Jump to content
Dogomania

Myśliwy zabił mi psa


sagaj

Recommended Posts

lis, jak na razie to jedna osoba napisała że gdzieś to czytała ale temu nie wierzy, i jeden myśliwy napisał że raz z jednego stogu strzelił dwie liszki. A myśliwy ten strzela rocznie kilkadziesiąt lisów spod swych psów. Tak więc nie rób z pojedyńczych przypadków normy. Bo można by powiedzieć tak samo, że łabędzie prowadzą życie samotnicze bo ktoś kiedyś widział pojedyńczego osobnika a nie parę.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Guest Mrzewinska

MARS, powtarzam - Droscher pisal, i ja przytoczylam te obserwacje, o [COLOR=red]trzech[/COLOR] mozliwych formach bytowania lisow w jakims terenie - zaleznie od przegeszczenia lub nie gatunku i dostepnych lowisk.
To, ze ktos widzial i zna jedna forme, nie wyklucza istnienia pozostalych w innych warunkach.
Inaczej poza tym obserwuje sie chyba zachowania zwierzat, aby je poznac - inaczej aby zabic.

Co do tego, zesmy na szczycie - uprzejmie przypominam, ze Afryka umiera na AIDS, wiele wskazuje na definitywny schylek cywilizacji europejskiej, konczy sie zdolnosc samooczyszczania oceanow, co moze spowodowac smierc raf koralowych i zaburzyc - oprocz efektu cieplarnianego - podstawy zycia na Ziemi. Tak, ze najwieksze szanse na przetrwanie moga miec szczury i karaluchy, o czym z wrodzonym sobie optymizmem przypomina

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']
Z powyższego wynika, że uważasz, iż niewolnictwo (w układzie człowiek-człowiek) nie jest niczym złym, pod warunkiem, że niewolnik:
- nie będzie miał poczucia braku wolności,
- nie będzie miał poczucia przykrości z powodu zależności od swojego pana,
- nie będzie przeżywał moralnych rozterek z powodu bycia niewolnikiem,
- nie wybierze wolności, choć mógłby
- i będzie zawsze przybiegał na zawołanie swojego pana...[/quote]
Całkiem pokaźna liczba małżeństw (i nie tylko) tak właśnie funkcjonuje



[QUOTE]Człowiekowi na skutek przypadkowej mutacji mogły dostać się również te cechy, które nazywamy inteligencją, zdolnością abstrakcyjnego myślenia, twórczego działania itd. i które sprawiły, że nasz gatunek stał się zdolny do wykroczenia w swych działaniach poza ramy zachowań koniecznych do przetrwania.[/QUOTE]
Akurat te cechy nie sa niczym wyjątkowym.
Inteligencją, zdolnością abstrakcyjnego myślenia, twórczego działania itd moze sie pochwalić całkiem sporo gatunków zwierząt.

Link to comment
Share on other sites

Czy ktoś jeszcze zagląda na forum PZŁ? - fragment wypowiedzi pana Darasa:

[QUOTE]Od kiedy to tam gdzie ty łazisz z psami myśliwy musi mieć przyzwolenie na polowanie hm? Jak już ci pewnie wiadomo koło dzierżawi teren i nie ważne czy to łąka czy ugór płaci za dzierżawę i dlatego tam poluje, mało tego rolnik który nie wyraża zgody na wybudowanie urządzeń łowieckich w pobliżu lub na swojej uprawie nie może się starać ani tez ubiegać o odszkodowanie od koła za szkody wyrządzone przez zwierzynę.
Chciałbym żeby wróciły czasy kiedy psy bez opieki strzelano na porządku dziennym, a na dodatek jak sie jeszcze stwierdziło czyj to pies to sie dopiero gościowi nie opłaciło, wsie były czyste a dzieci nie bały się chodzić do szkoły.
[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aska7']Koleżanka, judoczka, medalistka, czynna. Będąc ostatnio u mnie po tych opowieściach stwierdziła... " wiesz ja mam warunki i możliwości, mogłabym go (...myśliwego...) zabić".

