taxelina Posted August 13, 2008 Share Posted August 13, 2008 nie jest w ogole polecane miec dwa w takim samym wieku, prawie nie mozliwe jest podobno wejscie miedzy dwa i nauczenie ich komend.. tyle czytalam/slyszalam najlepiej psiak starszy ok 1,5 roku i potem szczenika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted August 13, 2008 Share Posted August 13, 2008 a co do odwolywania dwoch.. sherry jak skonczyla rok, niunia ma ok 6 lat, (sherry przyszla do nas jako szczeniak rok temu) ogluchla i uciekala z niunia sie ganiac zamiast do mnie przyjsc, wrocilam na linke i sie poprawilo ;) ale wiadomo.. musisz wlozyc wiecej pracy zeby byc ciekawsza od drugiego psa.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Creatrix Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 Witam, zastanawiam się, czy nie dokupić mojemu psu psiego towarzysza. Edo będzie miał w grudniu trzy lata i jest dość dobrze wyszkolony. Myślę o wzięciu mu brata. Zastanawiam się jednak jak On na to zareaguje, jest psem dominacyjnym. Co prawda gdy spotykamy na spacerze szczeniaka to Edo zachowuje się bardzo ostrożnie, a gdy mały mu zaczyna robić coś, co się Edziakowi nie podoba, to dostaje ostrzegawcze warknięcie i dalej jest zabawa. Czy to dobry pomysł? Mam zamiar wziąć psa, który będzie większy od Edo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 [B]Creatrix[/B], ja radziłabym wziąć suczkę. Obowiązkowo sterylka. Nigdy nie wiadomo czy jak psiak podrośnie będzie tolerował się z Twoim Edo. A jaka rasa cie interesuje? Czy może kundelek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Creatrix Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 myślę o Bobtailu. Właśnie dlatego między innymi się zastanawiam. Wolałabym mieć drugiego psa. Może raz na jakiś czas wystawa? Edo to PON więc też z tego powodu sunia mniej mi odpowiada... w końcu sunia jest mniejsza, i byłaby tylko ciut wyższa od Edo:) W sumie Edo ma więcej kumpli psów i nie ma między nimi większych kłótni, mimo, że psy te są już dorosłe. A jedyna sunia niewysterylizowana jaką znamy na widok Edo dostaje szału:/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 A Edo lubi dominować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Creatrix Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 raczej lubi. Chociaż jeśli spotkamy na spacerze psa, który na jego widok zawarczy, Edo albo stara się być wtedy bardzo ulegliwy albo stara się go nie zauważać. Normalnie bawi się z większością psów, chociaż wyjątkiem ONy (jak był szczeniakiem jeden go zaatakował i taki uraz mu pozostał). Ogólnie jeśli inny pies stara się go zdominować Edo woli się raczej poddać, o ile drugi wybitnie okazuje swoją dominację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vpassione Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 Ja mam nadzieję, że mając PONa wiesz jakiej pielęgnacji wymaga taki bobtail. Moja znajoma spędza z psem(bobtail, pies) przy szamponach i suszarce 10 godzin przed wystawą. Pielęgnacja to niezła "bajka". Poza tym, ja nie jestem za braniem dwóch samców - dość często może być ciężko z takim połączeniem(sama miałam problem z tym i psy były izolowane). Niemniej, czy charakter bobtaila jest skłonny na takie dominacje? Znam parę sztuk i wszystkie to.. takie ciapki, które się nie odgryzają - jedynie otwierają pysk żeby jeść i ziewnąć. A odpowiednio socjalizowane psy od szczeniaka nie powinny się żreć - ale 100% pewności nie da Ci nikt. Niestety nie znam PONów żeby cokolwiek powiedzieć, ale nawet przy dominującym charakterze, taki bobtail raczej się podporządkuje. Grunt, to żeby stado dobrze "połączyć" i nie faworyzować. Ja mam w domu trzy suki i niektórzy nie wierzą, że nie trzymam ich w klatkach żeby się nie pozjadały ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
