Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

Oczywiście zgadzam się z Tobą, jednakże wychowanie wg. mnie ma tu już większe znaczenie, bo jeżeli pies jest od szczeniaka prowadzony poprawnie, nawet jeśli jego rodzice czy dziadkowie nie posiadali cech którymi powinny się odznaczać będąc przedstawicielami danej rasy, bądź te cechy całkowicie odbiegają od wzorca, to jest możliwe żeby z szczeniaka po takich rodzicach "zrobić" psa posłusznego, nie wykazującego agresji, trudno tu mówić o takich przykładach jak podałaś np. uderzenie psa, bo są to poniekąd zachowania odruchowe. Jednakże praca nad psem ma ogromny wpływ na jego zachowanie w przyszłości. Pies po najwspanialszych rodzicach, bez wychowania nie stanie się ideałem. Oczywiście nie uważam że należy psy brać z byle jakich źródeł.

Link to comment
Share on other sites

To czy większe znaczenie ma wychowanie czy geny to już spór nierozwiązywalny ;)
W rękach osoby doświadczonej nawet pies o kiepskim charakterze będzie calkiem możliwym towarzyszem; natomiast w rękach osoby znającej jedynie podstawy wychowania psa, nie wiedzącej od razu jak reagowac na pojawiające się problemy, różnica czy pies ma charakter zrównowazony czy kiepski będzie już ogromna.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Witam serdecznie

Zwracam się do Was z prośbą w wyborze rasy. Pies będzie dla mojej mamy.
Na czym mi zależy
-duży pies (ponad 30 kg)
-aby mógł mieszkać na dworze (nie w kojcu!) - działka ma 23 ary ale wokół jest dużo łąk gdzie mama chodzi na spacery
-dobry stróż
- łatwy w pielęgnacji
-nie wymagający dużej dawki ruch - bo mama sobie nie poradzi
- łagodny dla dzieci

Myślałam o azjacie, ale boję się o to że wymaga sporego terenu, a nasz działka jest mała. Azjaty mają silny charakter i boję się, że mama sobie nie poradzi.
Może wy mi coś poradzicie.

Proszę...

Link to comment
Share on other sites

a spałby w domu?? Ile czasu dziennie jestw stanie poświęcić mu mama??? Jak przeczytałam wymogi to pomyślałam o akicie....tylko te psy też nie mają łatwego chrakteru... sa dość niezależe....jak Twoja mama zapatruje się na kwestie szkolenieowe??

Link to comment
Share on other sites

czesc wszystkim.
chcialabym prosic o pomoc w wyborze rasy. Na psach troche sie znam, ale nie na wszystkich rasach. Mam juz doswiadczenie z malutkim pieskiem - kudelkiem "sznaucer miniaturowy bez rodowodu". Juz kilka lat niestety najkochanszej suni nie ma z nami. I moze przyszedl czas na nowego przyjaciela. Wiekszosc czasu tu na forum spedzalam w czesci "psy w potrzebie" wiec bardzo mnie kusi zeby jakas duszyczke zaadoptowac, ale istnieje tu duze ryzyko, ze piesek nie bedzie spelnial naszych oczekiwan, gdzie glowne z nich to to, ze pies musi byc na tyle spokojny zeby zostawac sam w domu :/

Na dzien dzisiejszy nie pracuje, ale pracy szukam, wiec piesek musialby zostawc sam ok 8 dziennie. Mamy duze mieszkanie z dostepem do ogrodka. Nie mamy dzieci, ale gdy takie sie pojawia, jestem pewna, ze poradze sobie z taka sytuacja. Szukam rasy:
- nie za duzej, do kolana max
- zeby nie gubila za bardzo siersci
- inteligentnej
- wesolej
- potrafiacej zostawac w domu

moja sunia spelniala te wszystkie wymagania, ale nie wiem czy wzorzec rasy sznaucer miniaturowy spelnia takie wymagania, czy taki mi sie po prostu cudowny "egzemplarz" trafil

Czy taka rasa w ogole istnieje? Czy uwazacie, ze posiadanie psa, kiedy trzeba by go bylo na tyle zostawiac samego byloby meczarnia dla zwierzaka?

