Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='pajunia'][URL]http://www.schronisko.psiaki.com.pl/?mod=adopcje&id=289[/URL]




Tequila byl psem wychowanym w domu z dziecmi.

Nie jest to odpowiedz dla Niufek, gdyz z ta osoba nigdy dyskusji nie prowadze i bede prowadzila. Szkoda, ze ta osoba tego nie potrafi zrozumiec. Odpowiedz jest dla pozostalych.[/quote]


Czesto osoby oddajace psa do schroniska opowiadaja rozne historie o tym psie .Nie oznacza to jednak ,ze zgadza sie to z prawda .Naszym zadaniem -osobom szukajacym dom dla tych psow , jest sprawdzenie charakteru danego psa i znalezienie odpowiedniego domu . Gdy czytam o "najlepszych domach" dla psow ,to musze niestety ale sie usmiechac .Nie istnieje cos takiego jak najlepszy dom :shake:.Istnieje dobry dom dla danego psa .Kazdy pies ma inne potrzeby . Wa dopcjach chodzi przede wszystkim o to by dom zapewnial potrzeby danego psa .
Nie mamy prawa powolywac sie calkowicie na opinie poprzedniego domu o psie .Tak samo jak nie mialas prawa wydac psa do domu z malym dzieckiem bez sprawdzenia tego psa .To jest jeden z powodow dla ktorych psy traca swe domy .

Posted

[quote name='pajunia']Zapytaj Niufek, przeciez ona najlepiej wie. :shake:Zreszta ona zna kazda moja adopcje na wylot. Wiec to pytanie chyba nie bylo do mnie..[/quote]


Wiesz co wiem o twych adopcjach?
Ta umowa ,ktora wkleilas na tamten watek zalozony przez Iwop
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=7827911&postcount=932[/URL]

, jest zmieniona na szybko , bo masz inna umowe ,nie ma w niej punktu o kastracji . Zalowalas pieniedzy na adwokata by ci umowe oparta na prawie sformulowal .Taka jest prawda .Skandalem jest zadanie za niewykastrowanego psa 250 euro :angryy:.Do tego dodam ,te twe 1500 euro kary ,to paranoja ,zaden sad tej umowy nie uzna (erinere Dich an die Hündin von Karina ok?? die bei Sabine geblieben ist) .Twoja umowa nie jest w niczym oparta na prawie ochrony zwierzat .Pieszesz tam ,ze jesli by szczeniaczki jednak byly ,w przypadku wydania niekastrowanej suczki ,to ludzie musza cie o tym powiadomic ,a po co???????????:cool3:
Co to za umowa??

Posted

Bardzo ciekawi mnie ten post :


[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=8426726&postcount=93[/URL]

Pamietajcie ,ze osoby powolujace sie na dokladanie do ochrony zwierzat swymi dochodami z takich firm jakie przedstawione sa w tym poscie:


[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=8531971&postcount=133[/URL]

sa niestety ,ale ze wzgledu na sama tego typu firme podejzane.
Pajunia proponuje tu platne koncepty zrobienia majatku .Ludzie kozystaja z platnego numeru w wysokosci 1,99euro za minute by dowiedziec sie o tych super inteligentnych wyjsciach z biedy ,np. [B][COLOR=red]skladanie koralikow i sprzedawanie ich na pchlich targach[/COLOR][/B] . Co w tym innowacyjnego?? Kazdy glupek na ten pomysl wpadnie ,ale ludzie dzwonia ,nie spodziewajac sie tak dziecinnego rozwiazania .To jest ta firma marketing .