Bez komentarza ...

ma sunię ze schroniska, ... ukochaną ...

I bywa w moim lesie - prywatnym, lecz będącym z definiacji lasem, który gmina dzierżawi PZŁ,(bo PZŁ na dzierżawę ma monopol), który OCZYWIŚCIE należy do okręgu łowieckiego, itp,itd., ...[/quote]

Za pierwszą część tego postu należy się po prostu :oops: bardzo, ale to bardzo.

Twój las nie jest przedmiotem dzierżawy!
Przedmiotem dzierżawy jest prowadzenie gospodarki łowieckiej w okręgu łowieckim, który swoim zasięgiem obejmuje także Twój las.
Być może praktycznie dla Ciebie jest to tożsame, jednak z punktu widzenia prawa, to zupełnie różne sprawy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']Z powyższego wynika, że uważasz, iż niewolnictwo (w układzie człowiek-człowiek) nie jest niczym złym, pod warunkiem, że niewolnik:
- nie będzie miał poczucia braku wolności,
- nie będzie miał poczucia przykrości z powodu zależności od swojego pana,
- nie będzie przeżywał moralnych rozterek z powodu bycia niewolnikiem,
- nie wybierze wolności, choć mógłby
- i będzie zawsze przybiegał na zawołanie swojego pana...[/QUOTE]

hm coś mi to przypomina, a chyba wiem, pokojówke, pomoc domową, tylko że oni dostają kase, albo pracują za wyzywienie i dom...

co do wczesniejszych opisów, jeśli ktoś przy tobie strzela do twojego dziecka stoisz bezczynnie? raczej nie, dla wielu pies to członek rodziny, kochają go jak swoje dziecko, jesli ktoś krzywdzi członka rodziny nie stoisz i nic nie robisz... aha, ja nie odebrałam tego jako nawoływanie, to poprostu był opis co kto w danej chwili by zrobił

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']

Skoro już filozofujemy... :cool3:
Ta nasza "wyjątkowość" wcale przecież nie musi być skutkiem wykreowania nas przez istotę wyższego rzędu - Boga, czy jak tam tę istotę nazwać. Czemu niby nie może być wynikiem ewolucji? Ewolucja to przecież nic innego, jak nieświadome wykorzystanie przez dany gatunek jakiejś przypadkowej mutacji. Która to mutacja sprawia, że zmutowane osobniki stają się lepiej przystosowane do zycia w zastanych warunkach.
Człowiekowi na skutek przypadkowej mutacji mogły dostać się również te cechy, które nazywamy inteligencją, zdolnością abstrakcyjnego myślenia, twórczego działania itd. i które sprawiły, że nasz gatunek stał się zdolny do wykroczenia w swych działaniach poza ramy zachowań koniecznych do przetrwania.
[/quote]


Przykro mi asher, ale dla mnie ewolucja jest rzeczą biologicznie niemożliwą...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sagaj']poniżej link dotyczący trzymania psów na smyczy i kagańcu. Jestem ciekaw komentarzy szczególnie chandler i hammurabiego.

[URL]http://ulubiency.wp.pl/kat,1010807,title,Nie-zakladaj-smyczy-i-kaganca,wid,9687431,wiadomosc.html?T%5Bpage%5D=1[/URL][/quote]

Jestem ciekawy, dlaczego interesuje Cię mój komentarz.
Z tego, co pamiętam, to mieszkasz w Warszawie, zatem uzupełnię wypowiedź Chandlera, że Ciebie w takiej sytuacji obowiązywać będzie:
[COLOR=blue][B][FONT=Times New Roman][SIZE=2]Załącznik do uchwały Nr LXXVII/2427/2006 [/SIZE][/FONT][/B][B][FONT=Times New Roman][SIZE=2]Rady m. st. Warszawy [/SIZE][/FONT][/B][/COLOR]
[B][FONT=Times New Roman][SIZE=2][COLOR=blue]z dnia 22 czerwca 2006 r.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]
[B][FONT=Times New Roman][COLOR=blue]Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Stołecznego Warszawy[/COLOR][/FONT][/B]


