Jump to content
Dogomania

Basia.sk8

Members
  • Posts

    213
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Basia.sk8

  1. [quote name='eria']Witamy Basiu !!! Żeby jeszcze te uszy miał dobrze skopiowane.....:roll: [/quote] Mi tam się podoba
  2. Eria psiaki super ale brodacz wymiata ładny kawał psiska, już dawno nie widziałam kopiowanych uszu u brodacza piękny jest.
  3. [quote name='eria']i ciekawostka chyba jest ze ma naturalny ogon a uszki kopiowane ??? :) nie spotkalam sie jeszcze z tym ;) p.s. czym ja pastowalas ?????? :)[/quote] Faktycznie matra jest dość oryginalna, jak ją braliśmy to była bio rodzinka i ja na początku chcieliśmy psa kopiowanego a że na ogonek było za późno ( weterynarz odradzał) to ciachnęliśmy tylko uszy. Z jednej strony fajnie że ma ogon bo może nim merdać w pełni pokazywać że się cieszy łatwiej ją "czytam", z drugiej strony trzeba uważać żeby na szkło na stoliku półkach na dziecko ( bo ciesząc się już nie raz 2 letni bratanek dostał po buzi:P), no i brzydko się układa - to chyba jednak rodzinne bo jej brat ma identyczny ogonek. Ale coraz częściej słyszę że cc jest tak kopiowane a nawet zdjęcia z wystawy widziałam. Wszystko to spowodowane "zakazem" Co do pastowania to hmmm Acana :) [quote name='furciaczek']Nie dziekuj...mowilam o Matrze nie o Tobie:diabloti::eviltong::evil_lol: A z Fur juz lepiej:loveu:[/quote] O ty chamie :P:P:P:P w takim razie dziękuje w imieniu mojej suki. A co Furi było ??
  4. dzięki za pochlebne opinie. A jak Furia ?? co z jej zdrówkiem ??
  5. I jeszcze pare z weekendu na działce :) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/156/ecaec0c391cfa2a2.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/156/d741f8c0cad452ae.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/165/c68c4601749411a2.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/156/daf2c6b55591203d.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images28.fotosik.pl/165/3b741f907f22712e.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/156/1c215b4d268fea35.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/156/a7378b0669f15787.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/156/81f1c3190c399c46.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/164/6ed5426e664d3c0b.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/156/ce8bcedf50abb21f.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/165/767fb8fda36fa1b2.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/156/bd141d72bab3a094.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/156/5269cd2fbac4369c.jpg[/IMG][/URL]
  6. No to czas na odświeżenie tematu. Zmieniliśmy aparat więc i fotki lepszej jakości przynajmniej tak mi się wydaje. Matra skończyła niedawno cieczkę więc wracamy do treningów z posłuszeństwa bo w czasie rui było to nie możliwe jak tylko zobaczyła psa zaczynały się piski. Ale co się będę rozpisywać czas na zdjęcia [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images28.fotosik.pl/156/978133f44b870a14.jpg[/IMG][/URL] Przed cieczkowy spacer z Bonem CC i Gardą bokserką :) wyszalały sie psiaki [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/160/fd170d188f86a797.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/159/ee612c1d1471c2fe.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/159/ee76e8bf93333ce7.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/146/3ad2b41395fbdae7.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/159/108dbeb135a5ef68.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/146/9b57de252ea5540d.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/160/c5bec297c5b943a5.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/146/70ebd827bb04a4f2.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/159/0a34d49378eae286.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images28.fotosik.pl/160/98caf0fd6f974c58.jpg[/IMG][/URL]
  7. [quote name='maciaszek'] Dobrze by było, gdyby wziął na siebie "filtrowanie" ktoś, kto zna się na rasie...[/quote] Co znaczy filtrowanie ?? Ja na rasie ( wzorzec wystawy) to nie znam ale od 3 lat posiadam sukę tej rasy a właściwie w typie bo bez papierów. więc jak ktoś by miał jakieś pytania to postaram się odpowiedzieć.
