vege* Posted July 26, 2010 Share Posted July 26, 2010 każdy pies może być dobrym obrońcą, jeśli przejdzie odpowiednie szkolenie u pewnego i dobrze znającego się na tym szkoleniowca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted July 26, 2010 Share Posted July 26, 2010 [quote name='vege*']każdy pies może być dobrym obrońcą, jeśli przejdzie odpowiednie szkolenie u pewnego i dobrze znającego się na tym szkoleniowca.[/QUOTE] No, z tym "każdy" to bym nie przesadzała ;) Tak na dobrą sprawę jest niewiele ras, które naprawdę się w tym sprawdzą... Ale co to znaczy "pies obronny"? Ma bronić terenu, właściciela? no i w jaki sposób - odstraszać, rzucać się na serio (co w cywilizowanym świecie jest niedopuszczalne)?.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vege* Posted July 27, 2010 Share Posted July 27, 2010 No może źle się wyraziłam, że każdy może, no bo np z jamnika nie zrobimy rottweiler'a, ale raczej większość molosów i owczarków, jak i sznaucery olbrzymy i niektóre terriery Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kateczka Posted July 27, 2010 Share Posted July 27, 2010 tyle, że jest też spora cześć psów...u których nie powinno się nawet myślec o próbach obronnych.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Pustyni Posted July 27, 2010 Share Posted July 27, 2010 [quote name='zmierzchnica']Ale co to znaczy "pies obronny"? Ma bronić terenu, właściciela? [/QUOTE] Pies obronny to pies broniacy wlasciciela,natomiast terenu pilnuje pies strozujacy.Roznica polega na tym,ze pierwszy powinien byc ufny w stosunku do ludzi,a drugi przeciwnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 Dzień dobry. ;) nie wiem, czy piszę w dobrym temacie, jeśli nie to przepraszam. Mieszkam w całkiem dużym domu, z bardzo dużym ogrodem. Mam 8-letnią suczkę Dalmatyńczyka. Jednak czuję niedosyt i w najbliższym czasie zamierzam sprawić sobie Nowofunlanda i Cocker Spaniela, suczki. Wobec tego mam pytanie: czy trzy tak różne suczki będą się ze sobą w miarę dogadywały? Dalmatynka jest dosyć dominująca i broni mnie przed innymi psami, po prostu szczekając, warcząc i rzucając się na każdego który do niej podejdzie... Jest także bardzo zazdrosna, obraża się na mnie gdy głaskam inne psy lub gdy pachnę kimś innym niż nią. ;) Jednak mam nadzieję, że jeśli Cocker i Nowofunland będą z nami od szczeniaka, to jakoś się z nimi dogada, bo co do szczeniaków jest łagodniejsza. Nie jest także zbyt agresywna wobec psów moich znajomych, ale nikt z nich nie ma tak dużego psa jak Nowofunland. Dodam jeszcze, że w domu mieszkam od niedawna, i Dalmatynka nie jest jeszcze do końca zaaklimatyzowana, przez co nie czuje się jeszcze tak pewnie jak w starym mieszkaniu. Co o tym sądzicie, może na razie lepiej się wstrzymać z większą ilością psów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kateczka Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 to ja moze zapytam skąd taka rozbieżność w wyborze dwóch nowych ras??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pies Pustyni Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 [quote name='bobroska.']Dzień dobry. ;) nie wiem, czy piszę w dobrym temacie, jeśli nie to przepraszam. Mieszkam w całkiem dużym domu, z bardzo dużym ogrodem. Mam 8-letnią suczkę Dalmatyńczyka. Jednak czuję niedosyt i w najbliższym czasie zamierzam sprawić sobie Nowofunlanda i Cocker Spaniela, suczki. Wobec tego mam pytanie: czy trzy tak różne suczki będą się ze sobą w miarę dogadywały? Dalmatynka jest dosyć dominująca i broni mnie przed innymi psami, po prostu szczekając, warcząc i rzucając się na każdego który do niej podejdzie... Jest także bardzo zazdrosna, obraża się na mnie gdy głaskam inne psy lub gdy pachnę kimś innym niż nią. ;) Jednak mam nadzieję, że jeśli Cocker i Nowofunland będą z nami od szczeniaka, to jakoś się z nimi dogada, bo co do szczeniaków jest łagodniejsza. Nie jest także zbyt agresywna wobec psów moich znajomych, ale nikt z nich nie ma tak dużego psa jak Nowofunland. Dodam jeszcze, że w domu mieszkam od niedawna, i Dalmatynka nie jest jeszcze do końca zaaklimatyzowana, przez co nie czuje się jeszcze tak pewnie jak w starym mieszkaniu. Co o tym sądzicie, może na razie lepiej się wstrzymać z większą ilością psów?