Podobaja mi sie mopsy, jack russel terrier, bordel colie, mysle tez o shih tzu. No i moje najwieksze marzenie, ale to juz na przyszlosc jesli bede miala dom dog niemiecki lub pointer.
Bardzo prosze o jakies rady. Ja juz naprawde bardzo bym chciala miec, ale nie chcialabym tez zeby zwierz sie u mnie meczyl.
Poza tym czasem spedzonym w domu jestesmy w stanie zapewnic duzo ruchu, tyle ile bedzie potrzebowal.

dziekuje za rady i pozdrawiam :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karola&gacek']leonberger, nowofunland, bernardyn? [/QUOTE]
Nowofundland kategorycznie odpada, ogólnie większa część molosów to psy obronne, a nie stróżujące więc się w tej roli nie sprawdzą. Na stróża to prędzej któryś z grupy owczarków.

Link to comment
Share on other sites

A twoja mama nie chciałaby ONka/DONka ? miałam kiedyś przez krótki czas DONka na tymczasie tzn mój wujek miał ale codziennie ja z nim siedziałam, cudowne zwierze nie powiem, tak na serio to cudo nie pies, idealnie się słuchał, bardzo inteligentny, mimo, że miał tylko 1 rok i był 'wychowywany' przez pijaka, który nie za bardzo się o niego martwił, pies miał niedowagę, ale mój wujek go wziął od tego faceta i znalazł mu na prawdę dobry dom u dobrego znajomego :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Ale Onki potrzebują chyba sporo pracy....poza posłuszeństwem...nie wiem czy nie za dużo....
Chciałam jeszcze dopytać o to doswiadczenie z psami....bo nadal pasuje mi akita....psisko nie wymaga wielkiej pielęgnacji...tylko dwa razy w roku intensywniej linieje więc wtedy tzreba się bardziej napracowac....poza tym jest psem "jednego" właściciela....sowich kocha...obcych przy włascicielu może tolerowac bez problemu...ale raczej nieufny....Nie wymaga bardzo dużo ruchu...potrafi się dostosować do właściciela pod tym wzgledem :) trzeba niestety uważać na agresje w stosunku do psaików tej samej płci...szczególnie w przypadku samców....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karcia']czesc wszystkim.
chcialabym prosic o pomoc w wyborze rasy. Na psach troche sie znam, ale nie na wszystkich rasach. Mam juz doswiadczenie z malutkim pieskiem - kudelkiem "sznaucer miniaturowy bez rodowodu". Juz kilka lat niestety najkochanszej suni nie ma z nami. I moze przyszedl czas na nowego przyjaciela. Wiekszosc czasu tu na forum spedzalam w czesci "psy w potrzebie" wiec bardzo mnie kusi zeby jakas duszyczke zaadoptowac, ale istnieje tu duze ryzyko, ze piesek nie bedzie spelnial naszych oczekiwan, gdzie glowne z nich to to, ze pies musi byc na tyle spokojny zeby zostawac sam w domu :/

Na dzien dzisiejszy nie pracuje, ale pracy szukam, wiec piesek musialby zostawc sam ok 8 dziennie. Mamy duze mieszkanie z dostepem do ogrodka. Nie mamy dzieci, ale gdy takie sie pojawia, jestem pewna, ze poradze sobie z taka sytuacja. Szukam rasy:
- nie za duzej, do kolana max
- zeby nie gubila za bardzo siersci
- inteligentnej
- wesolej
- potrafiacej zostawac w domu

moja sunia spelniala te wszystkie wymagania, ale nie wiem czy wzorzec rasy sznaucer miniaturowy spelnia takie wymagania, czy taki mi sie po prostu cudowny "egzemplarz" trafil

Czy taka rasa w ogole istnieje? Czy uwazacie, ze posiadanie psa, kiedy trzeba by go bylo na tyle zostawiac samego byloby meczarnia dla zwierzaka?

