Usiata Posted July 12, 2016 Share Posted July 12, 2016 21 godzin temu, szafirka napisał: Myślę, że warto spróbować z kolejną obrożą. Czytałam opinie, że pierwsza zazwyczaj niewiele zmienia, ale następne przynoszą jakieś efekty. Szafirko, bardzo Ciebie proszę, podeślij mi na priwa adres Twojego hoteliku bo wprawdzie miałam już od Gabi, ale wykasowałam wiadomość, niestety... I kolejna prośba, żebyś za jakieś 3 tygodnie przypomniała mi o kolejnej obroży dla Zulci, dobrze? z góry dziękuję :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bogusik Posted July 13, 2016 Share Posted July 13, 2016 Jeszcze tu napiszę kilka słów o Zuleczce.Gabrysiu,ona jest naprawdę śliczna i ma nietuzinkową urodę!Zrobiła ogromne postępy w hoteliku ale teraz chyba stanęła w miejscu.Do Pana Piotra podeszła po smaczka bez strachu ale cały czas była czujna.To widać po jej zachowaniu bo ciągle porusza delikatnie głowa w prawo i lewo i strzela oczami.Gdyby coś okazało się nie tak,to jest w pełnej gotowości do ucieczki w bezpieczne miejsce.Widać,że dobry wpływ na nią mają inne psy,a w szczególności Karolcia.Zaczepia i prowokuje do zabawy i stara się wciągać w nią także Zulkę.Gdyby nie ta lękliwość to zapewne dawno była by już w swoim domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Usiata Posted July 14, 2016 Share Posted July 14, 2016 Szafirko, właśnie otrzymałam mejla, że obroża dla Zulci powinna trafić do Ciebie jutro między 15.30 a 17.30 :) Jak znam tę firmę to będą wcześniej dzwonić do Ciebie, by potwierdzić Twoją obecność (nr tel. wzięlam ze strony hoteliku na FB, gdyby był nieaktualny obecnie to daj znać) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted July 17, 2016 Share Posted July 17, 2016 mam nadzieję ,że obroża pomoże Zulce pokonać strach , ja stosowałam feromony do psikania ale niestety nie pomagały za bardzo ale na każdy organizm działa to inaczej nie ma reguły Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 19, 2016 Author Share Posted July 19, 2016 O 13.07.2016 o 15:21, Bogusik napisał: Jeszcze tu napiszę kilka słów o Zuleczce.Gabrysiu,ona jest naprawdę śliczna i ma nietuzinkową urodę!Zrobiła ogromne postępy w hoteliku ale teraz chyba stanęła w miejscu.Do Pana Piotra podeszła po smaczka bez strachu ale cały czas była czujna.To widać po jej zachowaniu bo ciągle porusza delikatnie głowa w prawo i lewo i strzela oczami.Gdyby coś okazało się nie tak,to jest w pełnej gotowości do ucieczki w bezpieczne miejsce.Widać,że dobry wpływ na nią mają inne psy,a w szczególności Karolcia.Zaczepia i prowokuje do zabawy i stara się wciągać w nią także Zulkę.Gdyby nie ta lękliwość to zapewne dawno była by już w swoim domku. Bogusiu, dziękuję za opis Zuleczki, zazdroszczę Tobie i Anuli, że mogłyście poznać Zulkę i pozostałe psiaki. Mam nadzieję, że obróżka feromonowa chociaż troszkę pomoże. Usiata, dziękuję za kolejną obróżkę. Haniu, co nowego u ślicznotki? Pewnie szaleje z psiakami, zwłaszcza z Karolcią Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yoana Posted July 27, 2016 Share Posted July 27, 2016 Zaglądam do ślicznej Zulki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 27, 2016 Author Share Posted July 27, 2016 11 minut temu, Yoana napisał: Zaglądam do ślicznej Zulki. Yoanko, 10.07. wpłynęła od Ciebie lipcowa deklaracja, dziękuję ślicznie, zaraz wpiszę w rozliczenie. Przepraszam, że dopiero dzisiaj, w sobotę pożegnałam mojego pieska Tuptusia i nie mogę się pozbierać i na niczym skupić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yoana