić bo znydzony toller to toller który będzie aportował twoją własną komórkę, skarpetki, poduszki i wiele wiele innych. A spacer taki gdzie pies sobie chodzi i wącha to tolera zmęczy koże tak po 4h? A rzucanie talerzy czy aportu to spokojnie 1h wystarczy. Quote
kol.mak Posted April 12, 2013 Posted April 12, 2013 [quote name='dance_macabre']Różnice? Tollery to bardzo zróżnicowana rasa i dużo zależy od egzemplarza. Pewien Pan Niemiec ma dwa tollery, dorosłe psy. Są zupełnie inne, jak opisywał róznice; "jeden jak puści się go na łąkę to leeeci i dopiero zawołany wraca a drugi odchodzi i co chwilę się odwraca kiedy będzie komenda wracaj i żeby z nim popracować". Na pewno są bardziej energiczne od labów i czujne od obcych(nie agresywne), szczekliwe(nie jakoś strasznie ale gościa zaalarmuję), i takie małe sprytne diabły:) Ja myślę że właciciel tollera jednak powinien brać pod uwagę że one kochają prace, czy to aport czy posłuszeństwo czy agility ważne żeby coś robić bo znydzony toller to toller który będzie aportował twoją własną komórkę, skarpetki, poduszki i wiele wiele innych. A spacer taki gdzie pies sobie chodzi i wącha to tolera zmęczy koże tak po 4h? A rzucanie talerzy czy aportu to spokojnie 1h wystarczy.[/QUOTE] Nie to jednak nie to czego szukam :) chce psa z ktorym moge pobiegac, pojezdzic na rolkach albo rowerze pojsc na dlugi spacer nad jezioro ale jakos bardzo przykladac sie do szkolenia, codziennie z nim cwiczyc agility, frisbee itd to nieee Quote
Tree Posted April 12, 2013 Posted April 12, 2013 Springer jest chyba bardziej taki samozajmujący się, z tego co mi się wydaje. Ale musieliby się wypowiedzieć ci, którzy mieli bliższy kontakt z tą rasą. Quote
makot'a Posted April 13, 2013 Posted April 13, 2013 [quote name='Koszmaria']może chodsky pes? czeski owczarek,trochę drobniejszy i niższy niż ONek,ale podobne do tych długowłosych.jest problem z dostępnością. Polski Owczarek Nizinny-jestem pewna że nie musisz mieć go zarośniętego,mógłbyś go mieć ostrzyżonego.spełnia kryterium wielkościowe,na upartego możesz go brać na kolana:> obie rasy są pojętne,z czego o PONie słyszałam często że ciapołek,ale także pobudliwy. obie rasy nastawione na współpracę z ludziem.[/QUOTE] Znam PONa, który świetnie daje sobie radę w IPO :D [quote name='kol.mak']Nie to jednak nie to czego szukam :) chce psa z ktorym moge pobiegac, pojezdzic na rolkach albo rowerze pojsc na dlugi spacer nad jezioro ale jakos bardzo przykladac sie do szkolenia, codziennie z nim cwiczyc agility, frisbee itd to nieee[/QUOTE] Mnie wydaje się, że beagle dobrze spełni Twoje wymagania... samce potrafią być dominujące, ale widzę, że raczej nie jesteś osobą, która pozwoli sobie takiemu wejść na głowę, więc nie powinno być problemu. A są to psy zarazem aktywne i bardzo wytrzymałe (bieganie przy rowerze to dla nich żaden problem), ale jednocześnie lubią wygody i spanko... ...ale mają również wady - ich nos jest nie do okiełznania :/ Trzeba BARDZO pilnować, żeby pies nas nie olał i nie posszedł sobie tropem. Beagle nie zawsze pamięta, że ma właściciela... na polach i w lesie to ogromny problem, ale w mieście spisują się świetnie. No i trzeba uważać na tycie, bo to ogromne łakomczuchy. Quote
