Kamila_s Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 o matko jaka bidulek!!!!!!!!!!!!!!!!:placz::placz: prosimy o datki na niego.......:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miki Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 [quote name='betinka24']Oczywiscie ze jak pojedziemy z nim do weta to powiemy zeby go przebadal w calosci. Prawda jest tak je bardzo duzo, pochlania wszystko a jest strasznie chudy!!! No cóż nie nam to oceniac musimy poradzic sie specjalisty. Trzeba go ratowac i tyle!!![/quote] Jeśli je bardzo dużo, to jest jakaś nadzieja. Mój pies miał szybko rosnącego guza, chudł w oczach, lekarz powiedział, że to koniec, a na usg okazało się, że to tylko ropień. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betinka24 Posted October 1, 2008 Author Share Posted October 1, 2008 [quote name='Miki']Jeśli je bardzo dużo, to jest jakaś nadzieja. Mój pies miał szybko rosnącego guza, chudł w oczach, lekarz powiedział, że to koniec, a na usg okazało się, że to tylko ropień.[/quote] Napewno zrobimy wszystko zeby go uratowac, moze sie okaze ze to nic groznego i ze moze z tym guzem spokojnie zyc. Ciagle mam taka nadziej, zrobimy napewno wszystkie potrzebne badania zeby sie dowiedziec co mu jest!!! Chlopak musi jeszcze zaznac szcescia w tym życiu!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sati Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 jeju ale chudziutki:shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dalia 54 Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 [quote name='betinka24']Napewno zrobimy wszystko zeby go uratowac, moze sie okaze ze to nic groznego i ze moze z tym guzem spokojnie zyc. Ciagle mam taka nadziej, zrobimy napewno wszystkie potrzebne badania zeby sie dowiedziec co mu jest!!! Chlopak musi jeszcze zaznac szcescia w tym życiu!!![/quote] mam taka nadzieje ;) mam nadzieje, ze ktos wkrotce zglosi sie po tego zabiedzonego, ale nadal pieknego psiaka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Inez de Villaro Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 a robale i pasożyty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 Betinko, nie marudź, tylko podaj nr konta na pw.Jeśli ciotki Ci ufają, to ja też.Tę cudną kupkę psich kosteczek koniecznie trzeba zdiagnozować i leczyć! Nieśmiało zapytam, czy karma na zdjęciu na podłodze to jednorazowa sytuacja, czy norma? Przecież można tę karmę nasypać do miseczki.Może jestem przewrażliwiona, ale on i tak jest wycieńczony,chory?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdina Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 też pomogę,prosze o info gdzie przelac pieniążki. Nie zagladam codziennie na dogo wiec info na priv poproszę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julie Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 Jest śliczny mimo,że taki chudziutki ale najważniejsze, że jest już bezpieczny. jak będę mogła to też przeleję jakieś pieniądze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 Jaki on szkielecik:shake:. Proszę o nr konta, odrobinę się też dołożę.Koniecznie trzeba go zdiagnozować. Nie chcę krakać, ale mój pies z nowotworem prostaty też ma problemy z trzymaniem moczu i ma przerzuty właśnie do węzłów szyjnych. Trzymam kciuki aby to nie było nic z tych spraw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 [B]Masakrycznie smutne oczy ma psiak.:-([/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdwrdwd Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 jaka bida :-( Te lapska takie wielgachne, a brzusio taki chudziutki :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 Boże, jaka bida:placz: Do tego nuzyca, ale to akurat nie problem do wyleczenia. Oby nie dolegało mu nic poważnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 Betinka, a kiedy on pojedzie do weta? Myślę, że nie ma na co czekać :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted October 1, 2008 Share Posted October 1, 2008 Najgorzej, że on w schronie:shake: nawet jesli w pokoju, biedak, miski nawet nie ma:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betinka24 Posted October 2, 2008 Author Share Posted October 2, 2008 [quote name='zachary']Betinko, nie marudź, tylko podaj nr konta na pw.Jeśli ciotki Ci ufają, to ja też.Tę cudną kupkę psich kosteczek koniecznie trzeba zdiagnozować i leczyć! Nieśmiało zapytam, czy karma na zdjęciu na podłodze to jednorazowa sytuacja, czy norma? Przecież można tę karmę nasypać do miseczki.Może jestem przewrażliwiona, ale on i tak jest wycieńczony,chory?...