Ewa Marta Posted May 1, 2016 Author Share Posted May 1, 2016 Jestem przeszczęśliwa, tym bardziej, że i Rokuś w dobrym nastroju, a to od razu udziela się całemu stadu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted May 1, 2016 Author Share Posted May 1, 2016 Barsiczka i Peruszka też miały dzisiaj dużo siły i chęć na spacer:) Rokuś też fruwal po polach:) Świat jest jednak piękny!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted May 1, 2016 Share Posted May 1, 2016 A na kogo Semik tak pyszczy ? Wyjątkowo groźna mina ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted May 2, 2016 Author Share Posted May 2, 2016 11 godzin temu, EVA2406 napisał: A na kogo Semik tak pyszczy ? Wyjątkowo groźna mina ;) Nasz szef tak ziewa:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 2, 2016 Share Posted May 2, 2016 Do Semiczka również zajrzę ... i tak! Ewuś masz rację! można być przeszczęśliwym...na spacerku z psami po łąkach ...drogach...polach! kiedy słoneczko świeci, ptaszki śpiewają a nasze ogonki po polu fruwają!... tak sobie wyobrażam .... Raj! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isabel Posted May 2, 2016 Share Posted May 2, 2016 Jakie radosne wieści!!! :) Tak trzymaj Semiczku, i reszta towarzystwa również!!! :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted May 2, 2016 Share Posted May 2, 2016 7 godzin temu, anica napisał: Do Semiczka również zajrzę ... i tak! Ewuś masz rację! można być przeszczęśliwym...na spacerku z psami po łąkach ...drogach...polach! kiedy słoneczko świeci, ptaszki śpiewają a nasze ogonki po polu fruwają!... tak sobie wyobrażam .... Raj! Oby tak było :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted May 2, 2016 Share Posted May 2, 2016 Tutaj Seminio wygląda cudownie - piękny, uśmiechnięty szczęśliwy Pan Pies - kocham Cię Maluchu!!!!! Natomiast ta fotka 23 godzin temu, EVA2406 napisał: rozłożyła mnie na łopatki - czy ktoś twierdzi, że widoczny na powyższej fotce Pan Pies jest chory?! - to raczej żarty jakieś !!!!!!! Wszystkie zdjęcia s prze-cud-ne!!! i Wy jesteście Wspaniałą Rodziną Ewuniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted May 3, 2016 Author Share Posted May 3, 2016 Wiecie, co, mnie tak naprawdę niewiele jest potrzeba do szczęścia. Widok tych uśmiechniętych pyszczków, Jacek obok i jest super:) 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted May 3, 2016 Share Posted May 3, 2016 Pozdrawiam Was słonecznie z Tarnowa... Fajnie - obok; uśmiechnięte i szczęśliwe pychole i ukochany Mężczyzna, chyba naprawdę nic więcej do szczęścia nie potrzeba.... nie każdy jednak może mieć obok "swojego Faceta", jesteś Szczęściarą Ewuniu, ale Ty - Wy zasługujecie na wszystko co Najlepsze!!!!!!!!!!!!!! Dobrego i udanego dnia Kochana Rodzinko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 3, 2016 Share Posted May 3, 2016 Mam wrażenie, że został zatrzymany w kadrze stan uniesienia Semika, a nie próba pożarcia kogo/czegokolwiek :D Serdeczności :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted May 5, 2016 Author Share Posted May 5, 2016 Od kilku dni Semik budzi nas około 5 nad ranem popiskiwaniem. Za pierwszym razem byliśmy przerażeni. Od razu tabletka przeciwbólowa, spacer... Po 2 dniach doszliśmy do wniosku, że on po prostu budzi się i nudzi mu się. Wystarczy położyć się obok niego na posłanku i przytulić mocno Rudzielca i popiskiwanie przechodzi w mruczenie, a za moment chrapanie. Ten paraliżujący strach zostanie pewnie z nami do końca. Na szczęście chwilę później ogromne uczucie ulgi, że to nie ból, tylko coś innego - to jest nie do opisania. Gdybym mogła oddać mu rok swojego życia... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 5, 2016 Share Posted May 5, 2016 Semiczku, może to sprawka księżyca? ;) ja też od kilku dni budzę się ok. 5.00 i przyznam, że nieco jestem tym zmęczona Serdeczności :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted May 5, 2016 Share Posted May 5, 2016 Seminiu, nie strasz Słonko nasze Ukochane... Ewuniu, wiem jak to jest, że każdy niespodziewany ruch przyprawia o gulę w gardle... jak nasza Korcia była chorutka na przełomie styczni i lutego też za każdym razem, jak mocniej spała mieliśmy najgorsze myśli... były takie dni, że sprawdzaliśmy... czy oddycha... Może, a nawet na pewno coś jest z tymi fazami księżyca (ja się na tym nie znam, ale mój Ś.P. Dziadziu Ignaś dobrze wiedział, jak to jest z tym księżycem; kiedy siać, kiedy wsadzać, kiedy kosić, kiedy i jak się śpi i takie różne ludowe mądrości) i wiem, że to ma na nas ludzi i Istoty żyjące duży wpływ... Zostajemy więc przy wersji księżycowej, a Seminiowi i Jego Rodzince życzymy dobrych i przespanych nocek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted May 5, 2016 Share Posted May 5, 2016 Ja wiem, że nie mogę spać jak jest pełnia. A Semik może sie tak rano budzi i popiskuje, bo wyszedłby na spacer rozejrzeć się za jakąś zgrabną laseczką ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 6, 2016 Share Posted May 6, 2016 22 godzin temu, Ewa Marta napisał: Od kilku dni Semik budzi nas około 5 nad ranem popiskiwaniem. Za pierwszym razem byliśmy przerażeni. Od razu tabletka przeciwbólowa, spacer... Po 2 dniach doszliśmy do wniosku, że on po prostu budzi się i nudzi mu się. Wystarczy położyć się obok niego na posłanku i przytulić mocno Rudzielca i popiskiwanie przechodzi w mruczenie, a za moment chrapanie. Ten paraliżujący strach zostanie pewnie z nami do końca. Na szczęście chwilę później ogromne uczucie ulgi, że to nie ból, tylko coś innego - to jest nie do opisania. Gdybym mogła oddać mu rok swojego życia... ... znam to uczucie!... zabija!... i nic się nie da z tym zrobić..., nie ma na to siły! O 3.05.2016 o 11:39, Ewa Marta napisał: Wiecie, co, mnie tak naprawdę niewiele jest potrzeba do szczęścia. Widok tych uśmiechniętych pyszczków, Jacek obok i jest super:) ... i cud miłości, który pozwala nam ,żyć dalej! ...ogonki i ukochany facet ,przy nas!... ehhh! życie....Dajesz!... Zabierasz! O 2.05.2016 o 21:30, EVA2406 napisał: Oby tak było :) Jest!... czasem mi się wydaje to tak... niewiarygodnie pewne ....z tą pełnią, też chyba coś u mnie??? nie rozumiem tego, alee... coś też się budzę i nie mogę spać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 6, 2016 Share Posted May 6, 2016 10 godzin temu, EVA2406 napisał: Ja wiem, że nie mogę spać jak jest pełnia. Przy pełni masakra! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted May 6, 2016 Share Posted May 6, 2016 Dobrego dnia Semiczku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted May 6, 2016 Share Posted May 6, 2016 I ja zaglądam i dobrego popołudnia życzę fajowej Rodzince, buziaczki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted May 6, 2016 Share Posted May 6, 2016 4 godziny temu, Gusiaczek napisał: Przy pełni masakra! :( Ale jeszcze kilka lat temu nie wiedziałam nic na ten temat i nie miałam takich problemów........... Nie myślisz, że oprócz pełni ma na to wpływ pesel ? ; ) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted May 8, 2016 Share Posted May 8, 2016 Tez mi sie zdaj, ze to sprawka tego niecnego pesela... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted May 9, 2016 Author Share Posted May 9, 2016 No pewnie, że to przez Pesel:) Z powody choroby Rokusia, zaniedbalam wątek Seminia, ale spieszę donieść, że u niego na szczęście wszystko w porządu, Apetyt i humor dopisują i niech tak zostanie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted May 9, 2016 Share Posted May 9, 2016 13 godzin temu, Ewa Marta napisał: No pewnie, że to przez Pesel:) Z powody choroby Rokusia, zaniedbalam wątek Seminia, ale spieszę donieść, że u niego na szczęście wszystko w porządu, Apetyt i humor dopisują i niech tak zostanie:) Amen. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted May 10, 2016 Share Posted May 10, 2016 zaglądam i zaglądam, ale w końcu pasuje się odezwć... poczytałam o peselach - i mnie to dotyczy, hehehe więc u Seminia sami swoi ... Seminiu, buziaki dla Ciebie, Ewuniu - uściski dla Was i reszty gromadki!!! Co z Rokusiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted May 10, 2016 Share Posted May 10, 2016 zaglądam i zaglądam, ale w końcu pasuje się odezwć... poczytałam o peselach - i mnie to dotyczy, hehehe więc u Seminia sami swoi ... Seminiu, buziaki dla Ciebie, Ewuniu - uściski dla Was i reszty gromadki!!! Co z Rokusiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.