Jednym slowem :[B][COLOR=red]pajunia oszukuje ludzi dobrej woli by zarobic ,a potem opowiada jak to doklada z tej super firmy do pomocy zwierzetom . [/COLOR][/B]

[B][COLOR=#ff0000]Pajunia ,a tak miedzy nami , ty sobie z tych ludzi zarty stroisz i sie smiejesz ,ze jak durni ,to niech placa???Tak jak ci z dogo??[/COLOR][/B]

Posted

Generalnie ten temat od początku zszedł na psy bo psów dotyczy:diabloti:

Wybacz ale nie będziemy załatwiać spraw na PW.
Jeśli nie byłaś zaangażowana w żadną adopcję zagraniczną, nie straciłaś psa, nie musisz walić drzwiami i oknami do kancelarii w Niemczech żeby zdobyć informację to proszę cię odpuść już.
(no chyba że masz pomysł co zrobić aby pomóc nam w poszukiwaniu psa:shake:)

A są ludzie którzy wreszcie chcą uzyskać informacje co się stało (którzy na PW otrzymywali informację "że to nie ich sprawa")
Jeśli sprawy zostaną rozwiązane po proszę moda o posprzątanie wątku, chwilowo nie widzę takiej potrzeby.

Wbrew pozorom ale nie zamierzam się kłócić ale dojść do sedna sprawy- [B]co mówią przepisy niemieckie o kastracji/sterylizacji.[/B]

[SIZE=1]A ludzie niech przejrzą na oczy żeby takich psów jak Perraszek, szczeniaki z Korabiewic /Józefowa nie było więcej.
[/SIZE]

Posted

Hier kommt entsprechende Tierschutzverein, ,Tierheim, Stiftung etc mit seinen Daten. Dh, der, wer vermittelt.





Tierübergabevertrag

übergibt an:
Name, Vorname:
Personalausweis Nr.:
Straße
PLZ,Ort
Telefon:
E-Mail:

Das nachfolgend bezeichnete Tier:
Tierart: Hund Rasse: Mix Kastriert 0 X
Name: Geschlecht: Alter:
Farbe Impfpass: ja Chip: ja ( Nr)

Das xxxxxxxxxxxx“ behält sich das Eigentumsrecht an dem Tier vor. Die vor der Übergabe
entrichtete Tierschutzgebühr in Höhe von xxxx,- Euro ist kein Kaufpreis. Es ist eine Bearbeitungsgebühr u.a. zur Deckung der Überführungskosten des Hundes , und zur Deckung von Kosten des xxxxxx und kann nicht zurückerstattet werden. Nach Abgabe des Tieres an den Übernehmer entfällt jede Haftung von xxxxx für Schäden, die dass Tier verursacht. Der Übernehmer ist Halter des Tieres im Sinne von §833 BGB, im Interesse des
Tieres werden folgende Pflichten des Übernehmers vereinbart:
1. Das Tier ist in Art- und ordnungsgemäßer Pflege im Wohnbereich zu halten, die erforderlichen Impfungen auf eigene Kosten zu veranlassen, jegliche Misshandlung zu unterlassen und nicht durch andere zu dulden, insbesondere das Tier nicht- auch nicht vorübergehend – im Freien anzubinden, im Zwinger oder ausschließlich im Freien zu halten.
2. Das Tier weder zu verschenken, noch zu verkaufen.
3. Mit dem Tier ist nicht zu züchten. Ist Tier nicht kastriert ist, innerhalb den nächsten 6 Monaten kastrieren
4. Der Hund ist die ersten vier Wochen an der Leine zu führen und dafür Sorge zu tragen, dass die Kennmarke ständig am Halsband des Hundes befestigt ist.
5. Das xxxxxx ist unverzüglich zu benachrichtigen, falls das Tier abhanden kommt, stirbt oder auf Tierärztlichen Rates eingeschläfert werden muss.
6. Bei einem Wohnungswechsel die neue Anschrift unaufgefordert mitzuteilen.
7. Das Tier ist entschädigungslos ans xxxxxx“ zurückzugeben, falls es aus irgendeinem Grund nicht mehr gehalten werden kann. Das Tier ist zurückzubringen. Der Rückgabetermin ist mit der Kontakt Person unverzüglich abzustimmen. Eine Rücknahme erfolgt sobald eine Pflegestelle frei ist.
8. Das xxxxxx“ ist berechtigt, die Tierhaltung unangemeldet zu kontrollieren. Erfüllt der Übernehmer trotz Abmahnung nicht seine Vertragsverpflichtung, so ist das xxxxx“ berechtigt, die Herausgabe des Tieres zu verlangen. Ist er zu diesem Zeitpunkt nicht anwesend oder kommt eine Zeitvereinbarung nicht Zustande, kann zum Abholen des Tieres das befriedete Besitztum des Übernehmers betreten werden. Der Übernehmer erkennt für den Fall, dass er seiner Vertragspflicht nicht erfüllt, eine Vertragsstrafe von 1500,-€ an. Vertragliche Ansprüche bleiben davon unberührt..
9. Mündliche Absprachen neben diesem Vertrag haben keinerlei Geltung.
10. Eine Gewährleistung oder Garantie nach geltendem Recht für das Tier entfällt, da es sich nicht um einen Kaufvertrag handelt. Die Übernahme des Tieres durch den Empfänger erfolgt, wie besichtigt, ohne Gewährleistungsverpflichtung seitens des Eigentümers.
11. Besondere Vereinbarung:
12. Den Vertrag habe ich gelesen und erkenne ihn in allen Einzelheiten an.