  8. [quote name='GameBoy']czy ktos do niego poszedl?[/quote] Niestety wczoraj wszystko się popieprzyło i nie dojechaliśmy do schroniska niestety. Sama jestem wkurzona że wszystko nie idzie tak już się wczoraj cieszyłam że pies będzie miał nowy dom a później czar prysną. Oczywiście do nikogo nie mam pretensji. Teraz jest okres przed świąteczny wszyscy mamy małe zamieszanie ale jak tylko będziemy mieli chwilkę do do schroniska na pewno podjedziemy, pewnie jeśli by było czynne dłużej to byśmy dotarli w tygodniu ale Kasia robi do 16 a zanim dojedzie do domu i wpadnie po mnie mija trochę czasu, i nie mamy jak się wyrobić. [quote name='furciaczek']Pisze do Basi z pytaniem czy pies jest ogloszony i czy maja zamiar podjac jakies dzialania w jego sprawie... jesli nie to bedzie trzeba sie ostro wziasc do roboty... [/quote] Plan się nie zmienił znaleźć dom tymczasowy bądź stały ogłoszeń na allego nie ma jak ktoś ma możliwość niech wstawi. Ja pisze go każdego do kogo tylko mogę dzwonie po znajomych oni do swoich czekam na odpowiedzi. Działań takich jak umieszczenie psa w hotelu nie podejmiemy się bo tak jak pisałam wcześniej boje się że psa nikt nie zechce i potem jak skończą się fundusze oddamy go z powrotem do schroniska a to by było dla niego jeszcze gorsze. Jak będziemy w schronisku chce sprawdzić czy pies nie ma tatuażu jeśli to cc a wszystko na to wskazuje i jeśli faktycznie ma ok 6 lat to wtedy jeszcze rasa nie była tak znana i nie było tyle psów bez papierów. Maciaszek nie wiesz może jak pies znalazł się w schronie czy oddał go właściciel czy pies trafił z interwencji ?? Maciaszek jeśli mogłabym cię prosić przedzwoń do schroniska popytaj co z nim czy je już oni cię tam znają więcej się dowiesz. Jeśli chodzi o agresje to chyba nie jest tak źle skoro nam wtedy cośmy byli pracownik na pytanie czy pies agresywny powiedział że nie że spokojny poza tym skoro karmią go z ręki to znaczy że nie rzuca się na wszystko. Wybaczcie że tak mało pisze ale zaglądam tu to że nie pisze znaczy że nic nowego nie wiem. Jeśli ktoś z was ma jakieś pomysły może gdzieś wstawić ogłoszenia to byłabym wdzięczna za każdą pomoc. Jeśli jest ktoś kto może na kompie zrobić ogłoszenia które da się wydrukować i porozwieszać to byłabym wdzięczna. Wiem że może wam się wydawać że nic nie robimy i mamy to gdzieś ale tak nie jest ten pies chodzi nam po głowie 24 godziny na dobę jestem wkurzona że nic nie idzie tak jak byśmy chcieli do tego cały czas chodzi mi po głowie że czas ucieka jeśli pies dalej będzie sprawiał problemy z jedzeniem to boje się że schronisko go skreśli. Jak tylko będę mieć nowe wieści to napisze.