Podobaja mi sie mopsy, jack russel terrier, bordel colie, mysle tez o shih tzu. No i moje najwieksze marzenie, ale to juz na przyszlosc jesli bede miala dom dog niemiecki lub pointer.
Bardzo prosze o jakies rady. Ja juz naprawde bardzo bym chciala miec, ale nie chcialabym tez zeby zwierz sie u mnie meczyl.
Poza tym czasem spedzonym w domu jestesmy w stanie zapewnic duzo ruchu, tyle ile bedzie potrzebowal.

dziekuje za rady i pozdrawiam :)[/QUOTE]


Wiesz, każdy dobrze prowadzony, niezastraszony pies będzie wesoły. Inteligentne psy są ogólnie - każdy jest chętny do nauki czegoś, jakieś "siad, leżeć, głos" to podstawa, którą opanują wszystkie psy, bez względu na rasę, wystarczy dobry sposób i pozytywne wzmocnienie. Prawda, że są psy które uwielbiają szkolenie bardziej, są takie dla których to minimum to już dużo i tutaj można powiedzieć, że są bardziej i mniej "inteligentne", ale to kwestia umowna ;) Oczywiście są psy które uczą się o wiele szybciej, łapią w lot i uwielbiają pracę ponad wszystko (np. border collie i spora część reszty owczarków), ale takie psy na pewno są o wiele trudniejsze w prowadzeniu, a niedostateczna ilość ruchu i wysiłku umysłowego mogą powodować skłonności destrukcyjne u pupila... Więc moim zdaniem to odpada, jeżeli nie chcesz na poważnie zainteresować się psimi sportami, szkoleniem itd.

Zostawanie w domu to inna sprawa - są rasy, które jak husky czy wilczak czechosłowacki generalnie mają z tym problemy. Jednakże większość ras, uczona od szczeniaka zostawania samemu, spokojnie sobie z tym radzi, niezależnie od tego czy to energiczne teriery czy bardziej leniwe mopsy. Wiadomo, przed zostawieniem psa musi być jakiś męczący spacer, żeby pies nie miał siły broić w domu.

Ja na Twoim miejscu przemyślałabym mopsy, pudle miniaturowe, shih tzu, yorki, sznaucery miniaturki, king charles cavalier spaniele, co do terierów warto poważnie porozmawiać z wieloma właścicielami i hodowcami, bo np jack russell teriery to psy bardzo inteligentne, co za tym idzie - wymagające, ruchliwe, słowem: dość trudne. Nie miałam, więc nie wiem, ale nie polecałabym komuś, kto nie pasjonuje się pracą z psem ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vege*']A twoja mama nie chciałaby ONka/DONka ? miałam kiedyś przez krótki czas DONka na tymczasie tzn mój wujek miał ale codziennie ja z nim siedziałam, cudowne zwierze nie powiem, tak na serio to cudo nie pies, idealnie się słuchał, bardzo inteligentny, mimo, że miał tylko 1 rok i był 'wychowywany' przez pijaka, który nie za bardzo się o niego martwił, pies miał niedowagę, ale mój wujek go wziął od tego faceta i znalazł mu na prawdę dobry dom u dobrego znajomego :loveu:[/QUOTE]

No i wybór padł. Owczarek niemiecki. Moja mama miała wcześniej same owczarki niemieckie i postanowiła, że chce ta samą rasę. Znalazłam na allegro. Zadzwoniłam. Został jeden piesek. Pojechałyśmy i.... tada psiunio jest już w domu. Mamy z hodowli sasqehanna. Jak będe miała trochę czasu to wrzucę zdjęcia brzdąca.

