Patula w cudnym domku!!! Można już płakać z radości !!!!

[irenaka]

[quote name='AMIGA']Ojeeej, a ja od rana nie mialam netu i przebieralam nogami czekając na wejscie tu.
No i........................ po to czekalam, żeby się poryczeć ze szczęścia. Zwlaszcza jak zobaczylam ten zadowolony i uśmiechniety pychol :loveu::loveu:
Już teraz wiemy dlaczego nasz Patosiński tyle czekal na domek. Bo on czekal na właśnie TEN DOMEK :multi::multi:[/QUOTE]

Masz szczęście, już miałam dzwonić:mad:;)
Oszczędziłaś mi parę minut z abonamentu , będzie na rozmówki z DS Patoska.

[AMIGA]

[quote name='irenaka']Masz szczęście, już miałam dzwonić:mad:;)
Oszczędziłaś mi parę minut z abonamentu , będzie na rozmówki z DS Patoska.[/QUOTE]


Ożesz noooooooo ! Gdybym wiedziala, to bym jeszcze poczekala z wpisem

[irenaka]

[quote name='AMIGA']Ożesz noooooooo ! Gdybym wiedziala, to bym jeszcze poczekala z wpisem[/QUOTE]

Spryciara;)
Od Nowego Roku pewnie się ode mnie nie opędzisz, więc teraz nie narzekaj;)

[majqa]

A ja spokojniutko poczekam na zmianę tytułu. :-)

[irenaka]

[quote name='majqa']A ja spokojniutko poczekam na zmianę tytułu. :-)[/QUOTE]

Mam pomysł na tytuł;), tylko już wiem z doświadczenia, że ze względu na wiek;) tego wątku wszystko muszę załatwiać przez moderatora.

[jogolcia@pdx]

Gratulacje dziewczyny :modla::modla::modla:...

Irenko - Ty to na pewno przyciągasz dobre energie do psiaków :buzi:

[irenaka]

[quote name='jogolcia@pdx']Gratulacje dziewczyny :modla::modla::modla:...

Irenko - Ty to na pewno przyciągasz dobre energie do psiaków :buzi:[/QUOTE]

Boże, a Ty nie śpiesz:-o, bo mnie już chyba zupełnie się mieszają strefy czasowe.

[jogolcia@pdx]

[quote name='irenaka']Boże, a Ty nie śpiesz:-o, bo mnie już chyba zupełnie się mieszają strefy czasowe.[/QUOTE]


Słonko - ja jestem 9 godzin za Wami (tylko mi się tu nie śmiać, bo to nie jest jednoznaczne z innymi opóźnieniami :eviltong:), czyli właśnie minęła 11 piątkowego ranka, no moze juz bardziej przedpołudnia :evil_lol:...

[irenaka]

[quote name='jogolcia@pdx']Słonko - ja jestem 9 godzin za Wami (tylko mi się tu nie śmiać, bo to nie jest jednoznaczne z innymi opóźnieniami :eviltong:), czyli właśnie minęła 11 piątkowego ranka, no moze juz bardziej przedpołudnia :evil_lol:...[/QUOTE]
Przypomnij mi proszę, żebym więcej Artura nie chwaliła;).
Tak mi wmawiał, aż mi wmówił, że Ty teraz śpisz.

[jogolcia@pdx]

[quote name='irenaka']Przypomnij mi proszę, żebym więcej Artura nie chwaliła;).
Tak mi wmawiał, aż mi wmówił, że Ty teraz śpisz.[/QUOTE]


Bo On może wyczuł, że ja w nocy nie bardzo odpoczęłam, i chętnie bym się zdrzemnęła :evil_lol::crazyeye::evil_lol:

[AMIGA]

[quote name='irenaka']Spryciara;)
Od Nowego Roku pewnie się ode mnie nie opędzisz, więc teraz nie narzekaj;)[/QUOTE]