  9. Niestety z tego domu nic nie wyszło chociaż jeszcze będziemy próbować.
  10. [quote name='maciaszek']Dziewczyny były w schronisku, ale nie podeszły do biura, tylko rozmawiały z jednym z pracowników (nie wiem nawet czy nie robotników, którzy teraz robią tam boks dla szczeniaków), który powiedział im, że pies został wydany albo został zabrany do kąpieli. Dziewczyny zadzwoniły do mnie (szkoda, że już po wyjściu ze schronu). Zadzwoniłam do p.Uli i dowiedziałam się, że pies jest. Jest na dokarmianiu, bo nie chce jeść :(. To znaczy z ręki je, z miski absolutnie nie. Psiakiem interesuje się jakiś pan, miał nawet być dzisiaj/jutro go oglądać. Ale pan ma małe dzieci i nie wiadomo czy to dobry pomysł. Dziewczyny, p.Ula prosiła, że jak będziecie jechały kolejny raz, to żeby (Wy albo ja) zadzwonić i dowiedzieć się czy pies jeszcze jest oraz zapowiedzieć, że się przyjedziecie. A po przyjściu zgłosiłć się do biura. To tyle :).[/quote] Małe wyjaśnienie - po wejściu do budnku poszliśmy do biura drzwi z biura otworzył nam jakiś facet ( wybacz ale ja tam byłam pierwszy raz skoro facet wychodzi z biura to oczekuje od niego że wie co się dzieje w schronisku) który na pewno nie był robotnikiem. Wnioskuje to po tym że powiedział że rano pies jeszcze był ale potem jechał na interwencje i jak już przyjechał to psa nie było. Do Ciebie dzwoniłam po przyjeździe do domu bo kartkę z numerem telefonu zapomniałam zabrać ( tu faktycznie mój błąd). My możemy jechać dopiero w sobotę ewentualnie jak by się znalazł ktoś z domem tymczasowym to mogę po psa podjechać.
  11. [quote name='kela']Może jednak jest jakimś wyjściem zabranie psa do hotelu...- a w międzyczasie znalezienie mu domu...[/quote] Kela jasne jest to jakieś wyjście ale oglądając psy do adopcji i to jak trudno znaleźć im domy mimo że są to młode łagodne kochające wszystkich pieski obawiam się że znalezienie domu dla tego boroka może zająć trochę czasu, miesiąc może damy rade go utrzymać w hotelu a co potem co jeśli nie znajdzie domu a i chętnych na wpłatę kasy zabraknie ?? Ja nie mam odwagi podjąć się takiego ryzyka bo nie miałabym serca oddać go z powrotem do schroniska.
  12. Furia to nie jest takie proste, doba pobytu w hotelu kosztuje 22zł + jedzenie i tam nikt nie będzie psa obserwował 24 godziny. Zresztą on będzie potrzebował czasu żeby pokazać jaki tak na prawdę jest. A co jeśli nie spełni oczekiwań a kasa na hotel szybko się skończy ... odwieziemy psa z powrotem do schroniska Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłby dom tymczasowy gdzie pies pozna normalne życie i się otworzy pokaże jaki tak na prawdę jest jak już komuś zaufa.
  13. Przed chwilą dzwoniłam do schroniska pies dalej się tam znajduje dzisiaj jedziemy go zobaczyć. Jeśli chodzi o spacerek to maciaszek chyba pisała że jak jest ktoś zainteresowany adopcją to po zostawieniu dowodu można z psem wyjść na krótki spacer tak więc zobaczymy co da się zrobić mimo wszystko i tak podczas jednego spaceru nie da się odpowiedzieć na pytania GB to jest nie wykonalne.
  14. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/member.php?u=18705"]maciaszek[/URL] - czy jeśli jutro byśmy tam jechali mogłabyś jechać z nami ?? GemeBoy czy twoi znajomi na bank mogą dać tym czas ??
  15. Tak jak przekazała Gosia wczoraj nie byliśmy w schronisku ja miałam robotę z której wyszłam dopiero po 13 więc nie dałabym rady podjechać do Katowic przed 14. Jeśli chodzi o plany to były bardzo proste pojawiło się info na molosach i pozostawało bez echa więc chcieliśmy psa wyciągnąć z schroniska żeby go nie uśpili, jako że obie nie mamy możliwości zapewnienia mu domu tymczasowego chcieliśmy umieścić go w hotelu i szukać mu nowego domu. Wiem że jest to ryzykowne bo hotel kosztuje a co jeśli psem się nikt przez dłuższy czas nie zainteresuje dlatego byłoby super jak znalazł by sie ktoś chętny na DT GameBoy pisałaś że twoi znajomi mogliby go zapewnić jeśli chodzi o karmę to myślę że nie będzie problemu parę osób na molosach już zadeklarowało chęć wsparcia finansowego.