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie to samo chciałam zaznaczyć... Do tego strasznie szybka decyzja co do hodowli, wyszukiwanie przez allegro to niekoniecznie najlepszy sposób na kupno szczeniaka, zwłaszcza ras pracujących

Mam właśnie "kilkuletnią ONkę z odzysku" a i tak potrzebuje ogromnej ilości ruchu. Jest psem aniołem, ale niewybiegana może narozrabiać... Nie chodzi o samo latanie za piłką, ale o wymęczenie umysłowe, że się tak wyrażę. Przemyślcie to z mamą 10 razy póki pies jest mały

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sugarr']Dokładnie to samo chciałam zaznaczyć... Do tego strasznie szybka decyzja co do hodowli, wyszukiwanie przez allegro to niekoniecznie najlepszy sposób na kupno szczeniaka, zwłaszcza ras pracujących

Mam właśnie "kilkuletnią ONkę z odzysku" a i tak potrzebuje ogromnej ilości ruchu. Jest psem aniołem, ale niewybiegana może narozrabiać... Nie chodzi o samo latanie za piłką, ale o wymęczenie umysłowe, że się tak wyrażę. Przemyślcie to z mamą 10 razy póki pies jest mały[/QUOTE]

[quote name='sugarr']Dokładnie to samo chciałam zaznaczyć... Do tego strasznie szybka decyzja co do hodowli, wyszukiwanie przez allegro to niekoniecznie najlepszy sposób na kupno szczeniaka, zwłaszcza ras pracujących

Mam właśnie "kilkuletnią ONkę z odzysku" a i tak potrzebuje ogromnej ilości ruchu. Jest psem aniołem, ale niewybiegana może narozrabiać... Nie chodzi o samo latanie za piłką, ale o wymęczenie umysłowe, że się tak wyrażę. Przemyślcie to z mamą 10 razy póki pies jest mały[/QUOTE]

Pisząc, że chce psa "nie wymagającego dużej dawki ruchu" chodziło mi o psa, który nie miałby tyle energii co moje dwa boksery. Ale kanapowca też nie chciałam. Tak jak pisałam, moja mama to żywe srebro i spacerki 8 - kilometrowe to norma u mojej mamy. Poza tym moja mama całe życie miała owczarki niemieckie (psiak jest 4 ON mojej mamy). Także mama zna dobrze wymagania rasy.

Jeżeli chodzi o kilkuletniego psiaka z odzysku to odpada. Z mamą mieszkamy na jednym podwórku. Ja mam 4 psy (1 adoptowany, 1 przybłęda i 2 kupione). Mój piesek Benio nie akceptuje ŻADNYCH DOROSŁYCH PSÓW. Akceptuje jedynie dorosłe psy które wprowadzam jak szczenięta. Więc nie było takiej opcji.

A co mamy przemyśleć? Oddanie psa? Nie rozumiem czego nie podoba ci się wyszukiwanie przez allegro... Jest wielu dobrych hodowców, którzy ogłaszają psy na allegro. Zwłaszcza psów "nie modnych". Sami przyznajcie, że popyt w stosunku do podaży ON jest zdecydowanie za mały.

Tak jak mówiłam doświadczenie z tą rasą mamy duże. Baliśmy się ryzykować innej rasy, której nie znamy. Bo książki to jedno, a w życiu pies może się znacznie różnić. Dorosły pies nie wchodził w grę. A trening...ja mam 2 boksery, które wymagają dużo uwag, czasu, treningu umysłowego i fizycznego. I tak jak powiedziałam mojej mamie pomogę.

Sądzę, że jest to najlepszy wybór i nie ma dywagować.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Jest wielu dobrych hodowców, którzy ogłaszają psy na allegro. Zwłaszcza psów "nie modnych". Sami przyznajcie, że popyt w stosunku do podaży ON jest zdecydowanie za mały[/QUOTE]

Cos mi tu nie pasuje.Gdyby na ON byl maly popyt to po co ta hodowla dodalaby ta rase do swojej dlugiej listy?
Na te psy popyt w naszym kraju byl,jest i bedzie.