A wiesz, ze groźby są karalne? :-)

[Isadora7]

[quote name='AMIGA']A wiesz, ze groźby są karalne? :-)[/QUOTE]

o właśnie, załatwić Irenkę, załatwić :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin:

[marysia55]

'Niekończąca się historia' ... dobiegła szczęśliwego końca:loveu:.
Tyle po drodze rozterek, wątpliwości, niespełnionych marzeń i zamierzeń, tyle rozczarowania i zwątpienia, tyle łez i zadawania sobie pytania 'dlaczego??' .... to wszystko nagrodzone cudownym happy endem.
[B]Patosku[/B] nie umiem napisać jak bardzo jestem szczęśliwa, że w końcu zawitałeś w 'swoje progi', że znalazł się dom, który jest Ciebie godzien, że słowa " to Twoje życie ... musisz je przeżyć sam" nabierają w końcu właściwego sensu.
[B]Irenka[/B]:loveu: byłaś, jesteś i będziesz dla mnie niedoścignionym wzorem osoby dla której "pies to dobro nadrzędne" ... może kiedyś uda mi się być taką jak Ty ( bardzo bym chciała) chociaż nie do końca w to wierzę ... nie mam w sobie tej charyzmy jaką Ciebie obdarzyło życie. No cóż pomarzyć sobie mogę.
Za dom dla Patosa mogę tylko paść na kolana.

[agata51]

Posłuchałam mądrej rady Irenki i całe popołudnie katowałam swoje ciało szczypaniem, coby wreszcie do mnie dotarło. [B]PATOS MA DOM. [/B]Biedne ciało się poddało - dotarło. Patosie, psi tułaczu, dobiłeś w końcu do swojej przystani. No i macie, zamiast skakać z radości, znów siąkam.

A teraz czytam sobie wątek Patosa od pierwszej stronki (taki mam zwyczaj, jak któryś z "moich" w domku wyląduje), więc pewnie mnie do czerwca nie będzie. Ale będę podglądać.

Maryśka, Irena jest niedoścignionym wzorem nas wszystkich. Kuda nam do niej! Ale nie dołuj się - "nie o to chodzi, by gonić króliczka, ale by gonić go, go, go, go........."

[Temida]

Bardzo się Cieszę, Irenko :loveu:

[Miki]

[IMG]http://img338.imageshack.us/img338/7779/zdjcie184yt1.jpg[/IMG]
Pamiętacie naszego Patoska? To juz z lepszych, schroniskowych czasów.

[ewatonieja]

nie wierzyłam w cuda, a jednak się zdarzają, tak pięknie przed Świetami, po tylu latach czekania chyba sobie zapłaczę :)

[sylwiairys]

a ja ze swojej strony chciałam podziękować Irence za miłą współpracę za zaufanie którym mnie obdarzyła ( trzy miesiące temu jeszcze byłyśmy sobie obce :) ) i za Patoska dzięki któremu moja wiedza przelana na prace z nim okazała się przydatna , dziękuję tez nowym właścicielom za to że otworzyli swoje serca dla naszego Patuli ,tym co byli pisali czekali i trzymali kciuki za Irenkę i jej długą ale owocną walkę też dziękuję ..... mój dom opustoszał jeszcze tylko budzik z rana przypominał mi o tym że pora dać leki Patuli został kocyk i puste miejsce ale w sercu pozostał pies który tak walczył że wywalczył to co mu było pisane WŁASNY DOM

[li1]

Sylwiairys, czy moge ten opustoszaly dom wypelnic Ronem ? Pisalas kiedys, ze moglabys wziac go na DT po swietach. Jest szansa ?

