-
Posts
5052 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by betinka24
-
Drops ma 7 lat i tyle też lat miał wspaniały dom, był kochany, spał na kanapie, zawsze zadbany, najedzony i wygłaskany. Drops wiódł szczęśliwe życie aż do dnia kiedy pojawił się wnuczek. Drops od początku był izolowany od wnuczka, nie miał szansy zaprzyjaźnić sie z dzieckiem. Wnuczek rósł a pies stawał się nie wygodny. W końcu córka właścicieli powiedziała że albo pies albo wnuczek bo ona boi się ...o dziecko, i tak właśnie Drops stracił dom, w lipcu został oddany do schroniska. Taki los widocznie był mu pisany, kiedyś gdy był malutki ci właśnie właściciel którzy oddali go teraz do schroniska uratowali go przed schroniskiem i dali dom, a teraz sami pozbawili go domu. Drops na początku bardzo płakał, nie rozumiał co się stało, serce pękało gdy się na niego patrzyło, jednak teraz Drops pogodził się z tym co go spotkało a raczej musiał się pogodzić, cieszy się na widok wolontariuszy i ciągle czeka że może jeszcze jego los się odmieni. Zbliża się zima Dropsowi będzie bardzo trudno, każda zimę spędzał w domu w ciepełku na kanapie, a teraz czeka go buda i zimno. Drops obecnie przebywa w schronisku w Józefowie koło Legionowa Psiak znów popadł w straszną depresję jest smutny, poddaje się nic go nie interesuje, strasznie stracił na wadzę. Drops zna wszystkie podstawowe komendy i jest wykastrowany Pierwsze zdjęcia to Drops gdy trafił do schroniska ( był piękny, potężny) następne zdjęcia to zdjęcia zrobione w tym tygodniu :( [IMG]http://sphotos-g.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/76262_405756086146072_102639109_n.jpg[/IMG] [IMG]http://sphotos-f.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/408782_405756142812733_438681289_n.jpg[/IMG] [IMG]http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/33848_420616197993394_351088894_n.jpg[/IMG] [IMG]http://www.facebook.com/ajax/messaging/attachment.php?attach_id=a81cdd18c2ee73b52fb377daac089471&mid=id.460219987362279&hash=AQCzIPjDSD-_iUMj[/IMG]
-
[quote name='anouk92']Betinko najlepiej będzie jak sama pojedziesz do Klembowa albo przynajmiej wyślesz im zdjęcia. [COLOR=#0000ff][B][SIZE=4][email protected][/SIZE][/B][/COLOR] [EMAIL="[email protected]"][B][FONT=Times New Roman][B][COLOR=#000080][email protected][/COLOR][/B][/FONT][/B][/EMAIL] A byłaś w schronie w Chrycynnym lub na Paluchu?[/QUOTE] Tak Byłam w Chrcynnie, na Paluchu, Józefów Legionowo, Józefów koło otwocka, celestynów :-( Nigdzie ich nie ma. Zaraz Ci wyślę zdjęcia, dziękuje za zainteresowanie
-
Witam Poszukuje moich psów które zaginęły mi w sylwestra, teraz moga byc one juz wszędzie więc mam prosbę czy ktoś kto bywa w tym schronisku może sprawdzić czy może nie ma ich w tym schronisku. Oto link do ogłoszenia i tu sa też zdjęcia. Proszę o pomoc [URL]http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zgubiono-znaleziono-Ciagle-poszukujemy-2-suczek-moga-byc-one-juz-wszedzie-W0QQAdIdZ354498377[/URL]
-
Wczoraj byłam w schronisku w Chrcynnie gdyż szukałam swoich psów, w schronisku tym zauważyłam suczke boksera pręgowaną, nie mam pojęcia kiedy tam trafiła ile ma lat, ale wyglądała na starszą panią , taką około 4-5 lat
-
Fundacja Boksery w Potrzebie - nowy zbiorczy wątek.
betinka24 replied to Iza i Avanti's topic in Bokser
Wczoraj byłam w schronisku w Chrcynnie gdyż szukałam swoich psów, w schronisku tym zauważyłam suczke boksera pręgowaną, nie mam pojęcia kiedy tam trafiła ile ma lat, ale wyglądała na starszą panią , taką około 4-5 lat -
Przyjaciele na dobre i złe tak bardzo potrzebuja domu :-(
betinka24 replied to betinka24's topic in Już w nowym domu...