kol.mak Posted April 13, 2013 Posted April 13, 2013 [QUOTE=makot'a;20728777] Mnie wydaje się, że beagle dobrze spełni Twoje wymagania... samce potrafią być dominujące, ale widzę, że raczej nie jesteś osobą, która pozwoli sobie takiemu wejść na głowę, więc nie powinno być problemu. A są to psy zarazem aktywne i bardzo wytrzymałe (bieganie przy rowerze to dla nich żaden problem), ale jednocześnie lubią wygody i spanko... ...ale mają również wady - ich nos jest nie do okiełznania :/ Trzeba BARDZO pilnować, żeby pies nas nie olał i nie posszedł sobie tropem. Beagle nie zawsze pamięta, że ma właściciela... na polach i w lesie to ogromny problem, ale w mieście spisują się świetnie. No i trzeba uważać na tycie, bo to ogromne łakomczuchy.[/QUOTE] Myslalem o beaglu ale kumpel ma psa tej rasy i to nie dla mnie, pies ciagle na smyczy albo dlugiej lince, biega z nim codziennie ale jaka to radosc z posiadania psa ktorego trzeba ciagle na uwiezi miec... Mysle intensywnie wlasnie nad gr 8 FCI, zastanawiam sie tez nad cocker spanielem angielskim ale tu z kudlami trzeba walczyc zeby jakos wygladal...a taki springer chyba mniej wymaga pielegnacji....mial ktos z was kontakt z tymi rasami? od jednego hodowcy wiem tylko tyle ze bym najprawdopodobniej podolal kwestii ruchu inna sprawa ze to nie bylyby codziennie biegania podczas joggingu czy jazdy na rowerze, chce postawic na dlugie spacery, moge psu pile porzucac (beagle to raczej nie aporter z tego co sie zdazylem dowiedziec) ale bez duzego cudowania...malo mnie interesuje agility uczenie psa tysiaca sztuczek itd Quote
jamnicze Posted April 13, 2013 Posted April 13, 2013 [quote name='dance_macabre']A tak off top czy ktoś miał okazje poznać na żywo spaniela bretońskiego?[/QUOTE] U nas na osiedlu mieszka :) Ale za wiele powiedzieć nie mogę. Ten osobnik jest dość dominujący i jak go widzę, to jest zawsze na smyczy, nie za bardzo lubi się z innymi psami. Quote
a_niusia Posted April 14, 2013 Posted April 14, 2013 [quote name='kol.mak']Myslalem o beaglu ale kumpel ma psa tej rasy i to nie dla mnie, pies ciagle na smyczy albo dlugiej lince, biega z nim codziennie ale jaka to radosc z posiadania psa ktorego trzeba ciagle na uwiezi miec... Mysle intensywnie wlasnie nad gr 8 FCI, zastanawiam sie tez nad cocker spanielem angielskim ale tu z kudlami trzeba walczyc zeby jakos wygladal...a taki springer chyba mniej wymaga pielegnacji....mial ktos z was kontakt z tymi rasami? od jednego hodowcy wiem tylko tyle ze bym najprawdopodobniej podolal kwestii ruchu inna sprawa ze to nie bylyby codziennie biegania podczas joggingu czy jazdy na rowerze, chce postawic na dlugie spacery, moge psu pile porzucac (beagle to raczej nie aporter z tego co sie zdazylem dowiedziec) ale bez duzego cudowania...malo mnie interesuje agility uczenie psa tysiaca sztuczek itd[/QUOTE] jak dla mnie jesli chodzi o dlugie spacery, jezioro itd to warto celowac tez w gr 7, bo zaden pies nie bedzie mial takiej podjary z przebywaniem w terenie ze swoim panem niz wlasnie pies z "siodemki". a krotkowlosych psow w tej grupie troche jest: np. wyzel wegierski czy pointer to nie sa specjalnie duze psy i do tego bardzo krotkowlose. Quote
masdamerka Posted April 14, 2013 Posted April 14, 2013 Najmniejszy z grupy 7 jest mały munsterlander - suka ok. 20 kg, ok. 50 cm w kłębie :) Nie wiem czy taki wygląd Ci się podoba.. Biorąc MM'a trzeba wziąć pod uwagę długie spacery po polach/lasach. No i trzeba się porządnie nagłowić jak takiego munsterlandera zmotywować ;) Quote
