Jump to content
Dogomania

Bleki-3-letni,malutki,przesympatyczny piesek już w DS w Poznaniu.Dziękujemy szafirko.


Anula

Recommended Posts

Miejmy nadzieję, że pokocha inne, chociaż moją kotkę widzi często, a i tak goni ją na drzewo zawsze. Pani, która zadzwoniła w sprawie Blekiego nie zadzwoniła drugi raz :( Blekuś jest bardzo towarzyski, pilnował wczoraj moich gości, aby nic go nie ominęło.

Link to comment
Share on other sites

Dzwoniła do mnie Pani, która pisała z Anulą. Powiedziała, że nie może przyjechać wcześniej, niż w czerwcu, aby zobaczyć Blekiego. Jak się zdecyduje to napisze do Anuli i zadzwoni do mnie, że chce go odwiedzić. Na zdjęciu zamyślony Blekuś, leżał przy mnie, gdy pieliłam ogródek :)

Link to comment
Share on other sites

Do czerwca już nie daleko - albo się pani namyśli :) albo się pani rozmyśli :(
I za ślicznego kudłatego kanapowca trzymamy!

Być może się rozmyśli albo i nie.Pani Grażyna boi się o swoje ukochane 2 kotki.Zastanawia się.Napisałam Pani o umowie adopcyjnej,że adoptujący ma możliwość zwrotu psiaka do dwóch tygodni jeżeli psiak nie będzie spełniał oczekiwań,także o wizytach p/a i po/a.Konwersacja w tej chwili jest na stopie bardzo luźnej.To nie jest osoba,która zakochała się w psiaku tj.ten i tylko ten i żaden inny.

Ogłoszenia idą na Wrocław i Zieloną Górę.OLX Bleki ma wyróżnione ode mnie.

Link to comment
Share on other sites

Dzwonił do mnie Pan z Częstochowy, bardzo miły, kulturalny, sensowny.

Stracił niedawno psiaka w typie Blekunia , był z nim 13 lat, strasznie przeżywa stratę.

Bleki zapadł mu natychmiast w serce.

Pan pyta jaki byłby koszt transportu i czy możemy pomóc w tej kwestii?

Jak mu odpowiemy to wtedy zdecyduje  czy uniesie koszt.

Wcześniej nie ma co robić wizyty pa.

Trzeba znaleźć kogoś kto ewentualnie przewiózłby psiaka  i podał cenę.

Link to comment
Share on other sites

Trzeba znaleźć kogoś kto ewentualnie przewiózłby psiaka  i podał cenę.

 

może na wątku transportowym poszukać

 

w razie czego dorzucę się również do transportu , takie psiaki jak Blekuś ,młode, zdrowe , powinny szybko znajdować domki , trzymam kciuki

Link to comment
Share on other sites

Jejku, Bleki raczej ma sierść, tak mi się wydaje. Ode mnie do Częstochowy jest ok. 350 km. Pan, który jest zainteresowany chciałby Blekusia, tylko nie wie czy Będzie go stać na transport i od kosztów uzależniona jest jego decyzja co dalej.

Link to comment
Share on other sites

Dzwonił do mnie Pan z Częstochowy, bardzo miły, kulturalny, sensowny.

Stracił niedawno psiaka w typie Blekunia , był z nim 13 lat, strasznie przeżywa stratę.

Bleki zapadł mu natychmiast w serce.

Pan pyta jaki byłby koszt transportu i czy możemy pomóc w tej kwestii?

Jak mu odpowiemy to wtedy zdecyduje  czy uniesie koszt.

Wcześniej nie ma co robić wizyty pa.

Trzeba znaleźć kogoś kto ewentualnie przewiózłby psiaka  i podał cenę.

Z pieniążkami nie ma problemu,Bleki ma pieniążki na transport,gdyby nawet on był na drugi koniec Polski.Nie mogę pogodzić się z tym,że Bleki ma trafić do 60-letniego Pana i na dodatek samotnego.Bleki jest młodziutkim pieskiem,potrzebuje,zabawy,ruchu,wyszalenia się.W moim odczuciu Blekowi jest potrzebny dom z pełną rodziną albo z małżeństwem chociaż.Co się stanie jak Pan zachoruje,kto zaopiekuje się Blekim,i jeszcze następny wariant jak Pan już nie będzie w stanie opiekować się nim i co wtedy? Bleki na stare lata trafi tam skąd przyszedł.Dla mnie najważniejszą sprawą jest znaleźć odpowiedni dom wg.potrzeb psa a nie odwrotnie.Nie wiem kto konkretnie rozmawiał z Panem i przeprowadzał wywiad,wydaje mi się,że nie uwzględnił kilku kwestii.

Na temat tej adopcji takie mam zdanie.Oczywiście nie mam całkowitych uprawnień do podejmowania decyzji o adopcji,ponieważ także ewu ma prawo decydować o psie i sądzę,że każdy,któremu nie jest obojętny los Blekusia także ma prawo wyrazić swoje zdanie.

Napisała do mnie Pani,która prosi o więcej zdjęć Blekusia niż te co są w ogłoszeniu.Odpisałam,że postaram się wysłać Pani na podany jej mail w piątek,ponieważ z Bogusik wybieramy się właśnie w piątek rano do szafirki.

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Anula, masz rację. Miałam właśnie pytać w jakim wieku jest Pan.

60 lat to jeszcze nie bardzo dużo, ale trzeba uwzględnić, że pies żyje kilkanaście lat.

Ludzie często chcą młode psiaki, zupełnie nie zastanawiając się, co będzie za kilka czy kilkanaście lat.

Równie dobrze może się zdzarzyć, że Pan będzie się cieszył jeszcze przez długie lata dobrym zdrowiem i tego Mu życzę z całego serca. Ale może lepiej by było gdyby adoptował starszego pieska.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...