Jump to content
Dogomania

Kopiowanie uszu i ogonów jest zgodne z prawem


TuathaDea

Recommended Posts

[quote name='Vectra']może warto przypomnieć, że od tego roku jest ZAKAZ rozmnażania psów które nie są zarejestrowane w stowarzyszeniach mających na celu hodowle psów rasowych.

Więc skoro mamy zakaz mnożenia , to należy go respektować i sterylki też nie będą konieczne z tegoż powodu. Pozostanie to zabieg dla naszej wygody i czystości mieszkania.[/QUOTE]
Obawiam się, że się mylisz.
Faktycznie zabrania się rozmnażania psów i kotów w celach handlowych. W innych celach, na przykład z powodu widzi mi się, można rozmnażać dowolnie.

A sterylizacja albo kastracja zwierząt w schroniskach dla zwierząt jest wręcz obligatoryjna!

Link to comment
Share on other sites

Amber - dla mnie męczeniem jest posiadanie niekastrowanego samca, zwłaszcza jeśli czuje sukę. Aż żal patrzeć... Ale każdy robi po swojemu, toteż ja innym właścicielom psów nie zaglądam pod ogony ich pupili, po prostu wypowiadam się za siebie - a ta kastruję wszystko, co u mnie w domu nie jest hodowlane, jedynie moja kotka hodowlana jest nieciachnięta ;)

Link to comment
Share on other sites

Mój nie "czuje suki" i bynajmniej nie jest z(męczony). Ma w głowie zupełnie inne cele niż uganianie się za sukami. Owszem są psy, które jedyne co robią na spacerach to latają z nosem przy ziemi, ale znowu nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natalia.aleksandrov']Nigdy nie widziałam psa, który olałby sukę w cieczce... [/QUOTE]
przybądź do mnie mam takiego samca , zresztą drugi też za lecącą krwią z dupy nie lata ... zainteresowanie jest dopiero w okresie płodnym , a ten nie trwa wieki :)

Ustawa o rozmnażaniu , a w zasadzie o zakazie tegoż , jest takim samym bublem .... jak zakaz kopiowania ... bo kopiowanego psa w naszym kraju można mieć .... dlatego można sobie i mnożyć byle kundla , wystarczy zapisać się do pierwszej lepszej organizacji krzak.

Link to comment
Share on other sites

Wydaje mi się, że kastrowanie i kopiowanie to jednak odrębne zagadnienia.
O ile do pierwszego czasami są wskazania - behawioralne, zdrowotne czy zdroworozsądkowe (bo nie da się upilnować, a nie chce się młodych), o tyle do drugiego nie ma żadnych.
To, że niektórzy kastrują czy trzeba czy nie trzeba, to inna sprawa - ale tego prawnie raczej nie da się uregulować, a nawet gdyby, to byłoby to wylanie dziecka z kąpielą.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']patrząc na polskie schroniska dla psów , nie jest :) [/QUOTE]

A moze bardziej cywilizowany jest Zachód, gdzie po prostu pies trafiający do schroniska ma kilka tygodni na znalezienie domu, a jak nie znajdzie to jest poddawany eutanazji? W Polsce sporo jest zwierząt nieadopcyjnych, wielkie akcje na dogo, bazarki na super behawiorystów. Może lepiej takie psy usypiać i promować te mniej kłopotliwe? Może wtedy będziemy bardziej "cywilizowani"?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karolina_karolowska']A moze bardziej cywilizowany jest Zachód, gdzie po prostu pies trafiający do schroniska ma kilka tygodni na znalezienie domu, a jak nie znajdzie to jest poddawany eutanazji? W Polsce sporo jest zwierząt nieadopcyjnych, wielkie akcje na dogo, bazarki na super behawiorystów. Może lepiej takie psy usypiać i promować te mniej kłopotliwe? Może wtedy będziemy bardziej "cywilizowani"?[/QUOTE]
zdecydowanie ja jestem za tym ,, jak jest na zachodzie ... a nie w imię miłosierdzia , psy gniją w schroniskach po ileś lat , w głodzie , brudzie , smrodzie i chorobach ..... ale to taka nasza polska miłość do psów. Humanitarne traktowanie .. w klatce