Czekunia Posted April 14, 2013 Posted April 14, 2013 (edited) [quote name='dance_macabre'] A tak off top czy ktoś miał okazje poznać na żywo spaniela bretońskiego?[/QUOTE] Miałam bretona 13 lat.. To był najwspanialszy pies na świecie, bardzo inteligentny, zrównoważony, wspaniały pies rodzinny, z dużym instynktem na spacerach. Kochałam go całą sobą i to on nauczył mnie miłości do psów myśliwskich. Obecnie mam dwa wyżły, ale spaniela bretońskiego kiedyś jeszcze będę mieć... kol.mak - zgadzam się z A_niusią - może coś z wyżłów, np. drobna suka wyżła weimarskiego. Albo tak jak mówi Masdamerka - munsterlander? No i dance_macabre też podsunęła świetną rasę - spaniela bretońskiego. Edited April 14, 2013 by Czekunia Quote
kol.mak Posted April 14, 2013 Posted April 14, 2013 [quote name='a_niusia']jak dla mnie jesli chodzi o dlugie spacery, jezioro itd to warto celowac tez w gr 7, bo zaden pies nie bedzie mial takiej podjary z przebywaniem w terenie ze swoim panem niz wlasnie pies z "siodemki". a krotkowlosych psow w tej grupie troche jest: np. wyzel wegierski czy pointer to nie sa specjalnie duze psy i do tego bardzo krotkowlose.[/QUOTE] A jak sie sprawdza wlasnie wyzel w mieszkaniu w bloku? ja mieszkam na trzecim pietrze, nie ma windy a schody sa dosc strome...pol biedy moge psa nosic jakis czas ale gorzej jak mi kregoslup siadzie mi sie mega podobaja setery angielskie i gordony, cudowne sa...ale to juz jednak duze psy a ja chce miec mozliwosc zaladowania sie z takim psem do pociagu, autobusu itd [quote name='masdamerka']Najmniejszy z grupy 7 jest mały munsterlander - suka ok. 20 kg, ok. 50 cm w kłębie :smile: Nie wiem czy taki wygląd Ci się podoba.. Biorąc MM'a trzeba wziąć pod uwagę długie spacery po polach/lasach. No i trzeba się porządnie nagłowić jak takiego munsterlandera zmotywować ;-)[/QUOTE] w jakim sensie zmotywowac? mi zalezy na tym zeby psa nauczyc podstawowych polecen, przede wszystkim przywolania, odsylania na poslanie, komendy stój jakis tam siad i lezec tez wpadnie ale bez szalenstw. przede wszystkim chce zeby to byl pies lubiacy ludzi i inne psy taki z ktorym wyjde na ten kilkugodzinny spacer i nie bede musial w polowie rezygnowac bo pies juz bedzie padal na pysk. a przy tym nie chce zeby byl to pies wymagajacy ciaglego wymyslania mu zadan, niech sobie lata, reaguje na polecenia, moge mu rzucac aport do wody, porzucac pile kilkanascie razy ale ogolnie bez szalenstw [quote name='Czekunia']Miałam bretona 13 lat.. To był najwspanialszy pies na świecie, bardzo inteligentny, zrównoważony, wspaniały pies rodzinny, z dużym instynktem na spacerach. Kochałam go całą sobą i to on nauczył mnie miłości do psów myśliwskich. Obecnie mam dwa wyżły, ale spaniela bretońskiego kiedyś jeszcze będę mieć... kol.mak - zgadzam się z A_niusią - może coś z wyżłów, np. drobna suka wyżła weimarskiego. Albo tak jak mówi Masdamerka - munsterlander? No i dance_macabre też podsunęła świetną rasę - spaniela bretońskiego.[/QUOTE] breton mi sie srednio podoba...jakby mial wybierac to bym szybciej wybral springera, ma bardziej ciapowaty wyraz pyska jak to jest z wyzlami i kwestia ruchu? ile dziennie im go zapewniacie? trzeba z takim psem brac udzial w polowaniach jakichs probach (nie znam sie) zeby rzeczwiscie byl szczesliwy? co jesli np. przez 2 tygodnie nie bede mogl z psem wychodzic na dlugie spacery, biegac z nim itd np. z racji choroby- rozwalilby mi chate? jest mozliwosc stwierdzenia juz na poczatku ktory ze szczeniakow bedzie raczej spokojnym jak na ta grupe psow osobnikiem? Quote