Ort: ___________________________________ Datum: ____________________________

Übernehmer:____________________________Übergeber :…………………………………




Tlumaczenie naszej umowy, aby nie bylo niescislosci i nastepnych klamstw. Umowa ta zostala mi udostepniona przez jedna z wiekszych niemieckich organizacji, i oczywiscie byla przez adwokata tej organizacji sprawdzona.

Dane wyadoptujacego XX

Umowa przekazania

przekazuje :

nazwisko, imie:
nr. dowodu osobistego:
kod pocztowy, miejscowosc:
telefon:
adres mailowy:

nastepujaco opisane zwierze:

rodzaj:
imie:
kolor:
rasa ( Mix):
plec:
ksiazeczka szczepienia ( EU Pass):
kastrowany: ( tak lub nie):
wiek:
Chip ( Nr)

Wyadoptujacy XX zatrzymuje sobie prawo wlasnosci zwierzecia. Przed przekazaniem , przekazana oplata adopcyjna w wysokosci….. nie jest cena kupna. To jest oplata sluzaca do pokrycia kosztow przewozu psa i do pokrywania kosztow XX ( dane organizacji) i nie bedzie zwrocona. Po przekazaniu zwierzecia, osobie przejmujacej, wygasza odpowiedzialnosc XX za szkody , ktore to zwierze moze uczynic. Przejmujacy jest posiadaczem zwierzecia na podstawie § 833 BGB. W interesie zwierzecia sa nastepujace obowiazki z przejmujacym uzgodnione:

1) To zwierze musi byc w sposob odpowiadajacy temu rodzajowi, w obrebie mieszkalnym – trzymany. szczepienia musza byc na wlasny koszt przeprowadzane, nie wolno sie znecac , jak rowniez innym na to nie pozwalac,- szczegolnie zwierzecia- nawet przejsciowo , przywiazac, w kojcu trzymac, lub tylko na dworze trzymac.
2) Zwierze komus oddac lub sprzedac.
3) Zwierze nie moze byc do hodowli uzyte. Jesli zwierze jest niewykastrowane, w przeciagu 6 miesiecy wykastrowac.
4) Psa przez pierwsze 4 tygodnie na smyczy wyprowadzac i pies musi miec na stale zamocowana adresatke na obrozy.
5) XX musi byc niezwlocznie poinformowany, gdy zwierze zaginie, umrze, lub za porada weterynarza, musi byc uspione.
6) Przy zmianie miejsca zamieszkania, musi byc nizwlocznie nowy adres przekazany.
7) Zwierze musi byc bez odszkodowania, z powrotem do XX oddany, gdy z jakis powodow nie moze byc dalej trzymany. .Data zwrotu jest z XX do uzgodnienia. Przejecie zwierzecia nastapi, gdy DT bedzie wolny.
8) XX ma prawo , do niezameldowanych kontroli poadopcyjnych. Gdy mimo monitorowania, przejmujacy, nie wywiaze sie z obowiazkow umowy, to XX ma prawo, zwierze odebrac. Nie ma w tym czasie nikogo , lub temin odbioru nie jest dotrzymany przez posiadacza, XX moze wejsc na teren wlasnosci posiadacza , celem odebrania psa. Przejmujacy, akceptuje, w wypadku nie spelnienia warunkow umowy, kare umowna 1500,-€. Inne obowiazki nie traca na waznosci.
9) Ustne uzgodnienia nie maja znaczenia.
10) Gwarancja wg obowiazujacych praw, odpada, gdyz tutaj sie nie rozchodzi o akt kupna- sprzedazy. Przejecie zwierzecia przez przejmujacego nastepuje, jak widziany, bez gwarancji ze strony wlasciciela.
11) Specjalne uzgodnienia:…….
12) Umowe przeczytalem i zgadzam sie z nia w calej rozciaglosci.