[CENTER][FONT=Times New Roman][COLOR=blue]§ 29[/COLOR][/FONT][/CENTER]


[COLOR=blue][FONT=Times New Roman]1. Utrzymujący zwierzęta domowe mają obowiązek stałego i skutecznego dozoru nad nimi.[/FONT][/COLOR]
[FONT=Times New Roman][COLOR=blue]2. Zwierzęta agresywne lub mogące wzbudzać zagrożenie dla otoczenia winny być prowadzone pojedynczo, wyłącznie przez osoby dorosłe. Zwierzęta te muszą być prowadzone w sposób zapewniający sprawowanie nad nimi kontroli.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Times New Roman][COLOR=blue](...)[/COLOR][/FONT]
[FONT=Times New Roman][COLOR=blue]5. Na tereny przeznaczone do wspólnego uzytku psy należy wyprowadzać na smyczy, a agresywne nadto w kagańcach.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Times New Roman][COLOR=blue]6. Na terenie nieruchomości może przebywać na swobodzie pies, o ile przebywanie takie nie jest uciążliwe dla sąsiadów i innych osób, a nieruchomość posiada ogrodzenie uniemożliwiające wydostanie się psu poza teren nieruchomości. Ponadto w widocznym miejscu umieszcza się tablicę ostrzegawczą.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Times New Roman][COLOR=blue]7. W miejscach mało uczęszczanych przez ludzi dopuszcza się zwolnienie psa ze smyczy i kagańca pod warunkiem zachowania przez właściciela lub opiekuna pełnej kontroli zachowania psa za wyjątkiem psów rasy uznanej za agresywną lub mieszańce tych ras, które muszą mieć nałożony kaganiec.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Times New Roman][COLOR=blue]8. Psy mogą być zwolnione ze smyczy na obszarach wyznaczonych.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Times New Roman][COLOR=blue]9. Psów i innych zwierząt domowych nie wprowadza się:[/COLOR][/FONT]
[FONT=Times New Roman][COLOR=blue]1) do placówek handlowych, gastronomicznych i innych obiektów wspólnego użytku, jeżeli wynika to z wyraźnego oznakowania,[/COLOR][/FONT]
[FONT=Times New Roman][COLOR=blue]2) na tereny placów gier i zabaw dla dzieci.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Times New Roman][COLOR=blue]10. Przepisu ust. 9 nie stosuje się do psów - przewodników osób niewidomych i psów opiekunów osób niepełnosprawnych. Psy te muszą posiadać wyraźne oznakowanie.[/COLOR][/FONT]
[FONT=Times New Roman][COLOR=blue]11. Zabrania się pozostawiania psów i innych zwierząt w obrębie nieruchomości niezamieszkałych lub nieużytkowanych.[/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Eve-linka']Akurat te cechy nie sa niczym wyjątkowym.
Inteligencją, zdolnością abstrakcyjnego myślenia, twórczego działania itd moze sie pochwalić całkiem sporo gatunków zwierząt.[/quote]


"W przeciwieństwie do zwierząt, ludzie mają dostęp do świata intelektu i świata obiektywnej wiedzy, znajdującej swój wyraz w filozofii, teologii, nauce, historii, literaturze, sztuce i technologii. Antropolodzy molekularni doszukują się w szympansach najbliższego pokrewieństwa z człowiekiem, ale szympansy nie potrafią czytać ani pisać. Nie mogą poszczycić się ani jednym poetą, artystą lub naukowcem w historii swego istnienia. Nie mają ani jednego historyka, który by im opowiedział o ich przeszłości. Posiadają one subiektywną znajomość świata, ale świat intelektu jest im nieznany. Wśród żyjących organizmów człowiek jest jedyną w swoim rodzaju, nadzwyczajną istotą." Ron Nielsen

