Gabi79 Posted October 9, 2016 Author Posted October 9, 2016 Wieści z dzisiaj: Zulka na spacerkach bardzo ładnie chodzi na smyczy. Wczoraj , jak była z Państwem na spacerku i się zatrzymała na siku, a Pan się oddalił o kilka kroków, ciągnęła do Pana. Załatwia się na dworze ( miała tylko jedną wpadkę z sikaniem w domu, akurat w momencie, gdy rozmawiałam z Panią Małgosią). W domu, jak myśli, że nikt nie widzi przemieszcza się, zwiedzając mieszkanie. Ma apetyt, Pani dzisiaj przekupuje ją kiełbaską. Zuleczka dzisiaj zjadła niedzielny rosołek z wkładką w postaci makaronu i mięska. Ogólnie wszystko dobrze, nawet lepiej niż się spodziewałam (odpukać w niemalowane) Quote
Tyśka) Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 Ależ piękne wieści! :) Czekamy na kolejne kroczki do przodu! Quote
kiyoshi Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 17 minut temu, Gabi79 napisał: Wieści z dzisiaj: Zulka na spacerkach bardzo ładnie chodzi na smyczy. Wczoraj , jak była z Państwem na spacerku i się zatrzymała na siku, a Pan się oddalił o kilka kroków, ciągnęła do Pana. Załatwia się na dworze ( miała tylko jedną wpadkę z sikaniem w domu, akurat w momencie, gdy rozmawiałam z Panią Małgosią). W domu, jak myśli, że nikt nie widzi przemieszcza się, zwiedzając mieszkanie. Ma apetyt, Pani dzisiaj przekupuje ją kiełbaską. Zuleczka dzisiaj zjadła niedzielny rosołek z wkładką w postaci makaronu i mięska. Ogólnie wszystko dobrze, nawet lepiej niż się spodziewałam (odpukać w niemalowane) Gabrysiu, jak zobaczyłam że JEST Twój wpis, to najpierw nerwy (czy jest ok?) a teraz....radość! Dzielna, mądra sunia! :) :) ciesze się, naprawde się ciesze. Oby z każdym dniem było coraz lepiej:) <3 <3 <3 a Quote
Poker Posted October 9, 2016 Posted October 9, 2016 Super, super, oby tak dalej ,a będzie wspaniale. Już jest. Quote
Gabi79 Posted October 9, 2016 Author Posted October 9, 2016 Jak ja się denerwowałam przed rozmową z Panią Małgosią, nerwy nie do opisania. Zuleczka jest bardzo inteligentna, a poza tym przez ostatnie 2 miesiące (najpierw u p. Weroniki, a potem u anecik) zrobiła ogromne postępy i mam nadzieję, że w DS to wszystko zaprocentuje. Nadal jeszcze nie potrafię się cieszyć, ale jestem z Zuleńki szalenie dumna 2 Quote
Havanka Posted October 10, 2016 Posted October 10, 2016 Jest duża szansa, ze lęki Zulki stracą na sile i w nowej rodzinie sunia odzyska pewność i ufność. Sam fakt, ze u Anecik czuła się bardzo dobrze, świadczy o tym, że jest to możliwe. Trzymam wciąż kciuki za Zuleczkę, bo na początku na pewno będą jej bardzo potrzebne. Quote
Usiata Posted October 11, 2016 Posted October 11, 2016 Miód na serce, takie wieści, heh...Zuleńko kochana, mocno kciukam abyś pokochała swój domek jak najszybciej Quote
Yoana Posted October 12, 2016 Posted October 12, 2016 Macie może jakieś wiadomości z domku Zulki? Jak nasza Piękna sobie radzi? Quote
Tyśka) Posted October 14, 2016 Posted October 14, 2016 O 12.10.2016 o 17:44, Yoana napisał: Macie może jakieś wiadomości z domku Zulki? Jak nasza Piękna sobie radzi? Dołączam się do pytania :) Quote
Gabi79 Posted October 14, 2016 Author Posted October 14, 2016 Aneta wczoraj rozmawiała z Panią Małgosią. Ogólnie wszystko dobrze, tylko Pani się martwi, że w domu Zulcia głównie siedzi lub leży na swoim posłanku. Mam nadzieję, że Państwo tak jak deklarowali dadzą Zulce tyle czasu na aklimatyzację i zaufanie, ile będzie potrzebowała. Przecież dopiero jutro minie tydzień od adopcji. Ja nadal się tym wszystkim stresuję, ale dam Państwu przez kilka dni spokój, zadzwonię w przyszłym tygodniu. Wpłynęło 40,- od Neelith (wrzesień, październik) i 20,- od Livki (październik) bardzo serdecznie dziękuję!!! Zaraz wpiszę w rozliczenie i przeleję anecik 52,- za pobyt Zulci w październiku. 1 Quote
Poker Posted October 14, 2016 Posted October 14, 2016 Czasem są potrzebne 3 lata,żeby pies przestał leżeć w legowisku. Tak było z naszą tymczaską Braszką. Quote
