Jump to content
Dogomania

Sparaliżowana Frotka zostaje na zawsze u JoSi :)


pani_stanislawa

Recommended Posts

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Tak sobie pomyślałam: kulejącego chłopca nie nazwiemy Kulasek, zezowatej dziewczynki - Zezolka a więc proponuję sunię nazwać Dafne. Może być taka nimfa?
Dla mnie 13-ty jest szczęśliwym dniem, urodził się dawno temu, 13-tego października, mój młodszy syn.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JoSi']PS. Tą lampę o której piszecie maja znajomi i oczywiście pożyczą jeśli będzie taka konieczność.[/quote]

O dobrodziejstwach tej lampy wiem porzynajmniej z dwóch, niezależnych zródeł. Aksie Ulv pomagała na odleżyny. Podobnie było z Oskarkiem Asi.
Jeśli masz taką możliwość, powinnaś koniecznie spróbować.

Link to comment
Share on other sites

Kochani!!!

Super, że Ciągutka :diabloti:, której wątek śledzę od początku znalazła DT u JoSi! Naprawdę, lepszego domku tymczasowego niepełnosprawna psinka nie mogła sobie wymarzyć. Znam Joaśkę osobiście i baaardzo ją sobie cenię!!!

Ale chciałabym, żeby wszyscy szczęśliwi dogomaniacy mieli świadomość, że JoSi jest osobą o Wielkim Sercu, ale o kiepskim zdrowiu :-(. Asia znosi psy, które tego potrzebują w torbie, na ramieniu, z 4-go piętra. Z Ciągutką będzie tę drogę przebywała na pewno 3 razy dziennie a ma sporo zwierzęcego towarzystwa do obrobienia:

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=32805[/url]

[SIZE=3][COLOR=Red]Dom stały jest potrzebny NATYCHMIAST, JUŻ, OD RAZU !!!
[/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=Red]Błagam o podwojenie, potrojenie, poczworzenie wysiłków w szukaniu!!!![/COLOR][/SIZE]

PS: JoSi! Ciągutka jest bardzo podobna do naszej ;) Roni ......:mad::mad:! Miałaś się uspokoić ....:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='grzenka']Jakiś czas temu był na dogo Oskarek - pamiętacie Oskarka???, Jest także sparaliżowany i ma domek...tylko nie mogę skojarzyć kiedy to było i u kogo on jest ale potem będę mieć więcej czasu (jestem w pracy) i zabiorę się za szukanie...chyba że ktoś pamięta?[/quote]

Proszę :loveu::


[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=17416[/url]

Link to comment
Share on other sites

JoSii, ja tak bardzo Ci dziekuję za życie Dafne :loveu::loveu:

Jutro podam namiary na pana od wózeczka, jesli bedziecie chcieli z niego skorzystać.
Ja mam nowiuteńki wózeczek, nowiuski.
Dżekus nie zdążył w nim pochodzić
[*].
Jeśli po pobraniu wymiarów Dafne okazałoby sie , ze na nią pasuje, oddam go za darmo.

Mam tez jednorazowe podkłady, prześlę je.
Musze teraz uciekac do córci,jestem po dyzurze,.
U nas też lampa bioptron zdała wielki egzamin.I do paraliżu i do odlezyn!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pani_stanislawa'] [IMG]http://img144.imageshack.us/img144/3659/ciagutka5ds5.jpg[/IMG]
[/quote]





A oto Ronia:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/78/3e741d91485e256d.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images29.fotosik.pl/125/dbb50570355e7e13.jpg[/IMG][/URL]

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/78/218c2a14692d2d79.jpg[/IMG][/URL]



JoSi miała Ronię na tymczasie! Pokochała Rońkę z całego serca i nie mogła nie pomóc Dafne (Ciągutce :angryy::shake:)!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JoSi']DIF !!!! I Ty Brutusie... Na spacerze z psami spotkałam znajomą bioenergo... itd. Obiecała pomagać Dafne, zaszkodzić nie zaszkodzi a swoją sukę postawiła na nogi gdy już nikt szans nie dawał.[/quote]

Tak i ja Brutus!!!!!!!!!!!!!!!!! :loveu::loveu::loveu:


Ratuj psiula byle szybko, bez uszczerbku na Twoim zdrowiu - wiesz, że jesteś moim GURU :evil_lol:!!