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Karmi']Tak sobie pomyślałam jak wypadłaś tym kreacjonizmem.
Ja mówiłam o stosunku człowiek- zwierzę a ty skoczyłas do tej -nazwę ja- pewnej ładniej zapakowanej odmianie antropocentryzmu.
Chandler każdemu już kreacjonizm sie będzie ze smokiem kojarzył :diabloti:
ps. Bez ambitnej filozoficznej dyskusji nie udowodnię Ci, ze sie zawiodłaś:cool3:
No to jak? Pogadamy???[/quote]

Kreacjonizm, nie jest odmianą antropocentryzmu tylko wyznaniem teocentryzmu. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ulvhedinn']Nawoływać to nie.... ale znam siebie i gdyby myśliwy zastrzelił mojego psa siedzącego (czy stojącego, czy wręcz fruwającego) przy mnie, to ma jedną jedyną szansę- posłużyć się bronią- jeśli zdąży. Inaczej z lasu nie wyjdzie.
I nie porównywałabym tego z wjechaniem autem w doopę. Z dwóch powodów: po pierwsze kolizje powoduje się zazwyczaj niechcący, do psa strzela celowo. Po drugie- samochód to tylko przedmiot, rzecz do zastąpienia; pies jest "osobą", moim przyjacielem, członkiem rodziny, mojego stada. Jeśli ktoś krzywdzi moje stado, lepiej, żeby umiał szybko wiać :diabloti: Owszem, zdaję sobie sprawę, że to "prymitywny instynkt hordy" i... dobrze mi z tym....[/QUOTE]


podpisuję się rękami, nogami i wszystkim czym/w czym zdołam utrzymać 'pisadło':diabloti:
BRAWO!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chandler']"W przeciwieństwie do zwierząt, ludzie mają dostęp do świata intelektu i świata obiektywnej wiedzy, znajdującej swój wyraz w filozofii, teologii, nauce, historii, literaturze, sztuce i technologii. Antropolodzy molekularni doszukują się w szympansach najbliższego pokrewieństwa z człowiekiem, ale szympansy nie potrafią czytać ani pisać. Nie mogą poszczycić się ani jednym poetą, artystą lub naukowcem w historii swego istnienia. Nie mają ani jednego historyka, który by im opowiedział o ich przeszłości. Posiadają one subiektywną znajomość świata, ale świat intelektu jest im nieznany. Wśród żyjących organizmów człowiek jest jedyną w swoim rodzaju, nadzwyczajną istotą." Ron Nielsen[/QUOTE]
Sorry, ale to chyba jakis zart. :evil_lol:
Te "odkrywcze" spostrzezenia fizyka jadrowego maja być źródłem wiedzy?
W świetle samych tylko obserwacji biologów badających zachowania zwierzat, juz samo sformułowanie: "W przeciwieństwie do zwierząt, ludzie.." trąci absurdem.
Genetyk tez by sie usmiał z tego "przeciwieństwa" skoro różnice w budowie DNA między szympansem i człowiekiem to zaledwie 1-2% a różnice pomiędzy ludźmi wynoszą około 0,1-0,5%.

Link to comment
Share on other sites

skoro ludzie są tacy madrzy a zwierzeta nie, to jak wyjaśnic to że ptaki odlatują na południe? że żółwie wracaja w miejsce gdzie sie urodziły? jest wiele przykładów gdzie to zwierze góruje nad człowiekiem, w samej budowie praktycznie niczym sie nie różnimy, musimy jeśc, oddychać, też to co Eve-linka napisała o DNA ;)
jak dla mnie człowiek nie ejst niczym wyjątkowym, wrecz przeciwnie, zmysły są upośledzone i jesteśmy najmiej przystosowani do życia, gdyby nie technika itp.(domy, ubrania, narzędzia) już dawno ludzi by nie było, a i tak niszczymy planete co przypuszczalnie doprowadzi do zagłady