Tyśka) Posted October 14, 2016 Posted October 14, 2016 To tak, jak Murzynio... leży na posłanku tylko... Pewnie, że potrzebuje czasu. Trzymam kciuki. Quote
Gabi79 Posted October 14, 2016 Author Posted October 14, 2016 3 godziny temu, Poker napisał: Czasem są potrzebne 3 lata,żeby pies przestał leżeć w legowisku. Tak było z naszą tymczaską Braszką. 3 godziny temu, Tyś napisał: To tak, jak Murzynio... leży na posłanku tylko... Pewnie, że potrzebuje czasu. Trzymam kciuki. Ja sobie zdaję sprawę (i pewnie wszyscy śledzący losy Zuleczki także) z tego, że sunia potrzebuje czasu, by się otworzyć i nie są to dni, czy tygodnie, lecz miesiące, może nawet lata. Wydawało się, że Państwo też o tym wiedzą i mam nadzieję, że się nie zniechęcą i nie poddadzą. Jeśli chodzi o finanse Zuleczki, to pozwólcie, że jeszcze nie będę przekazywała pieniędzy na inną bidę, poczekam trochę, bo gdyby tak Zulka wróciła z adopcji (odpukać w niemalowane) to będzie bez grosza. 3 Quote
Radek Posted October 14, 2016 Posted October 14, 2016 Leżenie na posłanku to przecież nie jest jakaś straszna psia wada. Pewnie z czasem będzie lepiej. 2 Quote
Livka Posted October 17, 2016 Posted October 17, 2016 Super wiadomości - nieustannie trzymam kciuki za Zulcię. Jak przełamie trochę nieśmiałość to rodzinka jeszcze zatęskni za tym żeby Zulka na posłanku poleżała choć troszkę ;) Powodzenia suniu ! Quote
Gabi79 Posted October 19, 2016 Author Posted October 19, 2016 Najnowsze wieści z DS Zuleczki są bardzo dobre!!! Wczoraj zadzwoniłam do Pana Andrzeja. Zulka ma się świetnie, jest bardzo grzeczna, bezproblemowa. Już jest o wiele śmielsza niż na początku,chodzi sobie po mieszkaniu, wskakuje na łóżko, jak Pan lub Pani wracają do domu cieszy się i nieśmiało merda ogonkiem!!! Zapytałam Pana Andrzeja, czy przewidują zwrot Zulki z adopcji? Usłyszałam że nie przewidują, a Zulka też się nigdzie nie wybiera. Mogę odetchnąć z ulgą. Wczoraj miałam ochotę skakać i krzyczeć z radości. Za jakiś czas wybierzemy się z anecik w odwiedziny do Zuleczki. Miałam już nigdzie nie włazić, nie patrzeć na psiaki w schroniskach, ale wczoraj znalazłam na stronie schroniska pewną sunię kolorystycznie podobną do Zuleczki, sunia też jest nieco wycofana. Siedzi już 1,5 roku w schronisku Czekamy z anecik na jakieś bliższe informacje o suni od wolontariuszki. 2 Quote
kiyoshi Posted October 19, 2016 Posted October 19, 2016 Wiesci z domu Zulki rzeczywiscie rewelacyjne Dobrze ze Panstwo tak walczyli o nia jak wilki- dobrze dla Zulci bo trafila dobrze i oby tak jyz bylo na zawsze Ciekawe Gabrysiu co to za psinke wypatrzylas- jest jakas foteczkafoteczka? Quote
Gabi79 Posted October 19, 2016 Author Posted October 19, 2016 Jest na stronie schroniska w Cieszynie, ma na imię Tigra, http://schronisko.ustronet.pl/?1157,tigra Quote
kiyoshi Posted October 19, 2016 Posted October 19, 2016 4 minuty temu, Gabi79 napisał: Jest na stronie schroniska w Cieszynie, ma na imię Tigra, http://schronisko.ustronet.pl/?1157,tigra Urocza sunia I rzeczywiscie troszke podobna do Zulci- moglaby zostac jej godna nastepczynia Trzymam kciuki zeby sie udalo! Quote
Poker Posted October 19, 2016 Posted October 19, 2016 Fantastyczne wiadomości o Zulce i jej właścicielach. Ja też chcę takich ludziów dla Gigulca. Tigra jest podobna do Zulki jak ja do krokodyla. Ona jest prawie kopią mojej byłej tymczaski Wigi. Quote
Gabi79 Posted October 19, 2016 Author Posted October 19, 2016 43 minut temu, Poker napisał: Fantastyczne wiadomości o Zulce i jej właścicielach. Ja też chcę takich ludziów dla Gigulca. Tigra jest podobna do Zulki jak ja do krokodyla. Ona jest prawie kopią mojej byłej tymczaski Wigi. Pokerku, niestety nie widzę fotki Wigi. Tigra ma podobne umaszczenie do Zuleczki, na tym fizyczne podobieństwo się kończy. Quote
Neelith Posted October 19, 2016 Posted October 19, 2016 Cieszę się z dobrych wieści o Zuleczce. Biedna Tigra, tyle czasu w schronie :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.