Miejscowosc, Data
Podpis przejmujacego Podpis oddajacego



Sorry za tlumaczenie, tlumaczylam na szybko, sa niektore bledy gramatyczne.

Posted

[quote name='pajunia']
Umowa przekazania
.
.
.
Wyadoptujacy XX([B][COLOR=red]a kto to jest??)[/COLOR][/B] zatrzymuje sobie prawo wlasnosci zwierzecia. Przed przekazaniem , przekazana oplata adopcyjna w wysokosci….. [B]nie jest cena kupna[/B]. To jest oplata sluzaca do pokrycia kosztow przewozu psa i do pokrywania kosztow XX ( dane organizacji-[B][COLOR=red]KTóREJ organizacji[/COLOR][/B]?) i nie bedzie zwrocona. Po przekazaniu zwierzecia, osobie przejmujacej, wygasza odpowiedzialnosc XX za szkody , ktore to zwierze moze uczynic. Przejmujacy jest posiadaczem zwierzecia na podstawie § 833 BGB. W interesie zwierzecia sa nastepujace obowiazki z przejmujacym uzgodnione:

1) To zwierze musi byc w sposob odpowiadajacy temu rodzajowi, w obrebie mieszkalnym – trzymany. szczepienia musza byc na wlasny koszt przeprowadzane, nie wolno sie znecac , jak rowniez innym na to nie pozwalac,- szczegolnie zwierzecia- nawet przejsciowo , przywiazac, w kojcu trzymac, lub tylko na dworze trzymac.
2) Zwierze komus oddac lub sprzedac.
3) Zwierze nie moze byc do hodowli uzyte. Jesli zwierze jest niewykastrowane, [COLOR=red][B]w przeciagu 6 miesiecy wykastrowac[/B][/COLOR]. [B]Na jakiej podstawie, skoro pisalas ze w Niemczech jest zabroniona kastracja bez uzasadnienia:roll:[/B]

[B]Jakie masz prawo do takiej umowy i psów, ktorymi dysponujesz?[/B]

Posted

Czy myslisz, ze po twoim donosie, ja ci jeszcze kiedykolwiek jakas odpowiedz dam? Po to, abys jej uzyla, aby nasze psy zniszczyc? :angryy:
Dla mnie przestalas istniec, podobnie, jak twoi " klakierzy". :angryy: I na zadne informacje ode mnie nie licz. Nikomu nie bede juz zadnych informacji przekazywala. Chyba w jednym z ostatnich postow sie wyraznie wyslawilam.
Umowe przetlumaczylam jedynie, aby klamliwym wypowiedziom o tej umowie zapobiec.
Wiecej sie nie bede wypowiadala.

Ale przypuszczam, ze ucieszy cie wiadomosc, ze zdecydowalam , iz zadnemu psu juz domu w Niemczech szukac nie bede, ze zaden pies nie pojedzie, a te, ktore jeszcze u nas sa, pozostana w Polsce, a jesli nie znajdziemy dla nich szybko dobrych domow, wroca tam, skad zostaly zabrane. Ciesze sie, ze po twojej mysli teraz moge postapic.