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']zdecydowanie ja jestem za tym ,, jak jest na zachodzie ... a nie w imię miłosierdzia , psy gniją w schroniskach po ileś lat , w głodzie , brudzie , smrodzie i chorobach ..... ale to taka nasza polska miłość do psów. Humanitarne traktowanie .. w klatce[/QUOTE]

dokładnie. usiłuje się ratować schorowane psy, wydając grube pieniądze, za które wyciągnęłoby się ze schronu zdrowe, adopcyjne psy. gdybym była psem:evil_lol: to nie chciałabym gnić w schronie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karolina_karolowska']A moze bardziej cywilizowany jest Zachód, gdzie po prostu pies trafiający do schroniska ma kilka tygodni na znalezienie domu, a jak nie znajdzie to jest poddawany eutanazji? W Polsce sporo jest zwierząt nieadopcyjnych, wielkie akcje na dogo, bazarki na super behawiorystów. Może lepiej takie psy usypiać i promować te mniej kłopotliwe? Może wtedy będziemy bardziej "cywilizowani"?[/QUOTE]

Ćśśśś, to pogląd bardzo niepopularny, zjedzą Cię zaraz ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']może [B]warto przypomnieć, [/B]że od tego roku jest ZAKAZ rozmnażania psów które nie są zarejestrowane w stowarzyszeniach mających na celu hodowle psów rasowych.
Więc skoro mamy zakaz mnożenia , to należy go respektować i sterylki też nie będą konieczne z tegoż powodu. Pozostanie to zabieg dla naszej wygody i czystości mieszkania.[/QUOTE]
[B]Warto czytać przepisy ze zrozumieniem...[/B]
Nie wolno rozmnażać w celach handlowych. W innych celach jak najbardziej wolno... Dla zwiększenia populacji na przykład :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natalia.aleksandrov']Amber - dla mnie męczeniem jest posiadanie niekastrowanego samca, zwłaszcza jeśli czuje sukę. Aż żal patrzeć... Ale każdy robi po swojemu, toteż ja innym właścicielom psów nie zaglądam pod ogony ich pupili, po prostu wypowiadam się za siebie - a ta kastruję wszystko, co u mnie w domu nie jest hodowlane, jedynie moja kotka hodowlana jest nieciachnięta ;)[/QUOTE]

hahahah to ja proponuje wszystkich kolesi wykastrować co mi się patrza na dupę albo kupujacych playboya albo ściągających pornole.. myslisz ze taki pies w naturalnym srodowisku ( w sensie np wilk) przez całe życie chodzi i szuka ruchania???
Nie no litosci.. umarłbyz głodu ^^ radze się zastanowić - kastracja.sterylka sa dla ludzkiej wygody nie zwierzęcej...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='j0anka']hahahah to ja proponuje wszystkich kolesi wykastrować co mi się patrza na dupę albo kupujacych playboya albo ściągających pornole.. myslisz ze taki [B]pies w naturalnym srodowisku ( w sensie np wilk)[/B] przez całe życie chodzi i szuka ruchania???
Nie no litosci.. umarłbyz głodu ^^ radze się zastanowić - kastracja.sterylka sa dla ludzkiej wygody nie zwierzęcej...[/QUOTE]
Kultura wypowiedzi - zero.
Znajomość tematu - mniej niż zero.
Zgaduję, że matura giertychowa...?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dosia.wil'][B]Warto czytać przepisy ze zrozumieniem...[/B]
Nie wolno rozmnażać w celach handlowych. W innych celach jak najbardziej wolno... Dla zwiększenia populacji na przykład :eviltong:[/QUOTE]
czytam :)
dlatego psa kopiowanego nikt również posiadać mi nie zabronił :)

taka jest ta ustawa .... dziurawa i bezsensowna !!!!

