Jump to content
Dogomania

Jeden czy dwa?


kajira

Recommended Posts

  • Replies 192
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

a co do odwolywania dwoch.. sherry jak skonczyla rok, niunia ma ok 6 lat, (sherry przyszla do nas jako szczeniak rok temu) ogluchla i uciekala z niunia sie ganiac zamiast do mnie przyjsc, wrocilam na linke i sie poprawilo ;) ale wiadomo.. musisz wlozyc wiecej pracy zeby byc ciekawsza od drugiego psa..

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Witam,
zastanawiam się, czy nie dokupić mojemu psu psiego towarzysza. Edo będzie miał w grudniu trzy lata i jest dość dobrze wyszkolony. Myślę o wzięciu mu brata. Zastanawiam się jednak jak On na to zareaguje, jest psem dominacyjnym. Co prawda gdy spotykamy na spacerze szczeniaka to Edo zachowuje się bardzo ostrożnie, a gdy mały mu zaczyna robić coś, co się Edziakowi nie podoba, to dostaje ostrzegawcze warknięcie i dalej jest zabawa.
Czy to dobry pomysł? Mam zamiar wziąć psa, który będzie większy od Edo.

Link to comment
Share on other sites

myślę o Bobtailu. Właśnie dlatego między innymi się zastanawiam. Wolałabym mieć drugiego psa. Może raz na jakiś czas wystawa? Edo to PON więc też z tego powodu sunia mniej mi odpowiada... w końcu sunia jest mniejsza, i byłaby tylko ciut wyższa od Edo:)
W sumie Edo ma więcej kumpli psów i nie ma między nimi większych kłótni, mimo, że psy te są już dorosłe. A jedyna sunia niewysterylizowana jaką znamy na widok Edo dostaje szału:/

Link to comment
Share on other sites

raczej lubi. Chociaż jeśli spotkamy na spacerze psa, który na jego widok zawarczy, Edo albo stara się być wtedy bardzo ulegliwy albo stara się go nie zauważać. Normalnie bawi się z większością psów, chociaż wyjątkiem ONy (jak był szczeniakiem jeden go zaatakował i taki uraz mu pozostał). Ogólnie jeśli inny pies stara się go zdominować Edo woli się raczej poddać, o ile drugi wybitnie okazuje swoją dominację.

Link to comment
Share on other sites

Ja mam nadzieję, że mając PONa wiesz jakiej pielęgnacji wymaga taki bobtail. Moja znajoma spędza z psem(bobtail, pies) przy szamponach i suszarce 10 godzin przed wystawą. Pielęgnacja to niezła "bajka".
Poza tym, ja nie jestem za braniem dwóch samców - dość często może być ciężko z takim połączeniem(sama miałam problem z tym i psy były izolowane). Niemniej, czy charakter bobtaila jest skłonny na takie dominacje? Znam parę sztuk i wszystkie to.. takie ciapki, które się nie odgryzają - jedynie otwierają pysk żeby jeść i ziewnąć. A odpowiednio socjalizowane psy od szczeniaka nie powinny się żreć - ale 100% pewności nie da Ci nikt. Niestety nie znam PONów żeby cokolwiek powiedzieć, ale nawet przy dominującym charakterze, taki bobtail raczej się podporządkuje. Grunt, to żeby stado dobrze "połączyć" i nie faworyzować.

Ja mam w domu trzy suki i niektórzy nie wierzą, że nie trzymam ich w klatkach żeby się nie pozjadały ;)

Link to comment
Share on other sites

Co prawda sierść bobtaila jest inna niż PONa, ale jako, że pielęgnacja futra już weszła mi w nawyk, więc nie sądzę, żeby akurat tu był problem. Przy wyborze rasy brałam przede wszystkim wzgląd na charakter psa. I jeśli PONiak jest psem z charakterkiem, to właśnie na zasadzie kontrastu spodobał mi się bobtail, który jak zauważyłam jest nieco bardziej właśnie ciapowaty. Wolałabym raczej, żeby drugi pies był bardziej poddańczy, bo trzymanie dwóch dominantów w domu to nie zawsze udany pomysł, tak więc myślę, że tu bob będzie idealny.
Z jednej strony może być ciężko z trzymaniem dwóch psów, ale z drugiej chyba może być ciężej z dwiema suczkami... to wszystko pewnie zależy od charakterów poszczególnych psów.