[/QUOTE] Ja bym sie na Twoim miejscu wstrzymal,bo wyglada na to,ze z ta jedna suka nie do konca sobie radzisz.Nawet jesli dalmatynka dobrze przyjmie nowe suczki,to one beda prawdopodobnie ja nasladowaly,uczyly sie od niej zachowan.A chyba nie chcialabys miec trzech "dominujacych,zazdrosnych,broniacych Cie przed innymi i obrazajacych sie " suk ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 Rozbieżność stąd, że chcemy mieć jednego psa małego i jednego, który będzie odstraszał swoimi gabarytami, a zarazem będzie Z suczką radzę sobie dobrze, jest posłuszna, jak zawarczy to każę jej przestać i przestaje.. Może trochę przesadziłam opisując jej charakter. Ostatnio stała się bardzo spokojna i złagodniała, chyba przez to że się starzeje, bo zachowuje się inaczej niż np. 2 lata temu. Myślisz, że będą się od niej uczyły tych zachowań? Hm. Raczej nie powinny, bo w domu Mela albo biega, albo je, albo śpi, trudno ją zmusić do jakiejkolwiek innej czynności. Źle się zachowuje jedynie na spacerach, a na nie na pewno nie będzie chodziła razem z dwoma pozostałymi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karola&gacek Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 Chcesz wziąć na wychowanie dwa szczeniaki na raz? Mówię ci nie poradzić sobie z 2 aktywnymi psami (sama teraz mam 5mies szczeniaka, a jakbym miała jeszcze jednego zwariowałabym...) zwłaszcza, że dalmatynką też trzeba się zająć. Może wzięłabyś małego psa, który nadaje się do roli stróża (szczekacza). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Unbelievable Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 [quote name='bobroska.']Rozbieżność stąd, że chcemy mieć jednego psa małego i jednego, który będzie odstraszał swoimi gabarytami, a zarazem będzie Z suczką radzę sobie dobrze, jest posłuszna, jak zawarczy to każę jej przestać i przestaje.. Może trochę przesadziłam opisując jej charakter. Ostatnio stała się bardzo spokojna i złagodniała, chyba przez to że się starzeje, bo zachowuje się inaczej niż np. 2 lata temu. Myślisz, że będą się od niej uczyły tych zachowań? Hm. Raczej nie powinny, bo w domu Mela albo biega, albo je, albo śpi, trudno ją zmusić do jakiejkolwiek innej czynności. Źle się zachowuje jedynie na spacerach, a na nie na pewno nie będzie chodziła razem z dwoma pozostałymi.[/QUOTE] tylko mam nadzieję że nie chcecie wziąć dwóch szczeniaków na raz? i że jesteś świadoma, że cockery mogą mieć skłonność do agresji? i że rasowy= rodowodowy? młodsze psy idealnie naśladują te starsze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 Nie, absolutnie nie chcę dwóch na raz, wiem ile zabawy jest ze szczeniakiem. Najpierw wezmę nowofunlanda, a potem, jak podrośnie, cockera. Ale nie jestem tego do końca pewna. Głównie chodzi mi o to, czy potem, jak będą większe, nie będzie między nimi jakichś konfliktów? Dalmatynka jest wysterylizowana, niufek i cocker też będą... Ewentualnie, gdybym kupiła tylko niufka, byłoby lepiej, tak? Po dłuższym zastanowieniu i przeczytaniu Waszych odpowiedzi doszłam do wniosku że jednak nie potrzebuję trzech psów.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Unbelievable Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 [quote name='bobroska.']Nie, absolutnie nie chcę dwóch na raz, wiem ile zabawy jest ze szczeniakiem. Najpierw wezmę nowofunlanda, a potem, jak podrośnie, cockera. Ale nie jestem tego do końca pewna. Głównie chodzi mi o to, czy potem, jak będą większe, nie będzie między nimi jakichś konfliktów? Dalmatynka jest wysterylizowana, niufek i cocker też będą... Ewentualnie, gdybym kupiła tylko niufka, byłoby lepiej, tak? Po dłuższym zastanowieniu i przeczytaniu Waszych odpowiedzi doszłam do wniosku że jednak nie potrzebuję trzech psów..