[/quote] Nie nie psiak ma swoja miseczke i na wode i na jedzenie tylko akorat jedzenie w jego miseczce styglo a ja mu przywiozłam troszke suchego wiec postanowilam mu je dac!!!Moge zagwarntowac ze psiakowi nie dzieje sie krzywda i mieszka w dobrych warunkach jest mu cieplo i ma co jesc moze takze w kazdej chwili wyjsc na dwór!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betinka24 Posted October 2, 2008 Author Share Posted October 2, 2008 [quote name='GoniaP']Betinka, a kiedy on pojedzie do weta? Myślę, że nie ma na co czekać :shake:[/quote] Pojade z nim w sobote albo w poniedzialek bo teraz niestety przez dwa dni jestem nie dostepna!!! Ale jak najsszybciej pojade z nim do weta!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betinka24 Posted October 2, 2008 Author Share Posted October 2, 2008 [quote name='mysza 1']Najgorzej, że on w schronie:shake: nawet jesli w pokoju, biedak, miski nawet nie ma:shake:[/quote] Ma miski ma i to dwie takie metalowe!!! Sama widziałam tylko to zdjecie jest akorat takie!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 dziewczyny, jka pojedziecie juz do weta i będą znane: stan psiaka, potrzeby psiaka - to zaktualizujcie pierwszy post, zwł o bieżące potzreby. co macie, czego nie macie, ile kasy potzreba. wtedy nie będzie się latać po całym wątku. myslę, że jak już będzie wiadomo, na czym stoimy, co psowi jest potzrebne, ruszą bazarki itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betinka24 Posted October 2, 2008 Author Share Posted October 2, 2008 [quote name='sleepingbyday']dziewczyny, jka pojedziecie juz do weta i będą znane: stan psiaka, potrzeby psiaka - to zaktualizujcie pierwszy post, zwł o bieżące potzreby. co macie, czego nie macie, ile kasy potzreba. wtedy nie będzie się latać po całym wątku. myslę, że jak już będzie wiadomo, na czym stoimy, co psowi jest potzrebne, ruszą bazarki itd.[/quote] Napewno po wizycie u weterynarza napiszemy o wszystkim co sie dowiedzialysmy i co mu bedzie jeszcze potrzeba,bede o wszystkim informowala!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 koniecznie trzeba go odzywic, a pozniej ew. zabiegi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matamata Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 Dołączam się do prośby o numer konta. Taki piękny ten psiak i ktos go tak skrzywdził. Pomogę chociaż jakimś groszem i będę tu zaglądać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magda222 Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 [quote name='sleepingbyday']dziewczyny, jka pojedziecie juz do weta i będą znane: stan psiaka, potrzeby psiaka - to zaktualizujcie pierwszy post, zwł o bieżące potzreby. co macie, czego nie macie, ile kasy potzreba. wtedy nie będzie się latać po całym wątku. myslę, że jak już będzie wiadomo, na czym stoimy, co psowi jest potzrebne, ruszą bazarki itd.[/quote] Ja też czekam na raport jakie są jego potrzeby. Wpomogę ile będę mogła. Acha i podeślę link do wątku pewnej ONkolubnej osobie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zonia Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 Też postaram sie jakoś pomóc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia i Barni Posted October 2, 2008 Share Posted October 2, 2008 Matko jedyna co za gnojek mu to zrobił-przeciez to są miesiace jak nie lata cierpień tego psa - i jeszcze ten beton - cóż za wyobraźnia oprawcy :mad::angryy::angryy::angryy: plan jest taki zbieramy kase leczymy jego ciało i duszę szukamy mu domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.