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Eve-linka']Sorry, ale to chyba jakis zart. :evil_lol:
Te "odkrywcze" spostrzezenia fizyka jadrowego maja być źródłem wiedzy?
W świetle samych tylko obserwacji biologów badających zachowania zwierzat, juz samo sformułowanie: "W przeciwieństwie do zwierząt, ludzie.." trąci absurdem. .[/quote]

A nie masz za co przepraszać...:lol:

Zastanawia mnie czy człowieczeństwo można wyjaśnić genetyką, czy istnieje prosty związek przyczynowy między intelektem człowieka a zasobem jego genów?
Czy to DNA i geny decydują wyłącznie o indywidualnych cechach psychicznych, czy mądrość tkwi w genach?
Owszem istnieje wielkie podobieństwo genów człowieka i szympansa - czy jednak oba gatunki nie różnią się bardzo? Czy człowieczeństwo w pełni wyjaśni genetyka i antropologia? Czy geny kontrolują np. naszą zdolność do mówienia po angielsku i hiszpańsku, czy kontrolują nasze zamiłowanie do jazdy na nartach, zdolność do pisania wierszy, kontrolują naszą religijność...?

[quote name='Eve-linka']Genetyk tez by sie usmiał z tego "przeciwieństwa" skoro różnice w budowie DNA między szympansem i człowiekiem to zaledwie 1-2% a różnice pomiędzy ludźmi wynoszą około 0,1-0,5%.[/quote]


"Okazuje się, że różnice genetyczne między ludźmi i szympansami wynoszą 4%, czyli dwukrotnie więcej, niż głoszono przez całe lata. (...)

Mówienie o procentach zaciemnia jednak tu sprawę. Na przykład 1,23%, czyli blisko jedna czwarta z tej czteroprocentowej różnicy, polega na podstawieniach pojedynczych nukleotydów, z czego 1,06% to trwałe różnice. Szympansy się różnią między sobą. Jedne mają więcej, inne mniej wspólnych nukleotydów w porównaniu z ludźmi. Ta zmienność wewnątrz populacji odpowiada za część różnic. Trwałe różnice dotyczą tych, które są uniwersalne. Dotyczą one tych nukleotydów, które u wszystkich ludzi i u wszystkich szympansów są odmienne. 1,06% czy 1,23% nie wygląda na dużą liczbę. Ale trzeba sobie uświadomić, że to 35 milionów mutacji!

Ale to tylko początek kłopotów, ponieważ istnieje ponadto 40-45 milionów nukleotydów obecnych u człowieka, których nie ma u szympansów, jak też mniej więcej taka sama liczba nukleotydów obecnych u szympansów i nieobecnych u człowieka. Te dodatkowe nukleotydy nazywane są insercjami lub delecjami (indelami), ponieważ w paradygmacie ewolucyjnym zostały one dodane lub utracone z sekwencji DNA. Większość tych insercji jest niewielka – 96% jest krótsza niż 20 nukleotydów – ale niektóre liczą sobie nawet kilka tysięcy nukleotydów. Minimalna liczba mutacji potrzebnych, aby te insercje zaszły, wynosi 5 milionów. Jeśli je dodamy do liczby mutacji pojedynczych nukleotydów, otrzymujemy liczbę 40 milionów oddzielnych mutacji, które rozdzieliły oba te gatunki. Całkowita liczba różniących się nukleotydów wynosi 125 milionów.

Warto uświadomić sobie, jak wielkie to są liczby. Typowa strona maszynopisu liczy sobie ok. 2 000 znaków (30 linijek po 60 znaków w linijce). Jeśli każdej mutacji, potrzebnej do rozdzielenia gatunku szympansa i człowieka, odpowiadać będzie jedna litera, to trzeba zapisać 20 tys. stron, czyli ok. 100 dwustustronicowych książek. A jeśli każdemu różniącemu się nukleotydowi odpowiadać będzie jedna litera, to zapis 125 milionów wymagać będzie ponad 60 tys. stron maszynopisu. Za niewielkimi liczbami procentów kryją się naprawdę wielkie liczby.

