Jump to content
Dogomania

Barf


cyryl

Recommended Posts

[quote name='aina155']A osciami z ryb pies sie nie zadlawi ?[/quote]
Znam takich, którzy bez oporów podają ryby w całości, nawet te z solidnymi ośćmi (jak łosoś) i nie słyszałam o zadławieniu czy jakichś problemach. Natomiast ja wolę dmuchać na zimne, bo moja suka rybę mogłaby połknąć w całości, tak lubi, więc wolę zmielić :eviltong: W całości dostaje tylko głowę z łososia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yuki']A ja się podpinam pod pytanie Bonsai, czy ktoś dawał psu lekko zmrożone kości w upały?bo mnie lekko korci żeby spróbować tylko boję się trochę czy sobie moja suka nie poradzi dziąseł od kryształków lodu.[/quote]

ja mam taką lodówkę,że na górnej półce na pół zmraża. Rika dostaje takie łapki,po prostu za nimi przepada:;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yuki']No to jak nic sie nie dzieje to i my spróbujemy:) czy pies może mieć coś takiego jak zapalenie gardła ? bo nigdy o tym nie słyszałam .[/QUOTE]

Słyszałam, że tylko po zamrożonym mięsie można dostać kataru żoładka, ale kości można podawać bez obaw ;)

Link to comment
Share on other sites

u moich psów flądra to też "niewypał" :lol:
O ości się w ogóle nie boję, proponuję złapać szkielet i złamać :razz: jest mięciutki.
Oczywiście, że widać efekty podawania olejów, sierśc jest miękka i błyszcząca.
Ja podaję na zmiane ( kupuję butelke i czekam aż się skończy wtedy kupuję inną ) : olej kukurydziany, lniany, z pestek winogron, olive z olivek no i w zimie tran w kapsułkach. Dolewam do każdego posiłku po 1 łyżce.

Link to comment
Share on other sites

Od kilku dni Luna się buntuje i wogóle nie chce patrzec na mięso. Już kilka porcji się zmarnowało. Trudno, muszę wymyślec coś w zamian. Czy macie jakieś pomysły? Drób, wołowina, wieprzowina jest blee. Warzywa i owoce jako oddzielny posiłek też odpadają... Co w zamian?

Link to comment
Share on other sites

Ale wybrzydza na wszystko? Może coś się stało na tle zdrowotnym i wcale nie chodzi o to , że wybrzydza, tylko , że coś ją boli, idź może lepiej do weterynarza. Czy wcześniej miała normalny apetyt, czy faktycznie jest raczej z tych wybrzydzających.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ela i Luna']Od kilku dni Luna się buntuje i wogóle nie chce patrzec na mięso. Już kilka porcji się zmarnowało. Trudno, muszę wymyślec coś w zamian. Czy macie jakieś pomysły? Drób, wołowina, wieprzowina jest blee. Warzywa i owoce jako oddzielny posiłek też odpadają... Co w zamian?[/quote]

Kefir? Bialy ser?

Zimne kurze lapki?

Link to comment
Share on other sites

Luna to typ wybrzydzający. Totalny niejadek jeśli chodzi o produkty, które powinna jeśc.

Aby sprawdzic czy z nią wszystko OK wystarczy pokazac jej kawałek ciastka, drożdżówkę, chipsa lub coś innego, czego wogóle nie powinna jeśc. Jak tylko poczuje w poblizu taki rarytas potrafi siedziec i patrzec w oczy przez pół godziny.

Zaznaczam, że nikt nie karmi jej takimi przysmakami. Czasami okazjonalnie, tyle co na smak. To na pewno nie powoduje, że nie ma miejsca na normalne jedzenie. Chcę tylko zazanczyc, że chęci do jedzenia Luna ma (tyle, że jadłaby to czego jej nie wolno...)

Może to kwestia pogody.
Tyle, że dla mnie to frustrujące, kiedy staranie obiorę wielgachne kości wołowe z najlepszych kąsków, podzielę na porcje, dodam warzywa, olej, a Luna popatrzy na miskę po czym ceremonialnie odejdzie i nawet przez głowę jej nie przejdzie by wrócic i zjeśc.
Cała moja praca na nic, ponieważ latem taka miska mięsa długo nie poleży i ląduje w koszu.

Link to comment
Share on other sites

Mój też strasznie wybrzydza, a przez ostatnie 3-4 dni w ogóle wypiął się na mięso, warzywa, owoce, nawet jego ukochane żółtko ze skorupką :evil_lol: Rano to tylko powącha i popatrzy na mnie wzrokiem "i ja to mam jeść?" i odchodzi, a jak tylko wyjdziemy na dwór to muszę uważać, bo uwielbia zżerać ugotowane kości kurczaka, których jest pod dostatkiem na trawniku.:shake: Dopiero na wieczór jak już jest bardzo głodny łaskawie wyje co ma w misce. Gdyby to nie był szczeniak, to bym się tym nie przejęła, ale on jednak potrzebuje tych wszystkich składników.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dynamique']Może twój pies podjada coś "lepszego" miedzy posiłkami ?[/quote]
Raczej nie ma co podjadac, ponieważ jak nie je, to zabieram miskę. Przysmaków też nie dostaje (właśnie po to by zjadała główny posiłek).
Wczoraj obgryzła jedną łopatkę.
Wygląda zdrowo. Nie ma zmian w jej zachowaniu. Muszę przeczekac.
Tylko szkoda mi, bo taka głodówka napewno odbije się na wyglądzie sierści i ogólnie wagowo :roll:

Link to comment
Share on other sites

Widze że nie tylko ja mam takie problemy . Mój pies jest własciwie wszystkożerny , wszystko zje i o każdej porze ( moze poza paroma wyjątkami ), nawet kradnie jedzenie . Wczoraj zjadła troche wątróbki i szyjke kaczą , dałam jej całą porcje nie ruszyła. Wyciągłam skrzydełka też nie chce , a wszystko inne by jadła . Wątróbke pokroiłam na małe kawałki i zjadła bardzo ładnie . Skrzydełka zawsze lubiała , korpusy też normalnie szalała za nimi a teraz co :( Dzisiaj zjadła 2 jabłka , troche nektaryny i troszke pestek dyni .Dam jej na wieczór kaczke , a jak nie zje to . Bardzo dużo śpi , czy to normalne ?? Zasneła wczoraj wieczorem o 8 i zasnęła i tak do rana .W dzien tez dużo spała :(Szaleje ale większość czasu lezy i patrzy żeby tylko jej coś dać . Dzisiaj zaczeło sie wybrzydzanie z warzywami , bo wczoraj dostała z olejem a dzis bez i to chyba stąd .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...