[/QUOTE] pewnie, że nie potrzebujesz, szczególnie na raz ;) czy będą konflikty tego nie wie nikt, wszystko zależy od psów Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kateczka Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 poza tym na 3 psa zawsze będzie czas :) trzeba zobaczyć jak dwa się bedą zachowywać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bobroska. Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izago1 Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 Witam wszystkich serdecznie. Na forum jestem nowa i nie za bardzo sie orientuje wiec prosze o wyrozumialosc. Pisze, zwracajac sie o rade do Was doswiadczonych wlascicieli pieskow. Od jakiegos czasu planujemy zakup szczeniaczka. Niestety nie jestesmy w stanie zdecydowac sie jaka rasa bedzie najodpowiedniejsza. Mieszkamy w bloku ale pies bylby ''wybiegany'' kilka razy dziennie. Nie chcemy duzego pieska, bo czesto podrozujemy a wiadomo malego lub sredniego latwiej spakowac do samochodu :). Nie mamy dzieci ale w przyszlosci chcielibysmy zalozyc rodzine wiec piesek nie moze byc agresywny. Myslalam o jakims z wlosami zamiast siersci, bo wtedy podobno jest mniej sprzatania (czy to prawda??). Zawsze podobaly mi sie cocker spaniele, beagle, shiba inu, bullteriery (a zwlaszcza miniatura). Prawda jest jednak taka, ze nawet jakbym miala najbrzydszego psa na swiecie to kochalabym go calym sercem-dlatego tez chcemy kupic psa do kochania a nie do wystawiania na pokazach itp.. Prosze Was o rady, doswiadczenia nie mam zbytniego, w domu zawsze mielismy pieski, ale byly to mieszance. Z gory dziekuje za Wasza pomoc! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vege* Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 Bulteriery i shiba inu to dość trudne psy, na pewno nie dla początkujących ludzi, którzy nie mają doświadczenia w prowadzeniu psów. Bulla bym nie polecała zbytnio do małych dzieci (takich do 5-6 lat) ponieważ są to psy dość niedelikatne i nie zdają sobie zbytnio sprawy ze swojej siły i mogą dziecko przewrócić w zabawie, lub niechcący złapać zębami, gdy dziecko będzie trzymało jego zabawkę i może właśnie nie wycelować w zabawkę. O shibie się nie wypowiadam, bo nawet jej na oczy nie widziałam (na żywo), pogadaj z hodowcami shib na ich temat :-) Beagle wg mnie też jest dość trudnym psem, ponieważ to pies myśliwski i często nie słucha właściciela bo woli podążać za nowym zapachem, dlatego nie należy ich spuszczać ze smyczy, trzeba z dość długą linką. Spanielki są fajne, pogodne, miłe, ale raczej nie dla dzieci, większość spanieli które znam, są niedelikatne, mają adhd, no ale wiadomo wszystko zależy od wychowania. Pisałaś, że chcesz psa po którym się mało sprząta to nie bierz psa z krótką sierścią, pomimo opinii ta jest jeszcze gorsza od sierści np goldena. Krótka wpija się w dosłownie wszystko, nawet pranie tu nie pomoże. :lol: Długa sierść jest o wiele łatwiejsza do sprzątania, ale na pewno nie do pielęgnacji :eviltong: To może chciałabym pudelka? Masz 4 odmiany do wyboru: -toy -mini -średniak -duży Nie linieją, są szalenie inteligentne, śliczne, z natury są pogodne, ruchliwe, lubią zabawy z innymi zwierzętami. Ale chyba zdajesz sobie sprawę, że R=R (rasowy=rodowodowy) i planujesz kupić pieska u hodowcy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izago1 Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 Dziekuje za odpowiedz :) Pudelek....ogladalam programy o nich i slyszalam wiele pozytywow. Jednak nie zachwycaja mnie, to nie typ psa, ktory bym chciala, nie moge sie do nich przekonac. I wiecie co?