  16. [quote name='renia3399']skoro są drapieżniki a zwierzyny jest za dużo- myśliwy niepotrzebny :P [/quote] Tak tylko że mało w Polsce drapieżników które polują na sarny itp. lis raczej nie jest w stanie ograniczyć liczebności tych zwierząt za to znacznie może obniżyć liczebność np. zajęcy których jest mało ( z tego co mówią myśliwi). Jesli się myle to niech mnie ktoś poprawi ale ja to tak widzę.
  17. Co do psa na fotce to trudno powiedzieć. Ja bym obstawiała że żyje mi to na goldena wygląda więc może pomocnik polowań.
  18. Nie wiem czy wam o to samo chodzi ale jak moja siostra i brat adoptowali psy z schronu w Chorzowie to po jakiś 6 miesiącach odwiedziła ich pani z schroniska w celu sprawdzenia jak się pies miewa czy wszystko ok. Nie widze w tym nic złego, przecież jeśli ktoś bierze psa z schroniska i zapewnia mu odpowiednie warunki to czego ma się bać. Ja jestem jak najbardziej za takimi kontrolami, nie po to te psy się tyle nasiedziały za "kratkami" żeby po adopcji trafić z deszczu pod rynnę. Uważam jednak że nie powinno tym się zajmować jakieś Towarzystwo a pracownicy danego schroniska.
  19. [quote name='niceravik'][COLOR=black][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Z jedną rzeczą pewnie się zgodzisz. Jeżeli z powodu braku smyczy, psa już nie ma bo zastrzelił go myśliwy, na profilaktykę jest za późno. [/FONT][/COLOR][/quote] Tak jak się z tobą nigdy nie zgadzałam ( jeśli chodzi o inny wątek) to w tym wypadku faktycznie przyznam ci racje. Szkoda tylko tych psów, bo pewnie jak by wiedziały co może je czekać jak trafią na "myśliwego" i będą biegać luźno po lesie to same by się kazały na te smycze pozapinać.
  20. [quote name='MARS']Basia, wydaje mi się że niepotrzebnie się teraz czepiasz Ravik, bo jej post był opisaniem hipotetycznych sytuacji, a nie tego co Ona sama robi. [/quote] Jeśli tak to przepraszam.
  21. [quote name='niceravik'] [COLOR=black][FONT=Verdana]Jednak, kiedy przechodzę w niedozwolonym miejscu mniej lub bardziej ryzykuję. Jeżeli w takim miejscu gwałtownie wtargnę na jezdnię, to ryzyko w 100% jest po mojej stronie. Mimo to liczę, że się uda tak jak zwykle, mam takie doświadczenie, przecież żyje do tej pory :lol: .[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]W sumie ryzyko nie jest aż takie duże. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Ale są sytuacje wyjątkowe, ograniczona widoczność, zmierzch, deszcz, oblodzenie jezdni, wychodzę zza innego dużego auta, zakręt drogi itd. [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Ryzyko rośnie wielokrotnie. [B]Fizyczne skutki tego ryzyka ponoszę wyłącznie ja bo jakie mam szanse w spotkaniu z kilkutonowym autem. Żadnych![/B][/FONT][/COLOR][COLOR=black][/COLOR][/quote] Po tej wypowiedzi wnioskuje że nie masz prawka, a szkoda może będąc po tej drugiej stronie byś zrozumiała jak niebezpieczne są takie wtargnięcia ( może ci się uda dobiec przejść 1000 razy a za tym 1001 razem coś pójdzie nie tak potkniesz się źle ocenisz odległość i szybkość z jaką auto się zbliża i co wtedy .... ) Fizyczne skutki poniesiesz ty oczywiście twoje ryzyko z autem nie masz szans gorzej tylko że psychiczne skutki do końca życia będzie odczuwał kierowca ( bo na pewno nie jest to nic miłego zabić człowieka), a nie daj Boże jak przez twoją brawurę sam kierowca straci życie odbijając by cię nie przejechać, nie daj Borze jak odbijając walnie w drugi samochód nadjeżdżający z przeciwka i obaj zginą, pomyśl o tym, bo takim zachowaniem narażasz życie nie tylko swoje ale także innych osób.
