Jump to content
Dogomania

Mam 5 łapek:(niepelnosprawny szczeniak już w DS:)


Aga_Mazury

Recommended Posts

[quote name='cytrynka10']Marta nie przejmuj sie wogóle zaczyna tu sie powoli robic jak na watku guzika. Marta czasem naprawde nie warto przejmowac sie innymi[/quote]

bo aż mnie zaraz nosi po takich słowach...
jakby jeszcze ktoś chciał pomóc, a nie wytykać, to rozumiem,
a tylko zawsze lepiej"przygadać" niż zaoferować pomoc...
apropos...najlepsza klinika jest chyba w Lublinie,
rozmawiałam z naszą kierowniczką...
za to rozmawiałam z wetem u nas w Ostródzie
i mówił,że Moris jest za mały na operację...

a czy są jakieś strony (oprócz mojego psa),
gdzie można się poradzić,co robić w takim przypadku?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cytrynka10']Marta nie przejmuj sie wogóle zaczyna tu sie powoli robic jak na watku guzika. Marta czasem naprawde nie warto przejmowac sie innymi[/quote]
Jasne, innymi się przejmować nie musicie, ale może przejmiecie się na poważnie losem tego psa? Jak na razie ani z Waszego pisania na wątku Guzika, ani Moriska nic nie wyniknęło!

[quote name='neverend']bo aż mnie zaraz nosi po takich słowach...
jakby jeszcze ktoś chciał pomóc, a nie wytykać, to rozumiem,
a tylko zawsze lepiej"przygadać" niż zaoferować pomoc...[/quote]
Dziewczyno, Ciebie nosi?! To mną telepie jak po raz kolejny nie można niczego konkretnego się dowiedzieć! Raz piszesz że operacja konieczna, za chwilę że pies jest za mały i na razie nie może być operowany! Jest rzesza osób które chcą pomóc, tak samo jak chciały pomóc Guzikowi! Fafledwie oferuje tymczas po operacji, ja mogłabym wziąć malucha jeśli operacji ma nie być - w obydwu sytuacjach jest dla psa tymczasowy dom!

Link to comment
Share on other sites

Morisek w skarpecie ma obecnie 150 zł. Nie sądzę, że starczyłoby na jakąkolwiek operację.

Nie wszystko co się dzieje w sprawie Moriska jest omawiane na jego wątku.

Są osoby, które starają się zorganizować całośc:konsultacje, operację.
Niestety nie wypalił nam DT. Konsultacje z tego co wiem są załatwione na Śląsku.

Musimy jednak mieć pewność i wtedy okaże się kogo będziemy prosić o DT: czy Śląsk czy Wawę.
Osoby zaangażowane nie chcą o tym pisac na forum i szanuje to.

Jest też chętny dom na adopcję Moriska za około miesiąc.

To wszystko to plany, żadne pewniki.

Jeżeli jednak ktoś ma lepszy pomysł na ratowanie MOriska może działać.

Tak jak pisałam wcześniej

edit: jesoooo coś tu dzisiaj napisac to szooooook

tk jak wcześniej pisałam operacja łapki według weta nie jest konieczna, ale wtedy należałoby ja amputowac bo on się zaczyna podpierać na łokciu więc może sobie ścierać, kręgosłup tez ucierpi...

jednak jak się ktoś podejmie operacji to wet twierdzi, że nie ma nic do stracenia a może akurat

Link to comment
Share on other sites

Aska sory jesli Cie uraziłam moja odpowiedzia ale szkoda mi dziewczyny która wszyscy potrawicie tylko oceniac i pisac jaka ona jest nie dobra my robimy dla Moriska wiele tak jak i dla Guziczka robilismy ale tak jak Aga wspomniała nie wszystko jest pisane na watku bo osoby zainteresowane moga dowiadywac sie osobiscie za duzo by bylo tego aby pisac o ty raz jeszcze jak cos przepraszam jesli cie czyms uraziłam a Moriskowi próbujemy znalesc jak najlepsza opieke :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Cytrynka niczym mnie nie uraziłaś:p, nie chodzi tu o osobiste urazy tylko o Moriska. Wiem że trudno o wszystkim pisać, ale skoro mały ma wątek i kilka osób czyta i chce pomóc, to piszcie plisss te najważniejsze rzeczy. Tak jak Aga teraz wszystko streściła.;)

Czekam na dalsze info.

Link to comment
Share on other sites

[I]Dziewczyny nie mam czasu teraz wertować całego wątku, jak mogłaby któraś z Was napisać co tam z tą łapuńką ma dokładnie to skoczyłabym do mojego weta (bardzo dobry i ma ogromne serce do takich "biednych" łobuzów ;)) i może by mi cosik poradził... Jakbyście były zainteresowane to ja chętnie pomogę ( chociaż troszkę ) Moje gg 3964166 ( bo to dogo coś mi nawala...) Pozdrawiam.[/I]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aga_Mazury']Morisek w skarpecie ma obecnie 150 zł. Nie sądzę, że starczyłoby na jakąkolwiek operację.

Nie wszystko co się dzieje w sprawie Moriska jest omawiane na jego wątku.

Są osoby, które starają się zorganizować całośc:konsultacje, operację.
Niestety nie wypalił nam DT. Konsultacje z tego co wiem są załatwione na Śląsku.

Musimy jednak mieć pewność i wtedy okaże się kogo będziemy prosić o DT: czy Śląsk czy Wawę.
Osoby zaangażowane nie chcą o tym pisac na forum i szanuje to.

Jest też chętny dom na adopcję Moriska za około miesiąc.

To wszystko to plany, żadne pewniki.

Jeżeli jednak ktoś ma lepszy pomysł na ratowanie MOriska może działać.

Tak jak pisałam wcześniej

edit: jesoooo coś tu dzisiaj napisac to szooooook

tk jak wcześniej pisałam operacja łapki według weta nie jest konieczna, ale wtedy należałoby ja amputowac bo on się zaczyna podpierać na łokciu więc może sobie ścierać, kręgosłup tez ucierpi...

jednak jak się ktoś podejmie operacji to wet twierdzi, że nie ma nic do stracenia a może akurat[/quote]

tu Aga pięknie streściła....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...