Posted

[quote name='pajunia']Czy myslisz, ze po twoim donosie[/quote]

[B]Tam, gdzie dzieje sie krzywda zwierząt, składam takie "donosy". Mam wręcz obowiązek, wynikający z ustawy o ochronie zwierząt i statutu.[/B]

Guest Elżbieta481
Posted

Pajunia-jesli nie chcesz się wypowiadać to się nie wypowiadaj!
Ja bardzo chcę by z tego wątku jasno wynikały wymogi związane z adopcją psów za granicę.
Elżbieta

Posted

[QUOTE] Dla mnie przestalas istniec, podobnie, jak twoi " klakierzy". :angryy: I na zadne informacje ode mnie nie licz.[/QUOTE]

I nadal nie mamy informacji o kastracjach!
Jeśli została podana informacja dla wiadomości publicznej o zakazie kastracji to nadal czekam na ustawę.
Unikanie odpowiedzi na pytania świadczy tylko o jednym................:angryy:

Posted

jakby kastracja była zakazana w niemczech nie byłoby ani jednego wałacha. Same ogiery i klacze. Jak ktoś siedzi w temacie końskim to wie, co to oznacza. Oczywiście tak nie jest i obywatele końscy płci męskiej to 98% wałachy.
I wycina sie im jajka, całkiem na amen i ostatecznie, zapewniam Was, sama widziałam, i jest to legalne oraz dozwolone a nawet powiedziałabym konieczne. Zakaz kastracji to są bujdy jakieś totalne. Z Psami jest tak samo i sterylizacja suk oraz kastracja samców nie polega na podwiązywaniu niczego tylko się wycina, przecież sama miałam w Niemczech 4 psy. Co to za wymysły jakieś to ja nie wiem...:shake:

Posted

[quote name='ARKA'][B]Tam, gdzie dzieje sie krzywda zwierząt, składam takie "donosy". Mam wręcz obowiązek, wynikający z ustawy o ochronie zwierząt i statutu.[/B][/QUOTE]

Aby sie przekonac, czy rzeczywiscie u nas, jak ty to okreslasz, "krzywda sie zwierzetom dzieje", trzeba bylo do nas przyjechac i sie naocznie przekonac. Krzywde to ty teraz tym zwierzetom zrobilas, bo beda wracaly, tam skad przyszly, czyli na ulice, lub do schronisk. I musisz byc szalenie dumna z tego, ze zniszczylas prawie 40 zwierzetom - dom.
I dziwne, ze tam, gdzie " zwierzetom sie krzywda" dzieje, tyle zostalo wyleczonych i zsocjalizowanych, i ze codziennie mam prosby ludzi, ktorzy byli u nas i widzieli, jak " krzywdzimy zwierzeta", abym te zwierzeta do siebie zabrala, i je " dalej krzywdzila". I po twoim donosie, musze wszystkim odmawiac i te zwierzeta dalej beda nie "krzywdzone", zyly na ulicach lub umieraly w schroniskach.
Tobie nigdy w zyciu nie chodzilo o te zwierzeta, doskonale wiesz, ze u nas nigdy sie zwierzetom krzywda nie dziala. Twoim postepowaniem kierowala i kieruje tylko nienawisc do mnie. Jak dlugo dawalas temu wyraz na dogo, bylo mi to w sumie obojetnie, ale, z chwila, ze aby mi dopiec, wyzywasz sie na zwierzetach, to juz jest ostatnie, co tylko moze byc.
Ciesz sie, dopielas swego. I zabralas wielu psom - dom.

Posted

[quote name='pajunia']z chwila, ze aby mi dopiec, wyzywasz sie na zwierzetach, to juz jest ostatnie, co tylko moze byc.
Ciesz sie, dopielas swego. I zabralas wielu psom - dom.[/quote]

:-o
to chyba daleko posunięta nadinterpretacja:evil_lol:
ARKA przestań wreszcie wyżywać sie na zwierzętach i zabierać im dom bo to wysoce niehumanitarne słyszysz??:mad:
bo przyjadę i Ci dam w ucho...

Posted

[QUOTE]to chyba daleko posunięta nadinterpretacja[/QUOTE]

Z pewnoscia nie, to realia dzisiejszego dnia, w najblizszym czasie te psy, ktore u nas przebywaja, bede zmuszona, jesli do tego czasu domow w Polsce nie znajda- oddac tam, skad przybyly. Czyli ulica i schroniska. A u nas mialy dom, moze nie idealny i na kanapach nie spaly, ale nie bylo im zimno, byly najedzone, mialy spacery, opieke lekarska i ludzi, ktorzy o nie dbali.