makot'a Posted April 14, 2013 Posted April 14, 2013 Zaznaczam, że ja się na wyżłach i psach myśliwskich raczej nie znam, bo to kompletnie nie moja bajka, ale byłam niedawno na spacerze z 10-letnią suczką wyżła węgierskiego moich znajomych... i byłam MILE zaskoczona. Nie wiem, na ile jej charakter wpisuje się we wzorzec rasy, ale to co zobaczyłam wręcz mnie zszokowało - nie zobaczyłam WĄCHACZA, który ma właścicieli w głębokim poważaniu (jak np. moja sunia mix beagle), tylko... niekłopotliwego psa rodzinnego. Puszczona ze smyczy w lesie nie oddaliła się od swojej rodziny nawet na chwilę, mimo, że wcale nie była przywoływana, a jej właściciele to NIE SĄ "wykwalifikowani psiarze". Sami opowiadali, że nigdy jej specjalnie niczego nie uczyli, bo też nie za bardzo wiedzieli jak. Poza tym sunia już w podeszłym wieku, a mimo tego to WULKAN ENERGII! :) Co prawda sunia niezbyt ufna do obcych, ale to prawdopodobnie kwestia braku odpowiedniego socjalu + wiek (ponoć bardzo zmieniła się pod tym względem po skończeniu 8 roku zycia). Niestety sunia BARDZO szczekliwa... Poza tym bardzo sympatyczny pies, który zwracał uwagę na właścicieli z własnej woli i bardzo pilnował swojego "stada", ale nie dopraszał się ciąglej uwagi z ich strony... Może poczytaj coś więcej o nich :) A nuż? :D Quote
masdamerka Posted April 14, 2013 Posted April 14, 2013 Jeśli chodzi o "problemy" z motywowaniem, munsterlandery szybko się nudzą, przez co ucząc nowej sztuczki trzeba robić przerwy albo uczyć 3 sztuczek naraz (dla Ciebie to nie będzie problem skoro nie chcesz sztuczek, agi, frisbee :)). Mojemu skubańcowi zapewniam zimą jakieś 3 godziny na dworze, latem będzie ok. 5, z czego dziewczyna 90% biega bez żadnej smyczy. Często (raz na tydzień lub częściej) jeżdżę z nią autobusami. Problemu nie ma, musi mieć po prostu kaganiec. Na spacerach nie mogę jej pozwolić żeby sama się sobą zajęła, wtedy podejmuje tropy i w ciągu kilku sekund jest już 100m ode mnie. Na spacerach ćwiczymy komendy, rzucam jej piłkę, patyki, cokolwiek byle nie traciła zainteresowania mną. Mieszkam w bloku, więc mieszkanie nie powinno stanowić problemu, chociaż ja mam windę. Jeśli chcesz psa który na spacerze sam zajmie się sobą a Ty nie będziesz musiał martwić się że pies Ci gdzieś nie zwieje - raczej nie polecam MM'a :) Chociaż pilnuje się, nie oddali się za daleko w lesie, na polu. Uwielbia za to zabawę ze swoim stadem złożonym z bokserów, labków, ONków.. :) Quote
kol.mak Posted April 14, 2013 Posted April 14, 2013 [quote name='masdamerka']Jeśli chodzi o "problemy" z motywowaniem, munsterlandery szybko się nudzą, przez co ucząc nowej sztuczki trzeba robić przerwy albo uczyć 3 sztuczek naraz (dla Ciebie to nie będzie problem skoro nie chcesz sztuczek, agi, frisbee :)). Mojemu skubańcowi zapewniam zimą jakieś 3 godziny na dworze, latem będzie ok. 5, z czego dziewczyna 90% biega bez żadnej smyczy. Często (raz na tydzień lub częściej) jeżdżę z nią autobusami. Problemu nie ma, musi mieć po prostu kaganiec. Na spacerach nie mogę jej pozwolić żeby