[QUOTE]Tak jak mówiłam doświadczenie z tą rasą mamy duże. Baliśmy się ryzykować innej rasy, której nie znamy.[/QUOTE]

To po co prosba o pomoc w wyborze rasy?

[QUOTE]Sądzę, że jest to najlepszy wybór i nie ma dywagować.[/QUOTE]

Zapytalas na forum o rade wiec musisz sie liczyc z opiniami.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']Wiesz, każdy dobrze prowadzony, niezastraszony pies będzie wesoły. Inteligentne psy są ogólnie - każdy jest chętny do nauki czegoś, jakieś "siad, leżeć, głos" to podstawa, którą opanują wszystkie psy, bez względu na rasę, wystarczy dobry sposób i pozytywne wzmocnienie. Prawda, że są psy które uwielbiają szkolenie bardziej, są takie dla których to minimum to już dużo i tutaj można powiedzieć, że są bardziej i mniej "inteligentne", ale to kwestia umowna ;) Oczywiście są psy które uczą się o wiele szybciej, łapią w lot i uwielbiają pracę ponad wszystko (np. border collie i spora część reszty owczarków), ale takie psy na pewno są o wiele trudniejsze w prowadzeniu, a niedostateczna ilość ruchu i wysiłku umysłowego mogą powodować skłonności destrukcyjne u pupila... Więc moim zdaniem to odpada, jeżeli nie chcesz na poważnie zainteresować się psimi sportami, szkoleniem itd.

Zostawanie w domu to inna sprawa - są rasy, które jak husky czy wilczak czechosłowacki generalnie mają z tym problemy. Jednakże większość ras, uczona od szczeniaka zostawania samemu, spokojnie sobie z tym radzi, niezależnie od tego czy to energiczne teriery czy bardziej leniwe mopsy. Wiadomo, przed zostawieniem psa musi być jakiś męczący spacer, żeby pies nie miał siły broić w domu.

Ja na Twoim miejscu przemyślałabym mopsy, pudle miniaturowe, shih tzu, yorki, sznaucery miniaturki, king charles cavalier spaniele, co do terierów warto poważnie porozmawiać z wieloma właścicielami i hodowcami, bo np jack russell teriery to psy bardzo inteligentne, co za tym idzie - wymagające, ruchliwe, słowem: dość trudne. Nie miałam, więc nie wiem, ale nie polecałabym komuś, kto nie pasjonuje się pracą z psem ;)[/QUOTE]



dziekuje bardzo za odp ;)
Ja generalnie pasjonuje sie praca z psem. Nie wiem jednak czy bede miala czas zajac sie jakims psim sportem profesjonalnie. Na pewno jednak z psem bym duzo wychodzila, duzo pracowala, duzo sie bawila. No i mam juz jako takie doswiadczenie. Troszke poczytalam i podobaja mi sie wlasnie jack russell'e i border teriery.

Boje sie tez, ze moge miec problem finansowy - tzn chodzi mi o zakup, jednorazowy wydatek na rodowodowego szczeniaka. Utrzymanie jakos sie rozklada i juz tak przynajmniej na pierwszy rzut oka nie boli. A nie wiem nawet z jaka kwota mialabym sie liczyc na zakup. Pewnie cos okolo 2 tys ? Ktos sie moze orientuje?

ja to jeszcze wszystko bardzo powaznie przemysle, przedyskutuje z mezem i mam nadzieje, ze nie bedziemy odkladac tego na pozniej, ale moze sie i tak zdarzyc

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że nie musi być profesjonalnie ;) Ważne, że chcesz z pasją zająć się pracą z psem, masz już doświadczenie, to dużo. Border teriery też mi przeszły przez myśl, jacki też mi pasują w takim razie :p