Posted

[quote name='pajunia']
I dziwne, ze tam, gdzie " zwierzetom sie krzywda" dzieje, tyle zostalo wyleczonych i zsocjalizowanych,[/quote]

Po twoim sprawozdaniu z dzialalnosci jakos tych zwierzat nie mozna sie doliczyc czyzby nie wszystkie jednak byly wyleczone(skad te choroby:roll:)?
I daj sobie spokoj z odwracaniem "kota ogonem"-te metody manipulacji juz tu nie działają:shake::shake::shake:.

Posted

no cóż, może trzeba było pomyśleć wcześniej i dopełnić wszelkich formalności prawnych oraz zdobyć zezwolenia na taką działalność żeby potem nie mieć problemów?
Kto najpierw otwiera sklep i sprzedaje a potem troszczy się o zgłoszenie tego w urzędzie skarbowym i innych (albo i nie) ten zazwyczaj ma kłopoty i to spore. To jest przestępstwo, na przykład, skarbowe, karane w sądzie... Tak się nie robi i już. I nie widzę powodu winić ARKE, naprawdę, tylko siebie , Pajuniu, bo jakbyś tego dopełniła to byś mogła powiedzieć że mogą Ci wszyscy nagwizdać.
Prawda i uczciwość broni się sama. Tak samo jest w Niemczech, masz papier- nikt się nie czepia. Nie masz papieru? Będziesz miała kłopoty....
To nie jest wina ARKI że coś nie zostało dopilnowane prawda?
Zatem nie obwiniaj jej. To TWOJA działalność i Twój interes, i Ty miałaś zadbać żeby była legalna i żeby nikt nie mógł Cie ruszyć.
To rancho już tam funkcjonuje jakiś czas i fakt że nielegalnie to jest zwykłe podkładanie się z Twojej strony. Po co?

Posted

Dorothy dziękuję ci za odpowiedź odnośnie kastracji- choć nie oczekiwałam jej akurat od ciebie.:diabloti:

Uważam ze jak ktoś podaje na forum [B]fałszywe informacje[/B] powinien mieć na tyle odwagi cywilnej aby je samemu sprostować.
Po co wprowadzać w błąd ludzi??:shake:

Guest Mrzewinska
Posted

Coz, gdyby kazda dzialalnosc na dogomanii przeswietlac gorliwie i skladac doniesienia do urzedow skarbowych o to, ze ktos np przygarnal znalezionego psa zamiast oddac do azylu, ze ktos oglasza publiczne zbiorki na ratowanie zwierzat nie posiadajac na to zezwolenia odpowiednich wladz i nie rozlicza sie z urzedem skarbowym z uzyskanych w ten sposob srodkow, nie placi podatkow od darowizny - byloby ciekawie. Wiele dogomaniaczek i dogomaniakow chyba tu nie dopelnia wszelkich formalnosci, publicznie proszac o wsparcie - i otrzymujac je. Jakos to nikogo nie razi. Bo kwoty male?
Mnie intryguje jedno - skoro mozna znalezc w Niemczech dobre domy, to czemu nie organizuja takich akcji wszelkie zarejestrowane juz fundacje? Bo w naszych "schroniskach" wystarczyloby psow dla chetnych chyba z calej Europy. Lepiej, zeby sie zagryzaly tu w Polsce?

Sadzac po ilosci listow, jakie otrzymuję z prosba o rade, co zrobic z psem schroniskowym, lekkomyslnie wydanym ludziom nie potrafiacym poradzic sobie z 3-4-6-miesiecznym szczeniakiem - nie bedzie lepiej. Nie potrafimy wprowadzic przepisow ograniczajacych skutecznie rozmnazanie zwierzat. Nie ma systemu oceniania, komu ze schronu psa mozna wydac, komu nie.
Moze najpierw zrobic porzadek z tym, co dzieje sie w naszych schronach, od zabijania psow na smalec poiczynajac, o czym dosc czesto prasa donosi, na wydawaniu zwierzat ludziom zupelnie do tego nieprzygotowanym konczac.

Czy macie pewnosc, ze wszystkie psy, ktore za posrednictwem Pajuni znalazly opiekunow w Niemczech, maja gorzej niz mialyby w polskich schronach?