Posted July 27, 2016 Share Posted July 27, 2016 Gabi, ale ja nie w tym celu zaglądam. Bardzo współczuję pożegnania z Tuptusiem, wiem jak to strasznie boli :( Trzymaj się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 27, 2016 Author Share Posted July 27, 2016 1 minutę temu, Yoana napisał: Gabi, ale ja nie w tym celu zaglądam. Bardzo współczuję pożegnania z Tuptusiem, wiem jak to strasznie boli :( Trzymaj się. Dziękuję, boli ogromnie, a ból i tęsknota nie mijają, a nasilają się. Haniu, co u Zuleczki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szafirka Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 Miałam u siebie też Tuptusia staruszka, udało mi się jakiś czas temu go wyadoptować do wspaniałej rodziny, a dzisiaj dowiedziałam się, że wczoraj dostał udaru i nie wiadomo, czy da się go uratować :( szkoda, gdy psiaki odchodzą, zawsze to bardzo trudne i przykre. Zulcia ma się dobrze, jest trochę spokojniejsza niż przed pierwszą obrożą, ale w stosunku do człowieka nie ma jako takiej różnicy. Pracuję z nią tak jak do tej pory, pozostaje chyba tylko czekać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 A gdyby - takie luźne przemyślenie - znaleźć hotel z DOBRYM behawiorystą? Nie wiem gdzie i jaki ale może ktoś zna. Bo skoro - jak w zasadzie wszyscy wiemy - Zulka nie robi większych postępów u szafirki to możemy tak czekać w nieskończoność. Zulka trochę kasy ma, może spróbować "zafundować" jej taki hotel. Gdzieś mi mignęło że koszt to chyba od 600 zł w górę. Ale może miesiąc, dwa i DOBRY behawiorysta poradziłby coś na Zulkowe lęki. Jeśli nie.....to trudno, z powrotem do szafirki i czekać. Ale może wtedy będziemy mieć pewność że wszystko zostało zrobione. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 28, 2016 Author Share Posted July 28, 2016 36 minut temu, anecik napisał: A gdyby - takie luźne przemyślenie - znaleźć hotel z DOBRYM behawiorystą? Nie wiem gdzie i jaki ale może ktoś zna. Bo skoro - jak w zasadzie wszyscy wiemy - Zulka nie robi większych postępów u szafirki to możemy tak czekać w nieskończoność. Zulka trochę kasy ma, może spróbować "zafundować" jej taki hotel. Gdzieś mi mignęło że koszt to chyba od 600 zł w górę. Ale może miesiąc, dwa i DOBRY behawiorysta poradziłby coś na Zulkowe lęki. Jeśli nie.....to trudno, z powrotem do szafirki i czekać. Ale może wtedy będziemy mieć pewność że wszystko zostało zrobione. Też się nad tym zastanawiam, gdyby ktoś miał propozycję sprawdzonego hotelu z behawiorystą piszcie proszę. U Hani są cudowne warunki, ale jak widać Zulka stanęła w miejscu, a tym samym jej szanse na znalezienie domu są minimalne. Przelałam 290,- za lipiec Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 Jestem na tym wątku: http://www.dogomania.com/forum/topic/335433-tita-agresywna-shih-tzu-i-wątek-ostatniej-szansy/ Poczytajcie może tam przenieść Zulkę.Wątek nie ma wiele stron,ponieważ chyba więcej się pisze na FB. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 2 minuty temu, Anula napisał: Jestem na tym wątku: http://www.dogomania.com/forum/topic/335433-tita-agresywna-shih-tzu-i-wątek-ostatniej-szansy/ Poczytajcie może tam przenieść Zulkę.Wątek nie ma wiele stron,ponieważ chyba więcej się pisze na FB. No właśnie ją kojarzyłam ale nie wiem czy z dogo czy z fb i jest jeszcze Cleo jakaś mini sznaucerkowata z dużymi problemami, tylko nie mogę jej znaleźć. Była chyba na fb. Teraz wiem że szuka już domu. Dzięki Anulko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 Jeszcze skojarzyłam Hotelik domowy w bloku u faith35 (Paulina) w Zielonej Górze tel.668 424 201.Paulina miała założony wątek w Hotelikach.Może tam? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 28, 2016 Author Share Posted July 28, 2016 Już wszystko załatwiłam. Zulka może jechać do hoteliku ARTEMIDA u Jaworznie, w dodatku Pani Weronika będzie pojutrze we Wrocławiu i mogła by Zulkę przejąć po 18-tej. Problem tylko w tym, czy Tz szafirki zdąży, bo będzie odbierał Rudaska od kiyoshi, a to zupełnie inna trasa. Byłoby idealnie, gdyby ktoś mógł odebrać Zulkę z Nowej Soli i dowieźć do Wrocławia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anecik Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 34 minut temu, Gabi79 napisał: Już wszystko załatwiłam. Zulka może jechać do hoteliku ARTEMIDA u Jaworznie, w dodatku Pani Weronika będzie pojutrze we Wrocławiu i mogła by Zulkę przejąć po 18-tej. Problem tylko w tym, czy Tz szafirki zdąży, bo będzie odbierał Rudaska od kiyoshi, a to zupełnie inna trasa. Byłoby idealnie, gdyby ktoś mógł odebrać Zulkę z Nowej Soli i dowieźć do Wrocławia. No i super. Mam nadzieję że będzie to trafiona "inwestycja" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neelith Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 Dobra decyzja! Trzymam kciuki. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 28, 2016 Author Share Posted July 28, 2016 Godzinę temu, anecik napisał: No i super. Mam nadzieję że będzie to trafiona "inwestycja" 35 minut temu, Neelith napisał: Dobra decyzja! Trzymam kciuki. Ja też mam nadzieję, że będzie ok. Zulka ma u Hani raj na ziemi, ale przecież nie może tam być w nieskończoność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yoana Posted July 28, 2016 Share Posted July 28, 2016 Też myślę, że to dobra decyzja. Postępów w tym momencie, mimo starań, nie ma, a wszystkie chcemy żeby Zulka znalazła dom. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 30, 2016 Author Share Posted July 30, 2016 Zulka już w hotelu w Jaworznie. Mąż szafirki zawiózł Zuleczkę do Wrocławia, a z Wrocławia odebrała ją Pani Weronika (behawiorystka). Jutro wieczorem będą pierwsze wieści. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neelith Posted July 30, 2016 Share Posted July 30, 2016 No to czekamy niecierpliwie na wieści co u Zuleczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 30, 2016 Author Share Posted July 30, 2016 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted July 30, 2016 Share Posted July 30, 2016 Nie zaglądałam na wątek parę dni ,a tu takie wieści. Myślę ,że to słuszna decyzja. Czy Zulka jest taka przymulona czy rozanielona? Sama się zastanawiam co zrobić z Gigą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted July 31, 2016 Author Share Posted July 31, 2016 8 godzin temu, Poker napisał: Nie zaglądałam na wątek parę dni ,a tu takie wieści. Myślę ,że to słuszna decyzja. Czy Zulka jest taka przymulona czy rozanielona? Sama się zastanawiam co zrobić z Gigą. W sumie cała akcja rozpoczęła się w czwartek po południu. Tak się wspaniale złożyło, że p. Weronika była wczoraj we Wrocławiu i mogła przejąć Zuleczkę. Na zdjęciu Zulka jest przerażona, ale to że dała się dotknąć dobrze rokuje. Na rozanielenie będzie trzeba poczekać, ale mam nadzieję, że nie bardzo długo. Na koncie Zulki spora kwota, ale koszty utrzymania wzrosły ponad dwukrotnie. 20/doba Gdyby ktoś miał fanty na bazarek chętnie przyjmę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.