Jump to content
Dogomania

vena&vivi

Members
  • Posts

    2165
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by vena&vivi

  1. Pewnie, że dostanie juz chłopak w schronie poszedł na odjajczenie i jak się wykuruje jedzie do Fur :)
  2. Wróciłam z zaświatów - dzięki dziewczyny za kciuki, żyjemy choć wyniki nie napawają optymizmem.Remiks jedzie w środę do nowego domu a ja mam kandydata następnego do Fur. To sie nigdy nie skończy.Dziś ponadrabiam zaległości we wszystkim.p.s pamietam o amstafce - dziś zrobię przelew bo wcześniej głowy nie miałam o bożym świecie zapomniałam.
  3. Fur w krótkim czasie odszedł drugi kot... [*] cięzki rok jest - przeklęty niech się kończy, ja również borykałam się z taka utratą w lipcu:(
  4. [quote name='Bazyliszek']Ja ostatnio byłam w schronie jednak nie za bardzo miałam jak porozmawiać z wetem bo nie miał na to czasu. Jednak szczeniaki widziałam sztuk 5 są na letnim wybiegu. Poza tym są dwa bernardyny, cztery husky w tym jeden rudy bardzo fajny ;) Te dwa jamniczki bardzo do siebie podobne oraz piesek który mnie do dziś intryguje bo nie za bardzo wiem do jakiej rasy go przypisać posturę i kolor ma doga żółty pręgowany jest nieco niższy ale pysio trochę nie taki bo strasznie dużo fałdek ma na nim. Śliczny jest ale jak na moje to trochę agresywny. Poza pieskami w schronisku jest też bocian :cool3:[/QUOTE] Bazyliszek czy jest szansa na zdjęcia psa, który Cię intryguje a mianowicie doga nie doga :) bardzo proszę - jeśli jest dogowaty to są szanse, że go wyciagne.
  5. vena&vivi

    Halo Toruń??

    A z dogiem moża? (zieszczą się w tunele? :D chętnie bym z Odim bądz Obsesja wpadła jak w godzianch popołudniowych zajęcia będą :)
  6. Dog w 100% - bardzo dogowy - może ma tatoo... szkoda tylko tej suczki bo pewnie też w opłakanym stanie :(
  7. o dziękuje :) odezwę się jutro -nowe foty będą 2 szczyli.

  8. Ehh ja już niestety kończę z DT - w tym pokoju co trzymałam zwierzaki na Dt tato remont robi i brat tam zamieszka bo pracę w Toruniu dostał.
  9. Hej u rodziców jestem :) dwa psiaki wydałam - jeden u sąsiadki nade mną (kochana Pani) będzie tam miał baardzo dobrze, drugi najmniejszy mieszka jakieś 400m ode mnie :) Teraz gorsza wiadomość -dziś musze oddać pozostałe dwa do schroniska - kolejna kłótnia z sąsiadką :( plus od jutra remont w tym pokoju co są małe a remont tato robi. Rodzice dokładają mi do mieszkania i muszę się liczyć z ich zdaniem a po Prosiaczku już powiedzieli - żadnych dodatkowych zwierzą. Bardzo przepraszam - nigdy tak podle się nie czułam, nigdy tak zwierzaka nie zawiodłam :(
  10. pięęknie dziękuje :) teraz będe ogłaszać i mam nadzieję, że telefon ruszy :)
  11. Fur czekam na tekst i w weekend się ogarnę to ogłoszenia porobię Remiksowi i szczylkom :) tylko mało nas tu - ciotki podrzucajcie wątek, ja musze pw powysyłać bo nic deklaracji na chłopa nie mam.
  12. Ehh cos mi słabo idzie ten watek. Trzeba sie ogarnąć :) zapraszam ciotki - może jakis banerek
  13. zagadnij Fur na gg bo neta w domu nie mam a tu linków wklejac nie mogę
  14. lady a naskrobiesz mi tekst dla Remiksa?? pięknie proszę :)p.s Fur wstaw jego wątek bo na pracowym kompie nie moge takich "cudów" robić :)
  15. Miałam kooope psów na DT i żadnen takich jazd po nocach nie robił -jak sie wybiegało to był spokój :P a te małpy na ostatnim tchu by pewnie paszcze rozdarły:)Crys szukam Dt choc dla dwóch psiaków juz będzie mi lżej i łatwiej z Tz sie pogodzić.
  16. Nie potrafię ich odnieśc do schronu - myslałam nad tym chyba z tydzień.. dam radę z tymi gnojkami ciotki a wpaść zawsze możecie :P Fur wiesz, że ich nie zaniosę - za duży stres dla nich, nie maja całej kwarantanny po szczepieniu - za duże ryzyko.
  17. Aniu fot nie mam teraz jak bo aparat nie działa - wszystko sobie powolutku zrobię. Z karma tez jakoś daje radę :) powiem szczerze, że jak rozpada się związek po 7 latach to nie za bardzo ma sie ochote na cokolwiek :) a nie potrafię ich oddać do schronu
  18. przepraszam ale ja już jakoś tak opadłam - wiem, że muszę sobie z tym jakoś poradzić. Wmieszało się w to sporo innych rzeczy, inne wyniknęły z tego, że szczyle są. Dam znać jak juz uda mi się je wyadoptować.
  19. dobra zamknijmy temat to i tak bez sensu i tak nic nie wymyslimy - wziełam to mam i tyle -taki morał. Nie mam ochoty - teraz muszę się zająć tym żeby je wyadoptować, później naprawić swój związek, którego aktualnie nie ma. Szit
  20. Do Gravisa Przemek mi pomaga, przyjeżdza jakby znowu na spacerze zaniemógł. Teraz już kuśtyka na 3 swoich łapkach :) leki działają, byle jak najdłużej:(A sytuacja ze szczylami bez zmian... wczoraj 4 godziny siedziałam z nimi na podwórku żeby się zmęczyły, wybiegały - troche pomogło - obudziły mnie o 4 rano.One nie sa złe poprostu chcą być z ludziem a ja nie mam na to warunków żeby non stop ze mną przebywały.
  21. Tak jak Fur pisze - jak źle to na całego. Nie mam neta w domu - modem w laptopie padł więc tym bardziej w czarnej duu... jestem. Nigdy nie czułam się tak bezsilna. Gdyby nie Fur to bym siedziała i ryczała. Policja po nocach, Tz od dziś nie mieszkający juz ze mną - wróci jak szczyli nie będzie. Nie dziwie mu się bo niewysypiać się całą noc i o 5 wstawać.Gravis nam przestał chodzić, sikać, Fur leki mi załatwiała - sobota u weta - ehhh
×
×
  • Create New...