Jesli bodaj polowa z nich ma jednak lepiej - wstrzymalabym sie z oskarzeniami o krzywde zwierzat.

Zofia

PS korzystanie z recept wystawianych dla czlowieka, aby uzyskane taniej lekarstwa dawac psu - tez jest dzialanoscia niezgodna z prawem, to tak na marginesie. A cos niedawno czytalam o szukaniu takiej mozliwosci, nie pamietam tylko kto o tym pisal, bo nie zajmuje sie oskarzeniami ludzi ratujacych cierpiace zwierzeta.

Posted

Z całym szacunkiem Pani Zofio,

Czyli Pani popiera przemyt psow do Niemiec, tak mam to rozumiec? Nie ważne, ze ta osoba ma [B][U]ZAKAZ[/U][/B] wwozu psow do Niemiec, nie ma pozwolenie na przeprowadzanie ich adopcji.
Czyli rozumiem, ze Pani popiera pokątny handel psami, z samochodu, na ulicy? Byleby nie w Polsce, czy tak?:shake:

[B]"Jesli bodaj polowa z nich ma jednak lepiej - wstrzymalabym sie z oskarzeniami o krzywde zwierzat"[/B]
A tego nie skomentuje, poprostu:shake:

Posted

[quote name='Mrzewinska']

Czy macie pewnosc, ze wszystkie psy, ktore za posrednictwem Pajuni znalazly opiekunow w Niemczech, maja gorzej niz mialyby w polskich schronach?

[/quote]

Gdybyśmy wiedzieli co się dzieje z Perro, gdzie podziały się szczeniaki z Korabiewic i Józefowa może moglibyśmy sami ocenić gdzie mają/lub miałyby lepiej.
:shake:

Posted

[quote name='carolinascotties'][CENTER][B]Nie organiozowałam nigdy adopcji zagranicznych - ale w związku z niezwykle gorącym wątkiem Pajuni skierowanym do Arki -[/B][/CENTER]

[CENTER][URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=86616[/URL][/CENTER]

[CENTER](zainteresowanym polecam uważną lekturę owego wątku)[/CENTER]

[CENTER][B]i z - moim zdaniem niezasłużonym zbanowaniem Arki, którą zaniepokoiło to, co może dziać się z psami- czytałam kilka wątków na dogo i poza nim i przyznam, że kilka z nich wzbudziły moje podejrzenia, co do właściwego przeprowadzania owych adopcji przez osoby, które uważają się za "doświadczone" w tym temacie[/B][B];[/B]


[B]Trafiłam również na ciekawą wypowiedź Sandry z Pro Equo - którą możecie przeczytać tutaj - [/B][/CENTER]

[CENTER][URL]http://www.dogomania.pl/forum/showpost.php?p=7828181&postcount=942[/URL][/CENTER][/QUOTE]
Widze, ze nie masz zielonego pojecia o Niemczech i stosunkach Niemcow do zwierzat, wiec radze nie wypowiadaj sie jesli nie jestes pewna na ten temat i nie przekazuj jakis niesprawdzonych wiadomosci, poniewaz wprowadzaja one sporo ludzi w blad.
Sprostowanie do tekstu z linku:
[B][COLOR=red]Niektórzy zachłysnęli się możliwością wywożenia psów na Zachód i w pewnym okresie robiono to masowo. Później wyszło kilka afer: że psy trafiały na uczelnie weterynaryjne, do laboratoriów i firm farmaceutycznych, że nadmiar był usypiany w Niemieckich schroniskach.[/COLOR][/B] [B][COLOR=red]Ile w tym prawdy, nie wiem, ale jestem ostrożna z adopcją psa za granicę.
[/COLOR][/B][COLOR=Black]Niemieckie schrony nie usypiaja zdrowych psow, tylko z powodu nadmiaru, jest to zabronione przepisami prawnymi. Wszystko mozna znalezc w Tierschutzgesetz. Nie bede robic tu zadnych tlumaczen, bo nie mam na to czasu, a one i tak nie docieraja do wiekszosci.[/COLOR][B][/B]

Posted

[quote name='Mrzewinska'] [B]na wydawaniu zwierzat ludziom zupelnie do tego nieprzygotowanym konczac.[/B]

[/quote]

Pani Zofio, pies sam sie nie wydaje, za tym stoją jacys ludzie, ludzie nie przygotwani do przeprowadzania adopcji. W Niemczech jest to własnie juz rozwiazane. Aby ktos mogl przeprowadzac adopcje musi miec pozwolenie na to, uprawnienia.

