Jump to content
Dogomania

Otyłe a chude psy :)


Rinuś

Recommended Posts

  • Replies 838
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Niki-lidka']niech ktos ciebie zmieni hihihi siostra? brat? mama? babcia? hehe[/quote]

Wszyscy w pracy. Ja dzisiaj do szkoły nie idę. Muszę przy nim być, bo boję się, że coś się stanie pod moją nieobecność.
Jakby się coś działo to od razu go pod pachę biorę i do lecznicy lece. tfu tfu. wypluć to.

Link to comment
Share on other sites

Czekolada jest zdradliwa ;) pies mojej cioci całe swoje zycie jadl czekolade i to nie kostke tylko pol tabliczki, gdy ciocia odwiedzala mojego brata (mnie na swiecie jeszcze nie bylo) dawala pol bratu i pol... Misiowi :roll: i tak Misiu na czekoladzie przezyl ok. 20 lat :lol: jednak lepiej uwazać ;) nie dopuscic do takich sytuacji gdy pies je czekolade ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']Czekolada jest zdradliwa ;) pies mojej cioci całe swoje zycie jadl czekolade i to nie kostke tylko pol tabliczki, gdy ciocia odwiedzala mojego brata (mnie na swiecie jeszcze nie bylo) dawala pol bratu i pol... Misiowi :roll: i tak Misiu na czekoladzie przezyl ok. 20 lat :lol: jednak lepiej uwazać ;) [B]nie dopuscic do takich sytuacji gdy pies je czekolade [/B];)[/quote]

Ja bym mu sama nigdy nie dała. Po prostu siedziałam przy komputerze i na chwile wyszłam z pokoju, a Scooby za mną. Zaczęłam coś robić i nagle Scooby zniknął mi z oczu. Pomyślałam sobie, że idzie sie gdzieś położyć.
Wróciłam, a tam Scooby leży w swojej budce i coś gryzie. Pomyślałam, że to jego kostka, ale raptem usłyszałam, że coś szeleści. Patrzę, a czekolady nie ma (leżała na monitorze, więc dość wysoko jak dla takiego kurdupla) a Scooby właśnie rozszarpuje papierek po niej. To wszystko od mojego wyjścia trwało może jakieś 5 minut.
A teraz ma głupol post do popołudnia, a potem dietę przez kilka dni :mad:
I w dodatku ja mu muszę gotować :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

problem w tym, że jak się już coś zacznie dziać to może być za późno- ja jechałam o 3 w nocy na dyżur jak terierka (kilka dni po tym jak ją wzięłam, nie spodziewałam się, że półroczny terier może wszystko!) pożarła tabliczkę czekolady i nieźle mnie nastraszyli ewentualnymi uszkodzeniami nerek... miała podawany węgiel, kroplówki podskórne (potem na drugi dzień znowu) po których lała i lała- na szczęście, bo to oznaczało że nerki prawidłowo działają :) najgorsza jest czekolada gorzka, zwłaszcza taka o dużej zawartości kakako

Link to comment
Share on other sites

Jezeli widzicie, ze pies zjada jakas trujaca rzecz, zamiast czekac czy beda problemy,nalezy jak najszybciej podac srodek przeciwwymiotny, zeby trucizna nie przeszla do jelit i nie wchlonela. Domowym sposobem mozna probowac podac psu wode utleniona. Jak pies zwymiotuje, podajemy wegiel zeby zneutralizowac, jesli cos jednak przeszlo z zoladka do jelit. W ten sposob zapobiegamy zatruciu. Reagowanie gdy wystepuja objawy, to juz tylko lagodzenie objawow i skutkow zatrucia.

Link to comment
Share on other sites

Bblu...nigdy nie jesteś wstanie przewidziec co psiak może wykombinowac.
Ja tylko nie rozumiem ludzi, którzy wiedząc, że czekolada szkodzi psiakom podaja ją argumentują "że im sie nic nie dzieje" Tak jak napisała Tilia: "problem w tym, że jak się już coś zacznie dziać to może być za późno"
Ludzie zastanówcie się... c[B]zekolada to trucizna dla psa[/B] (jak i dla wielu innych zwierząt !!!
Po co ryzykowac? przecież pies czekolady jesc nie musi...a nawet więcej nie może !!!
Ryzykowac życie psiaka dla jego chwilowej przyjemności...??!!

P.S. wklejam tu z wikipedia.pl definicje trucizny bo może nie każdy do końca wie co to takiego
[B]Trucizna[/B] - [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Substancja"]substancja[/URL] [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Chemia_organiczna"]organiczna[/URL] lub [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Chemia_nieorganiczna"]nieorganiczna[/URL], która po dostaniu się do [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Organizm"]organizmu[/URL] powoduje objawy [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba"]chorobowe[/URL], inne niekorzystne zmiany w organizmie lub [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Amier%C4%87"]śmierć[/URL]. Może to być [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Cia%C5%82o_sta%C5%82e"]ciało stałe[/URL], [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Faza_ciek%C5%82a"]ciecz[/URL] lub [URL="http://pl.wikipedia.org/wiki/Gaz"]gaz[/URL].