sama się sobą zajęła, wtedy podejmuje tropy i w ciągu kilku sekund jest już 100m ode mnie. Na spacerach ćwiczymy komendy, rzucam jej piłkę, patyki, cokolwiek byle nie traciła zainteresowania mną. Mieszkam w bloku, więc mieszkanie nie powinno stanowić problemu, chociaż ja mam windę. Jeśli chcesz psa który na spacerze sam zajmie się sobą a Ty nie będziesz musiał martwić się że pies Ci gdzieś nie zwieje - raczej nie polecam MM'a :) Chociaż pilnuje się, nie oddali się za daleko w lesie, na polu. Uwielbia za to zabawę ze swoim stadem złożonym z bokserów, labków, ONków.. :)[/QUOTE] To chyba rzeczywiscie nie to jednak, ja nie mam czasu codziennie z psem 5 godzin na dworze spedzac- stiuduje i pracuje, moze w okresie gdy nie ma sesji to jeszcze w miare, ale jak sie zaczynaja egzaminy to niestety ale bez szans Quote
masdamerka Posted April 14, 2013 Posted April 14, 2013 To znaczy ja to robię dla przyjemności, widzę że im więcej Lu jest na dworze - tym jest szczęśliwsza. Ja mam dużo czasu wolnego, więc czemu nie? :) Ale myślę że 2-3 godziny intensywnych spacerów dziennie by jej wystarczyły ;) Quote
Czekunia Posted April 14, 2013 Posted April 14, 2013 (edited) [quote name='kol.mak']A jak sie sprawdza wlasnie wyzel w mieszkaniu w bloku? ja mieszkam na trzecim pietrze, nie ma windy a schody sa dosc strome...pol biedy moge psa nosic jakis czas ale gorzej jak mi kregoslup siadzie [B]ja w chwili obecnej mam dwa wyżły - niemieckiego i weimarskiego - na niecałych 60ciu metrach. Nikt z sąsiadów nie narzeka, psy są spokojne, bo wybiegane, tak naprawdę to dla nich metraż nie ma większego znaczenia, bo zazwyczaj przebywają w tym samym pomieszczeniu, co my. Zatem jeśli zastanawiasz się nad wyzłem, to nie traktuj mieszkania w bloku jako przeszkody:).[/B] mi sie mega podobaja setery angielskie i gordony, cudowne sa...ale to juz jednak duze psy a ja chce miec mozliwosc zaladowania sie z takim psem do pociagu, autobusu itd w jakim sensie zmotywowac? mi zalezy na tym zeby psa nauczyc podstawowych polecen, przede wszystkim przywolania, odsylania na poslanie, komendy stój jakis tam siad i lezec tez wpadnie ale bez szalenstw. przede wszystkim chce zeby to byl pies lubiacy ludzi i inne psy taki z ktorym wyjde na ten kilkugodzinny spacer i nie bede musial w polowie rezygnowac bo pies juz bedzie padal na pysk. a przy tym nie chce zeby byl to pies wymagajacy ciaglego wymyslania mu zadan, niech sobie lata, reaguje na polecenia, moge mu rzucac aport do wody, porzucac pile kilkanascie razy ale ogolnie bez szalenstw. [B]Wyżeł na pewno, jeśli go do tego odpowiednio wcześniej kondycyjnie przygotujesz, nie padnie na pysk;). Przykład: ja ze swoimi wczoraj zrobiłam w 2h 45min ok. 16-17km po lesie (Nordic Walking), a dzisiaj dopiero co wróciliśmy z 20km wycieczki rowerowej i bez problemu dały radę, nawet wyciągniętych języków nie było;). Moje psy też nie są psami typu: znam milion fajnych sztuczek, nie tego od psa potrzebuję, wystarczą mi u nich te rzeczy, o których Ty właśnie wspominasz.[/B] breton mi sie srednio podoba...jakby mial wybierac to bym szybciej wybral springera, ma bardziej ciapowaty wyraz pyska. [B]Rozumiem:) springer wydaje się być odpowiednim kandydatem, choć osobiście nie znam, tylko z opowiadań kolegi, ktory ma sunię.