A istnieją jeszcze inne spore różnice między ludzkim i szympansim genomem, jeśli chodzi o ruchome elementy genetyczne (transpozony). Ludzie mają dużo więcej krótkich rozproszonych elementów (SINE) niż szympansy, ale szympansy mają dwie nowe rodziny retrowiralnych elementów, których nie ma u człowieka. Porównanie endogennych “składników retrowiralnych” dało 73 insercje charakterystyczne dla człowieka i 45 insercji charakterystycznych dla szympansów. Ludzie posiadają dwie rodziny SINE (Alu), których brak szympansom i ludzie mają znacznie więcej kopii (ok. 7 000 w porównaniu z ok. 2 300 u szympansa). Znaleziono także ok. 2 000 zmian typu L1, które zgodnie z ewolucjonistycznym paradygmatem pojawiły się w czasie między ostatnim wspólnym przodkiem szympansów i ludzi oraz wspólnym przodkiem dla wszystkich ludzi. I, co ważne, nieznana jest zaleta tych modyfikacji z punktu widzenia doboru naturalnego.

Insercje na niewielką skalę to nie jedyne różnice. Główna różnica dotyczy tego, że szympansy mają 48 chromosomów (24 pary), podczas gdy człowiek ma 46 chromosomów (23 pary). Ewolucjoniści twierdzą, że dwa chromosomy u wspólnego przodka ludzi i szympansów połączyły się, stanowiąc ludzki chromosom nr 2. Połączenia chromosomów mogą się zdarzać, ale zwykle redukują sukces reprodukcyjny, gdyż powodują monosomię i trysomię w zygotach, powstałych przez połączenie normalnego genotypu z takim, w którym występuje połączenie chromosomów. Wiele z tych wad chromosomalnych prowadzi do upośledzenia umysłowego. Ewolucjoniści muszą postulować wystąpienie tego samego połączenia chromosomów u dwu organizmów przeciwnej płci w tym samym czasie i w tym samym miejscu, aby mogły one spłodzić samca i samicę zdolnych do życia. Ale prawdopodobieństwo takiego wydarzenia jest niezwykle małe. Ponadto istnieje 9 perycentrycznych inwersji – fragmentów chromosomów wyciętych i wstawionych w przeciwnym kierunku.

Tylko 29% białek jest identycznych u człowieka i szympansa. Około 5% tych, które się różnią, jest wynikiem insercji lub delecji całego kodonu aminokwasu (trzech nukleotydów). Najbardziej odmiennymi białkami u człowieka są białka zaangażowane w procesie transkrypcji. Co ciekawe, poziom zastąpienia aminokwasów u szympansów i człowieka jest większy niż u myszy i szczurów, chociaż ewolucjoniści uważają, że ludzie i szympansy są sobie bliższe ewolucyjnie niż myszy i szczury."

Mieczysław Pajewski

Link to comment
Share on other sites

[quote name='renia3399']skoro ludzie są tacy madrzy a zwierzeta nie, to jak wyjaśnic to że ptaki odlatują na południe? że żółwie wracaja w miejsce gdzie sie urodziły? jest wiele przykładów gdzie to zwierze góruje nad człowiekiem, w samej budowie praktycznie niczym sie nie różnimy, musimy jeśc, oddychać, też to co Eve-linka napisała o DNA ;)
jak dla mnie człowiek nie ejst niczym wyjątkowym, wrecz przeciwnie, zmysły są upośledzone i jesteśmy najmiej przystosowani do życia, gdyby nie technika itp.(domy, ubrania, narzędzia) już dawno ludzi by nie było, a i tak niszczymy planete co przypuszczalnie doprowadzi do zagłady[/quote]