Ciągle cisza w ich sprawie :-( -
Tirek ma około 2 lat, mieszka w schronisku w Józefowie koło Legionowa. Tirek wpadł pod pędzącego tira miał szczęście ze nie zginał na miejscu . Niestety w wyniku wypadku stracił na zawsze przednia łapkę ( amputacja) Zaskoczył mnie gdyż nie spodziewałam się ze pies który tyle przeżył i został zdradzony przez człowieka może mu jeszcze zaufać. Tirek - liże po rekach , twarzy, na widok człowieka piszczy z radości , jest bezproblemowym psem , pozbawionym agresji zarówno w stosunku do ludzi jak i zwierząt. Kontakt: 608-839-495 lub 501-060-381 [IMG]http://www.psy-warszawa.pl/images/phocagallery/thumbs/phoca_thumb_l_trzy%20-%20lapek%20x9.jpg[/IMG][IMG]http://www.psy-warszawa.pl/images/phocagallery/thumbs/phoca_thumb_l_trzy%20-%20lapek%20x11.jpg[/IMG][IMG]http://www.psy-warszawa.pl/images/phocagallery/thumbs/phoca_thumb_l_trzy%20-%20lapek%20x12.jpg[/IMG][IMG]http://www.psy-warszawa.pl/images/phocagallery/thumbs/phoca_thumb_l_tirek%20x4.jpg[/IMG]
-
Przyjaciele na dobre i złe tak bardzo potrzebuja domu :-(
betinka24 replied to betinka24's topic in Już w nowym domu...
Kolejna zima ich czeka w schronisku, a one tak kochają człowieka :-( -
Przyjaciele na dobre i złe tak bardzo potrzebuja domu :-(
betinka24 replied to betinka24's topic in Już w nowym domu...
Dom z ogródkiem, buda do mieszkania, miska jedzenia i kontakt z człowiekiem tylko tyle im potrzebne do szczęścia -
Emir przybył do schroniska razem z psem o imieniu Femir. Mieszkają w jednym boksie , troszczą się o siebie , bawią się , razem jedzą i śpią w jednej budzie. Nie ma miedzy nimi żadnych konfliktów. Jak sądzimy są to bracia – psiaki są do siebie bardzo podobne , są w podobnym wieku. Emir jest zdecydowanie mniej odważny od brata , najpierw uważnie obserwuje ...po czym decyduje się na kolejny krok. Oba psiaki są naprawdę urocze i zdecydowanie nie powinny spędzać swojego dzieciństwa za kratami. Są pozbawione agresji. Potrzebują ruchu, uwagi ... Miejsce zamieszkania : schronisko w Józefowie, izolatki KONTAKT W SPRAWIE ADOPCJI 608-839-495 [IMG]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/264981_184015938320089_113956451992705_429954_5145918_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/35632_137896579598692_113956451992705_175101_1909274_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/217072_169825279739155_113956451992705_344598_7317656_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a8.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/226073_169825393072477_113956451992705_344603_1082776_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/265178_184017334986616_113956451992705_429959_8269007_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a2.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/267968_184018798319803_113956451992705_429963_3714855_n.jpg[/IMG] [IMG]http://a5.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc6/260258_184019374986412_113956451992705_429965_7671937_n.jpg[/IMG]
-
[FONT=Tahoma]Witam[/FONT] [FONT=Tahoma]Mój tata prowadzi zakład w Nowym Dworze Mazowieckim i potrzebuje pomocy bo nie wie co ma zrobić a boi się że szczeniaki zginą albo na torach albo pod samochodami. Obok zakładu mojego taty jest PKS i tam jakiś czas temu przyszła i zamieszkała sobie dzika suczka, suczka ta jakiś czas temu urodziła szczeniaki ale były 2 i udało im się znaleźć domy, wieli je ludzi pracujący w tym zakładzie, minął jakiś czas i okazało się że suczka znów jest w ciąży tym razem urodziła 7 szczeniaków, mój tata nie widział tych szczeniaków aż do zeszłego piątku gdy na jego zakładzie biegało 7 maluchów. Jak mój tata mówi psiaki mają juz około 3 miesięcy są dzikie bo nie mają kontaktu z człowiekiem, ale da się je jeszcze oswoić, problem polega na tym jak je złapać gdzie umieścić, mój tata obawia się że one zginą, obok jest ruchliwa ulica a także stacja pkp gdzie jeździ pełno pociągów, maluchy biegają wszędzie nie zważając na grożące im niebezpieczeństwo. POMOCY[/FONT]