akira Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 Ja mam 2 psy w domu i obaj się świetnie dogadują. Śpią razem, na spacery prawie zawsze razem chodzą, jedzą z jednej miski itp. niegdy nie mieli żadnych kłutni ani nic tędy. Ten większy nawet broni tego małego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Creatrix Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 Co prawda sierść bobtaila jest inna niż PONa, ale jako, że pielęgnacja futra już weszła mi w nawyk, więc nie sądzę, żeby akurat tu był problem. Przy wyborze rasy brałam przede wszystkim wzgląd na charakter psa. I jeśli PONiak jest psem z charakterkiem, to właśnie na zasadzie kontrastu spodobał mi się bobtail, który jak zauważyłam jest nieco bardziej właśnie ciapowaty. Wolałabym raczej, żeby drugi pies był bardziej poddańczy, bo trzymanie dwóch dominantów w domu to nie zawsze udany pomysł, tak więc myślę, że tu bob będzie idealny. Z jednej strony może być ciężko z trzymaniem dwóch psów, ale z drugiej chyba może być ciężej z dwiema suczkami... to wszystko pewnie zależy od charakterów poszczególnych psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela.g19 Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 ja też mam dwa psy - samce, kundle. różnica między nimi jest 3,5 roku. żaden nie jest kastrowany, ale to tylko kwestia czasu. i nie ma kłótni. no może czasem o miskę, ale jedzą w jednej małej kuchni i zawsze razem. tylko miski stoją osobno ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vena&vivi Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 Ja również mam dwa samce ale się tylko tolerują, nie bawią się, nie jedzą w jednym pomieszczeniu i mam na nie oko, jak mnie nie ma siedzą w odzielnych pokojach. Taka sytuacja jest dośc mecząca więc się zastanów. Bo jasne mogą sie nie gryśc ale co jak beda sie wlasnie tylko tolerowaly - poprostu nie polubia sie i im ich towarzystwo będzie zbędne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela.g19 Posted September 1, 2008 Share Posted September 1, 2008 to jest faktycznie trudne, i dość stresująca dla wszystkich sytuacja. ja się cieszę, ze moje się "dogadały", ale nie zawsze nasze dobre chęci muszą mieć swój happy end Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Impresja&Simarilion Posted September 6, 2008 Share Posted September 6, 2008 ja mam dwie suki, między którymi jest 8 tygodni różnicy. Dużo pracujemy z nimi oddzilenie i jakos nie ma problemów kontaktem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted September 6, 2008 Share Posted September 6, 2008 Wydaje mi się, że jeśli weźmiesz szczeniaka i dobyierzesz go odpowiednio pod względem charakteru (jednego ze spokojniejszych, bardziej uległych w miocie). to nie powinno być większych problemów, psy jakoś ustalą między sobą hierarchię; jeśli Twój pies ma z psychiką wszystko ok, to raczej odbędzie się ro bezkrwawo. To że dorosły pies karci w zabawie szczeniaka, jest zupełnie normalne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiska Posted September 7, 2008 Share Posted September 7, 2008 nie czytalam calego watku,ale zauwazylam ze bodajze na pierwszej stronie ktos napisal ,ze dwa psy w jednym domu na pewno beda sie grysc(!),bo np z moich informacji wynika ,ze dwa psy (i wiecej)moga zyc razem bez przeszkod xP :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted September 10, 2008 Share Posted September 10, 2008 wiska a tam nie było napisane, że 2 psy mogą się gryźć? Bo to duża różnica ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania i Bob Posted September 13, 2008 Share Posted September 13, 2008 [quote name='vpassione']Niemniej, czy charakter bobtaila jest skłonny na takie dominacje? Znam parę sztuk i wszystkie to.. takie ciapki, które się nie odgryzają - jedynie otwierają pysk żeby jeść i ziewnąć. A odpowiednio