Renia - czy znasz ptaki budujące skomplikowane struktury podziemnie na głębokości 300 krotnie przewyższającej ich wzrost?
Czy znasz żółwie lądujące na księżycu, po uprzednim zbudowaniu odpowiedniego środka transportowego?
Czy nie jest przypadkiem tak, że to, o czym piszesz jest wynikiem realizowania programu, który dla człowieka, który potrafi być dobrym obserwatorem jest przewidywalny?
Czy jedyną istotą nieprzewidywalną dla innych ludzi nie jest przypadkiem drugi człowiek?
Czy to, że człowiek niszczy swój dom - Ziemię, nie jest, aby wynikiem braku umiejętności współdziałania „tego gatunku” w skali globu, i wyznawania zasady, że jak coś jest moje, to mogę z tym zrobić, co mi się podoba?
Czy ta dyskusja, myśliwi - właściciele psów, nie jest przypadkiem przykładem takiego właśnie braku umiejętności współpracowania ludzi chcących działać dla dobra przyrody szeroko rozumianej?

Link to comment
Share on other sites

Chandler, Hammurabi dyskusja robi się bardzo ciekawa. Mnie jednak interesuje bardziej co z tego wynika w stosunku człowiek- zwierzę. Rozmowa ewolucja czy akt stworzenia to niekończący się temat. Uważam, jak to ktoś mądrze powiedział, że ,,ewolucję uważa się za fakt" a reszta jest sporem o mechanizmach i skutkach fakt ten wyjaśniających.
Polityka publikowała kiedyś serię ciekawych artykułów o kreacjoniźmie.
[url]http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=2000810[/url]
[url]http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3350600[/url]
[url]http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3357793[/url]
[url]http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3334452[/url]
[url]http://www.polityka.pl/archive/do/registry/secure/showArticle?id=3117093[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hammurabi']
Czy ta dyskusja, myśliwi - właściciele psów, nie jest przypadkiem przykładem takiego właśnie braku umiejętności współpracowania ludzi chcących działać dla dobra przyrody szeroko rozumianej?[/quote]
Jest. Wydaje mi jednak, ze patrzymy na to z różnej strony. Jeśli mówisz współpraca dla dobra szeroko rozumianej przyrody to można się domyślić o jaki rodzaj współpracy Ci chodzi. Myśliwi twierdzą, że wszystko co robią robią właśnie dla dobra przyrody. Pies nie jest częścią ,,ich" przyrody. Jak wiec wyobrażasz sobie taką współpracę?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hammurabi']Kreacjonizm, nie jest odmianą antropocentryzmu tylko wyznaniem teocentryzmu. ;)[/quote]

Wiem,ze nazwanie się Hammurabi zobowiązuje ale daj spokój.;)
Celowo mówiłam o kreacjoniźmie jako uwspółcześnionej odmianie antropocentryzmu. Zgadzam się, że kreacjonizm jest pochodną teocentryzmu tak samo zresztą jak antropocentryzm.
Pisałam o stosunku; człowiek a reszta przyrody. Jeśli rozpatrujemy to w tym ,,ziemskim" kontekście to chyba nie musimy mieszać do tego istot wyższych.
Mówiłam o antropocentryźmie jako pewnym nurcie religijno-filozoficznym mającym ogromny wpływ na postrzeganie otaczającego nas świata, nurcie przeciwnym do biocentryzmu czy utylitaryzmu.

Link to comment
Share on other sites

Hammurabi a czy żółwiowi jest niezbedne do życia polecenie w kosmos? no raczej nie, nam też nie jest to niezbedne do przezycia, ludzie chca wiedzieć wszsytko i dlatego badają świat.
nie ma co sie prześcigać w pisaniu co człowiek wielkiego zrobił a czego zwierze nie potrafi bo... bo do niczego sie nie dojdzie, zwierze zrobiłó to a człówiek zrobił coś innego, po co ptak miałby budować coś pod ziemią? nie ejst im to potrzebne, gdyby było moze by budowały, a czy człowiek może pływać bez zabespieczeń (nie chodzi o dostarczanie tlenu) na głebokońci iluśtam metrów? raczej nie bo ciśnienie a niektóre ryby mogą. jednak ja pozostane przy swoim, to że zwierzeta sa wyjątkowe i 'naj' a nie ludzie, którzy nie są zabardzo przystosowani do życia

