Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Potem wstawię ten nieszczęsny banerek po nowemu... :wacko:

No i chwilowo nie mogę, bo przy TŻcie umiałam, a siama juś nie umniem... :(

Jak mi dotrze IT-wsparcie, to jakoś ogarnę... ;)

 

Przepraszam za zamieszanie. :wacko:

Posted

Jutro niunia jedzie na sterylizację,zawozi ją pracownik gminy. O godz. 10.00 poproszę o ciepłe myśli.... Przygotowałam koc, kaftanik i posłanie w kuchni.

Eh, już bym chciała mieć to wszystko za sobą... Amiś radosna, pogodna, uśmiechnięta.

Posted

AMISIA-banerek.jpg . Teraz już powinien być widoczny i działać bez problemów (pomijając te, które mogą wyniknąć z dogo...).

 

 

Kciuki w pogotowiu.

Moje także! :)

Posted

Tak, wczoraj pojechała z pracownikiem gminy, wrócili po 2,5 godzinie do domku. Ami wybudzona, w dobrej kondycji. Wróciłam z pracy i już byłyśmy razem - ale siusiu zrobiła dopiero na spacerze przed 22.00, za to wymiotowała dwa razy.

Noc przespała do rano na posłanku w holu, nawet nie ruszyła się na chwilę. Na trawkę ją wynoszę, bo jednak ciężko jej zejść te kilka schodków. Ale jest ok, śniadanie zjedzone z apetytem, już widać po zachowaniu i bystrych ślepkach oczekiwanie na obiad :)

Cudak mój kochany, taka cierpliwa, spokojna, łagodna z niej istota.

Posted

Muszę przyznać, ze od pierwszego wejrzenia Amisia budzi we mnie ogromną sympatię i wzruszenie. Ma tak świetny charakter, że aż idealny. Mądre, spokojne, cudowne psiątko.

W grę wchodzi najlepszy dom z najlepszymi ludźmi, nie ma wyjścia. Choć już trudno mi myśleć o rozstaniu. Cholerka, cholerka.....

 

 

 

 

 

[url=http://postimage.org/]SDC18535.jpg[/url]
 

  • Upvote 1
Posted

A pewnie, ze jest paskudna, nieznośna z tą swoją pokorą i pokazywaniem brzuszka, przybieganiem na zawołanie, uśmiechniętym ryjkiem - nie lubię tego!!

Posted

A pewnie, ze jest paskudna, nieznośna z tą swoją pokorą i pokazywaniem brzuszka, przybieganiem na zawołanie, uśmiechniętym ryjkiem - nie lubię tego!!

...i tak jej krzywo z oczu patrzy... :P

Posted

Amisia jest realistką ;). Jednym oczkiem patrzy na Świat niebiesko i wesolutko, drugim - ciemno i smutno.

To teraz - bądź Pani Mądralińska i obróć to w wadę! :P :P :P

Posted

"...z niebieskim oczkiem, błękitnym oczkiem, na szczęscie!...", jak powiedział poeta w piosence :)

 

Kejciu, kochana Dziewczyno, wyślę wieczorkiem, bo Tomek zrobił kilka zdjęć niuniu przed sterylką, na golaska, ale ma je nadal u siebie w aparacie. Tekścik mam, coś skleciłam i wrzuciłam w ub.tygodniu na Gumtree i OLX, ale oczywiscie bez odzewu...

 

Żeby takiego aniołka z Amisi nie robić, to naskarżę na nią -  wyszła dziś rano na drogę przez wyszukaną sprytnie dziurę w ogrodzeniu - podniesiona psim ryjkiem siatka? Jakoś tak zrobiła szparkę, że wyszła. A przecież to nie maleńka istotka, ale kawał baby! Podarła nieco kaftanik, urwała troczek.

Otworzyłam rano drzwi do ogrodu, stado leniwie lub mniej leniwie opuściło dom, ja się ubierałam. Jak za 15 min wyszłam do ogrodu, Amisia na wołanie nie przyszła, za to rozległo się piszczenie z drogi, bo próbowała tą dziurą wrócić i nijak się nie dało. Nakrzyczałam na nią. Psy zostały w domu, jak zawsze, ale wiara w nieuciekającego tymczasa została zachwiana. Dziurę już Tomek podłatał, przymocował ten dół siatki, ale kto wie, co jeszcze wymyśli Amisia. A tak dobrze mi z faktem, że drzwi tarasowe otwarte cały niemal dzień, stado wchodzi i wychodzi kiedy chce, koty się kręcą, Zulka opala się na tarasie, Milka śpi sobie w progu.

W każdym razie mam już jeden powód, by Amiśki nie lubieć!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...