Z tego, co się orientuję, wiele hodowców sprzedaje psy na raty, sprzedaje też taniej pieski, które nie nadają się na wystawy (np. złe umaszczenie, wada zgryzu). Jak już zdecydujesz się na rasę, polecam zalogowanie się na forum konkretnej rasy - takie fora gromadzą wielbicieli, właścicieli, a co najważniejsze - hodowców określonych psów. Na pewno zbierzesz więcej informacji na temat cen szczeniaków, możliwości tańszego zakupu itd. Myślę, że tak 1,500 - 2000 to norma.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karcia']dziekuje bardzo za odp ;)
Ja generalnie pasjonuje sie praca z psem. Nie wiem jednak czy bede miala czas zajac sie jakims psim sportem profesjonalnie. Na pewno jednak z psem bym duzo wychodzila, duzo pracowala, duzo sie bawila. No i mam juz jako takie doswiadczenie. Troszke poczytalam i podobaja mi sie wlasnie jack russell'e i border teriery.

Boje sie tez, ze moge miec problem finansowy - tzn chodzi mi o zakup, jednorazowy wydatek na rodowodowego szczeniaka. Utrzymanie jakos sie rozklada i juz tak przynajmniej na pierwszy rzut oka nie boli. A nie wiem nawet z jaka kwota mialabym sie liczyc na zakup. Pewnie cos okolo 2 tys ? Ktos sie moze orientuje?

ja to jeszcze wszystko bardzo powaznie przemysle, przedyskutuje z mezem i mam nadzieje, ze nie bedziemy odkladac tego na pozniej, ale moze sie i tak zdarzyc[/QUOTE]
ja z doświadczenia wiem, że dużo spacerów, dużo szkolenia i dużo uwagi też czasem nie wystarcza :diabloti: bo mój Gram ma już 4 lata i ciągle spi3prza, jest agresywny, uparty, nerwowy, a czasem także strachliwy mimo ogromu wysiłku, konsultacji z różnymi szkoleniowcami, co za tym idzie różnymi metodami pracy.
Ale zawsze można mieć nadzieję, że trafi się trochę mniej pokrzywiony psychicznie Jack Russell ;)
o dobrych stronach nie piszę, bo te są chyba znane:cool3:

a cena- licz sobie 2000-2500 zł za psa z dobrej/znośnej hodowli z rodowodem. No chyba, że pet, to od 2000-2100 w dół.

Link to comment
Share on other sites

Po pierwsze nie zgadzam się z R=R! Co to ma być? Papierek, na którym są jakieś nadruczki i przodkowie? Tfu, mój mieszaniec też ma takie, i co, ma rodowód?! Nie musisz kupować psów z rodowodem - te i tak mają problemy zdrowotne... Polecam natomiast jakiegoś jamnika: każdy może sobie wybrać odpowiedniego dla siebie; standardowy, króliczy, krótkowłosy czy szorstkowłosy, mniej kłopotliwy... a może bardziej? Polecam jamniczka! Moja sunia to akurat jest ze schroniska, ale jest niesamowicie podobna do jamnika, zarówno z wyglądu, jak i z charakteru... Jamniki są trudne, ale mimo to mają super charaktery!

Link to comment
Share on other sites

sie mozesz nie zgadzać...ale jak się nie znasz to się nie wypowiadaj...człowiek walczy...tłumaczy...a przyjdze ktoś walnie "szmatą" i ok...jejciu...niektóre opinie powinno się zachowac dla siebie...watków o tym co daje rodowód było mnóstwo...juz mi się nawet tłumaczyc nie chce....Nikt psa z rodowodem kupować nie musi...ale wtedy powinien adoptować...a dla wiekszosci brak papierka oznacza zakup za 500 zł z allegro!! to jest dla Ciebie sposób na zdrowego psa.,...a moze na zapobieganie bezdomnosci zwierzat??? gratuluje...ręce opadają :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...