można sobie i mnożyć i kopiowane psy posiadać ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='j0anka'] kastracja.sterylka sa dla ludzkiej wygody nie zwierzęcej...[/QUOTE]
Ja się akurat z Tobą zgadzam, ale nie ma sensu ich przekonywać, gdyż to jest niemożliwe. ;)

[QUOTE]można sobie i mnożyć i kopiowane psy posiadać ...[/QUOTE]
A jak inaczej miałby wyglądać zapis?
Zakaz posiadania kopiowanych psów?
Wiesz z czym by się to wiązało?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='j0anka']hahahah to ja proponuje wszystkich kolesi wykastrować co mi się patrza na dupę albo kupujacych playboya albo ściągających pornole.. myslisz ze taki pies w naturalnym srodowisku ( w sensie np wilk) przez całe życie chodzi i szuka ruchania???
Nie no litosci.. umarłbyz głodu ^^ radze się zastanowić - kastracja.sterylka sa dla ludzkiej wygody nie zwierzęcej...[/QUOTE]

Posiadałaś kiedyś psa płci męskiej? Albo dwa egzemplarze, kastrowanego i nie na co dzień? Podpowiem ci - ja tak i widzę ogromną różnicę ;)
Jeden z moich psów jest wykastrowany z powodów behawioralnychi szczerze mówiąc żałuję że drugiego nie wykastrowałam, teraz niestety jest za późno. Kastrowany jest zrównoważony, bawi się z innymi psami, funkcjonuje jak normalny pies. Ten niewykastrowany nie potrafi dogadać się z samcami, młode cały czas gwałci, suki takoż, w zasadzie nie może mieć kontaktu z żadnymi psami bo dazy do dominacji i kopulacji i nie można tego opanować, jest wyjątkowo pobudzony. Dla niego to piekło i dla mnie, gdy suka sąsiadki miała cieczkę nie spał, nie jadł, wył pod drzwiami przez wiele dni. Kastrując go wyświadczyłabym mu przysługę. Ale tak to jest jak ktoś niewiele wie lecz wiele pisze, przemyśl coś czasem :)

Link to comment
Share on other sites

Ok wybaczcie jesli uraziły was słowa "ruchanie" i "dupa" miałam na mysli "kopulacja" i "tyłek"
zauważcie ze odniosłam sie do konkretnego posta - do konkretnego tematu.
A co do psa w "naturalnym środowisko" to ok moze zle to sformułowałam ale sadze iz wiecie o co mi chodzi - przesłanie mojego posta jest krótkie - kastaracja i sterylizacja nie powinny byc czymś co jest ludziom narzucane - bo jak masz suke niewysterylizowana to słyszysz ze musisz bo to bo tamto jej sie stanie.
Co do mojej matury to nie nie giertychowa - zdawałam mature w czasach gdy trzeba było duzo wiedziec - mam prawie 30 lat i nie wiem jakim prawem oceniacie ludzi, ze jak mieli giertychowa mature to co? to gorsi? smieszne
Ja na codzień używam słownictwa różnego i nie wiedziałam iz tu takie słowa gorszą:cool3:

Wracając do tematu nie nie posiadałam też psów męskich i nie wiem co to znaczy - ale mam takie zdanie w tym temacie, jeśli ktoś uważa że jego pies dla własnego dobra/zdrowia czy cos powinien byc wykastrowany to ok! czy ja to gdzies potepiłam? napisałam tylko ze jak kupujesz psa - to nie musisz pierwsze co z nim robic to umawiać sie na zabieg.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE] zdawałam mature w czasach gdy trzeba było duzo wiedziec - mam prawie 30 lat [/QUOTE]
Wtedy nie było trzeba dużo wiedzieć żeby zdać maturę :D

