Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Nikt Szafirki nie pogania. Piszemy w dobrej wierze w oparciu o własne doświadczenia czy też przemyślenia. Może coś jej to pomoże.

Posted

Hura! Zulka nie dała się pogłaskać, ale zjadła dzisiaj z ręki odrobinę pyszności :) Już troszkę odżyła, "skumplowała się" z trójłapkiem Iryskiem i zaczęła szczekać jak usłyszy coś na dworze. Oczywiście każda rada jest mile widziana. Płot jest szczelny, zamykany na zasuwy, każdy psiak dostaje u mnie adresówkę. Nie mogę sobie pozwolić przecież na zgubienie któregoś z podopiecznych. Irysek ma szelki, ale co z tego, skoro nie chce wychodzić na dwór, bo w schrnie nigdy nie był wypuszczany poza kojec. Zobaczymy jak będzie z Zulką. Na pewno obroża dla adresówki, a szelki do wychodzenia poza posesję hoteliku, ale do tego Zula musi dojść.

  • Upvote 2
Posted

Hura! Zulka nie dała się pogłaskać, ale zjadła dzisiaj z ręki odrobinę pyszności :) Już troszkę odżyła, "skumplowała się" z trójłapkiem Iryskiem i zaczęła szczekać jak usłyszy coś na dworze. Oczywiście każda rada jest mile widziana. Płot jest szczelny, zamykany na zasuwy, każdy psiak dostaje u mnie adresówkę. Nie mogę sobie pozwolić przecież na zgubienie któregoś z podopiecznych. Irysek ma szelki, ale co z tego, skoro nie chce wychodzić na dwór, bo w schrnie nigdy nie był wypuszczany poza kojec. Zobaczymy jak będzie z Zulką. Na pewno obroża dla adresówki, a szelki do wychodzenia poza posesję hoteliku, ale do tego Zula musi dojść.

 

Kochana Zuleczka!!!

 

Z dnia na dzień będzie coraz lepiej.

 

Wspaniale, że skumplowała się z Iryskiem :)

Posted

Haniu,jesteś osobą bardzo spokojną i masz taki sam głos,bardzo ciepły.Psy to czują :) Bardzo się cieszę,że już cosik  z tak bliskiej odległości zjadła.Żeby jej cokolwiek założyć,to najpierw musi się przełamać i zaufać.Jeżeli znowu wystraszy się i spanikuje,to będzie powrót do początku pracy nad nią i być może, o wiele trudniejszej.To zależy indywidualnie od zwierzaka...

Posted

Hura! Zulka nie dała się pogłaskać, ale zjadła dzisiaj z ręki odrobinę pyszności :) Już troszkę odżyła, "skumplowała się" z trójłapkiem Iryskiem i zaczęła szczekać jak usłyszy coś na dworze. Oczywiście każda rada jest mile widziana. Płot jest szczelny, zamykany na zasuwy, każdy psiak dostaje u mnie adresówkę. Nie mogę sobie pozwolić przecież na zgubienie któregoś z podopiecznych. Irysek ma szelki, ale co z tego, skoro nie chce wychodzić na dwór, bo w schrnie nigdy nie był wypuszczany poza kojec. Zobaczymy jak będzie z Zulką. Na pewno obroża dla adresówki, a szelki do wychodzenia poza posesję hoteliku, ale do tego Zula musi dojść.

Ślicznie :) maluśkimi kroczkami do przodu, a będzie dobrze :) 

Posted

Dzisiaj Zulka bez większego zastanowienia jadła mi z ręki, ale od głaskania ucieka. Chodzi już swobodniej, szczeka i już się nie trzęsie, kiedy się do niej podchodzę.

  • Upvote 2
Posted

Dzisiaj Zulka bez większego zastanowienia jadła mi z ręki, ale od głaskania ucieka. Chodzi już swobodniej, szczeka i już się nie trzęsie, kiedy się do niej podchodzę.

 

Przyjdzie czas, że będzie się domagać głaskania.

 

Wpłynęło dla Zuleczki 250,- od Panny Marple, Aniu bardzo serdecznie dziękujemy!!!

  • Upvote 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...