[ela020]

[quote name='sylwiairys']a ja ze swojej strony chciałam podziękować Irence za miłą współpracę za zaufanie którym mnie obdarzyła ( trzy miesiące temu jeszcze byłyśmy sobie obce :) ) i za Patoska dzięki któremu moja wiedza przelana na prace z nim okazała się przydatna , dziękuję tez nowym właścicielom za to że otworzyli swoje serca dla naszego Patuli ,tym co byli pisali czekali i trzymali kciuki za Irenkę i jej długą ale owocną walkę też dziękuję ..... mój dom opustoszał jeszcze tylko budzik z rana przypominał mi o tym że pora dać leki Patuli został kocyk i puste miejsce ale w sercu pozostał pies który tak walczył że wywalczył to co mu było pisane WŁASNY DOM[/QUOTE]....Sylwia Tobie trzeba dziekowac za wielkie serce..........masz to serducho wielkie i kochajace.....

[irenaka]

[quote name='Isadora7']o właśnie, załatwić Irenkę, załatwić :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin:[/QUOTE]

Załatwić rozumiem na cacy?:evil_lol::evil_lol:
Irenka wie jedno;), Amiga będzie bardzo szczęśliwa w Nowym Roku;). Ja tez


[quote name='Temida']Bardzo się Cieszę, Irenko :loveu:[/QUOTE]

A jak ja się ciszę, nie masz pojęcia:multi::multi:

[quote name='ewatonieja']nie wierzyłam w cuda, a jednak się zdarzają, tak pięknie przed Świetami, po tylu latach czekania chyba sobie zapłaczę :)[/QUOTE]

Święta to czas cudów dla mnie te święta będą wyjątkowe!!!:multi::multi:


[quote name='sylwiairys']a ja ze swojej strony chciałam podziękować Irence za miłą współpracę za zaufanie którym mnie obdarzyła ( trzy miesiące temu jeszcze byłyśmy sobie obce :) ) i za Patoska dzięki któremu moja wiedza przelana na prace z nim okazała się przydatna , dziękuję tez nowym właścicielom za to że otworzyli swoje serca dla naszego Patuli ,tym co byli pisali czekali i trzymali kciuki za Irenkę i jej długą ale owocną walkę też dziękuję ..... mój dom opustoszał jeszcze tylko budzik z rana przypominał mi o tym że pora dać leki Patuli został kocyk i puste miejsce ale w sercu pozostał pies który tak walczył że wywalczył to co mu było pisane WŁASNY DOM[/QUOTE]

Sylwia:loveu:, ja mogę napisać tylko jedno, to zaufanie sobie wypracowałaś i jesteś wyjątkowym DT. Domem, który ma serce dla psa i domem, który pracuje z psem.Dwa w jednym, to niewiarygodne, ale możliwe do pogodzenia.Taki DT w Krakowie? ;)
Pięknie Ci dziękuje :Rose::Rose:
Na posty Marysi i Agatki, nie odpowiadam, ze zrozumiałych względów.
Głupio się czuje:oops:

[feliksik]

A jednak się udało - Patosek ma DOM. Zatyka mnie w gardle jak to czytam. I tak samo jak to czytam, coraz bardziej wierzę w dogo

[sylwiairys]

[quote name='li1']Sylwiairys, czy moge ten opustoszaly dom wypelnic Ronem ? Pisalas kiedys, ze moglabys wziac go na DT po swietach. Jest szansa ?[/QUOTE]


byłam na wątku Rona nie wiem jak teraz jego zdrówko :( mało informacji co się dzieje z psem ( przejdźmy na PW czekam na informację )

[li1]

[quote name='sylwiairys']byłam na wątku Rona nie wiem jak teraz jego zdrówko :( mało informacji co się dzieje z psem ( przejdźmy na PW czekam na informację )[/QUOTE]

Ok, dorwe Madziek i poprosze o dokladne informacje.

[wenucja]

a jednak mam prorocze sny ;) oby się wszystkie spełniały tak jak ten, który śnił mi się dokładnie miesiąc temu ;)
ps. ja dalej czekam na relacje z Patosowego domu :P i zdjątkaaa jakieś ;) okropna jestem :P