zaginiona sara Posted June 11, 2012 Posted June 11, 2012 Może wieczorem opyliły większą część korytka ;) i dzisiaj też wieczorem ruszą. Albo chcą wymusić korpus, ale ja im chcę odmianę zrobić. A najpewniej ktoś je dokarmia jak nie widzę albo po prostu chcą odpocząć od jedzenia. Teraz u nas pada i one śpią jak martwe, meteopatki? Strajk głodowy z powodu pogody :) Quote
betty_labrador Posted June 11, 2012 Posted June 11, 2012 co myślicie o takim oleju z ostu dla psów? [url]http://naturo.pl/pl/p/Olej-Ostowy-z-kielkami-pszenicy-BIO-500ml-Eden/1673[/url] Quote
filodendron Posted June 11, 2012 Posted June 11, 2012 No i wystarczyło, że się pochwaliłam na wątku, że mój ładnie je i od razu mam zwrotkę słabo pogryzionej szyi indyczej. Było siedzieć cicho. Quote
evel Posted June 11, 2012 Posted June 11, 2012 [quote name='filodendron']No i wystarczyło, że się pochwaliłam na wątku, że mój ładnie je i od razu mam zwrotkę słabo pogryzionej szyi indyczej. Było siedzieć cicho.[/QUOTE] Ja nie wiem, jak, ale one WIEDZĄ :lol: Wczoraj się zachwycałam powystawowo staffikami, to Zu, żeby mi udowodnić, że wcale nie jest gorsza niż turboświniak, zabiła swoją miskę... :roll: Quote
filodendron Posted June 11, 2012 Posted June 11, 2012 [quote name='evel']Ja nie wiem, jak, ale one WIEDZĄ :lol: [/QUOTE] Wiedzą i są złośliwe :) Quote
hecia13 Posted June 11, 2012 Posted June 11, 2012 A moje pasą się jak krowy, spacer polega na wyszukiwaniu odpowiedniej trawki i wciąganie jej. Mała robi to samo. Dzisiaj ukradła marchewkę i upstrzyła całe mieszkanie drobno pogryzionymi kawałeczkami, które najwyraźniej wypluwała pracowicie :evil_lol: Duże nie chcą warzyw, odwracają się ze wstrętem i patrzą jakby mówiły "no wiesz co?! Jak możesz nam takie coś dawać?!" Quote
kalyna Posted June 11, 2012 Posted June 11, 2012 [quote name='hecia13']A moje pasą się jak krowy, spacer polega na wyszukiwaniu odpowiedniej trawki i wciąganie jej. Mała robi to samo. [/QUOTE] u nas jest identycznie.. Soń i Ciap uwielbiają jeść trawę to i Mały je naśladuje...a minę ma jakby jadł coś cudownie dobrego... a jak wzięłam go samego na spacer to jak wpadł dzikus w zboże i zaczął wyciągać łodygi to myślałam, że padnę....no tak, bo Sonii i Ciapka nie było to i wzoru do naśladowania nie było, a jak wziął sprawy w swoje łapki to jak zwykle coś mu się pomyliło.. w sumie to mogłam mu pozwolić na użeranie się z tym zbożem, może zrozumiałby, że te co wyrasta z ziemi to nie wszystko jest trawą...tylko, że on to ciągnął za sobą po drodze, a jak śmiesznie wyglądało :lol: Quote
gryf80 Posted June 11, 2012 Posted June 11, 2012 [quote name='filodendron']No i wystarczyło, że się pochwaliłam na wątku, że mój ładnie je i od razu mam zwrotkę słabo pogryzionej szyi indyczej. Było siedzieć cicho.[/QUOTE] to się chyba mówi"nie chwal dnia przed zachodem słońca" Quote
zaginiona sara Posted June 11, 2012 Posted June 11, 2012 Moja skubnęła trochę żarcia jak podstawiłam miskę, a druga by jadła ale kiełbasę a nie zdrowe potrawy. Quote
hecia13 Posted June 11, 2012 Posted June 11, 2012 [quote name='kalyna']u nas jest identycznie.. Soń i Ciap uwielbiają jeść trawę to i Mały je naśladuje...a minę ma jakby jadł coś cudownie dobrego... a jak wzięłam go samego na spacer to jak wpadł dzikus w zboże i zaczął wyciągać łodygi to myślałam, że padnę....no tak, bo Sonii i Ciapka nie było to i wzoru do naśladowania nie było, a jak wziął sprawy w swoje łapki to jak zwykle coś mu się pomyliło.. w sumie to mogłam mu pozwolić na użeranie się z tym zbożem, może zrozumiałby, że te co wyrasta z ziemi to nie wszystko jest trawą...tylko, że on to ciągnął za sobą po drodze, a jak śmiesznie wyglądało :lol:[/QUOTE] Hehe, dokładnie to samo u mnie :D Mała jak jest sama skubie koniczynę i mlecze a potem tym pluje. Ostatnio skubała liście z lipy :lol: Quote
Martens Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 [quote name='evel']Ja nie wiem, jak, ale one WIEDZĄ :lol: Wczoraj się zachwycałam powystawowo staffikami, to Zu, żeby mi udowodnić, że wcale nie jest gorsza niż turboświniak, zabiła swoją miskę... :roll:[/QUOTE] Ona się boi, że ty jej serio takiego chrumkacza do domu sprowadzisz :D Quote
panbazyl Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 [quote name='hecia13']Hehe, dokładnie to samo u mnie :D Mała jak jest sama skubie koniczynę i mlecze a potem tym pluje. Ostatnio skubała liście z lipy :lol:[/QUOTE] a ja znalazłam w książce u Czarka Millana, że UWAGA - psom nie należy pozwalać jeść trawy.... Ma minusa u mnie facet za to twierdzenie, tylko zastanawiam się o jakiej trawie myślał :diabloti: Quote