Link to comment
Share on other sites

JoSi bardzo się cieszę z Twojej decyzji ofiarowania domku Dafne chociazby tymczasowego ale dla niej w tym momencie to najważniejsza sprawa. Podjęłaś się wielkiego wyzwania:Rose::Rose::Rose: Podziwiam Cię za to i dziękuję:buzi:

Jeżeli chodzi o przekazanie Dafne w niedzielę to pozostawiam Twojej decyzji, czy umówimy się bezpośrednio w schronisku czy też wygodniej będzie podrzucić ją w inne dogodne dla Ciebie miejsce.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JoSi']Czy wiecie ile sunia waży? Mieszkam na 4-tym piętrze bez windy i trzeba by było nosić, mam taką torbę w której nosiłam Ronię po sterylce, ważyła 10.450 kg. Kraków nie jest daleko. Czy potraficie odpowiedzieć na moje pytanie? Nie chcę, żeby umarła, dała bym jej DT tylko ta waga jest decydująca.
Sabino, co Ty zrobiłaś, znów się martwię.[/quote]

Sorki, nie chcialam Cie martwic, ale musialam ja pokazac gdzie sie da, bo by umarla...:-(

.... i dzieeeeeekuje Ci ogroooomnie za pomoc!!!!!! :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DIF'](...)
Ale chciałabym, żeby wszyscy szczęśliwi dogomaniacy mieli świadomość, że JoSi jest osobą o Wielkim Sercu, ale o kiepskim zdrowiu :-(. Asia znosi psy, które tego potrzebują w torbie, na ramieniu, z 4-go piętra. (...)
[SIZE=3][COLOR=red]Dom stały jest potrzebny NATYCHMIAST, JUŻ, OD RAZU !!![/COLOR][/SIZE]
[SIZE=3][COLOR=red]Błagam o podwojenie, potrojenie, poczworzenie wysiłków w szukaniu!!!![/COLOR][/SIZE]
(...)[/quote]

Nie pytam, Boże broń, co jest ze zdrówkiem JoSi, ale chcę dodać, że doskonale rozumiem jej heroizm i kłopotliwość sytuacji. Sama mam zdrowotną makabreskę (nigdy z niej nie wyjdę), do tego mega zoo. Wiem, co to dosłownie ból dźwigania, tym bardziej [COLOR=red][B]wielkie ukłony dla JoSi[/B][/COLOR].
Zmierzam do tego, że powinno się, to tylko moja sugestia, zgrabnie zmienić tytuł. Oczywiście pozostawić w nim potrzebę pieniążków na wózeczek ale i wtrącić pilność DS, by odciążyć JoSi.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='JoSi']DIF !!!! I Ty Brutusie... Na spacerze z psami spotkałam znajomą bioenergo... itd. Obiecała pomagać Dafne, zaszkodzić nie zaszkodzi a swoją sukę postawiła na nogi gdy już nikt szans nie dawał.[/quote]
Jak najbardziej wierzę w to, o czym piszesz. Popieram, nie szkodzi spróbować.

Link to comment
Share on other sites

Co do leków...wiele leków weterynaryjnych jest odpowiednikiem ludzkich.
Różnica i to odczuwalna jest gdy dostaje się po kieszeni. Recepta od weta to 100% odpłatności, od lekarza ludzkiego są zniżki. Jeśli zostanie ustalona już strategia leczenia Dafne - leki na odleżyny itd...itp...i podacie nazwę konkretnych zaleconych leków, postaram się załatwić receptę zniżkową (zakładając, że na dany lek w ogóle jest zniżka) i podesłać JoSi (receptę lub wykupiony już lek, o ile jego cena mnie nie powali). W razie takiej potrzeby, chęci skorzystania z tego rodzaju pomocy, poprostu piszcie na wątku.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...