Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dziękuję bardzo za miłe słowa. Pięknoty wszystkie trzy, ale jakby się ten chleb wypiekł a Loczka przypadkiem wskoczyła do auta na śląskich tablicach to ją wywiozę... hihi. Przepraszam, że tak może na wyrost ale nie mogłam się powstrzymać - one takie śliczne w duecie :)

Posted

Ale tu się dzieje...! Nie wiem za co trzymać kciuki,ale na pewno trzymam za Mimi najlepszy domeczek :)

Za to ,żebym się nie zaryczała z rozpaczy .

Posted

Dzięki za pomoc. Zaraz do nich napiszę.

Może jeszcze AgusiaP;Martika&Aischa.Można też napisać na jakimś wątku śląskim albo na wątku Heniowym o pomoc p/a.
Posted

Aaaaaa,to trzymam za Was obie ! :)


Ja tez!!! Z calej sily!!!

Ale szczerze wyznam, ze jak bym miala taki kudlaty duecik w lozku, to bym nie oddala ani jednej, ani drugiej. One razem sa zniewalajace...
Posted

Aaaaaa,to trzymam za Was obie ! :)


Ja tez!!! Z calej sily!!!

Ale szczerze wyznam, ze jak bym miala taki kudlaty duecik w lozku, to bym nie oddala ani jednej, ani drugiej. One razem sa zniewalajace...
Posted

Ja tez!!! Z calej sily!!!

Ale szczerze wyznam, ze jak bym miala taki kudlaty duecik w lozku, to bym nie oddala ani jednej, ani drugiej. One razem sa zniewalajace...

I właśnie o to chodzi. Niestety znowu muszę wybierać między miłością do Mimi ,a chęcią pomocy psim  biedom.Ale chyba pomału wysiadam psychicznie.

 

Dziewczynki leżały sobie na moim miejscu i nie chciały doopek posunąć, bo tak im dobrze było się grzać w porannym słoneczku,.

 

Mysza2 zgodziła sie zrobić wizytę pA w przyszłym tygodniu. Mimi wygoi się do końca ,a ja jeszcze troszkę się nią nacieszę. Albo połknę w całości.

Posted

I właśnie o to chodzi. Niestety znowu muszę wybierać między miłością do Mimi ,a chęcią pomocy psim  biedom.Ale chyba pomału wysiadam psychicznie.

 

Dziewczynki leżały sobie na moim miejscu i nie chciały doopek posunąć, bo tak im dobrze było się grzać w porannym słoneczku,.

 

Mysza2 zgodziła sie zrobić wizytę pA w przyszłym tygodniu. Mimi wygoi się do końca ,a ja jeszcze troszkę się nią nacieszę. Albo połknę w całości.

 

To jest bardzo,bardzo trudne do przełknięcia...Ale jeżeli Mimi trafi do anecik,to myślę,że będziemy tu mieli i relacje i zdjęcia ślicznoty kochanej :) A to jest najlepszy miód na serducho!

Bardzo cieszę sie,że Myszeczka nasza kochana zgodziła się na przeprowadzenie wizyty :) Oj,wybredna jest /dla dobra psiaków :) / i domek będzie troszkę "przetrzepany" :P
 

Posted

Zalogowany na dogo domek to jest to! ;) Wiem coś o tym :)

 

A Mimiśka jaką ma gustowną kreację, fiu, fiu! :)

 

Dołączam do kciuków trzymanych za najlepszy z możliwych "całokształt" :)

Posted

Ale tu się dzieje. Nie wiem, czy Myszka pojedzie po pracy, jeśli nie chętnie pojadę z Nią.

 

Poker, wiem, co przezywasz. Ja od kiedy mam koteczkę nie biorę już psiaków na BDT, ale były 4 sunieczki i dobrze wiem, jak trudno jest zaufać ludziom, nawet gdy domek zapowiada się super.

 

Za każdym razem, gdy dostaję maila lub Sms-a z DS przed przeczytaniem ciśnienie mi rośnie.

 

"Moje" sunieczki mają super domy i mam nadzieję, że Mimi też do takiego trafi!!!

Posted

Mi też zawsze ciśnienie rośnie.

Podobnie jak w sytuacji, gdy dzwonię, nikt nie odbiera i nie oddzwania. Liczba czarnych scenariuszy, które mi wtedy przelatują przez głowę jest niezliczona :( A potem wreszcie oddzwaniają i się okazuje, że np. bateria w telefonie padła, pani była na zebraniu w szkole albo zostawiła telefon w samochodzie ;)

Tak sobie czasem myślę, na co mi na starość te wszystkie emocje, na co mi zasikane podłogi, podrapane i wygryzione drzwi, a potem wejdę na jakiś wątek, zobaczę, przeczytam i już wiem po co...

Posted

Mi też zawsze ciśnienie rośnie.

Podobnie jak w sytuacji, gdy dzwonię, nikt nie odbiera i nie oddzwania. Liczba czarnych scenariuszy, które mi wtedy przelatują przez głowę jest niezliczona :( A potem wreszcie oddzwaniają i się okazuje, że np. bateria w telefonie padła, pani była na zebraniu w szkole albo zostawiła telefon w samochodzie ;)

Tak sobie czasem myślę, na co mi na starość te wszystkie emocje, na co mi zasikane podłogi, podrapane i wygryzione drzwi, a potem wejdę na jakiś wątek, zobaczę, przeczytam i już wiem po co...

 

Znam to!!! Wiem, ze domki są najlepsze z najlepszych, a jednak nie mając wieści przez jakiś czas zaczynam się denerwować.

Wszystkie tymczasiki pozostają w moim sercu i pamięci na zawsze.

 

Tak jak pisałam nie mam teraz warunków na DT. Melcia by chyba oszalała mając w domu dwa psy, a Kajunia nie dała by psiakowi spokoju, bo tylko zabawa jej w głowie. Na 26mkw gdzie jeszcze jest duża klatka z papugami mogło by być ciężko.

Pozostaje mi kibicować czyimś tymczasikom.

Posted

Mimulku, trzymam kciuki, choć wiem, że i bez nich Poker wybierze Ci najlepszy domek....

 

O emocjach związanych z oddaniem tej słodkiej kluchy nie będę pisać, bo wiemy, co wtedy się czuje.

 

I fotek ostatnich komentować nie będę, bo przymiotników by mi zabrakło...

 

:) :) :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...