-
PIMPEK ma już swojego Pana i swój dom :-)
betinka24 replied to betinka24's topic in Już w nowym domu
Piesek wczoraj pojechał do nowego domku :-) -
PIMPEK ma już swojego Pana i swój dom :-)
betinka24 replied to betinka24's topic in Już w nowym domu
[IMG]http://imgc.classistatic.com/cps/kjc/110927/133r1/95934j5_20.jpeg[/IMG] [IMG]http://imgc.classistatic.com/cps/kjc/110927/133r1/2043nbf_20.jpeg[/IMG] [IMG]http://imgc.classistatic.com/cps/kjc/110927/133r1/364147a_20.jpeg[/IMG] [IMG]http://imgc.classistatic.com/cps/kjc/110927/133r1/5280623_20.jpeg[/IMG] [IMG]http://imgc.classistatic.com/cps/kjc/110926/364r1/441539k_20.jpeg[/IMG] [IMG]http://imgc.classistatic.com/cps/kjc/110926/364r1/78154j0_20.jpeg[/IMG] [IMG]http://imgc.classistatic.com/cps/kjc/110926/364r1/0635fga_20.jpeg[/IMG] -
Ten ok. roczny pies został znaleziony w Jabłonnie. Biegał po głównej ulicy wokół swojego martwego towarzysza i przeraźliwie piszczał (drugi piesek nie miał niestety szczęścia i został przejechany). Nikt się nie zatrzymał, nikt się nimi nie zainteresował... Ludzie stali na przystanku i obojętnie przypatrywali się całej tej sytuacji :( Psa zauważyła dziewczyna, która znalazła mu tymczasowe schronienie. Psiak ma niestety niewiele czasu i może trafić do schroniska. Jest on bardzo wdzięczny i przyjacielski. Mimo strasznych przejść okazał się bardzo ufny. Szukamy dla niego domu stałego, lub chodźby DT. Osoby, które zechcą w jakis sposób pomóc mogą dzwonić Beaty: 501 060 381 lub pisać do Ewy: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
-
[quote name='DIF']W świetle przepisów Kodeksu Cywilnego wet naruszył prawo: [I][B]Art. 183. § 1.[/B] Kto znalazł rzecz zgubioną, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy, albo jeżeli nie zna miejsca zamieszkania osoby uprawnionej, powinien niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu właściwy organ państwowy.[/I] Ale w świetle Ustawy o Ochronie Zwierząt możemy mu nagwizdać: [I][B]Art. 33.[/B] 1. Uśmiercanie zwierząt może być uzasadnione wyłącznie:[/I] [I]"....[/I][I]3. W przypadku konieczności bezzwłocznego uśmiercenia, w celu zakończenia cierpień zwierzęcia, [B]potrzebę jego uśmiercenia stwierdza lekarz weterynarii,[/B] inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce lub innej organizacji o podobnym statutowym celu działania, funkcjonariusz Policji, straży miejskiej lub gminnej, Straży Granicznej, pracownik Służby Leśnej lub Służby Parków Narodowych, strażnik Państwowej Straży Łowieckiej, strażnik łowiecki lub strażnik Państwowej Straży Rybackiej...."[/I] Powie, że pies cierpiał i tyle mu zrobimy! :shake: Jednak uważam, że warto nagłośnić sprawę. Wet zachował się nieetycznie - nie zależało mu na ratowaniu Skali. Jeśli tak samo nie zależy mu na ratowaniu innych psów należy omijać go szerokim łukiem. Poza tym w przypadku Skali zawinił cały sztab ludzi. Kierownik pociągu otrzymał od pasażera informację, że w pociągu jedzie pies. Gdyby zareagował i zgłosił psa do straży pewnie Skali by żyła. Gdyby Straż zareagowała odpowiednio na już zgłoszonego psa (przez policję!) Skali by żyła. Gdyby wet był weterynarzem a nie psedo-wetem Skali by żyła... Gdyby, gdyby, to by itd. Panuje ogólna, społeczna znieczulica na cierpienie zwierząt i króciutka akcja tefałenu pt "Zwierzęta są jak ludzie - czują" nic nie zmieniła. Trzeba cały czas edukować nasze polskie społeczeństwo i uwrażliwiać na cierpienie zwierząt. Pogadam o tym z Panią Bożeną jak uda mi się z nią skontaktować. Dzisiaj dzwoniłam parę razy, ale nie odbiera telefonu. Zajrzyjcie proszę do artykułu, dzięki któremu odnaleźliśmy Skali. Już rozpoczęła się tam "dyskusja": [URL]http://www.gorakalwaria.net/news-o-psie-ktory-jezdzil-koleja,1385.html[/URL][/QUOTE] Tutej jest wydarzenie Scully na FB i jest dyskusja, każdy chce coś zrobić jednak nie możemy do póki Pani Bożena się nie zgodzi: [URL]http://www.facebook.com/?sk=inbox&action=read&tid=db984a862e2a4cf38fa854eb86bb2c38#!/event.php?eid=181358721916855[/URL]