[/B] jak to jest z wyzlami i kwestia ruchu? ile dziennie im go zapewniacie? trzeba z takim psem brac udzial w polowaniach jakichs probach (nie znam sie) zeby rzeczwiscie byl szczesliwy? co jesli np. przez 2 tygodnie nie bede mogl z psem wychodzic na dlugie spacery, biegac z nim itd np. z racji choroby- rozwalilby mi chate? jest mozliwosc stwierdzenia juz na poczatku ktory ze szczeniakow bedzie raczej spokojnym jak na ta grupe psow osobnikiem? [B]Powiem Ci, jak jest u mnie: jestem osobą bardzo aktywną i nie wyobrażam sobie siedzenia na czterech literach, więc moje psy ruchu mają sporo. Wiadomo, w tygodniu też pracuję, mam różne sprawy do załatwienia, więc czasami różnie bywa. Są dni, że na dworze spędzamy ok. 3-4 godzin dziennie (w weekend ciut więcej), ale są też dni, że dwa niecałogodzinne spacery muszą starczyć, plus oczywiście krótkie na siku. Nikt Cię nie będzie zmuszał do brania udziału w próbach polowych czy polowaniach - moje tego nie robią. Nie wydają się być nieszczęśliwe;). [/B][B]Podsumowując: Nie dajmy się zwariować, jeśli kilka dni pies nie będzie miał długaśnych spacerów, to krzywda mu się nie stanie, odbijecie to sobie np. w weekend:). Poza tym pies może sobie wtedy zregenerować organizm i nabrać sił na następne wojaże. [/B][/QUOTE] moje odpowiedzi pogrubione:) Edited April 14, 2013 by Czekunia Quote
kol.mak Posted April 14, 2013 Posted April 14, 2013 Dzięki za tak obszerną odpowiedź :) węgierski mi się spodobał, zwłaszcza ze z tego co zdazylem sie zorientowac wynika ze mozna nawet dorwac tak drobna psine ze bedzie nawet mniejsza od springera. waga tez taka jak springer a jedna rzecz mnie najbardziej przekonuje- kudły a raczej ich brak :cool3: no nic, poczytam, podzwonie, wezme go tez pod uwage z tym mieszkaniem w bloku to mi chodzi glownie o kwestie schodow, bo metraz nie ma nic do rzeczy jak juz sie zdazylem dowiedziec. ja zreszta mam spore mieszkanie wiec nawet nie bedzie mi zbytnio wadzil dog niemiecki a co dopiero wyzel czy spaniel ;) zna ktos jeszcze wegierskie wyzly w praktyce? Quote
evel Posted April 14, 2013 Posted April 14, 2013 Zobacz w wątku wyżłów - jest na dogo trochę właścicieli tych pięknych istot ;) Quote
bazyliana Posted April 15, 2013 Posted April 15, 2013 Drodzy dogomaniacy, Jaka rasę polecacie dla rodzin z małymi dziećmi? Pod uwagę bierzemy duże psy: owczarek niemiecki, labrador lub cane corso? Jakieś praktyczne rady? Quote
evel Posted April 15, 2013 Posted April 15, 2013 Tak. Pies ma być dla Was, a nie dla dzieci. P.S. Urocza reklama. Myślę, że taki marketing jednak nie dociera do ludzi, bo ostatnio się zrobił jakąś totalną plagą i każdy tego unika jak może ;) Quote
masdamerka Posted April 15, 2013 Posted April 15, 2013 Na dogo ostatni namnożyło się takich spamerów. Założę konto, dodam jakiegoś bzdurnego posta (czasem prowokacyjnego) i w podpisie dodam linka do mojej strony. Idealny pomysł na reklamę :) Quote
asiak_kasia Posted April 15, 2013 Posted April 15, 2013 [quote name='masdamerka']Na dogo ostatni namnożyło się takich spamerów. Założę konto, dodam jakiegoś bzdurnego posta (czasem prowokacyjnego) i w podpisie dodam linka do mojej strony. Idealny pomysł na reklamę :)[/QUOTE] Bodajże Maupa4-mod mówił, żeby raportować takie posty. :diabloti: A wam polecam aligatora- świetny towarzysz życia i z dziećmi się świetnie dogada :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.