*Magda* Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 [quote name='panbazyl']a ja znalazłam w książce u Czarka Millana, że UWAGA - psom nie należy pozwalać jeść trawy.... Ma minusa u mnie facet za to twierdzenie, tylko zastanawiam się o jakiej trawie myślał :diabloti:[/QUOTE] Pewnie był w Holandii jak pisał książkę :roflt: Tora nadal odmawia zjedzenia śniadania :roll: Zaczęłam się zastanawiać, czy nie obraziła się na wołowinę. Ale chyba nie, bo rano wołowiny nie rusza, a wieczorem normalnie ją zjada. Quote
kalyna Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 [quote name='magdabroy']Tora nadal odmawia zjedzenia śniadania :roll: Zaczęłam się zastanawiać, czy nie obraziła się na wołowinę. Ale chyba nie, bo rano wołowiny nie rusza, a wieczorem normalnie ją zjada.[/QUOTE] hmm a może przejdziesz z nią na żywienie raz dziennie? moje tak jedzą, oprócz Gargulca.... i trawa to podstawa... zimą nawet dziury kopały w poszukiwaniu trawy :mdleje: i zawiedzione miny, ze tam jej nie ma... Quote
panbazyl Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 ja postanowiłam - dzien głodówki - u psów (u siebie nie dam chyba rady....). Zmniejszyłam im porcje. Krzywda się im nie stanie. I wracam do jednodniowych głodówek w tygodniu. Quote
*Magda* Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 [quote name='kalyna']hmm a może przejdziesz z nią na żywienie raz dziennie? moje tak jedzą, oprócz Gargulca.... i trawa to podstawa... zimą nawet dziury kopały w poszukiwaniu trawy :mdleje: i zawiedzione miny, ze tam jej nie ma...[/QUOTE] Kurcze, nie chcę jej dawać prawie 700g żarcia na jeden posiłek :shake: To jednak obciąża żołądek :roll: Poza tym, Tora miała na jesieni taki okres, że pomimo karmienia jej 2x dziennie, to rano był paw z głodu :roll: Zobaczymy co będzie do końca tygodnia ;) Zresztą, jak trochę schudnie, to wyjdzie jej to na zdrowie :) A ja nie wiem co to jedzenie trawy przez psa :shake: Tora nie jest trawożerna :D Quote
filodendron Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 Dziewczyny, jak zaparzacie siemię lniane mielone odtłuszczone? Pierwszy raz kupiłam takie. Wcześniej używałam całych nasion i robił się taki gęsty, ciągliwy glut, a z tego mielonego to ledwo, ledwo takie śliskie. Quote
betty_labrador Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 [quote name='betty_labrador']co myślicie o takim oleju z ostu dla psów? [URL]http://naturo.pl/pl/p/Olej-Ostowy-z-kielkami-pszenicy-BIO-500ml-Eden/1673[/URL][/QUOTE] pytałam o pewna rzecz ;) jak to trawy nie mogą jeść :-o no wow..musze zakazać Tosce sie paść :diabloti: Quote
panbazyl Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 [quote name='betty_labrador']pytałam o pewna rzecz ;) jak to trawy nie mogą jeść :-o no wow..musze zakazać Tosce sie paść :diabloti:[/QUOTE] ja nigdy czegoś takiego nie używałam, więc milczę - nie wiem. jak będę mieć pod ręką drugą część sagi Millana to poszukam i wklepię :eviltong: Quote
evel Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 [quote name='filodendron']Dziewczyny, jak zaparzacie siemię lniane mielone odtłuszczone? Pierwszy raz kupiłam takie. Wcześniej używałam całych nasion i robił się taki gęsty, ciągliwy glut, a z tego mielonego to ledwo, ledwo takie śliskie.[/QUOTE] Ja zalewam mocno ciepłą wodą, ale niewiele tej wody - tak, żeby się zrobiła papka a nie zawiesina. I Zu to zjada bez niczego, ale jak ma kryzys czasem to daję do środka kefir czy inne jajko ;) Quote
Martens Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 Ja jestem pod wrażeniem, że Zuz to je, u mnie by nie przeszło ;) A trawy lepiej nie pozwalać jeść na przykład przy ruchliwej ulicy, wiadomo - spaliny, ale żeby w ogóle...? Quote
betty_labrador Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 [quote name='Martens']Ja jestem pod wrażeniem, że Zuz to je, u mnie by nie przeszło ;) A trawy lepiej nie pozwalać jeść na przykład przy ruchliwej ulicy, wiadomo - spaliny, ale żeby w ogóle...?[/QUOTE] no na wsi gdzie czysto itd to nie kumam ale ok ;) Quote
hecia13 Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 Wet psa moich rodziców, nazwiska nie będę wymieniać, bo facet ostro sie promuje i jest dość znany w W-wie, też nie pozwalał ich psu jeść trawy (bo to niezdrowe, będzie po tym rzygał). Jednocześnie ten sam pan zalecał karmienie psa suchą karmą Chappi wymieszaną z puszką tegoż Chappi :crazyeye: I pies tak je od 9 lat, ma zęby całe w kamieniu i śmierdzi tak niemożebnie, że zgroza. Tenże pan odradzał mojej matce psa ze schroniska "bo to wszystko zapchlone, chore i zdycha po kilku miesiącach". Masakra!! Quote
Martens Posted June 12, 2012 Posted June 12, 2012 A sypniesz mi na PW co to za wet? Żebym się czasem nie wybrała :diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.