[QUOTE] Wracając do tematu nie nie posiadałam też psów męskich i nie wiem co to znaczy [/QUOTE]
Ja miałem w jednym mieszkaniu "naturalnego" psa i "naturalną" sukę i nie było tak źle :)

Link to comment
Share on other sites

Ejże, bo odniosłaś się do mojego posta - takie jest moje zdanie i moje psy (jeśli nie będą hodowlane, bo kto wie...) będą ciachnięte. Nie narzucam tego innym - oczywiście poza przypadkami, kiedy wydaję psa do adopcji i nie zdążyłam go ciachnąć.
Moja przyjaciółka i sąsiadka ma sukę amstaffa z pseudo - chciała szczeniąt, wybiłam z głowy. Jest anty-sterylkowa i żyję z tym, bo to jej pies. Nie chodze z transparentem pod jej domem, że ma ciachać :D szanuję jej wybór, ale cieszę się, ze nie będzie szczeniaków ;) i tyle :)
PS I mam maturę sprzed zaledwie paru lat... Hihi :D

Link to comment
Share on other sites

No cóz to może u ciebie, ja sie uczyłam duzo - zdawałam biologie a potem jeszcze byl egzam na studia gdzie miałam jeszcze test z chemii :) zakres materiału obejmował 4 lata liceum z dwóch przedmiotów - skoro to nie jest dużo to moge zazdrościć :D
Jako iz obecnie kończę doktorat i mam zajęcia ze studentami to wiem jaka jest róznica między wtedy a dziś i niestety jesli ktoś tego nie wie to hmm :)
Ale nie oceniam młodych ludzi i nie potępiam ich za to ze tak im system obciął wymagania - to nie jest ich wina ze tak mało sie teraz wymaga.
Ok ale nie robie juz offu - wiadac jednak ze jak pojawia sie tu ktos nowy i cos w jego wypowiedzi jest kontrowersyjne to zamiast duskusji - jest nagonka i pojazd ze na pewno głupia malolata i co ona moze wiedzic

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']No biznes na bezdomniakach jest niezły , można poczytać o tym na tym forum :diabloti:
ja zamiast 8-10 darmozjadów własnych , powinnam wziąć 8-10 bidulek na PDT , płatne za miesiąc z 500 zł i bez wychodzenia z domu , żyję jak lord koks .. :evil_lol:ciociodogoopiekunki , postawią mi życie godne królewny :)[/QUOTE]

W przeciwieństwie do ciebie, wiem o czym pisze. To jest dobry biznes!
[URL]http://www.boz.org.pl/zp/animal_c.htm[/URL]

[FONT=&amp]Obśmiewanie wszystkiego w czambuł jest niemądre. [/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='j0anka']No cóz to może u ciebie, ja sie uczyłam duzo - zdawałam biologie a potem jeszcze byl egzam na studia gdzie miałam jeszcze test z chemii :) zakres materiału obejmował 4 lata liceum z dwóch przedmiotów - skoro to nie jest dużo to moge zazdrościć :D
Jako iz obecnie kończę doktorat i mam zajęcia ze studentami to wiem jaka jest róznica między wtedy a dziś i niestety jesli ktoś tego nie wie to hmm :)
Ale nie oceniam młodych ludzi i nie potępiam ich za to ze tak im system obciął wymagania - to nie jest ich wina ze tak mało sie teraz wymaga.
Ok ale nie robie juz offu - wiadac jednak ze jak pojawia sie tu ktos nowy i cos w jego wypowiedzi jest kontrowersyjne to zamiast duskusji - jest nagonka i pojazd ze na pewno głupia malolata i co ona moze wiedzic[/QUOTE]

Nie chce mi się wierzyć, że ktoś, kto kończy doktorat, posługuje się takim językiem i całkowicie ignoruje poprawność językową (interpunkcja chociażby) :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...