  22. [quote name='MARS'] Zresztą wystarczy przejrzeć statystyki że celowe zabójstwa/postrzelenia z legalnie posiadanej broni myśliwskiej zdażają się niezmiernie rzadko. [/quote] Jak by spojrzeć na statystyki i sprawdzić ile osób [U]legalnie[/U] posiadających broń postrzeliło lub zabiło innego człowieka to też jest ich bardzo mało, co jednak nie zmienia faktu że posiadają broń palną i powinni być odpowiednio kontrolowani, badani i tak samo powinno moim zdaniem być myśliwymi.
  23. [quote name='MARS'] badania trzeba będzie powtarzac co 5 lat (tak jak obecnie wszyscy posiadacze broni innej niż myśliwska)[/quote] Ja się tak na prawdę zastanawiam dlaczego nie jest tak od początku, przecież broń to broń i z tej i z tej można zabić więc dlaczego myśliwi mają takie przywileje.
  24. [quote name='HankaRupczewska'] Basia do nich próbuje aspirować - ale ona już pewnie nie będzie chciała się niczego nauczyć, ponieważ jak sama była uprzejma napisać jest impregnowana na zdania i odczucia innych... [/quote] Jesli te słowa były odpowiedzią na ten: [B][I]( Jeśli chodzi o mnie to pomnie te wszystkie posty spływają jak po kaczce tak więc piszcie dalej :smile:) [/I][/B]To już wyjaśnię Jeśli ktoś mnie na forum obraża, pisze o moim braku wiedzy, naiwności, bezduszności, to takie komentarze po mnie spływają i nie mam najmniejszego zamiaru się nimi przejmować bo niby czemu ?? Mam pewne swoje autorytety głównie w dziedzinie szkolenia są to osoby z którymi miałam kontakt w realnym świecie, widziałam jak pracują, zetknęłam się z ich widzą i od nich staram się wyciągnąć jak najwięcej. Nie mam autorytetów na forum, mam za to osoby które bardzo szanuje i z zdaniem się liczę jak np. Pani Zofia. Jeśli w którejś wypowiedzi się pomyliłam i napisałam głupote to potrafie się do tego przyznać. Pewnie nikt z was nie wie ale po tych pierwszych moich podejrzeniach pisałam do sagaja i przepraszałam że może faktycznie trochę przesadziłam z tą podejrzliwością, jednak audycja radiowa znowu zasiała u mnie pewne wątpliwości i postanowiłam się z nimi podzielić. Tak więc nie martw się nauczę się jeszcze wiele.
  25. [quote name='Cavisia'] Basiu - więcej szacunku.[/quote] Pokaż mi w którym momencie okazałam brak szacunku do drugiej osoby biorącej udział w tej dyskusji ?? Na razie to ja jestem osobą po której wszyscy ( poza paroma wyjątkami) jadą, piszą że moja wiedza jest znikoma, że jestem naiwna że bezduszna i nie pamiętam co tam jeszcze. To dość dziwne bo cały czas uważam i pisze że jeśli myśliwy nie miał prawa zastrzelić to powinien ponieść za to odpowiednią kare. [quote name='Mrzewinska'] Czy zlamanie przepisu "nie wolno puszczac luzem psow w lesie" jest ustawowo karane zabiciem psa? Pytam na serio, nie jestem prawnikiem. [/quote] Z tego ci się dowiedziałam na tym wątku i od pani prawnik z audycji owy myśliwy nie miał prawa na zastrzelenie psa, bo nie zaistniały takie zjawiska jak zdziczały pies, poza tym pies był pod opieką właściciela.
×
×
  • Create New...