-ja po prostu lubie jak psu widac oczka, jak nie sa obrosniete wlosami-nie wiem skad mi sie to wzielo ale tak juz mam. Zdaje sobie sprawe z tego, ze trudno bedzie mi dopasowac pieska, dlatego zwrocilam sie do Was, moze znacie jakies rasy o ktorych ja w ogole nie pomyslalam? Wiekszosc pieskow nie jest dobra dla dzieci ( chyba, ze te tzw. poduszkowce-bo sa mniejsze od niemowlaka haha), one nie rozumieja, ze poprzez zabawe moga skrzywdzic dziecko. Cocker spanielek jest niewielki wiec chyba za duzych szkod by nie wyrzadzil?? Juz sama nie wiem.....pomozcie!! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sugarr Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 [quote name='vege*'] O shibie się nie wypowiadam, bo nawet jej na oczy nie widziałam (na żywo), pogadaj z hodowcami shib na ich temat :-) [/QUOTE] Mam szczęście znać jedną jedyną Shibę o imieniu Gendo... Jest po prostu genialnym psem :loveu: Wiem, że takiej rasy się często nie widuje, także strasznie mnie cieszy że akurat się udało poznać :) Ale nie znam się na rasie ogółem, więc nie piszę w formie argumentu, tylko tak chciałam wtrącić. A tak odnośnie ras rzadkich... "Znam" też kilka Akit niestety zupełnie niefajna historia :/ Ich właścicielka uważa, że po to jest ta rasa - zatem szczuje nimi koty, gołębie... Masakra. Sorry za off ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karola&gacek Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 [QUOTE]one nie rozumieja, ze poprzez zabawe moga skrzywdzic dziecko. [/QUOTE] ale za to poduszkowca może skrzywdzić dziecko ;) No i istnieje możliwość, że dziecko będzie mieć alergie na psy. Ja ci polece schroniskowca jeżeli jest tylko od kochania, najlepiej od szczeniaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 [quote name='izago1'] Cocker spanielek jest niewielki wiec chyba za duzych szkod by nie wyrzadzil?? Juz sama nie wiem.....pomozcie!! :([/QUOTE] Cocker spanielek potrzebuje masy ruchu i zajęcia umysłowego i dobrego, mądrego ułożenia, bo inaczej może wyrosnąć na terrorystę o słodkich oczkach. Pudel nie, a co myślisz o cavalier king charles spanielu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sugarr Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 [quote name='karola&gacek']ale za to poduszkowca może skrzywdzić dziecko ;) No i istnieje możliwość, że dziecko będzie mieć alergie na psy. Ja ci polece schroniskowca jeżeli jest tylko od kochania, [B]najlepiej od szczeniaka[/B].[/QUOTE] Jeżeli brać do domu z dzieckiem psa ze schroniska, to moim zdaniem [U]tylko[/U] dorosłego psa i najlepiej żeby wolontariusz lub pracownik umiał coś powiedzieć na temat charakteru. Taki szczeniak ze względu na brak socjalizacji w najważniejszym okresie, często już po przejściach, odstawiony od matki zbyt szybko itd, może wyrosnąć na bardzo ciężkiego psy, pomimo dobrej opieki właściciela od przybycia szczeniaka do domu. Dorosły pies oczywiście też może w jakiś sposób zachowanie po opuszczeniu schroniska, ale jeżeli pracownicy nam powiedzą, że to jest ciapa i przytulak, to wątpliwe żeby zaczął rzucać się na ludzi, czy przede wszystkim zagrażać dziecku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zmierzchnica Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 [quote name='izago1']Dziekuje za odpowiedz :) Pudelek....ogladalam programy o nich i slyszalam wiele pozytywow. Jednak nie zachwycaja mnie, to nie typ psa, ktory bym chciala, nie moge sie do nich przekonac. I wiecie co?