socjalizowane psy od szczeniaka nie powinny się żreć - ale 100% pewności nie da Ci nikt. Niestety nie znam PONów żeby cokolwiek powiedzieć, ale nawet przy dominującym charakterze, [B]taki bobtail raczej się podporządkuje[/B]. [/quote] Wszystko zalezy od wychowania i charakteru psa "Taki bobtail" tez potrafi sie postawic i byc dominujacym psem. Jest lagodny wobec ludzi i innych zwierzat ale sprowokowany zachowuje sie jak kazdy inny pies. Nie widzialam bobtaila zaczynajacego bojke ale byly to psy pilnujace stad i o tym nalezy pamietac A ktory w przyszlosci bedzie dominowal pokaze czas ale liczyc sie nalezy z tym ze trafisz na bobka z "charakterkiem" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted September 13, 2008 Share Posted September 13, 2008 Przecież inni od razu radzili, żeby wziąć największą ciapę z miotu ;). Wtedy jest mniejsze ryzyko, że to będzie dominant Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kosmaty Gałganek Posted September 13, 2008 Share Posted September 13, 2008 Nareszcie ktoś z bobem. Ja mam suczkę briarda i zastanawiam się nad wzięciem drugiego. I nie wiem, czy drugiego briarda, czy bobtaila. Charaktery podobne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vpassione Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 [quote name='Ania i Bob']Wszystko zalezy od wychowania i charakteru psa "Taki bobtail" tez potrafi sie postawic i byc dominujacym psem. Jest lagodny wobec ludzi i innych zwierzat ale sprowokowany zachowuje sie jak kazdy inny pies. Nie widzialam bobtaila zaczynajacego bojke ale byly to psy pilnujace stad i o tym nalezy pamietac A ktory w przyszlosci bedzie dominowal pokaze czas ale liczyc sie nalezy z tym ze trafisz na bobka z "charakterkiem"[/quote] [quote]ale 100% pewności nie da Ci nikt.[/quote] Proszę o czytanie ze zrozumieniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bączek Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 Napisałam posta ale go wcieło, więc napiszę jeszcze raz. Ciekawi mnie, kto z osób uczestniczących w dyskusji ma więcej niż jednego psa, bo dla mnie pewne rozważania mają charakter czysto teoretyczny. Od lat hoduję psy, od lat jest ich po kilka jednocześnie i o dziwo nie zauważyłam żadnego zmniejszenia więzi z właścicielem. To tak jakby posiadanie kilku dzieci jednocesnie powodowało, że będą mamusię i tatusia mniej kochać. Widzę same dobre strony posiadania jednocześnie kilku psów: razem się bawią, nie wyją pozostawione same a koszt utrzymania wbrew pozorom nie jest specjalnie duży, oczywiście pod warunkiem zachowania zdrowego rozsądku. A że sie czasem pogryza, no cóż powtarzam za Pania Dorota Sumińską "pozwólmy psu być psem" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 Bączek ja mam tylko jednego psa, nigdy nie miałam paru psów na raz. Jednak mój TZ miał 3 psy, z czego najmłodszy z nich [a więc ten, który powinien być "wychowany" przez 2 starsze i unikać ludzi] był niesamowitą przylepką ;). A drugiego psa będę miała i koniec... niech no tylko Smok trochę podrośnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 oczywiscie ,ze 2 pieski.Psy sa zwierzetami stadnymi i zawsze lepiej sie wychowuja min 2.Nie koniecznie musza to byc szczeniakii z jednego miotu.Najwazniejsze ,ze jezeli suczka i piesek to sa kastrowane.Poza tym jezeli psiaki, musza same kilka godzin przebywac same w domu,zniosa lepiej rozloke z czlowiekiem .Nie moze byc rowniez za duzej roznicy we wzroscie psow icharakterow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszkal2 Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 Zapraszam do odwiedzenia watku moich suń - są dwie w mieszkaniu i kochają się nawzajem jak rodzone siostrzyczki:) [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106843[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.