Guest Mrzewinska
Posted

Pani Arko, nie popieram zadnej nielegalnej dzialalnosci.

Ale wydaje mi sie, ze wiele dzialan na Dogomanii mija sie nieco z prawem - w imie dobra zwierzat. Wiec dlaczego akurat mamy wybiorczo jedne nielegalne dzialania akceptowac, inne nie???

Wydaje mi sie ze kazde wydanie zwierzat do adopcji jest obciązone ryzykiem. Bo nad wszystkimi bioracymi psy - przy tej ilosci zwierzat jakie sa w schronach - nie stanie kontrola. Bo sa schrony, ktore nie prowadza zadnej ewidencji. Bo psy - nie tylko te z adopcji, ale te w niektorych nielegalnych hodowlach, lub w niektorych legalnych, ale nastawionych tylko na zysk, sa traktowane w sposob uragajacy wszelkich prawom zwierzat.

Ani Pani ani nikt inny w Polsce nie jest w stanie skontrolowac, co dzieje sie ze zwierzetami majacymi jak najbardziej legalnych wlascicieli.

Rozumialabym wszelkie ataki na Pajunie, gdyby byly niezbite dowody, ze swiadomie wydala psy ludziom, ktorzy z zalozenia chcieli je skrzywdzic.
Czy sa takie dowody?

Zofia

Posted

[quote name='Mrzewinska'] Rozumialabym wszelkie ataki na Pajunie, gdyby byly niezbite dowody, ze swiadomie wydala psy ludziom, ktorzy z zalozenia chcieli je skrzywdzic.
Cy sa takie dowody?
Zofia[/quote]

Nie moge Pani, na tym etapie, odpowiedziec na to pytanie. Sprawa w toku.

Odpowiem tak: są rozne formy krzywdzenia zwierząt.

Posted

[quote name='przyjaciel']Widze, ze nie masz zielonego pojecia o Niemczech i stosunkach Niemcow do zwierzat, wiec radze nie wypowiadaj sie jesli nie jestes pewna na ten temat i nie przekazuj jakis niesprawdzonych wiadomosci, poniewaz wprowadzaja one sporo ludzi w blad.
Sprostowanie do tekstu z linku:
[B][COLOR=red]Niektórzy zachłysnęli się możliwością wywożenia psów na Zachód i w pewnym okresie robiono to masowo. Później wyszło kilka afer: że psy trafiały na uczelnie weterynaryjne, do laboratoriów i firm farmaceutycznych, że nadmiar był usypiany w Niemieckich schroniskach.[/COLOR][/B] [B][COLOR=red]Ile w tym prawdy, nie wiem, ale jestem ostrożna z adopcją psa za granicę.[/COLOR][/B]
[COLOR=black]Niemieckie schrony nie usypiaja zdrowych psow, tylko z powodu nadmiaru, jest to zabronione przepisami prawnymi. Wszystko mozna znalezc w Tierschutzgesetz. Nie bede robic tu zadnych tlumaczen, bo nie mam na to czasu, a one i tak nie docieraja do wiekszosci.[/COLOR][/quote]


Ja też nie mam zielonego pojęcia o Niemcach i ich stosunku do zwierząt, i być może to, co czytałam ze dwa lata temu, to była tylko jakaś urban legend...Otóż natrafiłam na artykuł (niestety nie umiem go już odnaleźć) mówiący o tym, jak to w Niemczech wybuchła panika "w temacie" bullowatych i tysiące właścicieli z własnej, nieprzymuszonej woli przyprowadziło swoje osobiste, całkiem "bezpieczne" psy do uśpienia. Artykuł był opatrzony zdjęciami stert martwych psich ciał....
Tak więc całkiem łatwo przychodzi Niemcom usypianie zdrowych, "normalnych" psów....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...