ab-agnieszka Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 [quote name='andzia69']a to akurat nie pan:eviltong: ino kolega pana, którego Bubol nie zjada:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote] A to czemu Bubol nie zjada kolegi pana? Rozumiem ze kolega sie dostosowal i Bubol robi co chce z kolega?:evil_lol::evil_lol::evil_lol::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 25, 2009 Author Share Posted February 25, 2009 [quote name='ab-agnieszka']A to czemu Bubol nie zjada kolegi pana? Rozumiem ze kolega sie dostosowal i Bubol robi co chce z kolega?:evil_lol::evil_lol::evil_lol::diabloti:[/quote] widać jej jakoś podpasował:diabloti::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 [quote=M&M's;11856000][IMG]http://img518.imageshack.us/img518/1632/p1020414.jpg[/IMG][/quote] [B]no słodycz słodsza od czekolady[/B] :loveu: powiedzcie jej że jest najpiękniejszym Bubiszonkiem na świecie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madzik77 Posted February 26, 2009 Share Posted February 26, 2009 Dawno mnie tu nie bylo bo wole nie wchodizć ;), zakochałam sie w tym psie... I pomyslec ze siedziala gdzies w lesie, zmarznieta, glodna... a teraz w ciuszkach lazi na kanapie spi i w ogole taki nakolankowy sie psiak zrobił :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted February 26, 2009 Author Share Posted February 26, 2009 oj tak...taki mały nakolankowy zjadający obcych potworek:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
t_kasiek Posted March 3, 2009 Share Posted March 3, 2009 czemu tutaj nikt tak dawno nie zaglądał ???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted March 3, 2009 Share Posted March 3, 2009 [quote name='t_kasiek']czemu tutaj nikt tak dawno nie zaglądał ????[/quote] [B][FONT=Arial]bo fot nie dają :diabloti:[/FONT][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M&M's Posted March 4, 2009 Share Posted March 4, 2009 bo Buba nic się nie zmieniła... nie przytyła, nie schudła, nie zmieniła koloru:cool3: ma natomiast nowy sposób reagowania na obcych - zaczęło się od kolegi Filipińczyka: przyszedł, ona usłyszała, że mówi w dziwnym języku... blady strach, jeż od głowy po ogon, cała się trzęsła do tego stopnia, że jak wzięłam ją na ręce żeby go zobaczyła to mi wypadła... potem 10 minut nieustannego warczenia(wciąż z jeżem), założyliśmy na wstępie kaganiec, ale w niczym nie przeszkadzał. potem położyła się na kolanach Maćka(bo siedział najbliżej wroga), nie spuszczając kolegi z oka i po paru minutach przestała warczeć, ale kiedy tylko na nią spojrzał, odzywała się... po tymże wydarzeniu, ktokolwiek nie przyjdzie, Buba warczy, stawia jeża, trzęsie się - ani kaganiec, ani kolczata nie pomagają (nie mówię nawet o próbie karmienia coby odwrócić uwagę), odkryliśmy też, że baaardzo boi się parasola, ale i on też nie pomaga...:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madzik77 Posted March 7, 2009 Share Posted March 7, 2009 ona sie moze boi ze ją oddacie przymila sie byscie nie zapominali ze was kocha... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rufusowa Posted March 7, 2009 Share Posted March 7, 2009 doradzcie znajomym, zeby ją totalnie olewali...jak przyjdzie ktos kilka razy i za kazdym razem oleje, to jest szansa ze sie do tej osoby przekona :razz: moze An1a by cos doradziła, wszak jej pies tez miał ten problem :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ab-agnieszka Posted March 7, 2009 Share Posted March 7, 2009 Bubolina pilnuje swojego czlowieka i robi sie zaborcza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M&M's Posted March 7, 2009 Share Posted March 7, 2009 olewanie nie pomaga... przychodzi do nas jeden kolega przynajmniej 2 razy w tygodniu, zupełnie się jej nie boi, ale ona nie daje sobie spokoju... pocieszające est to, że po około 5 minutach ona zaczyna dawać sobie spokój i wszystko jest ok, daje się głaskać, sama podchodzi, czasem nawet chce na kolana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M&M's Posted March 7, 2009 Share Posted March 7, 2009 a tak w ogóle ostatnio jej nie trzymaliśmy, kolega do niej podszedł i zaczął głaskać a ona nie ugryzła mimo że mogła (skończyło się na warczeniu) - eksperyment udany, czy nie ma się z czego cieszyć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted March 7, 2009 Share Posted March 7, 2009 [FONT=Arial]Nie wiadomo jakie mała ma przeżycia :cool1: Bandog znajomych , czyli całe 55 kg żywej wagi , nie warczy a fuczy , parska jak konik , na facetów w kapeluszach , z parasolem , w płaszczach .... no i mnie też sie raz fuczenie zarobiło przy 1szym spotkaniu za parasol ...schowałam parasol dałam sie obwąchać , teraz jestem cioteczka której się trzeba na kolanka załadować :p Okazało się ze pisa będąc pod chwilową , przymusową opieką teścia znajomej ... zarobił manto od kogoś z parasolem [ opiekun też był prawdopodobnie pod wpływem :roll:]. Teraz bywa ze sie zafuczy ale nie atakuje ...z tym że trzeba mieć rękę na pulsie . U Was o tyle źle ze zupełnie nie wiadomo co ją spotkało ... chyba teraz rozmowa z kims kto szkoli psiaki [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ab-agnieszka Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 Moze jej przejdzie i to tylko kolejny etap w jej psychice. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 8, 2009 Author Share Posted March 8, 2009 [quote name='ab-agnieszka']Moze jej przejdzie i to tylko kolejny etap w jej psychice.[/quote] może... ja dalej upieram si przy jej molosowatym charakterze - kocha swoich, niecierpi obcych - taki urok;) pamiętam jak na wątku fili jedna z filomaniaczek opowiadała, ze mając 2 file nie ma żadnego życia towarzyskiego bo...bo ma takie a nie inne psy:razz: mojego tz tez najpierw obwarczała, teraz go zlewa - nawet jak ja woła to ona głuchnie....moze kiedyś zaakceptuje go jak innych...w każdym razie nie atakuje:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 8, 2009 Author Share Posted March 8, 2009 ooo - wiem jaka rasą jest Bubol!!!:diabloti: ona jest...bandogiem!:eviltong: czyli: "Bandog to krzyżówka pitbula z molosem-jakim by nie był,to jest to molos-zależnie od cechy,jaką chce się uzyskać." [CENTER][IMG]http://3.bp.blogspot.com/_P6uyxCogjZE/R3NNcbm8ihI/AAAAAAAAAGc/YjE_4W3L0IU/S220/Picture%2B112.jpg[/IMG] [/CENTER] to bandog -pies z czech [IMG]http://www.celysvet.cz/fotky/bandog_1.jpg[/IMG] a to bandos dogomaniaczki - ino tyż samiec [IMG]http://images2.fotosik.pl/300/90b01e9d2cb8391emed.jpg[/IMG] wyraz pyska mają w każdym razie taki sam:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 [FONT=Arial][B]Toż przecie pisałam o Bandosiu Klocusiu :loveu: Clockwork ;)[/B][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 8, 2009 Author Share Posted March 8, 2009 [quote name='Alicja'][FONT=Arial][B]Toż przecie pisałam o Bandosiu Klocusiu :loveu: Clockwork ;)[/B][/FONT][/quote] no pisałas...ale jam nie wiedziała, ze bandog to krzyżówka obojętnie jakiego molosa (w tym boksera) z bullowatym:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 [quote name='andzia69']no pisałas...ale jam nie wiedziała, ze bandog to krzyżówka obojętnie jakiego molosa (w tym boksera) z bullowatym:diabloti:[/quote] [FONT=Arial][B] a ogólnie są 3 grupy ;) Sa trzy rodzaje bandogow - Amerykanski (mastino + pit albo bullmastiff + pit) - jak Clockwork:loveu: - Australijski (mastino + AST) - Niemiecki (mix molosow strozujaco-obronnych z europy np:Rottweilerow, bullmasiffow, Cane corso, bokserow w roznych proporcjach) tu Klocuś smarkaty całkiem do Bubolka podobny :loveu: [/B][/FONT] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ba1b5d0e9fb578bd.html"][IMG]http://images4.fotosik.pl/255/ba1b5d0e9fb578bdmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 8, 2009 Author Share Posted March 8, 2009 czyli niemiecki bandog:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 [quote name='andzia69']czyli niemiecki bandog:diabloti:[/quote] [FONT=Arial][B]amerykancki :diabloti: jak Klocuś :loveu:[/B][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted March 8, 2009 Share Posted March 8, 2009 [quote name='andzia69']może... ja dalej upieram si przy jej molosowatym charakterze - kocha swoich, niecierpi obcych - taki urok;) pamiętam jak na wątku fili jedna z filomaniaczek opowiadała, ze mając 2 file nie ma żadnego życia towarzyskiego bo...bo ma takie a nie inne psy:razz: [/quote] Zgadzam sie w 100%, co prawda nie fila a CC..no ale tyz molos. Baaardzo duzo pracy wlozylam w to zeby Fura tolerowala/akceptowala obcych, jak przychodza goscie to owszem przyjdzie powacha, przywita sie ale pozniej sie kladzie i obserwuje...czlowiek wykona gwaltowniejszy ruch i na pysiu sie "buleczka" pojawia, ale jak ktos juz tak ktorys raz przyjdzie to da sie nawet miziac:loveu: Na spacerach nieda sie dotknac, wie ze gryzc nie mozna wiec na wyciagnieta reke odsuwa sie, robi uniki i cos tam fuka pod nochalem. A przeciez psisko nie jest po przejsciach...ot taki urok molosa... Potrzebna jest maaasa cierpliwosci i jeszcze wiecej pracy:p Mam nadzieje ze z czasem bedzie widac postepy:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M&M's Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 Historia rasy bandog nie jest znana. Po raz pierwszy nazwa ta pojawiła się w XVI wieku. Pierwsze opisy rasy przedstawiały ją jako dużą, upartą i brzydką, służącą do polowań i walk. Dziś bandog nie jest ostatecznie ustaloną rasą, a raczej zbitkiem ras: american pit bull terrier, mastif, mastif neapolitański, która łączy odwagę tej pierwszej z instynktem obronnym mastifa. Pomimo obronnego instynktu bangog jest przyjazny dla innych zwierząt, o ile nie zagrażają swemu panu. [U][B]Toleruje obcych, o ile widzi, że są też tolerowani i akceptowani przez swego pana. [/B][/U]co do tego ostatniego bubson jakos nie chce sie stosowac:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted March 11, 2009 Author Share Posted March 11, 2009 [quote=M&M's;11931379]co do tego ostatniego bubson jakos nie chce sie stosowac:evil_lol:[/quote] widać ona jest odstępstwem od normy!:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.