Link to comment
Share on other sites

Hehehe problem otyłości to drażliwy temat, zarówno dla hodowców jak i zwykłych posiadaczy piesów;) Sęk w tym by nie przesadzić, ani w jedną, ani w drugą strone.
Spot całe życie był mięsisty jego średnia waga ok 40 kilo i nie był nigdy otyły a po prostu masywny. Na tym zdjęciu dobrze widać jego mięśnie:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images29.fotosik.pl/128/7480ce4a28cfa235.jpg[/IMG][/URL]
Zresztą Spot całe życie był niejadkiem, więc otyłość mu nie zagrażała. Teraz nagle ze starości zrobił się żarłok i musimy mu troche pilnować jadłospisu, po części ze względu na jego łapy.

[quote name='Cimi']A mi sie labradory wystawowe nie podobaja, bo sa hmm.. za duze, ze tak to ujmę :roll:. [/quote]
Mi się właśnie takie duże podobają:loveu: Ale to kwestia gustu;)

[quote name='Greven']
Na wiosnę zaczniemy weightpulling, tylko najpierw Tanga musi przejść pozytywnie badania serca. Dysplazja wykluczona.[/quote]
Na serio? Zafascynowana jestem tym sportem, niestety nie mam do tego odpowiednich psów (chociaż ostatnio przymieżam się do mojego bolończyka:diabloti:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Greven']PROŚBA DO MODERATORA:

czy można wyodrębnić "wątek czekoladowy" jako osobny temat, lub dodać do już istniejącego? uważam, że jest bardzo ważny, ale offowy w stosunku do tematu wątku i nie wiadomo, że tu trzeba go szukać.[/quote]

Tak, tak zgadzam się. Wiem, że sama zaczęłam tego offa (:oops:), ale wczoraj tak spanikowałam, że szukałam wątku, w którym ktoś szybko mi odpisze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kiłi']
Na serio? Zafascynowana jestem tym sportem, niestety nie mam do tego odpowiednich psów (chociaż ostatnio przymieżam się do mojego bolończyka)[/quote]
Mnie się bardzo spodobał weightpulling gdy kilka lat temu zobaczyłam w internecie zdjęcia z zawodów, ale do tej pory nie było jakoś okazji, żeby się za to zabrać. Ostatnio zupełnie przypadkiem dowiedziałam się, że nasz psycholog behawiorysta ma sprzęt i doświadczenie. Chciałam oba psy zaprzęgać, ale Gizmo (bullterier) ma pourazowe problemy ze stawem biodrowym, więc odpada. Fajnie, gdyby Tanga ciągnęła też wózeczek. No ale to wszystko dopiero wiosną, po przygotowaniu kondycyjnym, bo na razie nie mam czasu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Greven']Mnie się bardzo spodobał weightpulling gdy kilka lat temu zobaczyłam w internecie zdjęcia z zawodów, ale do tej pory nie było jakoś okazji, żeby się za to zabrać. Ostatnio zupełnie przypadkiem dowiedziałam się, że nasz psycholog behawiorysta ma sprzęt i doświadczenie. Chciałam oba psy zaprzęgać, ale Gizmo (bullterier) ma pourazowe problemy ze stawem biodrowym, więc odpada. Fajnie, gdyby Tanga ciągnęła też wózeczek. No ale to wszystko dopiero wiosną, po przygotowaniu kondycyjnym, bo na razie nie mam czasu.[/quote]
No to trzymamy kciuki, żeby wszystkie badania wyszły ok i życzymy powodzenia;)

[quote name='Martens']I to dowodzi, że papierosy w żaden sposób nie szkodzą zdrowiu? :lol::lol::lol:[/quote]
To dowodzi, że życie to ruletka:eviltong::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Volt']Tak :razz:
znam wiele palaczy ktorzy przezyli nie palacych[/quote]
[I][B]Cz y Ty musisz drążyć off w tym temacie?załóż sobie nowy wątek o tym,że znasz ludzi,którzy palą całe życie a przeżyli niepalących...:shake:


a to Brutusek z wczoraj :cool3:

widać wcięcie :evil_lol:
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/83/fe9df471d5a35b63.jpg[/IMG][/URL]

wczoraj ważyłam go w lecznicy i waży 36 kg :p[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Blow']Ja tam wolę sprawić psu przyjemność w inny sposób, np dać mu kawał surowej wołowiny, niż czekolady:cool3: Bo czy nie sprawiłaby psu większą przyjemność, niż czekolada??;)[/QUOTE]

Wiesz... moj pies nie tknie surowego miesa... :lol: zadnego! czasem probouje cos mu dac, ale konczy sie tak samo, wypluciem i odejsciem od tego :lol: takze kazdy pies ma inny gust ;) moj tez ma psie czekoladki, za ktore dalby sie pokroic ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja mam CC sukę waży 50 kg i co wizyta u weta to słyszę inne opinie a to że troszkę za gruba a to że super wygląda, i to bardzo dziwne bo Matra nigdy powyżej 50 kg nie ważyła :)
Od psiarzy też rożne opinie słyszę jedni ( głownie ci co rasy nie znają) mówią że gruba właściciele cc mówią że wszystko ok.
Najbardziej mnie drażni jak niektórzy "znawcy" mówią mi że jest gruba i że ma za mało ruchu a to dość dziwne bo MAtra jest codziennie 3 godziny na jednym spacerze dziennie lata z obroża z obciążeniem, poza tym treningi ( szkolenie) więc krew mnie zalewa jak słysze że ma mało ruchu.
Poza tym to czy pies jest gruby nie zawsze zależy od tego czy jest wybiegany i co je. Ja znam owczarka który jest chudziutki a co spacer to idzie na lince 1,5 metrowej spuszczany od czasu do czasu, Je dwa posiłki dziennie.
A to Matra
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/5/c55e01392e3a20cf.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...