-ja po prostu lubie jak psu widac oczka, jak nie sa obrosniete wlosami-nie wiem skad mi sie to wzielo ale tak juz mam. Zdaje sobie sprawe z tego, ze trudno bedzie mi dopasowac pieska, dlatego zwrocilam sie do Was, moze znacie jakies rasy o ktorych ja w ogole nie pomyslalam? Wiekszosc pieskow nie jest dobra dla dzieci ( chyba, ze te tzw. poduszkowce-bo sa mniejsze od niemowlaka haha), one nie rozumieja, ze poprzez zabawe moga skrzywdzic dziecko. Cocker spanielek jest niewielki wiec chyba za duzych szkod by nie wyrzadzil?? Juz sama nie wiem.....pomozcie!! :([/QUOTE] Cockery może i wyglądają słodko, ale to nie są łatwe psy. O sporym temperamencie, sporych wymaganiach co do ruchu, a także groźnej tendencji do pilnowania swoich ( i nie swoich ) rzeczy, przy czym potrafią dotkliwie pogryźć. Fakt, że wybór psa z dobrej hodowli raczej wyklucza problem, ale mimo wszystko, obawiałabym się brać cockera na pierwszego psa, w dodatku planując małe dzieci. Beagle ze swoją pasją do tropienia i sporą aktywnością są trudne, szczególnie gdy nie ma dość czasu, by się nimi zająć... Wydaje mi się, że rasą dla was idealną byłby cavalier king charles spaniel, jeżeli nie chcecie pudla (domyślam się, że wszelkie portugalskie psy wodne, barbety odpadają). Z wyglądu przesłodki, z charakteru praktycznie idealny. Nie zapomnijcie, że trzeba dzieci uczyć delikatności wobec psiaka. Pomyślałabym też o buldożku francuskim. Jeśli nie zależy wam na psie rasowym, rozważyłabym też wzięcie średniej wielkości, dorosłego psa mieszańca z domu tymczasowego, w którym są dzieci. Taki pies jest sprawdzony, często jest u swoich opiekunów miesiąc czy dwa i wiadomo, jak się zachowuje w różnych sytuacjach. Popieram sugarr - ze szczeniaka-kundelka nie wiadomo co wyrośnie, a przecież bardzo liczą się geny i pierwszy okres życia. Poza tym wy jeszcze nie macie dzieci, tylko one się dopiero pojawią - szczeniak-kundelek wychowywałby się więc bez nich, mógłby mieć jakiś uraz ze szczenięctwa, kiepską socjalizację i po pojawieniu się dzieci mogłyby zacząć się problemy... Tak czy owak, pamiętajcie, żeby psa od szczeniaka przyzwyczajać do dzieci np. znajomych czy rodziny. Niech jednak te spotkania będą ZAWSZE kontrolowane, nie dawajcie dzieciom smyczy do ręki, a niech się pobawią z pieskiem, podczas gdy dorośli rozmawiają - ani psa ani dzieci nie można być pewnym, a złe skojarzenia z dziećmi w okresie szczenięctwa potem mogą skutkować niechęcią czy lękiem (a z niego często wynika agresja). Najlepiej, jak dzieci pod waszym okiem wydają psiakowi komendy, rzucają piłkę, którą on przynosi i nagradzają to - wtedy piesek uczy się, że dzieci też się słucha, są źródłem atrakcyjnych smakołyków i zabawy i poza tym są fajne :p Pewnie to wiecie, albo byście dowiedzieli się przed zakupem psiaka, ale wolę pisać do znudzenia, po co macie mieć potem problemy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
izago1 Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 A powiedzcie mi, chow chow by sie nadawal dla osoby poczatkujacej?? I cocker spanielek nadal kusi ...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NightQueen Posted July 31, 2010 Share Posted July 31, 2010 Ja zdecydowanie odradzam spaniela jako pierwszego psa, są to psy trudne do prowadzenia, wbrew temu co sporo książek pisze. Naprawdę niełatwo wychować jest psa tej rasy (zresztą widać to po ilości spanieli oddawanych do schronisk bo pogryzły właściciela/niszczyły dom itd.). Sama miałam psa tej rasy i dał mi nieźle w kość, mimo że nie było moim pierwszym psem, także odmawiam.Tak jak pisała zmierzchnica, psy te mają skłonności do "pilnowania" swoich rzeczy, dla początkujących osób oduczenie psa takiego zachowania jest trudne. Ta rasa ze względu na to, do jakiego celu była wyhodowana, cechuje się indywidualnością, psy myśliwskie chodzą swoimi ścieżkami, a zamiast zabawy z dziećmi preferują wyszukiwanie potencjalnej zdobyczy, nie można od nich wymagać dużej cierpliwości, odpowiedzialności itd. bo nie do tego je stworzono. Spaniele mają słodki pysk, uroczę uszy, a oczami potrafią robić takie rzecz, że żadna inna rasa im nie dorówna, ale radzę się dla własnego bezpieczeństwa (niewychowany bądź źle wychowany spaniel może stanowić ogromne zagrożenie dla domowników) warto przemyśleć tą decyzję milion razy, bo tak jak pisałam, sama miałam psa tej rasy i pracowałam z innymi przedstawicielami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.