Link to comment
Share on other sites

Guest Mrzewinska

[quote name='Karmi'] Myśliwi twierdzą, że wszystko co robią robią właśnie dla dobra przyrody. Pies nie jest częścią ,,ich" przyrody. Jak wiec wyobrażasz sobie taką współpracę?[/quote]


Zgadza sie. Mysliwi twierdzą, ze to dla dobra przyrody. A ja uwazam - i upewniam sie czytajac wypowiedzi niektorych mysliwych - ze to bardzo ladny slogan, ktory ma na celu przykrycie zwyczajnych niekontrolowanych swiadomie przez czlowieka popedow lowieckich.
Milej jest wierzyc, ze sie dba o przyrode, niz wiedziec, ze sie lubi zabijac.
Co zreszta - emocje z zabijania istot slabszych, lub bez ryzyka dla siebie - nie jest takie dziwne ani rzadkie wsrod ludzi. Jedni potrafią swoje emocje kontrolowac, inni ubieraja je w ozdobniki slowne.

Zofia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mrzewinska']Co do tego, zesmy na szczycie - uprzejmie przypominam, ze Afryka umiera na AIDS, wiele wskazuje na definitywny schylek cywilizacji europejskiej, konczy sie zdolnosc samooczyszczania oceanow, co moze spowodowac smierc raf koralowych i zaburzyc - oprocz efektu cieplarnianego - podstawy zycia na Ziemi.[/quote]
Zofio, inteligencja, "bycie na szczycie" - zwał, jak zwał - niestety nie jest synonimem "mądrości".
Zgadzam się z ostatnim postem Hammurabiego.

[quote name='Eve-linka']Całkiem pokaźna liczba małżeństw (i nie tylko) tak właśnie funkcjonuje[/quote]

[quote name='renia3399']hm coś mi to przypomina, a chyba wiem, pokojówke, pomoc domową, tylko że oni dostają kase, albo pracują za wyzywienie i dom...[/quote]
Litości... Czy wy naprawdę nie zauważacie różnicy między dobrowolną, świadomą zgodą jednego człowieka na częściową zależność od drugiego człowieka, a niewolnictwem?
Uważacie, że zalezność człowiek-pies można porównać do zależności człowiek-jego pokojówka? :mdleje:

[quote name='Chandler']Przykro mi asher, ale dla mnie ewolucja jest rzeczą biologicznie niemożliwą...[/quote]
[B]Chandler[/B], wyjątkowo zgadzam się z Karmi ;)
[quote name='Karmi']Uważam, jak to ktoś mądrze powiedział, że ,,ewolucję uważa się za fakt" a reszta jest sporem o mechanizmach i skutkach fakt ten wyjaśniających.[/quote]
Kiedyś ludzie za dane/stworzone przez Bogów uznawali sprawy dla nas, żyjących obecnie, oczywiste. Bo ich nie rozumieli, nie umieli wyjaśnić. Być może kiedyś nauka wyjaśni obecne nieścisłości w teorii ewolucji. Choć ingerencji siły wyższej oczywiście wyluczyć nie można ;)
Chętnie poczytam co mądrzejsi mają na ten temat do powiedzenia, sama jednak nie zamierzam brać udziału w dyskusji, erudytka ze mnie żadna ;)

[quote name='Karmi']Myśliwi twierdzą, że wszystko co robią robią właśnie dla dobra przyrody. Pies nie jest częścią ,,ich" przyrody. Jak wiec wyobrażasz sobie taką współpracę?[/quote]
[B]Karmi[/B], rozumiem, że Ty, w przeciwieństwie do myśliwych, uważasz psa za zwierzę typowo leśne?
No i cały czas jestem ciekawa, jak to jest z tym "gatunkowizmem"...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...