Link to comment
Share on other sites

Ja również mam dwa samce ale się tylko tolerują, nie bawią się, nie jedzą w jednym pomieszczeniu i mam na nie oko, jak mnie nie ma siedzą w odzielnych pokojach. Taka sytuacja jest dośc mecząca więc się zastanów. Bo jasne mogą sie nie gryśc ale co jak beda sie wlasnie tylko tolerowaly - poprostu nie polubia sie i im ich towarzystwo będzie zbędne.

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się, że jeśli weźmiesz szczeniaka i dobyierzesz go odpowiednio pod względem charakteru (jednego ze spokojniejszych, bardziej uległych w miocie). to nie powinno być większych problemów, psy jakoś ustalą między sobą hierarchię; jeśli Twój pies ma z psychiką wszystko ok, to raczej odbędzie się ro bezkrwawo. To że dorosły pies karci w zabawie szczeniaka, jest zupełnie normalne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='vpassione']Niemniej, czy charakter bobtaila jest skłonny na takie dominacje? Znam parę sztuk i wszystkie to.. takie ciapki, które się nie odgryzają - jedynie otwierają pysk żeby jeść i ziewnąć. A odpowiednio socjalizowane psy od szczeniaka nie powinny się żreć - ale 100% pewności nie da Ci nikt. Niestety nie znam PONów żeby cokolwiek powiedzieć, ale nawet przy dominującym charakterze, [B]taki bobtail raczej się podporządkuje[/B]. [/quote]

Wszystko zalezy od wychowania i charakteru psa "Taki bobtail" tez potrafi sie postawic i byc dominujacym psem. Jest lagodny wobec ludzi i innych zwierzat ale sprowokowany zachowuje sie jak kazdy inny pies. Nie widzialam bobtaila zaczynajacego bojke ale byly to psy pilnujace stad i o tym nalezy pamietac A ktory w przyszlosci bedzie dominowal pokaze czas ale liczyc sie nalezy z tym ze trafisz na bobka z "charakterkiem"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania i Bob']Wszystko zalezy od wychowania i charakteru psa "Taki bobtail" tez potrafi sie postawic i byc dominujacym psem. Jest lagodny wobec ludzi i innych zwierzat ale sprowokowany zachowuje sie jak kazdy inny pies. Nie widzialam bobtaila zaczynajacego bojke ale byly to psy pilnujace stad i o tym nalezy pamietac A ktory w przyszlosci bedzie dominowal pokaze czas ale liczyc sie nalezy z tym ze trafisz na bobka z "charakterkiem"[/quote] [quote]ale 100% pewności nie da Ci nikt.[/quote]
Proszę o czytanie ze zrozumieniem.

Link to comment
Share on other sites

Napisałam posta ale go wcieło, więc napiszę jeszcze raz. Ciekawi mnie, kto z osób uczestniczących w dyskusji ma więcej niż jednego psa, bo dla mnie pewne rozważania mają charakter czysto teoretyczny.
Od lat hoduję psy, od lat jest ich po kilka jednocześnie i o dziwo nie zauważyłam żadnego zmniejszenia więzi z właścicielem. To tak jakby posiadanie kilku dzieci jednocesnie powodowało, że będą mamusię i tatusia mniej kochać.
Widzę same dobre strony posiadania jednocześnie kilku psów: razem się bawią, nie wyją pozostawione same a koszt utrzymania wbrew pozorom nie jest specjalnie duży, oczywiście pod warunkiem zachowania zdrowego rozsądku. A że sie czasem pogryza, no cóż powtarzam za Pania Dorota Sumińską "pozwólmy psu być psem"

Link to comment
Share on other sites

Bączek ja mam tylko jednego psa, nigdy nie miałam paru psów na raz. Jednak mój TZ miał 3 psy, z czego najmłodszy z nich [a więc ten, który powinien być "wychowany" przez 2 starsze i unikać ludzi] był niesamowitą przylepką ;). A drugiego psa będę miała i koniec... niech no tylko Smok trochę podrośnie :)

Link to comment
Share on other sites

oczywiscie ,ze 2 pieski.Psy sa zwierzetami stadnymi i zawsze lepiej sie wychowuja min 2.Nie koniecznie musza to byc szczeniakii z jednego miotu.Najwazniejsze ,ze jezeli suczka i piesek to sa kastrowane.Poza tym jezeli psiaki, musza same kilka godzin przebywac same w domu,zniosa lepiej rozloke z czlowiekiem .Nie moze byc rowniez za duzej roznicy we wzroscie psow icharakterow.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...